Skocz do zawartości

wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam


kami0603

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dudasia dzis przed wyjsciem poprosilam o konsultacje i ma przyjsc po obchodzie.Czekamy na pediatre mala przytyla ma teraz 2620waga z dzis 5rano...dalismy jej juz mleczko i zaraz bedzie pobudka na karmienie...w dzien spi slodko a noca masakra ...ehhhh trzeba sie przyzwyzajac....
Oby ta goraczka nie przerodzila sie w cos powazniejszego i obys ty nie zlapala..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Biedny Hubis 😞 byłaś z nim u lekarza??
Kuba okej, śpi u mnie co drugi dzień jak nie pracuje, tylko no boi się małego jeszcze i w nocy nie budzi go płacz..
Dziś była u mnie położna i powiedziała ze mam dokarmiać małego bo na wadze słabo przybiera. Tydzień temu ważył 3100 a teraz 3220 a powinien więcej. Mam chyba za mało mleka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeju, jak ja już bym chciała urodzić...
Założyłam się z moim, że do tego czwartku nie urodzę, tzn on twierdził, że dziś urodzę. I tym sposobem stawia mi kfc bo za Chiny dziś nie urodzę 😁
w weekend wyciągnę go na pizzę albo do kina, żeby się trochę wyluzować..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamuśki 🙂
Tlenek, trzymam mocno kciuki!
Mam nadzieję, że już po wszystkim i trzymasz już swojego okruszka w ramionach 🙂

Ja mam ostatnie 2 dni dziwne... ciągle mnie suszy i... spię. Nie mogę się obudzić. Co posprzątam i zrobie obiad idę się rozłożyć i poczytać to usypiam 🙂 śpię po 14 godzin. Co najlepsze. Maja też wtedy śpi. Nie rusza się. Jak ja chodzę i robię to jest aktywna.
Ogólnie boli mnie czasem brzuch jak na okres, ale delikatnie i nie długo.
Już chcę mieć to za sobą. Najlepiej teraz ja bym się rozpakowała, ale pewnie wytrzymam do 14 albo i dłużej... a Mała już tam, gdzie powinna. Szyjki już nie ma, tak jak i rozwarcia. No nic. Poczekam.na to rozwarcie. Tylko byle szbko! 🙂

Życzę Wam Mamuśki wytrawłości, cierpliwości i miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie mamusie. Właśnie z Antosiem skorzystaliśmy z pięknej pogody. Mały na spacerach śpi jak suseł. Ogromny problem sprawia mi wyjście z domu. Nie mam pojęcia jak go ubierać. Boje się go przegrzać ale też boję się żeby nie było mu za zimno. Polie nie przejmuj się mamą. Moja dzwoni codziennie i trzeb a jej składać raport ile zjadł co robi i takie tam. Nawet nie mówię jej że już spacerujemy. Bo by się zapłakała jak nie boje się wynosić takie maleństwo.

Tlenek kobietko mam nadzieje że już po wszystkim. Moc uścisków. Trzymaj się kobietko 🙂
Dadusia współczuje Hubisiowi. Biedny maluszek, mam nadzieje że Bartek nie złapie choroby od brata.

Mnie mały dalej wykańcza w nocy. W dzień śpi. Muszę go budzić na jedzenie. A w nocy co 1,5-2 h. Dzisiaj odłożyłam go o 6 rano po karmieniu. A mąż budzi mnie o 7:15 że Antoś chce jeść. A co ja na to powiedziałam "daj mu chleba". Mąż się ze mnie zalewa a ja nawet tego nie pamiętam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lagunka rozbawilas mnie tym chlebem 😁
Kurcze tak się przejmuje tym ze mały tak malutko przybrał na wadze. Sama położna mi zaproponowała to dokarmianie modyfikowanym.. Czuje się jakaś gorsza z tym ze nie mam tak dużo mleka..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lagunka z tym chlebem to mnie rozbawiłaś 🙂 hahahah uśmiałam się 🙂 Poli nic się nie przejmuj i napewno juz nie myśl w ten sposób że jesteś gorsza... masz ode mnie pstryczka w nos 🙂 Asia cieszę się bardzo że już w domku z Sebestiankiem jesteście :0) my wszytskie jeszcze w podwójnym składzie - czekamy na wieści od tlenek bo się nie odzywała jakiś czas a ostatnie posty były już ze szpitala... 🙂 pozdrówka i czekam na kolejne wieści 🙂 u mnie nie ma postępu... heh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lagunka niezle tez sie rozbaeilam chlebkiem. U bas pierwsza noc w domku zobaczymy jak sie zaklinatyzuje o 13ja karmilam i spala do 16.40akurat do domku o tej h przyjechalismy i do cyca mleka sporo jeszcze do buteleczki odciagnelam by miala...i teraz spi wtilona w meza lubi tak zasypiac jaki slodziak z niej....jutro idziemu do usc zarejestrowac malutka w koncu w domku mielusmy dosc tego szpitala i tego lozka nie wygodne.
Dziewczynki obyscie szybciutko sie rozpakowaly i oby bezbolesnie.
Tlenek moze juz tili swojego szkraba,ciekawe ci u niej.
Karolinka za 3tyg idziemy z maluszkami na spacerek...
Polus nie martw sie lepiej powiedz co ci polozna radzi.masz sztucznie go dokarmiac?a pobudzasz cycuszki laktatorem. U mnie dopiero dzis jest nawal mleczka balismy sie ze w ogole nie bedzie. Odkad co 3h uzywalalm laktatora cycuszki urosly i jest pokarm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no sztucznie, dwa razy dziennie. położna mi powiedziała że laktator tak mi nie pobudzi piersi jak dziecko, bo jak dziecko ssie to podrażnia kanaliki nerwowe i inaczej mleko płynie. a mi nic nie leci jak ściągam laktatorem, no może uda mi się z 50 ml ściągnąć przez godzine... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Polie, kobitko... Teraz fajtycznie podokarmiaj a jak juz przybierze to mozesz sie pokusic o kolejną probę pobudzenia laktacji ale wowczas to faktycznie praca z laktatorem pewnie.
Hubi ma ostrą anginę ropną... Tak wiec ja jeszcze moze lepiej nie bede rodzic. Jak jeszcze lawinowo sie pozarazamy to ja nie wiem.... :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
polie napisał(a):
Lagunka rozbawilas mnie tym chlebem 😁
Kurcze tak się przejmuje tym ze mały tak malutko przybrał na wadze. Sama położna mi zaproponowała to dokarmianie modyfikowanym.. Czuje się jakaś gorsza z tym ze nie mam tak dużo mleka..


Polie skarbie, bardzo dobrze Cię rozumiem. Karmienie piersią jest wbrew pozorom nie takie łatwe. Ale mam nadzieje że z czasem będzie szło nam lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurczę, jak ja Wam zazdroszczę, że macie już wszystko za sobą.
Dudasia, współczuję Hubisiowi. Swojego czasu na anginę ropną chorowałam często. Najdłuższa 2 miesiące trwała. Nie mogłam łykać, a ciągle brałam antybiotyk. Wreszcie poszłam do laryngologa i dostałam płukankę. Od tamtej pory tylko zabolałozamawiałam płukankę za 6zł i odchodziło. Ale była ostra i dla takiego Maluszka to nie wskazane, przecież jest za malutki 🙂 życz mu ode mnie zdrówka. Wiem jak się teraz męczy i aż mi smutno 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...