Skocz do zawartości

czekam na kolejne lipcoweczki | Forum dla mam


arnulka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Marlena byliśmy na Rechotku - ale sredni bo dużo gadają, wyszliśmy przed końcem 😉 ale wcześniej byliśmy na Ups.Arka odpłyneła i super było 🙂 zawsze idziemy z kimś żeby to była taka wycieczka, więc jak bajka jest nudna to dzieci chociaż sobie pogadają 😉 3 latek pewnie nie wytrzyma całej bajki ale jako samo wyjście to fajna sprawa, nowość dla dziecka. My chodzimy raz na dwa miesiące- częściej niż na dorosłe filmy 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 891
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Arnulka no właśnie nie ma reguły 🙂

ja jeszcze muszę dopytac lekarza jak to jest z bólami krzyżowymi, przy adamie miałam straszne, czy teraz tez jestem na nie skazana? Mam nadzieję chociaż ze wszystko będzie trwało krócej 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zajechałam jakoś, dobrze,że klima była w aucie :P chałupa ogarnięta i teraz zostało mi pranie ciuszków, prasowanie, przygotowanie rzeczy dla maluszka, pakowanie torby.

Tak to prawda, wszystko zależy czy kobieta jest elastyczna...jja nie jestem. Ale właśnie nad tym pracuję. Od 2 tyg biorę kapsułki z wiesiołka, od dziś piję herbatę z liści malin a wszystko po to, by urodzić łatwiej, by rozwarcie szybciej szło i żeby mięśnie były elastyczniejsze, a silniejsze za razem. Nie wiem czy pomoże ale jeśli mogę mieć na to wpływ to staram się już od teraz. Po co mam się męczyć jak ptrzy Filipie tyle godzin.

Marlena, może rzeczywiście wirus lub bakteria jakaś... mój Filip miał bakterie w lutym/marcu i kaszel straszny, antybiotyk postawił go na nogi ale mimo wszystko do dziś ma kaszel ale już normalny.

Kasia, to wyciezka życia dla Adasia 🙂 ja tak za rok pójde z Fifim...chyba,ze byłaby bajka taka 15 min:P

Strasznie jestem napuchnięta i ograniczona... przy byle czynności boli mnie brzuch i mi słabo. Ja chce urodzić, a najlepiej za 2 tyg!!:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Robię powoli listę co mam kupić dla siebie i igusi i w przyszłym tygodniu robię ostateczne zakupy bo mąż wyjeżdża 28.06-11 lipca więc muszę być już zwarta i gotowa 🙂 to że urodze jak go nie będzie to dla mnie pikuś , dam se radę 😎 ale bardziej by mnie stresowało że czegoś nie mam i muszę tłumaczyć mamie co ma kupić a ona i tak kupi to co uważa a nie to co ja chcę 😉 i robię ostateczne pranie i skręcanie łóżeczka itp .... 🙂

co kupujecie do pępka? Nie pamiętam co miałam dla adama....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu mi się wydaje,że nie jest nic przesądzone. teraz nie musisz mieć krzyżowych z tego co wiem. każdy poród jest inny . ja też licze na to ,że tym razem będzie bez bóli krzyżowych. a jak będzie to się okaże. co do pępka to ocenisept mam w domu i przez tydzień chcę go stosować.później zamienie na spirytus. przy Szymku po ocenisepcie pępek się babrał. położna kazała zamienić na spirytus i 3 dni później było po kłopocie . stary dobry sposób 😉
Obdarzona świetnie,że zdrowo i bezpiecznie dojechałaś do domku . ja 3 dni temu poprałam i wyprasowałam rzeczy ,które biorę do szpitala . do tego kupiłam już sporo . ostatnie zakupy planuję na czwartek.później może być ciężej , wolę mieć wszystko w domu .
Mi mówią,że brzuchol niby opadł..mi ciężko powiedzieć bo niby do 36 tc brzuszek się podnosi więc nie mam zdania.aczkolwiek od 2 dni znów mam jakieś dziwne skurcze z krzyża . przy chodzeniu wszystko na dole mnie ciągnie.pewnie dlatego,że mała przybrała jakąś dziwną pozycję i gdzieś uciska . oby skończyć 37tc i już będzie bezpieczniej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam schizy że mi opadł dziś, ale chyba nie 🙂

ja po wizycie i jestem zła. Okazało się, że mam paciorkowca i trzeba p[rzy porodzie antybiotyk. Z drugiej się cieszę,że to wykryli w pore i że antybiotyk ochroni Nikodemka przed choróbskiem.
Ale najbardziej jestem wściekła, że mały waży 3200 !! 🤢 🤢 a chciałam urodzić kruszynkę, marzenia legły w gruzach. No ale ratuję się tym, że usg się pomyliło 🙂 ale nawet jak waży 2900 to i tak dużo, zwłaszcza że tu w Niemcach liczą mi ciążę nie jako koniec 34 tylko jako koniec /początek 33 tyg , w Polsce mi liczą normalnie, nie wiem czemu tu te jełopy tak liczą:P Może nie urodze dużego, mam taką nadzieję, bo strasznie się boję. Idę sprzatać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dziwnie liczą , najważniejsze żebyś Ty się nie pogubiła w liczeniu 😉

Obdarzona nie przejmuj sie wagą malucha bo możesz mieć łatwiejszy poród niż dziewczyny z mniejszymi dziećmi 😉

idę robić późny obiad. .. a na deser 3 kilo arbuza 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, oby naprawde było łatwiej , w sumie tego się trzymam,że urodze nawet nie wiedząc kiedy :P

Arnulka, aleś mi narobiła ochoty na czereśnie... tu nie ma dobrych więc obejdę się smakiem.

