Skocz do zawartości

Styczniowe mamusie :D | Forum dla mam


szysza

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A już w przyszłym tyg będę gotowa na poród haha a jest mi ciężko juz i wogóle mnie dobija wszystko.
M mnie denerwuje nie wiem czy to moja wina ze tak mnie wkurza czy jego tak pogieło ostatnio 😠
Chyba wogóle juz mnie jakaś depresja dopada :-(
No dentystka jak się patrzy. Jak ma takie podejście to lepiej już ja od razu zmien bo jakąś psychiczna widać.:-[
Ja też mądra jestem spakowałam smoczek do szpitala ale zapomniałam ze trzeba wysterylizowac :-/
Dziś cały dzień leżę w łóżku. Nawet się nie ubrałam tak mnie wszystko wkur*ia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dora, TY mi tu o depresjach nie pisz.....

przed chwiilą z dołka próbowałam koleżankę wyciągnąć (tą która niedawno urodziła, od dwóch dni są w domu z dzieckiem). Wszystko ją wk... i irytuje.

Może to ta pogoda tak nastraja? sama nie wiem 😞. mnie wk... że co chwilę kicham i czuje jakby mi się brzuch odrywał wtedy;/.

Wychodź z dołka, męża opiernicz raz a PORZĄDNIE, może wtedy ci ulży... mądrze się ale mojemu mężowi też statystycznie raz dziennie się obrywa, często za to że oddycha 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny Wy też? Kurde mnie też tak wszystko denerwuje że masakra 😠 Jutro chociaż Nikuś idzie do przedszkola to będzie lżej z samym Jasiem 😜 Wczoraj pokłóciłam się z M... Najpierw On nnie wkurzył bo mam wrażenie że ostatnio wszystko robię źle, nawet syrop przeciwgorączkowy nie tak jak trzeba daję Jasiowi 😠 Później nawrzeszczałam na M tak że mam wyrzuty sumienia ale oczekuję trochę więcej empatii z jego strony.. W każdym razie nie rozmawiamy ze sobą i właśnie słyszę że podjeżdża pod dom, specjalnie tak długo był :/

Projusta od tej dentystki to trzymaj się z daleka!!

Dora głowa do góry, damy radę 😉 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to Kinia u mnie to samo. Tylko krytykuje ze wszystko zle ze się gdzieś tam pomyliłam ale sam coś pomóc czy w domu czy przy Kevinie to nie łaska uffff.
Już mi się nie chce wkoło tematu drażyć wiec się nie odzywam do niego. Jak się mu nie podoba to niech spada. Nawet 2mies po remoncie mu się przypomina wkoło ze teraz stół za mały albo że kanapy nie ma a na kanapie tylko brudne ciuchy zostawial. A szkoda gadać.
Obejrzę sobie zdrady na poprawę humoru hahaha. Może też jakaś ma inną ze mu tak odbija 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak tam Dziewczynki, nie pozabijałyście Mężów? 😁 U nas dalej byle jak... 🥴

