Skocz do zawartości

wyprawka | Forum o ciąży


julka235

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...
  • Odpowiedzi 92
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Dziewczyny ja też już mam prawie kompletną wyprawkę,ciuszki mam tak do 6 miesiąca,przybory kosmetyczne,przewijak,beciki,sterylizator,podgrzewacz,nianie.Łóżeczko zamówione,tylko wózek później 🙂
Jeszcze parę rzeczy i do szpitala dla mnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny!!! A ja jeszcze nie mam nic 🙂 Planuję zakupy na luty marzec. Nie wiem czy to zbyt późno czy nie, ale tak z mężem postanowiliśmy. Straciliśmy pierwsze dziecko i teraz nie spieszymy sie z wyprawką. To w końcu tylko rzeczy materialne. Ze sklepu nie uciekną 😉 Wiem że dobrze sobie po troszku kupować, bo nie da się wszystkiego na raz, ale spoko. W końcu mamy jeszcze rodzinkę, a na nią zawsze możemy liczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA polecam z kosmetyków dla dzieciaczka Sudocream, tak naprawdę nic innego nie jest potrzebne oczywiście oprócz zwykłego mydełka BAmbino do mycia. Ja przy pierwszym dziecku nakupowałam pełno jakichś kosmetyków, których potem nie używałam, szczególnie pudrów ( koszmarnie się przy nich pupa odparza), balsamów i oliwek. A na kosmetyki Johnsons czy Nivea pełno dzieciaków ma uczulenia, moje też zresztą miało i do kąpieli używałam Balneum ( już nie trzeba nawet oliwki potem, bo on natłuszcza ładnie skórę i nie uczula)- do kupienia w aptece.
Nie kupujcie też takich niby specjalnych nożyczek z zaokrąglonymi końcami ani gruszki do nosa z grubą plastikową końcówką, są drogie i nie da się nimi ani obciąć paznokci, bo są za duże i nic nimi nie chwycicie, ani nie wepchniecie końcówki gruszki do noska, bo za gruba. Wszystkie mamy się na to nabierają, a potem to leży i się wyrzuca, bo nic się nie da z tym zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmmm... z doświadczenia wiem że SUDOCREM jest niezastąpiony przy każdej zmianie pieluszki smarujemy i obędzie się bez odparzeń. Do kąpania mydełko BAMBINO żadne inne bo są bardziej uczulające, po kąpaniu oliwka wskazana dla dzieci z suchą skórą a jak smaruje się maluszka to przy okazji masz większy kontakt z maleństwem robisz masaż i jest super. Do szpitala nie ma co zabierać ubranek dla dziecka potrzebne tylko PAMPERSIAKI, każdy szpital musi zapewnić dzieciątku ubranka. Tylko nie zapomnijcie poprosić mężów przy wypisie trzeba mieć swoje. Polecam także dla mamusiek maść BEPANTHEN, doskonały np. na pękające brodawki wszelkie uszkodzenia skóry - co ważne gdy się smaruje brodawki nie trzeba zmywać przed karmieniem. O wózek się nie martwię tak jak przy pierwszym dziecku pewnie wybierze mąż - będzie miał frajdę i będzie rozpierała go duma że zrobił to sam dla nas i dziecka. Ja na pierwsze dni mam wszystko bo pierwszym dziecku także nie martwię się o to jeszcze czas. Pa pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mialam swoje rzeczy dla coreczki do szpitala i dobrze ze wzielam bo te szpitalne byly koszmarne.a tak to nie ma co wymyslac tych kosmetykow bo sa zbedne sudocrem,bepanten na brodawki jak karmi sie piersia.corrke kąpalam w korze dembu i rumianku dolewalam napar do wody.po kąpieli oliwka i na dupke linmac i to wszystko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja do szpitala tez wezme wszystko swoje,tak jakos wolę.A co do wyprawki to zacznę juz coś kupować bo potem trzeba strasznie duzo kasy wydac ,a kupując coś pomalutku wydaje się mniej.Czekam jeszcze na wizyte 23 stycznia i usg ,bo może poznam tez płeć i łatwiej mi bedzie coś w sklepie wybrać ,bo tu wszystko albo różowe albo niebieskie .:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez tak uważam że lepiej powoli kupować i tak się tego nie odczuje. Najbardziej mnie denerwują komentarze że to jeszcze za wcześnie i że lepiej żebym poczekała- nie wiem na co- do chwili porodu??
