Skocz do zawartości

Nastroje w ciązy ? | Forum o ciąży


aniaweis

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
oj Wiolka rozumiem Cie doskonale , ja na poczatku ciazy tez bylam ciagle rozdrazniona. Wkurzalo mnie nawet , ze moj pies sie na mnie patrzy - boroczka teraz sie mnie boi.
Ja sie zwolnilam z pracy sama - nie wiedzialam jeszcze , ze jestem w ciazy , a wszystko mnie tak wkurzalo , ze w koncu walnelam tym i sie zwolnilam. Tydzien pozniej sie dowiedzialam o ciazy i zalowalam , bo bylabym pod ochrona :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 115
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące później...
  • 2 lata później...
  • Mamusia
a ja się denerwuje tak jak się denerwowałam
jakby się coś zwiększyło to wybuchłabym chyba 🙂)))

ale bardziej mogę się opanować i jestem mimo wszystko spokojniejsza - pewnie przez ospałość i anemie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...
  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
co do nastoju mojego w ciazy to roznie na poczatku bylam bardzo wrazliwa ciagle placz i dolki lapalam... teraz jak widze siebie jak przytylam i w ogole to tez mi sie chce plakac;( humorkow nie mam, wlasciwie predzej takie zalamki jak to bedzie i w ogole... wiekszosc siedzi w glowie wyjsc nie chce.. nawet jak sie wygadam to i tak zostaje jednak to gdzies 😞 😞 mam nadzieje,ze bedzie lepiej..
jeszcze 3 miesiace! i porod 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...
  • 5 lata później...
  • Mamusia
Jak moja żona była w ciąży to przechodziła chyba przez wszystkie możliwe emocje. To trochę było tak jak w tych stereotypach. Był płacz w trakcie reklam, różne humorki i czasem musiałem chodzić na palcach. No ale wytrzymaliśmy to oboje. Teraz jak sobie to przypomni to czasem mnie jeszcze za to przeprasza. No ale miło, że doceniła moje starania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 11 miesiące później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...