Wam też odeszły siły? mi strasznie... syndrom wicia gniazda poszedł do lasu, marzę by ktoś za mnie spakował torbe, prasował ciuszki i zajął się porządkami.
Macie tak,że czujecie swoje dzieci jak się ruszają to macie ból krzyżowy jak przy porodzie, ucisk na tyłek, miednice, jak sie bardzo wierci to czujecie że wypadnie? ja tak mam i wykańcza mnie to.
A uda mi tak spuchły od wewnętrznej strony że jak chodze w samych majtkach to uda mi się przyklejają i utrudnia mi to chodzenie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie mam mega energię 🙂 jak jest gorąco to trochę zwalniam ale i tak śmieją się ze dreptam z miejsca na miejsce tylko mi brzuch podskakuje 🙂
tylko noce mnie wykanczaja czasem bo mi wszystko cierpnie jak długo leżę i budzę sie po 6 , nie mogę spać. ... 🤨
dziś byłam na częściowych zakupach dla małej, resztę dokupie po weekendzie a jutro zaczynam pranie jej rzeczy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, oddaj mi trochę Twojej energii :P ja mam tak że niby wszystko mam, ale tak naprawde wszystko porozwalane i nic w jednym miejscu, i jakbym tak zacze ła rodzić to trochę lipa, bo ciężko byłoby się ogarnać. I z tą świadomością...wszystko lezy tak dalej:P
Sąsiad z samego dołu zaś se puszcza muze, pewnie robi impreze sam ze sobą , bo to taki dzikusek. Ja na niego mówię Borysek , od Borysewicza bo jest do niego tak podobny, a do tego te czarne dłuższe włosy i czarne skórzane ciuchy:P fryzura rodem Borysewicz lata 80 :P

w ogóle od tegp, że tak strasznie mi się nic nie chce to ogarnia mnie strach, smutek, bo obowiązki narastają. Ale dziś troszkę poprasowałam dziecięcych ciuszków, pozamiatałam i ugotowałam, ale to ostatnie to wiadomo że zawsze trzeba zrobić:P
a jak tam wasze brzuchy? mi wszyscy mówią że mam ogromny sttrasznie w porównaniu do chudego ciałka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale upaaaałłłł 😮
no poprostu sie rozpływam.... siedzę cały dzień w domu bo jak tylko nosa wyściubiam to leje sie ze mnie i mdleje.... wzielam sie za pranie, od 5 rano pralka sie kręci, wyprałam wszystko dla małej, czeka mnie tak jak was prasowanie ale to musi się ochłodzic..... 🥴

dziś w nocy mialam takie delikatne skurcze jak na okres, nie bolesne , czekałam co z tego będzie ale po magnezie przeszło ale dotarło do mnie ze trzeba sie spakować 😜 piżamy do szpitala zamówiłam, koło środy powinny być, musze kupić wkłady poporodowe, wkładki do stanika i majty do szpitala ale to załatwie w pon i będę gotowa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, ja mam to samo podczas upału...a najgorzej jest w kuchni, no masakra jak trzeba coś gotować!
Ja torbę też już spakowałam , właśnie w piątek rano się za to wzięłąm 🙂

Ja przeżywam od piątku koszmar... przez ostatni miesiąc miałąm zero energii, jak przyjechałam do niemiec dla dziecka nic nie gotowe, bo przecież mam jeszcze czas. Tak w piątek już o 6 źle mi było w łóżku i jak torpeda, zaczęło się pranie ciuszków ciąg dalszy, prasowanie, pakowanie torby, sprzątnie.
W nocy z piątku na sobotę nie mogłam spać.. czułam że lepiej mi się oddycha i brak zgagi ale za to strasznie bolał mnie krzyż i kości i mięsnie ud. Nie moglam se pozycji znaleźć.
W sobote rano umierałam, uda bolały, ledwo chodziłam a do tego bóle krzyża, mrowienie w krzyżu, i takie uczucie jak przed okresem... najgorsze było parcie na odbyt, ciągle myślałam że chce mi się do kibla a tu nic, Przypomniało mi się, że te same objawy miałam jak rodziłam Filipa... i do tego doszedł strach, lęk więc mimo złego samo poczucia wysprzątałam cały dom i wszystko naszykowałam! 🙂 ale wieczorem lekko przeszło. Dziś rano dalej te objawy ale mniej i ja też się uspokoiłam bo czytałam i słyszałam że jeszcze kilka tygodni mogę się tak niestety czuć,ale lepsze to niż Nikodemek wcześniak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka daaaaaaaaaaawno mnie tu nie było, bo nie mogłam się zalogować
u mnie już wszystkie ciuchy dla małej uprane i uprasowane, położone do komody, dla siebie też juz wszystko kupione tylko chęci brak by spakować torbę.
W piątek mam wizytę i zobaczymy jak się mała sprawuje, czy już się obróciła skubana, bo od 2 wizyt leży pośladkowo 🤢 na razie staram się ćwiczyć i namawiać do obrotu jak co to to pewnie będzie cc, bo ja pośladkowo nie chce rodzić.
za 2 tyg planujemy jechać do mojej cioci na wieś, ostatni raz we trójkę, no ale torba już musi z nami jechać w razie w 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Arnulka no ciekawe co tam u ginekologa. ... ale wiecie jak to jest- jednego dnia cisza, drugiego dnia poród ... 🤪

ja mam wizyte dopiero 24 tego, dziś robilam krew mocz i wymaz do porodu...
Tez od kilku dni mam uczucie w dole brzucha jak na okres 🤨 ale to moze trwać nawet 4 tyg wiec znoszę to ze spokojem 😉 bardziej wkurzają mnie opuchnięte stopy, normalnie dwie bańki 😠 tylko plastikowe klapki mogę założyć. ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...