Skocz do zawartości

czekam na kolejne lipcoweczki | Forum dla mam


arnulka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 891
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kasiu po porodach szybko wrócimy do wagi zobaczysz 🙂 ale słodkie tak czy inaczej dobrze jest bynajmniej ograniczyć. ja słodkiego nie jadam w ogóle wiadomo..ale arbuzy i truskawki.. kurka jak nienormalna haha 😁 dzień bez tych owoców to dzień stracony .. czasem jabłko.. jakaś nektarynka ale z reguły arbuz !
Obdarzona ja też potrafię wchłonąć pół arbuza .. nie potrafię się powstrzymać więc zawsze kupuje dużo mniej co by nie korciło bo po połówce cukier b. wysoki . gruszki jadłam wcześniej.. i chyba się przejadłam bo nie mam na nie w ogóle ochoty :P
a tak mąż niech się denerwuje , najważniejsze , ze Tobie jest wygodnie haha 😉
Arnulka no kto jak kto ale Ty musisz się wziąć za porządne pakowanie torby bo teraz u Ciebie to już będzie jedna wielka niewiadoma 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja w pierwszej ciąży chodziłam w bluzkach mojego męża 🙂 teraz jeszcze jakoś daję radę ale do spania coś mu dziś wezmę bo wszystko za krótkie. ...

a ja jeszcze arbuza nie jadłam w tym sezonie 😆 teraz truskawki jem bo u mnie dobre mają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Idę się brać za łazienki bo pod moją nieobecność obrosło wszystko kurzem i brudem. ... a mój mąż mówi- jak ciebie nie było to ja rzadko korzystałem... nie jest brudno 🤔 strasznie toporny jest do sprzątania. ... 😠 a teraz prąd mi wyłaczyli ...a prania 3 góry.... 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marlena, bo arbuzy są zajebiste, i się najesz i napijesz 🙂 na lipiec arbuzik jak znalazł! mi się gruszki nie znudziły, za to jabłek mam dość:/

Kasia, noo haha nie ma nic gorszego niż kurz łazienkowy 😞 ja mam na jego punkcie bzika, i co najlepsze, chce zobaczyć własna minę jak wejdę do łazienki w Niemcach po 5 tygodniach nieobecności... a najgorzej pewnie pod prysznicem, mamy tam taki gumowy antypoślizgowy dywanik kwadratowy i z racji,że mój mąż na budowach zawsze robi to jak wraca i się kąpie to cały prysznic uwalony, a pod dywanikiem piach, brud, wszystko, włącznie z jego włosami łonowymi oraz tymi z klaty, więc ja codziennie tam myję ten dywanik, płukam itp. Nie chce widzieć go po 5 tyg nie mycia, dlatego teraz już wiem, pieprze to, nie będę czyścić, wywale go i od razu kupie nowy bo po co mam się denerwować 🙂

Arnulka, hyhy spakuj się co by lipy nie było 🙂 a w szpitalu tam gdzie rodzisz musisz mieć ciuszki dla dzidziusia czy tam mają swoje?

