Skocz do zawartości

listopad | Forum dla mam


aniutka102

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Natalie fajnie ze poczulaś ruchy dziecka 🙂 ja tez dziś poczułam ruch dziecka,jechałam samochodem od mamy fajne uczucie 🙂prawie calą droge od mojej mamy sie wiercilo,teraz jestem w domu i spokojnie.
Dziewczyny mnie ogolnie jakos maz teraz drazni, irytuje wczesniej jakos mi to nie przeszkadzalo jego zachowanie.w wiekszosci przemilczam bo to raczej przez hormony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 928
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja odkąd jestem w ciąży też jestem nieznośna, najbardziej co do zapachów.. Mam tak wyczulony węch, że jak mój narzeczony zje czosnek, po czym umyje zęby i będzie żuł gumę ja i tak to będę czuła i to najbardziej drażniący dla mnie zapach- niedobrze mi się robi, a mojemu P oczywiście się obrywa..
Nie potrafi zrozumieć, że naprawdę ten zapach wywołuję u mnie nudności, bo przecież wcześniej mi nie przeszkadzał ;/ eh ci faceci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brzuszek juz jest u mnie nieco widoczny zwlaszcza jak naloze cos bardziej opietego.la lezaco jeszcze go nie widac ale jak stoje to sie odznacza.moja obecna waga to taka jak zanim bylam w ciązy.
staram sie tez co tydzien robic sobie przed lusterkiem zdjecia i jak tak ogladam je to widac jak pomalu rosnie.was tez wkurza jak ktos dotyka waszego brzucha?dzieci w to nie wliczamy.tesciowa robi to jak tylko ma okazje, znajome tez.ja tak nie mialam zanim bylam w ciazy ze chcialam dotykac czyjegos brzucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oo mnie bardzo to wkrurza. spotkałam ostatnio ciocię na schodach do sklepu i zaczęła na środku mnie macać za brzuch z tekstem ' a co to jeszcze nic nie widać?!' ehh tak samo wkurza mnie wzrok ludzi, którzy wiedzą o ciąży- tylko np wchodzę się z nimi przywitać bo powiedzmy jestem u nich w odwiedzinach to pierwsze co- wzrok na brzuch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gaduły... baba na zakupy na godzine wyjdzie i się potem doczytać wszystkiego nie może 😉 ZARTUJE oczywiście....

