Trzecie zdjęcie
Nasz mały Wiercipiętek to jednak chłopczyk! (Przeczucie nas nie myliło – ani naszych znajomych wróżących z kształtu i wielkości brzucha.) Tym razem to pani doktor miała z nim kłopoty – bo Bejbikowi wcale, a wcale badanie się nie podobało i ani myślał usiedzieć w miejscu i dać się na spokojnie obejrzeć. Na szczęście doktor była bardzo sympatyczna i cierpliwa i dzięki niej wiemy, że z Maluszkiem wszystko w porządku. Obawy może budzić jedynie ułożenie – pośladkowe, ale to się jeszcze może zmienić. Zwłaszcza, że to jak na razie bardzo żywiołowy chłopczyk…
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się