Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wiecie jak to jest, każdy może mieć inne zdanie.
Cholera jak mnie kości bolą 🤢 zeświruję zaraz dziewczyny!!!

U mnie w szpitalu pierwsza doba jest tzw.zerowa. Chyba tego nie zmienili.
Dziś mówiłam mężowi że się chyba jednak boję porodu. Oczywiście widzę najczarniejsze scenariusze i niepotrzebnie się nakręcam ale poród już niedługo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Basienka84 napisał(a):
Essence napisał(a):
Lekarz stwierdził,że herbatka nie przyspieszy porodu ani nie spowoduje dojrzewania szyjki czy jej rozpulchniania. Tę robotę odwalają hormony.
Nie mam zdania na ten temat, lekarz był mocno rozbawiony tematem,ja tylko spytałam.

Czasem nawet hormony nie wystarczaja....
Bylam na wywolaniu i codziennie dwa razy dziennie mnie kluli w tylek zeby szyjka sie skrocila i rozpulchnila i nic. Oksytocyna dwa razy i nic zadnego skurczu.
Chodzilam oprocz tego po schodach w szpitalu z 3 pietra na parter i spowrotem az mnie lydki bolaly tak ze wstawac nie umialam, przysiady i nic ani zadnego skurczu.


Matka natura chce sama decydować 😉
Mnie nie ruszył ani cewnik ani oxy, no może tylko minimalnie ruszył ho skurcze były i rozwarcie aż na 1 palec. Bosko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kazdy wierzy w skutecznosc innych rzeczy, moja w to wierzy, ja na przyklad nie wierze w zwiazek autyzmu ze szczepieniem i te wszystkie inne nopy, inni wierza, zdania wsrod lekarzy tez podzielone, jak pytalam mojej pediatry o te nopy to tez byla rozbawiona. Ja jestem zdania ze jak cos nie zaszkodzi to mozna sprobowac, jak pomoze to fajnie, jak nie to trudno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie tez nic nie chcialo ruszyc zeby sie akcja zaczela, ani proby wyowlania oxy, ani sex, sprzatanie schody- nic ale jak juz ruszyko to poszlo ekspresowo. Zreszta dziewczyny- nie nakrecajmy sie- mamy jeszcze czas, ani jednej z nas termin jeszcze nie minal, no ale teraz to juz tak bedzie jak cos zaboli bedziemy sie zastanawiac czy to juz. Ja bym juz chciala zrobic swoje i miec z glowy, ale w csumie to sie nie spieszy, gorzej ma Monika bo ma ten zabieg z Zuzia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Część wam
Oj dziewczyny co koszmar przeżywamy,wczoraj po południu lekarz przyszedł i mówi ze jedziemy do Warszawa na konsultacje,mala osobno i ja mogę za karetka,doznałam szoku,o17godz pojechała karetka a my z mężem za nią,myślałam ze to tylko te konsultacje tak jak w Radomiu mówili a jak przyjechaliśmy to malutka była juz przygotowywana do operacji,lekarz tutaj wyjaśnił nam wszystko i potwierdziły się nasze domysły,to podczas porodu lekarz nacisnal kciukiem jak wyciągał główkę,ten lekarz i siostry tu śmieją się z Radomia ze tu u nich salowa by poznała ze to ewidentne wgniecenie a oni niby się nie poznali,ale prawdopodobnie wiedzieli ale nie przyznali się
Wczoraj półtorej godz miała ta operacje,wszystko się udało,miała takie śliczne czarne włoski i cala ja ogolili,tak płakała jak nigdy przez te cztery swoje dni życia a ja z nią na korytarzu,ta noc była koszmarem,to czekanie okrutne,lekarz odciagnal tą kość wgniecona,ma 2 czy 3 szwy,natazie śpi od operacji,nie jadła jeszcze i się troche martwię ale lekarz mnie uspokajja ze zmeczona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj tak.mi przykro że musicie przechodzić przez coś takiego. Dalej jesteś w warszawie czy wracacie do siebie? Na pewno kosztuje was to wiele nerwów. Mam nadzieję że te złe chwile odejdą szybko w zapomnienie i będziecie się w spokoju cieszyć sobą!
Przesyłam wirtualne przytulasy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przyjechaliśmy wczoraj na 20godz,operacje miała ok 21 i będziemy to pomoc trzy doby jedli bedzie wszystko ok i nie będzie powikłań
Mała cały czas śpi od operacji,zjadła 20 ml mleka co ściągnęłam,nie wiem czy to dużo czy nie ale więcej nie chciała
warunki tu nie są zbyt dobre bo to powojenny szpital ale lekarze i siostry są bardzo mile,przynajmniej marszów,nie tak jak w Radomiu,niebo a ziemia
Spie na rozkładanym fotelu bo nie ma łóżek dla matek,chspac to może z godzinkę w sumie spalam
A co do mleka to ile ściągać tego mleka ?pytam te doswiadczone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jej Renata 3maj się tak wszystko będzie dobrze... :*