Ewela ja też zakupiłam kilo truskawek i będę się zajadać... właśnie gotuje ryż i zaraz pędzę robić koktajl 😉
Bezik, u mnie już widać brzuszek ciążowy, już nie jestem w stanie go ukryć, szybko po mnie widać i nic nie poradzę ale tez jakoś nie mogę się doczekać jak będzie ciut większy i będę mieć świadomość ze dzidzia już większa... a może to własne o te ruchy chodzi.... 🙂 nie wiem...
Genova ja z dotykaniem po brzuchu na razie spotkałam się tylko raz że bez pozwolenia zostałam zmacana ale przemilczałam to bo była to ciocia mojego (właściwie ciocia teściowej), starsza kobieta koło chyba 80tki to zagryzłam zęby i przemilczałam... Natomiast już mam zapowiedziane od znajomej że jak mi brzuch urośnie to będę permanentnie głaskana przy spotkaniach przez jej męża bo on to uwielbia 😉 przystojny nawet chłop to się chyba dam pomacać 😉
Natalie co do mamy to nasze mamy już takie sa. Kurde ja stara baba a tak się bałam mojej mamie powiedzieć co najmniej jakbym miała 15 lat i wpadła na dyskotece. Dla mojej mamy to jest 4 wnuk więc bez szczególnych emocji ale też dba o mnie tak na odległość jak i "na zywo" jak tylko u niej jestem 😉 także wszystko jest ok i wierze że będzie ok.
Co do mężów i hormonów to ja tez większość rzeczy przemilczam dla spokoju i czasem się Wam wygadam bo wiem że jakbym się jeszcze do tego wszystkiego odezwała to amen kaplica, wojna murowana....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaaaa co do macania jeszcze.... mam jedną serdeczną przyjaciółkę która wprost szaleje z radości że będziemy mieć dziecko. Taka bardzo dobra dusza. Ona też patrzy na brzuszek i zdarzyło się jej pogłaskać ale z taka troską a nie przez głupią ciekawość i wścibskość, że ona tez dostanie (już ma) pozwolenie na pieszczenie dzidziusia 🙂 Poza tymi przypadkami nie mam pojęcia jak dalej będę reagować....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dla mojej mamy pierwszy wnuk, także emocje były 😁 ale ciesze się że ułożyło się jakoś i jest dobrze.
Glowa mnie boli nadal, nie wiem jak ja jutro pozdaje egzaminy jak nie mam jak się nawet nauczyć porażka, trzymajcie kciuki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pozdajesz na pewno 😉
Ja kciuki będę trzymać. Mnie też czeka egzamin semestralny za dwa tygodnie i pasuje go zdać. Wstyd by było zawalić a uczyć się mi nie chce ani trochę.
Też coś mnie zaczyna głowa boleć ale staram się nie myśleć o tym to może przejdzie. A jak nie to może się skuszę na małą drzemkę - zobaczę. Póki co zastanawiam się co z sobą zrobić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W takim razie też trzymam kciucki za Ciebie! 😉 damy radę jakoś.
Ja nigdy nie miałam takich problemów z bólami głowi, aż do tej pory.. Jakie tabletki przeciwbólowe można brać w ciąży? oo ile można bo do tej pory unikałam leków jakichkolwiek ale tym razem chyba muszę jednak coś wziąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Apap możesz wziąć. Chodzi głównie o paracetamol. Ja też nie lubię brać tabletek ale czasem trzeba, a jakby miał pomóc czy choć trochę zmniejszyć ból to warto wziąć. Kurde tak się położyłam na moment odpocząć i leżę i normalnie się mi oczy same zamykają, a wymyśliłam sobie pranie wsadzić... ciekawa jestem co będzie silniejsze, sen czy chęć włączenia pralki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eh...dziewczyny chyba jakas dzisiaj taka pogoda ,zaczyna mnie glowa bolec.sprobuje sie zdrzemnac moze przejdzie.
Mezus dzis mnie zaskoczyl,przywiozl mi nalesniki z serem polane smietana i czekolada.przywiozl mi 3,zjadlam jednego i pelna jestem.bedzie lepiej sie drzemalo :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wrocilama dziewczyny !!! o matko powiem wam szczerze tragedia pochodzilam po sklepach kupilam czeresnie i truskawki takie smaki robicie 🙂 ale moja rwa kulszowa zaczela dokuczac ledwo do domu przyszlam teraz juz grzecznie siedze na tylku i odpoczywam.
czarna_ mama ja naszczescie wlaczylam pralke zanim wyszlam bo milam przyplyw energi wiec super boteraz tez bym mi guzik ciezko by bylo nacisnac 😁 rozwisilam juz pranie teraz poczytam ksiazke i czeresnie podjadam , pozniej rosol ugotuje bo za mna chodzi od dwoch dni :P



