kasiaw

Część mamusie ;-) Gosiu bardzo dobry pomysł z facebookiem. Jestem w 100% za. Kami co do karmienia to my jesteśmy na butli od początku bo nie mam pokarmu. Z Pawelkiem było to samo. Wtedy jak Ty walczyłem o pokarm niestety bez skutku i tak samo czułam się podle, myślałam że jestem zła matką. I te komentarze innych. Ale wiem że nie ma sensu się przejmować. Mleko zmodyfikowane swietnie służyło Pawelkowi. Teraz jak historia się powtórzyła to odpuściłam i nie przejmuję się że nie karmię piersią. A co do dwójki maluchów w domu Gosiu to mam to samo. Też bym już chciała żeby Mati miał już chociaż pół roku.

Gratulacje i buziaki dla mamy i Maleństwa :-)

Ale u nas cichutko

Fajnie Aniu że pomogło. Alantan jest super na odparzenia. I masz rację, z dwójką małych dzsieci bywa ciężko. My z siusianiem mieliśmy podobne przygody z dwa razy ;-) . Dalej walczymy z kopiami. Jest sporo lepiej ale nie przeszły całkiem mimo podawania kropel. Jeszcze doszły kostki na buzi i zaczęła mu się lekko skórka przesuszać i schodzić ale to drugie to na dłoniach. Nie wiem czy nie przez niedrapki. Jutro idziemy do lekarza na pierwszą wizytę to popytam o wszystko. Może te problemy to jakaś alergia. Może mleko mu nie pasuje. Nie wiem. Nie miałam takich problemów przy Pawełku.

Dziewczyny czy któraś z Was brała lub będzie brać zastrzyki antykoncepcyjne? Lekarka mi je zaproponowała i mam przemyśleć sprawę. W mecie znalazłam różne opinię od bardzo dobrych po bardzo złe. Do tej pory próbowałam Cilest.

Ewelina GRATULACJE !!! :-) @-}--

Aniu żółty.

Aniu spróbuj na lupę Alantan. U nas on zawsze się sprawdzał super. Co do jedzenia to Mati wypija 60 ml co 3 godziny. Dzisiejsza noc była dużo lepsza. Myślę że to zasługa Espumisanu. Oby już tak zostało. Dziś mam ostatnią wizytę położonej ace czwartek idę na ściąganie szwów. Aniu ja ubieram body, spodenki smerfy, bluzeczkę, kombinezonik polarowy, czapka i przegrywam kocykiem. A i skarpetusie oczywiście też.

Aniu spróbuj na lupę Alantan. U nas on zawsze się sprawdzał super. Co do jedzenia to Mati wypija 60 ml co 3 godziny. Dzisiejsza noc była dużo lepsza. Myślę że to zasługa Espumisanu. Oby już tak zostało. Dziś mam ostatnią wizytę położonej ace czwartek idę na ściąganie szwów. Aniu ja ubieram body, spodenki smerfy, bluzeczkę, kombinezonik polarowy, czapka i przegrywam kocykiem. A i skarpetusie oczywiście też.

Dziewczynki trzymam za Was kciuki. Ewelina Ty już chyba taktycznie finiszujesz. U nas przedwczoraj pojawiło się ropiejące oczko ale po lądowaniu katolików przechodzi na szczęście. Walczymy też wieczorami z kolką. Mati dostaje kropelki ale mimo to nie przeszło całkiem tylko złagodził. Mamy Delicol ale dziś kupimy Espumisan i jego wypróbujemy. Na Pawełka zawsze działał super. Wczoraj się werandowaliśmy to może dziś zrobimy krótki spacerek. Taka ładna pogoda że szkoda nie skorzystać.

U nas też powoli do przodu. Mateuszek w dzień śpi prawie cały czas, trochę gorzej w nocy :-( Ale jakoś daje radę. Niestety tak jak poprzednim razem nie mam pokarmu i karmimy się tylko modyfikowanym. Brzuch nadal męczy i te bolesne skurcze dokuczaja, no ale macica musi się obkurczyć. Ale nie jest źle. Poprzednim razem to my z mężem czekaliśmy ok 2 miesięcy i jak lekarz potwierdził że ok to przeszliśmy do czynów. Normalnie czułam się wtedy jak dziewica. Dziewczynki trzymam kciuki za to żebyście już szybciutko urodziły. Dzisiaj mam pierwszą wizytę położonej.

Gratulacje Stokrotka !!!

Hej dziewczynki Trochę mamy do nadrobienia. Możliwe, że dziś wrócimy do domku. Mateuszek zdrowy ale szkrabik maleńki. Ja po tej drugiej cesarkę dochodzenie do siebie zdecydowanie wolniej i gorzej niż po pierwszej. Jestem jeszcze całą obolała ale to bolą mnie też mięśnie po tych cudownie wygodnych łóżkach szpitalnych. Tęsknimy już za domkiem.

Mati urodził się wczoraj o 12.10. 56 cm i 3020 g. Ja wykończona od bólu po cc.

Gratulacje Inka !!!! Ja czekam na wtorek. Gosia jutro Twoja kolej