Skocz do zawartości

Barakuda

Mamusia
  • Liczba zawartości

    357
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Barakuda

  • Urodziny 15.08.1979

O mnie

  • Imię
    Agnieszka
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Imię dziecka
    Maja
  • Planowana data porodu
    22.05.2011

Barakuda's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

15

Reputacja

  1. justiks23 napisał(a): "pierwsze będą ostatnimi..." 😉
  2. Jamargaretka napisał(a): u nas bóle brzuszka zaczęły się pod koniec drugiego tygodnia. a ja dziś czekam aż się Maja obudzi bo czekam na nią z butelką. i strasznie mi smutno z tego powodu. ściągałam pokarm ręcznym laktatorem i płakałam, bo nie chciałam jej odstawiać od cyca. wiem, że to głupie ale strasznie to przeżywam. na dodatek boli mnie nadgarstek od tego laktatora Wiem, że pewnie nie powinnam się w tym miejscu wypowiadać i być może już ktoś o to pytał ale czy próbowałaś herbatek na laktację np. Bocianek? Pytam też z obawy czy ja będę miała pokarm... A w herbatkę już się zaopatrzyłam ( zgodnie z zaleceniami położnej ze SR) ale oczywiście jeszcze nie próbowałam... Idę spać moje drogie. Maja już na 100% będzie czerwcóweczką... A tata ciągle do niej mówi moja "Majówko"... Będzie musiał się przestawić na "Czerwcówko" 😉 😜 Spokojnej nocki wszystkim mamom i ich skarbom życzymy 🙂 :*
  3. justiks23 napisał(a): ja nie spie tylko zastanawiam sie co mam zrobic zeby twoja maja zechciala wyjsc szkoda ze niemam takiej sily 🙃 kochana, na moją małą to tyko oksytocyna albo CC... Uparta po tacie albo taka leniwa po mnie... 😜 A to już tylko ja zostałam nierozpakowana???
  4. Cisza taka... 🤨 Mamuśki i ich dzieci poszły spać??? A jakiś dwupak poza mną jest jeszcze??? 😞 😉 😜
  5. Kurde, tak czytam te Wasze posty i przyznam szczerze że dołują mnie już od jakiegoś czasu bo wszystkie już macie swoje maluszki ze sobą i nie mam jak dołączyć się do rozmowy... Może przenieście się na inny portal bo przecież już nie macie brzuszków 😉 :P A tak na serio to u nas nadal bez zmian a jedyne co jest w stanie mnie teraz pocieszyć to ten kilogram truskawek, który dzisiaj bezceremonialnie opchnęłam... Ściskam mocno wszystkie mamuśki 🙂 🙂 🙂
  6. Dzień dobry! Hehe, ja zamykałam wczorajszy dzień i ja otwieram dzisiejszy... Czy to znaczy, że spać nie mogę? 😉 Dziewczynki, zabieram się za ogarniecie domu a potem mam zamiar delektować się słodkim lenistwem w ogrodzie... 😎 Prognoza pogody na czerwiec: upały, upały, upały... ega gorące noce, birze w III i IV dekadzie miesiąca 😁 A dzisiaj w Wawie ma być 29st. C!!! 😮 Rozpakowane macie fajnie, że już nie musicie dźwigać brzuszków przy tych temperaturach ale Mojej Majusi chyba lepiej przy tych temperaturach w brzuszku mamusi 😉 Ciągle męczą mnie skurcze przepowiadające i bieganie do toalety, żeby przekonać się, jak czują się faceci mający problem z prostatą 😉 :P ( tak przynajmniej twierdzi mój teść). 😉 No dobra, odmeldowałam się więc mogę iść działać. 😉 Miłego dzionka kochane! :* pewnie zajrzę jeszcze po południu do Was bo to ostatni dzień. Od jutra powinnam przetransferować się na wątek czerwcówek 😞 ale mam nadzieję, ze mnie stąd nie pogonicie 😉
  7. Dziewczyny! Sorry za porę ale wcześniej jakoś nie mogłam. U nas bez zmian 😞 KTG rewelacyjne tylko nie takie, jakie chciałaby się zobaczyć w końcu 41 tygodnia... Tzn. zapis prawidłowy bez żadnych czynności skurczowych... :/ W środę mam USG bonusowe i wyprosiłam o możliwość zgłoszenia się na oddział patologii dopiero w czwartek... Jak nie trudno się domyśleć na maj to się już na 99% nie załapiemy... ten 1 % zostawiam sobie na miłe zaskoczenie dzisiejszej nocy ew. jutrzejszego dnia bo maj się przecież jeszcze nie skończył... A jak tam pozostałe 2 Muszkieterki??? Kochane, ściskam Was wszystkie bardzo mocno, ciesze się, ze miałam przyjemność przejść z Wami przez te wszystkie miesiące a teraz potrzebuję Waszego wsparcia: trzymajcie mocno kciuki za mnie mi naszą córeczkę, by wszystko szczęśliwe miało zakończenie 🙂 - to chyba już takie brednie zmęczonej ciężarówki... 😉 Spokojnej nocki wszystkim mamusiom i pozostałym dwupakom jeśli są jeszcze jakieś poza mną 🙂 :*