Nikuś jednak w domu bo rano Jasiu zwymiotował i taki biedny słabiutki był że nie chciałam Go dodatkowo męczyć jeżdżeniem do przedszkola. Popołudniu idę na zebranie, moja Mama przychodzi do Chłopców.. chwila wytchnienia dla mnie poza domem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
mój mąż żyje 😉 póki co.....
Dobrusia do końca tygodnia ma zakaz chodzenia do przedszkola, obyło się bez antybiotyku, no chyba,, że jej do piątku się nie polepszy, wtedy trzeba będzie dołożyć;/. Generalnie nie widać po jej zachowaniu choroby, no ale kaszel jest przeraźliwy;/.
Ja nie lepsza, gardło boli, w głowie huczy;/
przed 12 mam wizytę u swojego gina. Najchętniej zakopałabym się dziś w pierzynce, a z drugiej strony nie mogę się już doczekać wizyty 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja strasznie niewyspana ostanio chodzę, praktycznie co noc budze sie i nie spie jakies 2 godziny a potem taka przymulona jestem. W dzień jak się zdrzemne to na godzinke ale potem mam z kolei problem z zaśnięciem. Najchetniej to bym juz urodziła i wolę chyba budzić sie do malego niż tak bez powodu.
Ja wczoraj zaczełam warsztaty szycia, efekt, sliczna poszewka na poduszkę. Kolejne zajecia w piatek. Oczywiście kazałam wrócić mężowi do domu wczoraj o 16 żebym zdążyła na zajecia a ten o 16 zadzwonił, że z pracy wychodził, zjawił się o 16.30 i jeszcze zadnego problemu nie widział. masakra z nim, też nie mam na niego siły. Oczywiście inni się dla niego nie licza tylko oni jego praca. A podminowana tak jak wy jestem ale to chyba z tego niewyspania, wszytko mnie wnerwia. Iga też ma dziś jakis słaby humor, stęka, jęczy i non stop cos chce. Mam nadzieję, żę po drzemce wstanie w lepszym humorze.
A kinia jak tam wogóle remont? duzo juz mąż zrobił?
Dora a ta twoja króliczyca to jakaś wyrodna matka, a jak maszy? dalej grasują?
I obiadu nie chce mi sie gotowac. MIała byc zupa kalafiorowa ale mam takiego lenia i śpiaczkę, że chyba kanapki będą. Chyba , że macie jakis pomysł to mi podpowiedzcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aldona czytam Twój post i jakbym o swoim Mężu czytała 😁
Remont jak na razie idzie w ekspresowym tempie, tyle muszę przyznać że M jest świetny w swoim fachu i do tego szybki 🙂 Najgorsze że to wykończenie od zera ale i tak myślę że zdąży. Jak na razie w ciągu dwóch pełnych dni i trzech po pracy tak po 2-3h postawił konstrukcje ścian i ocieplił całość. Zakładał że to zajmie tydzień więc jesteśmy do przodu 🙂 W sobotę przyjeżdżają płyty (regips), zacznie też instalacje elektryczną więc najgorsze będzie za nami 🙂 Najbardziej cieszy mnie fakt że udało się zrobić 3 pokoje oprócz naszej sypialni, przynajmniej każde Dziecko będzie osobno 🙂 Oczywiście Lilka u nas na razie.

A co do obiadu to ja mam akurat pulpety w sosie pomidorowym ale jak chcę coś mega na szybko to robię placki ziemniaczane, zupę ziemniaczaną, naleśniki, ewentualnie nóżki z kurczaka w piekarniku - wystarczy nasmarować czosnkiem i przyprawą do kurczaka i do żaroodpornego samo się robi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas też bylejak ale m jeszcze chodzi hihihi
Ja zgage mam jak się soku jabłkowego napije a tak to rzadko
Ja na obiad zrobiłam ziemniaki i poledwiczke wieprzowa w sosie. Do tego warzywa na patelnie i Cześć.
Jutro jadę na paznokcie nogi i ręce. Ostatni relaks. I wózek jutro ma przyjść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi też jutro ma przyjść paczka, ta z pieluszkami, prześcieradłami, przewijakiem i resztą pierdółek 😜 No i allegrowych zamówień koniec 😁 Jeszcze idzie do nas paczka ze Szkocji od brata Męża i jego żony więc kolejne pranie mi się szykuje 😮 Ale nawet się odrobiłam, jutro prasuję ostatnią turę ubranek (nie licząc tyvh które przyjdą ze Szkocji 😜 ) i zostaną mi pościele i pieluszki. Nawet o dziwo koce mi szybko wyschły.. no może niewielka moja zasługa w tym - ustawiłam suszarkę blisko kominka 😁 A M tylko chodzi i fuczy że wszędzis suszarki się walają bo jeszcze jedną mam w łazience na nasze bieżące pranie 😁