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
natalie ja tez w czesnie nie milam problemu z bolem glowy a w ciazy dosc czesto mnie lapie ale jeszcze razu tabletki nie bralam zazwyczaj zdrzemne sie i robie sobie zimne oklady na czolo mnie pomaga, ale tak jak czarna _mama pisze paracetamol mozesz wziasc jak by co.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No... poszalałam trochę na wieczór i mam nadzieję że będę spać tej nocy.... Już dawno chciałam... umyć swój samochód, po swojemu a nie na myjni. Jakiegoś Powera dostałam po obiedzie. A że mój "jeszczeniemaz" też robił na podwórku to mi przyniósł ciepła wodę w wiaderku i pomalutku się gimnastykowałam 🙂 przy okazji z rozpędu auto teściowej umyłam 🙂 Mam nadzieję że dzidzia mi to wybaczy i nie będzie jakiś bóli do rana, ale kurde... tego mi trzeba było 😁 Już nie tyle czystego auta ile trochę ruchu na świeżym powietrzu 🙂
Rano niestety mnie twarde szkolne ławki czekają, ale pocieszam się faktem że wakacje niedługo 😁 A przed zajęciami jedziemy wybierać obrączki... ciekawa jestem czy i co wybierzemy 🙂
Natalie mam nadzieje ze ból przeszedł. Genova a Ty jak się czujesz? Też mam nadzieje że już jest dobrze... Te bóle głowy mam nadzieję ze nam w końcu przejdą - ja też nigdy nie miałam z tym problemu, jedyne przypadki kiedy mnie głowa bolała to na zmianę pogody, konkretnie na spadek ciśnienia i na burze.
Kolorowych snów dziewczyny Wam życzę i spokojnej, przespanej nocy 😉 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zdrzemnelam sie jest nieco lepiej,chociaz troche cmi glowa.zjem cos i dalej spac,pewnie jutro o 6 sie obudze i nie bede mogla spac 😜
czarna mama zaszalalas popoludniu.ja dawno tak nie mylam samochodu.ostatnio moj mezulek tak myl samochod.
jak ja dawno w szkolnej lawce nie siedzialam...czasami chcialabym wrocic i jeszcze sie czegos pouczyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Mamusie!
Oj czasu przy kawie nie starczy chyba bym nadrobila wpisy. Kilka dni czlowieka nie ma a tu tyle stron :-)
U nas porzadki i remont dolu po poprzednim lokatorze. Ech. Do tego trochę spraw urzędowych. Więc jak siadam wieczorem po wszystkim to zaraz zasypiam :-)
Idę po kawusię i zabieram się za czytanie. :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie w sobote 🙂
Czarna mama jak sie czujesz?nie masz zakwasow?
Ja dzis motywuje sie do sprzatania narazie niezle mi idzie :p zadyszki dostalam to chwilke odpoczywam.glowa dalej mnie boli ale da sie wytrzymac.dzis z rana wymiotowalam 😞 ,juz myslalam ze z tym koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć brzuchatki 😉
Żyję, żyję 🙂 zakwasów nie mam. Pomalutku sobie machalam gąbeczką... nawet dzidzia się nie zbuntowała i brzuch nie boli jakoś bardziej niż normalnie 😉
Ewela ja Cię podziwiam. Mi szczerze mówiąc by się nie chciało co tydzień czyścić aut w środku. U mnie się to tym bardziej mija z celem że w moim aucie jest w miarę czysto a samochód mojego choćbym nie wiem jak czysciła to i tak tego nie doceni i zaraz będzie syf i stan jak sprzed sprzątania. On trochę narzędzi wozi to mówi samo przez się, a poza tym w kwestii jego auta się nie odzywam. Niby nasz samochód, ale i tak ma gdzieś jak o coś proszę to po co się wysilać? Kupiliśmy auto 2 miesiące temu i prosiłam żeby w nim nie palił bo jest super czyste, tapicerka i podsufitka jasne, to pierwsze co to papierocha odpala jak wsiadzie i co podjeżdża pod dom czy to z pracy czy z zakupów to faja... więc po cholere ja mam dbać o coś co on ma w d.... nie powiem bo ja też przed ciążą paliłam ale są pewne granice... a on niestety tego nie potrafi zrozumieć i nawet pod prysznic potrafi z fajką wejść... ręce opadają 😞 już nawet nie mam siły z tym walczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewela nie... ja nie krzyczę. Ja w pewnych sprawach przestałam się już odzywać, prosić i upominać... ile można... skoro chce mieć syf to niech ma, tylko niech nie mówi i obiecuje czegoś czego nie zamierza zrobić... Czasem naprawdę witki opadają jakie rzeczy potrafią mu nie przeszkadzać.
Ja też byłam dziś w szkole ale nie wysiedziałam do końca. Raz że była okropna burza i deszcz i jechałam do domu bo miałam okno dachowe otwarte a do mojego się bieda dodzwonić bo telefon czasami to tylko na ozdobę ma, a dwa już nie mogłam wysiedzieć... jutro też chyba odpuszcze zajęcia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No była burza jak w szkole byłam i deszcz. Ale taki weekend zapowiadali 😉
Ja już nie dałam rady wysiedzieć od rana, plecy mnie zaczęły boleć i już nie mogłam miejsca w ławce znaleźć ani wygodnej pozycji, a nudna teoria dziś była to za dużo nie straciłam, resztę sobie przepiszę od dziewczyn. A jutro robię labę. Chyba że nagle się rano obudzę i stwierdzę że jednak idę ale szczerze w to wątpię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂

