Skocz do zawartości

Marcóweczki 2016 | Forum dla mam


Kahira

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wiem przez co przechodzisz. Moi chłopca obaj mają atopowe zapalenie skóry. Tez to przerabialiśmy i po dziś dzień nie wiem co ich konkretnie uczula. Podejrzewam jakieś konserwanty lub inne badziewie które pakują do żywności. Najgorzej im zawsze było jak zjedli parówki lub gotowy pasztet. Wyeliminowałam im na ile się dało żywność wysoko przetworzoną . Co do emolientów to już chyba wszystkich próbowalam z różnym skutkiem. W końcu trafiłam na mediderm u nas efekty dużo lepsze niż po popularnym emolium czy oilatum, a kosztuje połowę. Stosuje od ponad roku emulsje do kąpieli i balsam i poprawa jest zauważalna. Zmiany na skórze pojawiają się bardzo rzadko i szybko znikają, a co najważniejsze to się dzieciaki drapac przestały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 792
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Właśnie te parówki i pasztety...moja je lubi jeść 😞 ograniczam jej jak tylko moge..mediderm tez miałyśmy i nie dal rady 😠. Teraz smarujemy wazeliną czystą kosmetyczną i cetaphilem (chyba nie przekręciłam nazwy..) no i mamy maść na receptę specjalną na buzie.Zobaczymy do konca tygodnia czy nastąpi poprawa..mam nadzieje,że tak.Martwię się strasznie.Biedna od poczatku ma pod "górkę" z różnymi perypetiami sie stykałyśmy..i dałyśmy radę wiec mam nadzieję że z tym też sobie szybko poradzimy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hellou ale się tu po zmieniało 🙂 jeszcze w dwupaku i cieszę się że Wy dziewczyny też 🙂 zazdroszcze tym które wiedzą kiedy będą miały pociechy w rękach 🙂 (cc) też już nie mogę się doczekac. Boli kolano od dodatkowych kg, ciężko spać leżeć bo brzucho wielki no i te słodkie kopniaki w żebra 🙂 czasem bolesne ale i tak słodkie 🙂 czy Wam też brzuch się tak napina i robi się twardy jak kamień że aż boli??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
małgorzatakin dobrze że jesteś. Mnie też zaczyna kolano dokuczać mimo, że jakoś strasznie dużo nie przytyłam, bo puki co 11 kg. Z chłopcami więcej nabrałam masy. I z chłopacmi też czułam te kopniaczki po żebrach o których piszesz. Z Wiktorią jest zupełnie inaczej. Leży niby główką w dół, ale wygięta jest jak precelek i jak prostuje nogi to zawsze z boku brzucha wystają, po żebrach nie kopie wcale. Przez pewnien czas myślałam, że wogóle ona poprzecznie leży, bo trudno mi jest sobie wyobrazić jak ona tam taka zwinięta leży. Brzuch też mi się tak boleśnie napina. Nie martw się o to, bo to normalne, macica ćwiczy przed porodem. U mnie do tego twardnienia doszedł jeszce ból w podbrzuszu w okolicy blicny po cc. Mam nadzieję, że blizna wytrzyma do wyznaczonego terminu. Teraz to już dni odliczam do finału, bo z dnia na dzień coraz mi ciężej. A jeszcze na nieco ponad tydzień przed cesarką idziemy na chrzciny, nie wiem jak ja to przeżyję jak ja już teraz ledwo co się toczę i za długo w jednym miejscu posiedziec nie mogę, bo mnie wszytsko boli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kahira podziwiam, ją już nawet po sklepach nie mam ani siły ani ochoty chodzić a co dopiero impreza 🙂 dobrze że już wyprawie mam w 99% skompletowana, zostały mi tylko smoczki, butelki i podgrzewacz. Nie wiem jakbym teraz miała za tym jeździć to chyba na raty po jednej rzeczy 🙂 ;p a co do blizn, ją mam po wyrostku stara bliznę ale też ciągnie, wczoraj to nie mogłam się położyć ,tak bolalo. Tylko pozycja siedzącą po turecku. Jeszcze trochę musimy wytrzymać. Powiem tak, z pierwszą ciąża nie było tak ciężko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 😎
Ja co prawda smigam po sklepach jeszcze,ale fakt coraz mi trudniej 😁 Jejciuuu Dziewczyny..zgaga mi nie odpuszcza! Mala urzadza dzikie harce i do tego baardzooo bolesne czasami 😉