Dziewczyny czujecie ucisk na dół, takie jakby napieranie Maluszka w dół? Od wczoraj tak mam, jak leżę to w porządku a jak pochodzę to tak jakby Lilka głową się pchała 🥴 Pociesza mnie że niedawno miałam wizytę i USG i nikt nic nie mówił że jest ZA nisko..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny,
ja dziś po wizycie. Jak zwykle naczekałam się bo opóźnienie było prawie dwugodzinne;/.
Ale do rzeczy 😉
Kornelka ładnie sobie rośnie, waży teraz 2600. Bardzo się wierciła w trakcie badania i ciężko było złapać tętno 😉. A u mnie... niby szyjka jeszcze się w miarę trzyma, ale...no właśnie,,, główka już jest bardzo nisko;/, tragedii nie ma, ale fakt, że powinna być na tym etapie jednak wyżej.
Wody płodowe też w ilości jeszcze wystarczającej.. pobrał mi wymazy i widzimy się za dwa tygodnie. Raczej mam mieć na uwadze cc....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dora Ty się nie odzywaj bo Ty już "donoszona jesteś" więc Ci może napierać, pchać i co tam będzie jeszcze chciał 😉 😁 A tak serio to zazdroszczę Ci ale nawet nie tego że za ra Mały będzie z Tobą tylko właśnie tego oddechu, że teraz już jest bezpiecznie. W tej ciąży ciągle się o coś boję.. Z łożyskiem mi przeszło to teraz napieranie 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kinia, jak dużo siedzę, to czuje że ta główka naprawdę jest nisko;/. Lekarz też powiedział zresztą, że dzidzie nie lubią siedzącej pozycji u mamy;/. Staram się sporo leżakować, ale sama wiesz, że obowiązki nie pozwalają na takie leniuchowanie jakby się chciało;/.

DObrusia rozłożyła się na dobre. Wieczorem doszła nieduża gorączka, prawie całą noc przekaszlała;/ teraz znów śpi bo gorączka nachodzi. Noch ma zawalony 😞.
U mnie też cały czas katarzysko 😞 DO gtego ten cholerny ząb mi od czasu do czasu doskwiera. W przyszłym tygodniu muszę go usunąć. NIe wiem po co rosną nam te głupie ósemki, skoro tylko problemów nam dostarczają 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Projusta dużo zdrówka dla Dobrusi 😘

Przyszły mi dzisiaj praktycznie na raz dwie paczki, jedna z allegro, jedna ze Szkocji i od 10 nie mogłam się z nimi ogarnąć 😁 Na szczęście już pochowane, część się pierze. Ze Szkocji dostaliśmy tyle super rzeczy.. Chłopcy mają ekstra bluzy i skarpetki z Minionkami, podkoszulki, ogromnego tira i helikopter z bajki "Auta", masa słodyczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lilkowe prezenty 🙂



2 duże szampony Johnsons, 2 duże płyny do kąpieli Johnsons, duży puder Johnsons, duży Sudocrem, duża oliwka Johnsons, miękka książeczka Kubuś Puchatek, zestaw do paznokci Chicco, prześliczny różowy kocyk, ręczniczek, 2 czteropaki pieluch tetrowych różowych, 2 rampersy z kr.ręk. H&M, komplet tuniczka z leginsami H&M, body z kr.ręk. H&M, prześliczny komplet gruby welurowy kurteczka i tuniczka, stolik edukacyjny 😜 A do tego 2 siatki ubranek po Julce 🙂
Normalnie tak zaszaleli że aż mi teraz będzie głupio robić dla nich paczkę bo takiej to na pewno nie zrobimy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kinia tylko sie cieszyć, że ma się rodzine i można od niej dostac jakies ekstra prezenty.
Projusta dobrze, że wszystko ok. Mała ładnie rośnie.
Ja naciskania na dół jakoś nie czuję, ale od jakis 3-4 dni mam lenia i jakis taki twardu brzuch. Pewnie to te skurcze przepowiadające i mały tak się wierci, że mój brzuch jak z jakimś obcym czasem wyglada.
U mnie Igusia dzis w nocy spać nie chciała, obudziła sie ok 24 i nie chciała spać u siebie. Wygodniłam męza na kanapę i spała ze mną w łóżku pierwszy raz w życiu. O 5 ją eksmitowałam ale przy każdej próbie przełożenia, budziła się i płakała. W sumie to chyba dopiero przed 4 zasnełam tak na dobre jak już mała twardo spała. Dziś mąż ma imprezę służbową i ciekawe kiedy i w jakim stanie wróci. a my na 18 idziemy na teatrzyk dla maluchów. Zobaczym jak małej sie spodoba. Jutro mam w planach pranie firan a w weekend maż ma mi wszytkie okna pomyć to już błysk będzie bo chyba od wielkanocy mam nie myte. A od grudnia bierzemy sie za porządki świateczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...