  8. martyna_czaro napisał(a): Oj, no to jakoś kiepsko w tabelkę się wpatrywałam... Jak sroka w gnat prawie codziennie analizowałam ją ale chyba z wrażenia nie tak dokładnie... 🙂 😉 :P Idę coś zjeść dziewczynki a potem za radą Justyny ciepła kąpiel, relaksik i spaty... 🙂 Trzymajcie wszystkie mamy kciuki za nas dwupaki 🙂 :*
  9. martyna_czaro napisał(a): No widziałam fotki na FB 🙂 Cudna maleńka. Kiss od ciotki Agi
  10. Anonimosia napisał(a): U nas cisza i spokój... My z mężem jak na szpikach a nasza córeczka jak gdyby nigdy nic wcisnęła się na samą górę brzuszka, ułożyła się wygodnie i poszła spać... A mnie już kolana bolą od dźwigania brzuszka... Jeśli Maja nie zdecyduje się do wtorku to w środę idziemy do szpitala na patologię... Na razie czekamy ale czop na swoim miejscu a skurcze tylko te przepowiadające męczą od czasu do czasu. Musimy być dzielne i uzbroić się w cierpliwość. Chociaż ja tak bardzo chciałam, żeby Maja była z maja... :* U mnie brzuch już od przynajmniej 3 tygodni nisko, z główką na dole, ale nie trafił jeszcze w kanał rodny. Czop też mi raczej jeszcze nie odszedł, cały czas dużo białych upławów, ale to raczej nie jest czop... Skurcze stosunkowo często i dość mocne, ale wciąż nieregularne. A Tomek się uaktywnił bardzo i ostatnie 2 godziny jeśli nie więcej się non stop wierci i rozpycha. A podobno przed porodem dzieciaczki są spokojne, żeby nabrać sił. Ech.. No nic, tak jak piszesz, musimy się uzbroić w cierpliwość 🙂 Mi też już ze 3 tygi temu brzuszek się opuścił ale teraz wraca z powrotem na poprzednie miejsce jakby 😉 Skurcze tylko w dole brzucha, też czasem mocne ale co z tego skoro to są te przepowiadające a nie właściwe i Majka też potrafi dokazywać a właśnie też słyszałam, że przed porodem dzieci są spokojne... Może urodzimy tego samego dnia skoro mamy identyczne objawy. Ale fajnie by było, bo nie ma na naszym wątku takich dziewczyn, które urodziły tego samego dnia 🙂 😁
  11. Anonimosia napisał(a): U nas cisza i spokój... My z mężem jak na szpikach a nasza córeczka jak gdyby nigdy nic wcisnęła się na samą górę brzuszka, ułożyła się wygodnie i poszła spać... A mnie już kolana bolą od dźwigania brzuszka... Jeśli Maja nie zdecyduje się do wtorku to w środę idziemy do szpitala na patologię... Na razie czekamy ale czop na swoim miejscu a skurcze tylko te przepowiadające męczą od czasu do czasu. Musimy być dzielne i uzbroić się w cierpliwość. Chociaż ja tak bardzo chciałam, żeby Maja była z maja... :*
  12. Martyna, gratulacje, super relacja, świetnie się ją czytało ( aż dwa razy) 🙂 🙂 🙂 Teraz trzymajcie za nas kciuki Trzy Muszkieterki! Do boju! 🙂
  13. gosiaa21 napisał(a): juz mówie Ja, Anonimosia i Barakuda wszystkie az trzy 😁 brak info od Joasi no to na co czekacie? 😜 W sumie na nic ale powiedz to mojej córeczce... 😉
  14. Hej Wam! U nas to chyba będzie tak jak prześmiewczo przewidywałam to w kwietniu, że z Majką nie wyrobimy się w maju i nasz brzuszkowy maj zacznie się w kwietniu a skończy w czerwcu... Na razie żadnych zmian. Jeśli mała nie zdecyduje się dobrowolnie do wtorku to w środę mamy się zgłosić na oddział patologii ciąży i będą wywoływać poród. 🤢 :/ Wczoraj musiałam dwa razy robić KTG bo za pierwszym razem Maja spała jak suseł i nic nie było w stanie jej obudzić 😁. Dopiero porządna pizza i kubas Coca Coli rozbudził ją na dobre i kolejny zapis był już rewelacyjny... 😜 Ech, charakterna to moja córeczka. 😜 A dzisiaj odwołałam badanie bo nie było szans przebić się komunikacją miejską do szpitala ze względu na wizytę wiadomego gościa... Kolejne KTG w poniedziałek ale trzymajcie kciuki, żeby się mała w weekend jednak zdecydowała "po dobroci". 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...