Wczoraj wizyta u gina. Badajac mnie stwierdzila,ze czuje cos miekkiego i stwierdzila,ze moze to byc...dupcia 😮 zreszta niie ma co sie dziwic..jak ona tak szaleje 😁 a tak ogolnie wszystko ok.Dostalam oczywiscie kolejne tabletki dopochwowe,ale to juz norma 🥴 za 2 tygodnie mam kolejna wizyte i badanie na gbs. Umowimy sie tez na kolejne ostatnie juz chyba usg...ciekawa jestem jak tym razem Hania sie przedstawi i czy dalej bedzie roznica 2 tygodni 😁 tak na marginesie mowiac,mam nadzieje ze "rozsypie sie" w 38 tygodniu 😎

Nie wiem dlaczego ale na tej stronce nie dzialaja mi nasze znaki..na innych tak a tu nie.Takze z gory przepraszam 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 😉.
ja mialam wczoraj wizyte z położną ale to juz nie raz mowilam jak tu wizyty wygladaja. krew pobieraja na początku ciąży i w 28tc a wyniki dostalam wczoraj, jesli bylo by cos nie tak to by dzownila. Balam sie ze bede musiala brać zelazo ale na szczęście nie...nie dzownila a wczoraj okazalo sie ze mam 114 a norma od 115.
tu w standardzie badan nie na GBS ale mecze lekarza i polozna i nie chcą mi zrobić itd itd ...az w koncu zaczelam wczoraj mowic jakie mam wydzieliny itd i wziela mi wymaz ale w sumie nie wiem na co dokładnie tak to jest jak sie nie zna idealnie jezyka a jesCze medyczne pojecia ale mysle ze bardziej na jakies infekcje itd , niby mowila ze GBS tez wyjdzie w tym ale wątpię ...zwariowac idzie. dosc ze wizyty to mierzenie brzucha, cisnienie, sluchanie serduszka bobasa, sprawdzanie paskiem moczu , to jeszcze tak rzadko te wizyty. teraz na szczęście juz co 2 tyg ale terniny tak pozajmowsne ze zamiast 2 tyg mam prawie za 3 :/ . natomiast za 2 tyg mam usg wyjatkowo jak cos jest do sprawdzenia to robią bo zaykle jest tylko 2 na cala ciaze. 12 tc i 20 tc :/. a mi wlasnie w 18tc powiedzieli ze mam nisko lozysko i na przedniej scianie i musza sprawdzic czy sie podnioslo. caly czas sie tym stresuje ale mam nadzieje ze wszytsko jest ok. duzo kobiet czytam tu po grupach ze tak ma...
samopoczucie juz co raz gorzej, myslalam ze to ja sie tak juz kulam... rwa kulszowa daje we znaki. malutki juz glowka w dol.
wszystko juz mamy gotowe jeszcze torbe do szpitala spakować.
przynajmniej tak mi sie wydaje ze wszystko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ją badanie na gbs już mam zrobione, wyniki jutro i mam nadzieję USG. Chce wiedzieć czy pępowina nie owinięte i czy łożysko się podniosło. Trzymaj kciuki za wasze bobasy no i za was mamusie 🙂 będziemy silne i damy radę, jak mój mąż mówi: jak weszli to i wyjdzie ;p 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wczoraj szpital zaliczyłam. W niedzielę uderzyła się lekko w brzuch. Od poniedziałku zaczął mnie brzuszek w tej okolicy boleć. Wczoraj zaczęło mnie to mocno niepokoić wiec pojechałam sprawdzić. Na szczęście na usg nic złego nie widać, ale dowiedziałam się że Mała juz się główka wstawiła w kanał rodny. Kurcze tylko najgorsze jest to ze ten ból dziś od rana znów wrócił do tego brzuch twardy jak kamień. Dopiero po nospie mnie puściło. Juz mam powoli dość tej ciąży. Nie wiem jak ja jeszcze te trzy tygodnie wytrzymam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malgorzatakin napisał(a):
Ją badanie na gbs już mam zrobione, wyniki jutro i mam nadzieję USG. Chce wiedzieć czy pępowina nie owinięte i czy łożysko się podniosło. Trzymaj kciuki za wasze bobasy no i za was mamusie 🙂 będziemy silne i damy radę, jak mój mąż mówi: jak weszli to i wyjdzie ;p 🤪