Ja też będę miała wszystko swoje- zresztą w moim szpitalu tak każą i może to lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja kumpela wybierała się na duże zakupy przed porodem,a tu szast-prast 3 tyg. przed terminem w nocy wody jej odeszły i do szpitala kilka godzin później urodziła a zakupy robił jej mąż i szwagierka. A przecież robienie tych zakupów dla maleństwa to taka radocha i frajda:laugh: :laugh: :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ,ale jaja:laugh: myślałam ,że to tylko u mnie w rodzince tak przepowiadają,NIE KUPUJ BO JESZCZE MASZ CZAS,NAWET SIĘ NIE WYGŁUPIAJ ,JESZCZE DOBRZE BRZUCHA NIE WIDAĆ,:laugh: NIE ZA WCZESNIE??? 🙂 JAK MASZ PIENIAŻKI TO KUPISZ WSZYSTKO POD KONIEC CIĄŻY ,BO TERAZ W SKLEPACH NIC NIE BRAKUJE 🙂 ITD......
A ja chcę sobie dawkować tą wielką przyjemność wydawania pieniążków na zakupy dla mojego maluszka ,i kupię wszystko jak tylko poznam płeć,a jak nie poznam to też kupię:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
takie duperelki jak podgrzewacze, laktatory, bujaczki itp. spokojnie mozna sobie w kazdym momencie zamowic przez internet. ale ktora z nas umie odmowic soebie tych zakupów na najmniejszego dzidziusia? 😉 żadna jak sądze:laugh: nie ma nic przyjemniejszego i własnie warto to sobie dozowac, przy kazdych zakupach cos, tu kaftanik, tam buciki, bo kupno wszystkiego hurtem nie sprawia juz takiej frajdy. Pamietam jak w pierwszej ciązy kupiłam pierwsze spiaoszki tego samego dnia kiedy na teście wyszły 2 kreski 🤪 spioszki z osiołkiem, tzrymamy je w pudełku z pamiatkami:laugh: a babcie niech sobie gadaja i wiążą czerwone wstążki, taka ich rola:-) a my mamusie róbmy swoje 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja juz wszystko powoli kupuje , znaczy ciuszkow to juz mam sporo 🙂 ale nie chce za duzo tych malenstw bo nie zdazy wynosic 🙂 ale lozeczko tez juz wybralam , bo pierwsza corke urodzilam przed terminem i nie mialam w domu jeszcze lozeczka teraz nie chce wszystkiego kupowac na ostatni moment dzis usg zobaczymy co sie ukrywa u mnie w brzuszku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do tych zabobonów i wiązania czerwonych wstążeczek to gdy mój synek miał 3 m-ce miał silną kolkę jelitową,a teściowa upierała się żeby pojechać z nim "do wosku". Nie wiem czy we wszystkich regionach jest to "szamaństwo" znane. I wyobraźcie sobie,że już po jakimś czasie dla świętego spokoju pojechałam,ale to nie ten wosk miał pewnie pomóc tylko kropelki,które zażywał już od jakiegoś czasu,albo po prostu kolka sama przeszła. A teściowa była przekonana,że to ten wosk pomógł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już też mam większość rzeczy,hehe nawet chusteczki pampersa i śliniaczki jednorazowe bo dostałam 🙂Wszysko pokupowałam w uniwersalnych kolorkach,jutro mam usg może coś się wyjaśni 🙂Wczoraj kupiłam super śpiworek do spania,taki,żeby dzidziuś się nie rozkopywał podczas snu.Myślę,że nie ma co czekać na ostatnią chwilę.Ja w pierwszej ciąży około 5-go miesiąca miałam już dla córeczki kilka butelek,gryzaczki,smoczki hehe cały asortyment.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmmm... ja narazie nic nie kupuję, troszkę jeszcze poczekam, na początek ciuszki mam po córci, oczywiście wybiorę te bez kwiatuszków itp. Łóżeczko, przewijak i fotelik też mam po córci, wózek kupuje tata tak jak poprzednio jak wyszłyśmy ze szpitala tatuś pojechał i wybrał, teraz też pewnie tak zrobimy albo przez internet. Pieluchy, kosmetyki itp zacznę kupować pewnie ok. marca jak już bliżej będzie. :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...