A jeszcze, zastanawiałyście się jak ubierzecie bdzidzie na wyjście ze szpitala? w sensie, jakie ciuszki spakować?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja brałam ciuszki dla małej od każdego kto chciał mi dać i w efekcie mam cały karton takich najmniejszych , wezmę sie w czerwcu za pranie to wtedy przepatrze je jeszcze raz bo nie pamiętam juz co tam mam. Ale do szpitala biorę dla niej same najprostsze ubranka czyli pajace. 🙂 ciekawe ile będzie ważyła, czy w ogóle przydadzą mi sie takie calkiem malutkie rozmiar ok 50 ciuszki. ... adam ważył 3100 więc ona tez raczej bardzo duza nie powina być ale zobaczymy. ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wiec podejscie numer 2... nie wiem czy pamietam wszystko co chcialam napisac, ale najwyzej Wam czytania zaoszczedze.
po pierwsze narobilyscie mi strasznej ochoty na arbuza... sto lat nie jadlam. Za truskawki wcinam kilogramami. Szkoda tylko, ze malo slonca ostatnio bylo i takie malo slodkie... teraz moze bedzie lepiej 🙂 Ja wcinam z kolei min. 3x dsiennie lody 😁
co do pakowania... mam juz w torbie wszystkie srodki higieniczne (podklady, wkladki itp), koszule juz poprane czekaja na prasowanie (moga sie nie doczekac 😉), kosmetyki chyba spakuje na ostatnia chwile bo nie chce mi sie specjalnie dodatkowych kupowac... zreszta do szpitala mam 3 km wiec zawsze mozna cos dowiezc 🙂 rzeczy dla dzieci nie musze miec, wszystko maja na miejscu. Tak zrobilam z Mikim, Maz przywiozl dla niego rzeczh jak wychodzilismy. Tym razem zabiore smoczek i moj wynalazek :P Woombie... bo w tym zamierzam trzymac Igora zamiast becikow, ktorych poprostu nie znosze... dla Mikiego mialam w domu jeden i nie uzylam ani razu...
WCzoraj odmalowalam lozeczko i przewijak (za co dostala mi sie zjeba :P) czekam jeszcze na parae mebelkow i musze pokoj ogarnac. Ciuszki tez juz mam (chyba ze 3 x za duzo :/ ale jak daja to trzeba brac 😉) o praniu i prasowaniu nie chce mi sie nawet myslec... moze wloze je do zamrazarki na noc :P
Co do zjeby i waszych wczesniejszych wypowiedzi to ja musze mojego meza pochwalic. Zawsze mi pomaga w sprzataniu, a tetaz przdjal jeszcze czesc moich obowiazkow m.in. sprzatanie lazienki... do chemii nie pozwala mi sie zbliazac. A ja glupia zamiast korzystac, czasem sprzatam po kryjomu... ale G. ma teraz duzo pracy i chcialabym bo troche odciazyc. Szczegolnie, ze jestem na zwolnieniu...
To chyba tyle...
sorki za bledy, ale pisanie na tablecie srednio mi idzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Arnulka, hehe bo te Twoje niewyprasowane koszule muszą nabrać mocy urzędowej 🙂 to z higieny masz to wszystko co ja, ja tylko nie mam czegoś delikatnego do podmywania i nie wiem w sumie co kupić, i klapek nie mam. Co do sprzątania chemią ja też to po kryjomu czasem sprzątnę, no bo ja zawsze myślę,że zrobie to lepiej 🙂 unikam jedynie na serio mocno chlorowanych środków, bo to aż nie przyjemne.

My dziś mamy festyn dzień dziecka, Fifi będzie miał radochę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myśmy właśnie wrócili, Filip w 7 niebie bo straż jego pożarna i to na żywo, więc mało się nie pojszczał i był pierwszyt, potem przejażdżka harleyem, potem wozem konnym , a teraz śpi :P
A ja ino ganiałam z tym brzuchem, siku mi się chciało ,myślałam że padne 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My też dziś imprezowo 🙂 rano na festynie dla dzieci a popołudniu kino- dorośli, adam do dziadka 😉 objadł się slodyczami i zadowolony 🙂

co do środka do podmywania to po 1 porodzie miałam tantum rose ale użyłam może raz bo mi to nie podeszło....i używałam jakiegoś łagodnego płynu do higieny intymnej dla kobiet w połogu. Nie wiem co było wiec jak cos takiego znajdziecie to dajcie znac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, ja też miałam tantum rose, ale to była masakra, może to jest zajebiste, ale nie dość że drogie, bo trzeba ten irygator mieć itd to jeszcze ciężko mi się z tego korzystalo z tego irygatora więc sama odpuściłam, teraz sobie kupie saszetki i do miski se będę wsypywać raz dziennie, bo to jest z antybiotykiem te saszetki z tantum rosa. A tak na codzień kupie se nie wiem co..moze lactacyd? czy coś takiego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
też korzystałam z tego irygatora i mi nie podeszło.jeszcze 2 saszetki mam w szafce więc teraz wykorzystam . a tak to ja będę myła krocze płynem aloesowym , który zakupie dla malucha .
Ja arbuzy lub truskawy codziennie wcinam :P
co do ubranek..ja zabieram z sobą same cieniutkie rzeczy . w razie jak by było zimno (w co wątpie ale może być różnie) to na wyjście mąż coś dodatkowo zabierze z domu .
ja w połowie czerwca dokupię wszystko by później nie "latać" po sklepach
My wczoraj byliśmy na festynie . Szymek szczęśliwy . jutro kontrolę mamy u lekarza .. i dobrze ! bo mi kuźwa dziecko pod wieczór zaczęło wymiotować do tego rozwolnienie . wiecie.. mam dość tych wirusów 😞 ale cały tydzień chodzi na dwór, nie gorączkuje jedno szczęście . nie wiem skąd te paskudy się biorą 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...