malgorzatakin tylko co weszlo...a co wyjsc musi... hahaha 😁 😆 😁 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kahira dobrze,ze z Malutka ok. Musisz teraz duzo odpoczywac....tez mam czesto brzuch jak kamien..wkurza mnie to,bo ani na spacer wyjsc nawet "leciutki" ani posprzatac i ogarnac dom...ze tak powiem wegetuje. Wczoraj to myslalam ze sie poplacze,plecy bolaly,nogi tez.Ani to zasnac ani lazic w nocy 🤔 glowa mnie boli ciagle i bezsenne noce.Wczoraj nie spalam od 2:30 do 5,zasnelam o tej 5 i wstalam o 6 TRAGEDIA !!! Jak mowilam to mojej doktorce to mowila zeby juz przystopowac..po to mam L4 zeby odpoczac.No tak..tylko,ze mnie wkurza lezenie plackiem i nic nierobienie.Zreszta Emilka na to za bardzo nie pozwala 😉

Kahira !!!!! Ty sie Kobieto trzymaj! tlumacz Wiki,ze jeszcze ma czas..spiewaj Jej niech siedzi jeszcze w brzucholu !!!!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malgorzatakin, idzie sie przyzwyczajc do takiego sposobu prowadzenia ciazy. na tyle ile moge . przyjechalam tu w poerwszej ciazy. przyzwyczajona ze usg co 4tyg a tu nagle inny system , pierwsza ciaza, inny kraj ..oj co ja przeszlam. a jak widzisz na okolo ze każda tak samo ma prowadzona ciaze jak ich cos niepokoi to wtedy cos tam masz jakies dodatkowe usg, ale ..dla nich wszystko jest normalne ...
a Ty tez mialas nisko lozysko ? bo ja wlasnie tez czekam na to usg bo jak juz pisalam w 18tc sie dowiedzialam ze mam nisko i na przedniej scianie i dopeiro teraz w 36 bede miec...

a ginekolodzy sa. nie wszedzie, nie zawsze dobzi polscy ale sa. tyle ze u mnie w mieście nie ma. musialabym jechac z 2h i kosztuje to bardzo duzoo. nie stac mnie na takie cos..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. U nas w Danii też tak z tymi nieszczesnymi wizytami i usg, mało tego wszystkiego. Mam czasem wrażenie że.jakbym miała rozwarcie, jakieś zapalenie czy cokolwiek w kroku to by nawet nie wiedzieli bo od początku ciąży ani razu nie zajzeli. Mnie osobiście to się nie podoba. Ale cóż takie zasady tutaj panują.
Co do samopoczucia to ostatnio trochę sprzątam generalnie po szafkach i robię czystki i ostatnio tak mnie mięśnie tyłka bolały że kroku nie byłam w stanie zrobić. Dopiero uderzenia w tyłek pozwoliły mi usiąść. Brzuch tak samo twardy, zgaga tak mocna ze aż.kwasem mi.się cofa. Też mam dość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cesii i latka wspolczuje. Ją co prawda wizyty mam co tydz ale ostatnio swoją kruszynki widziałam jakieś 2-3 m-ce temu. Moja gin się jakoś nie przejmuje co z jednej strony pozwala myśleć że jest ok ale z drugiej...czy to dobrze? A jeśli czegoś mi nie mówi albo nie widzi. Wczoraj miałam wizytę i tylko badanie na fotelu. Wyniki w normie. Ona mówi że jest ok,szyjka zamknięta że dziecko ok 3,5 kg i że za dwa tyg znowu wizyta na której się będziemy umawiać na porod. I teraz mam powód do myslenia, czy naturalnie czy cc. Wszyscy dookoła mówią że cc bezpieczniejsze dla dziecka, że przy naturalnym może się mnóstwo rzeczy stać,że dziecko będzie nie dotlenione i takie tam. Pierwszy porod miałam naturalnie i Ola urodziła się z umiarkowaną za martwica bo dużo wód nie miała i długo była bez bo nikt a dokładnie pielęgniarka na nocnym dyzuze nie zareagowała jak mi wody odeszły. Powiedziała że to uplawy a nie wody. A rano na porodowki bo się okazało że to wody i trzeba było się sprezyc i urodzić jak najszybciej. Tym razem się boje że będzie tak samo albo i gorzej bo nie będę wiedziała że to się zaczęło. Dodam że po odejściu wód żadnych skurczy ani boli. Może jednak cc,mam wskazania do cc ale nie przymusowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...