A ja w szpitalu leze... Rano leciała krew taka żywa i spanikkowalam przyjechalam i dupa do terminu nic nie będą robić a jak cipa będę tu leżeć... Jestem wściekła... Młody ma ok. 3600g na USG...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
renata- masakra, ja bym ten szpital chyba pozwala za to cierpienie dziecka 😞
najwazniejsze ze wszystko idzie ku dobremu.
pytas zo sciaganie pokarmu laktatorem....ale nie wiem w jakim celu. nie mozesz teraz dostawiac jej do piersi po operacji tak? jezeli tak to sciagalabym pokarm do "miekkiej " piersi i podawala z butelki mleko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,
Renia trzymaj sie wszytsko bedzie dobrze. Wazne ze szybko zdiagnozowane i juz jest po... nie bedzie nic pamietac to najwazniejsze. Strachu na pewno sie najedliscie. Jesli chodzi o mleko to ja bym sciaga wszystko tak zeby nie zabuzyc laktacji.
zuziek a wiedza z czego ta krew? Nie da icch sie namowic na przyspieszenie porodu, moze by tak zaczeli wywolywac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O matko ale sie porobilo 😮
Renata- jestem w szoku po tym co przeczytalam 😲 co do mleka to moja w pierwszym tygodniu po porodzie jak jeszcze ja musialam dokarmiac to jednorazowo zjadala okolo 100 ml, ale ona duza sie urodzila nie wiem czy to ma znaczenie- w kazdym razie moim zdaniem to malo, ale moze byc slaba po operacji i narkozie. Ja bym ja probowala przystawiac do cyca niech wypije ile da rade a potem jeszcze laktatorem pomolestowac piersi zeby mleko nie zanikalo i bylo wiecej bo bedzie potrzebowac coraz wiecej, i ewentualnie to sciagniete dawac butla bo z piersi im dluzerj dziecko pije to rudniej sie wysysa a ona moze nie miec sily zeby oproznic piers.
Monika- kurcze- zywa krew od rozwierania szyjki 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ojeju Renata aż żal takiego maleństwa...najważniejsze by wszystko skończyło sie pomyślnie. I lepiej że malutka miała robione to teraz a nie w późniejszym etapie życia. Trzymajcie się tam obie! 😘 😘 A tego lekarza co malutkiej to zrobił to chyba bym pozwała. ;/ 🤔

Monika Ty to masz przeboje..znów szpital 😮

Co do herbaty to ja sama nie wiem czy to przyśpiesza,czy w czymś w ogóle pomaga czy nie. Ale zaszkodzić nie zaszkodzi jedynie może pomóc. Więc piję ja od 2 dni co wieczór. 😉 jest dobra więc pije się ją z przyjemnością. 🙂

Ja też nie spakowana. ;D wszystko mam kupione ale nie spakowane. 😜 w ogóle nie pisałam Wam że mój termin został przełożony na 15 sierpnia. Ale to tylko 4 dni :P ale kogo nie spotkam twierdzi że mam juz nisko brzuchol.. hmm ciekawe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mikusss__ napisał(a):
Ojeju Renata aż żal takiego maleństwa...najważniejsze by wszystko skończyło sie pomyślnie. I lepiej że malutka miała robione to teraz a nie w późniejszym etapie życia. Trzymajcie się tam obie! 😘 😘 A tego lekarza co malutkiej to zrobił to chyba bym pozwała. ;/ 🤔

Monika Ty to masz przeboje..znów szpital 😮

Co do herbaty to ja sama nie wiem czy to przyśpiesza,czy w czymś w ogóle pomaga czy nie. Ale zaszkodzić nie zaszkodzi jedynie może pomóc. Więc piję ja od 2 dni co wieczór. 😉 jest dobra więc pije się ją z przyjemnością. 🙂

Ja też nie spakowana. ;D wszystko mam kupione ale nie spakowane. 😜 w ogóle nie pisałam Wam że mój termin został przełożony na 15 sierpnia. Ale to tylko 4 dni :P ale kogo nie spotkam twierdzi że mam juz nisko brzuchol.. hmm ciekawe
Ja jakies 2 miesiace temu sparwzdalam co mi zostalo po porzednim porodzie i z tego co pamietam mam wszystko. Pewnie i tak przy pakowaniu z lista wyjdzie mi co mam a czego nie.
Jakos nie mam weny do pakowania sie.... w ten weekend jedziemy do Korbielowa w nastepny do Ochotnicy Gornej i moze jak wrocimy to w weekend 9-10 pojde do szpitala zobaczyc co i jak. Tak zbey na 17 sierpnia przyjsc juz ze wszystkim. Plan jest napiety i zobaczymy co z tego wyjdzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
danusia1985 napisał(a):
aha, ale przeciez i tak brany jest termin z om a nie z usg , zreszta na tym etapie dzieci rosna juz indywidualnie bo prawidlowa waga urodzeniowa jest miedzy 2,5-4 kg wiec nie rozumiem jak lekarz cos mogl zmienic.

Pewnie lekarz bazujac na wadzie terazniejszej dziecka powiedzial ze termin moze sie przesunac na 15 sierpnia. Zobaczymy czy sie to sparwdzi 😉 Ja cos czuje ze nasze dzieciaczki czekaja na Zuziek. Jak ona sie rozpakuje to reszta juz poleci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...