Ale sie rozpisalyscie , a na kafe topic upadl , szkoda ze wiecej dziewczyn sie nie przenioslo, ale co to by bylo codziennie wieczorem lekrura do nadrobienia , zrobilam sobie goraca czekolade i zabieram sie za czytanie ;p

milej nocki dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hey! Ostatnio mało sie odzywam, ale moja praca mnie juz wykancza. Wczoraj np. pracowałam od 15- 24 to juz lekka przesada. Miałam cierpliwie czekac do wizyty u giniekologa, ale to jeszcze ponad tydzien. Planuje wizyte u rodzinnego w poniedziałek, bo do ginekologa mam 20 km. Sama nie wiem, moze sie pofatyguje, akurat mam wolne. Generalnie wkurzam się, że mam pracować dłużej, niż wskazuje na to ochrona pracownika w ciazy. W Niemczech do konca 4 m-ca mozna pracowac do 22, od 5m-ca tylko do 20. Ja się tylko denerwuje i daje wykorzystywac :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej. Ja dziś jakiegoś doła złapałam. Nic mnie nie cieszy.
Czekam az córa od ojca wróci i zrobimy grila - synek dziś zamówił zamiast kolacji.
Zuza masakra. Jak można tak traktować pracowników. A rodzinny da Ci zwolnienie ?
Mój rodzinny uważa że jak jestem w ciąży to niech zajmuje się mną tyko ginekolog.
Miłego wieczoru Mamysie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Jak Wam minęła niedziela? U mnie nawet spokojnie i miło z moim "jeszczeniemężem" jak za starych dobrych czasów... dużo śmiechu i głupich żartów. Trochę się musiałam zdenerwować ale walczyłam ze sobą żeby się za dużo nie odezwać i jakoś przeszła niedziela normalnie. I ani trochę nie żałuję że opuściłam dziś szkołę 😁
Anka nie dołuj się. Uszy do góry a jak nie to wal co Ci na duszy siedzi lepiej się poczujesz 😉
Zuza Ty się nie daj w pracy. Idź na zwolnienie i odpoczywajcie z dzidzia i rosnijcie zdrowo...
Ja też rosnę... aż dziwne że w pierwszej ciąży na tym etapie można tak wyglądać. Czasem aż mi głupio bo mam świadomość że dzidzia taka mała a ja już taaaaaki duży brzuch noszę... 😁
Rozmawiałam dziś z moim o imionach dla dzieci... Mateusz dla syna odpada. Coś ma awersję do tego imienia. Cóż. Ma prawo. Jak bedzie chłopak to wymyślimy coś innego. Natomiast spodobała się mu tak Lenka jak i Justynka 🙂 Nie zostało nam nic innego jak poczekać aż się dowiemy co zmajstrowaliśmy 😁
Ide spać bo rano jadę w rodzinne strony i może się mi uda jakoś w miarę wyspać. Spokojnej nocy mamusie 🙂 :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...