agnesa

larosanegra84 napisał(a): . Larosanegra smutno mi było kiedy przeczytałam że masz z mojego powodu wyrzuty sumienia, że mi mówilas ze wszystko bedzie dobrze a okazało się inaczej, Dziewczyno dzięki twoim słowom jakoś dotrwalam z małym stresem do tego feralnego USG i nie oszalałam z nerwów 🙂 a to co się stało i tak by się stało. Powtarzam sobie ,że co nas nie zabije to nas wzmocni i tego się należy trzymać 🙂 ściskam!!

Witajcie dziewczyny , piszę ze szpitala bo caly czas śledzę wasz wątek i przerw kłam się kiedy zobaczyłam co spotkało kogos wyjątkowego, kochana jeśli masz możliwość to udaj się do szpitala jak najszybciej, nie czekaj tygodnia, spokojnie w domu przygotuj sobie ze slownikiem w ręku podstawowe pytania jakie możesz mieć do lekarza w razie gdyby nie znalazł się nikt kto może ci wszystko przetłumaczyć. Dziewczyny nie straszcie jej tak bardzo, nie tak łatwo jest dostać sepsy. Jak się okazało w szpitalu też dosyć długo chodziłam z nieżywym dzieckiem, a jeszcze w szpitalu potrzymali mnie kilka dni zanim zrobili mi zabieg. I tez nie miałam żadnych objawów że cos jest nie tak a nawet bhcg zaczęła przyrastać tak jak trzeba i dopiro dziś pomału spada. Cieszcie się ze swoich ciąż a nie stresujcie się bez potrzeby, w gruncie rzeczy co ma być to bedzie i nie mamy na to wielkiego wpływu. Ktoś wyjątkowy trzymaj się dzielnie to wszystko nie jest takie straszne jak się wydaje, mierz sobie temperaturę jeśli zacznie wzrastać to zasuwaj do szpitala bez czekania. Ściskam cię mocno i trzymam kciuki.

Danusia, dziekuje za info, będziemy rozważać z mężem którąś z klinik w katowicach, wcześniej mysleliśmy o provicie . Ty jesteś jeszcze młoda i rozumiem Twoją determinację,żeby mieć dzidziusia 🙂 Ja już nie mam na to sily ani, tak prawdę mowiąć, za wiele czasu, bo 36 lat mi już stuka. Moja beta wzrosła o 40% w ciągu 48 godzin, pani doktor powiedziiala,że na tym etapie ciąży powinna wzrastać jednak szybciej nawet mimo tego,że przekroczyła 6000. Larosa ja chetnie poszłabym do innego lekarza na usg przed poniedzialkiem ale w moim mieście na 15 ginekologów tylko jeden ma usg, a akurat go nie ma 😞 Pani doktor u ktorej bylam dzis pracuje w moim szpitalu i ona radzi pojść na oddzial i tam zrobić wszystkie badania na raz ale nastawiona byla sceptycznie i raczej nie dawała szans na powodzenie.

Danusia mozesz mi powiedzieć w jakim mieście się leczysz, gdzie miałaś zabieg in vitro?

Dziewczyny bardzo wam dziekuje za cieple slowa. Najgorsze jest to,że ta wiadomość jakoś do mnie nie dociera, caly czas mam objawy ciąży, chociaż już wczoraj lekarz kazał mi odstawić leki podtrzymujące, a tu dalej nic się nie dzieje,żadnych plamień, skurczy, nic. Mój lekarz po usg nie widzi szans na powodzenie i kazał iść od razu do szpitala, a lekarka u której dzis byłam, mowi,żeby czekać przynajmniej do poniedzialku i jesli nie wystąpi krwawienie to dopiero wtedy do szpitala. Też mi dzis powiedziala,że ta beta jednak przyrastała za wolno. Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Jestem strasznie zmęczona

Cześć dziewczynki. Chciałam się pożegnać z wami. Niestety i tym razem mi się nie udało,wczoraj na usg przeżyłam szok, ciąża się nie rozwija, serduszka brak... Czekam w domu aż zacznie się krwawienie i idę do szpitala na zabieg. Trzymajcie się cieplutko , trzymam kciuki za was wszystkie i dziękuję Wam za wsparcie jakiego do tej pory dostałam od Was 🙂

Zmykam szykować się na wizytę u przemilego pana doktora 🙂 Trzymajcie za nas kciuki, odezwę się wieczorem, mam nadzieję,że z dobrymi wiadomościami 🙂

karolka84 napisał(a): Emma ja Ci zdradzę mój niezawodny sposób na mdłości. Nie jest może specjalnie zdrowy 🙂 ale mnie pomaga i to się liczy. Mam w lodowce spory zapasik pepsi coli w puszkach i kiedy napadają mnie mdlości, głównie popołudniu to wypijam parę łyków i przechodzi jak ręką odjął. naprawdę pomaga? Ja jak tylko wezmę łyka coli to mam rewolucje w brzuchu i wszystko podchodzi mi do góry przez te bąbelki 🤢 No właśnie chyba głównie pomagają mi te bąbelki 😁 bo jak sie już odrobinę wygazuje to nie przełknę ani łyka 😁

Emma23 napisał(a): Emma ja Ci zdradzę mój niezawodny sposób na mdłości. Nie jest może specjalnie zdrowy 🙂 ale mnie pomaga i to się liczy. Mam w lodowce spory zapasik pepsi coli w puszkach i kiedy napadają mnie mdlości, głównie popołudniu to wypijam parę łyków i przechodzi jak ręką odjął.

Emma i ja się z Tobą witam cieplutko 🙂 🙂 🙂 Karola dziękuję za radę ze slodyczami ale obawiam się ,że na tej diecie to wyłącznie ja się podtuczę 😁 😁 😁 😁 i mimo ,że mam straszną ochotę na słodkie to staram się zapchać owocami, bo bo sporej dawce czekolady mogę siedzieć w toalecie cały dzień 😉 Larosa kochana jestes, tak mnie jakoś podniosłaś na duchu dobrym słowem 🙂 Jakos się już dziś mniej boję 🙂 Dziś bylam w urzędzie pracy na termin sie zameldować i dostałam pierwszą od roku ofertę pracy!!! 😁 Szkoda,że akurat w momencie, w którym na pewno nikt mnie do pracy nie przyjmie. Co za ironia losu!! 😠

karolka84 napisał(a): Na pewno masz jakiś tajny sposób na podpasienie malucha,choć pewnie przez jedną noc u mnie nie zadziala 😉 😉 😉 😉 ładne foto 🙂

martunians witaj wśród nas, fajnie,że nas coraz więcej 🙂 Karola łaaaadnie dziecko podhodowałaś! 🙂 🙂 🙂 Ja tu jeszcze milimetry liczę , a u Ciebie cale 5 CM 😁 Nacudjazazdroszczę,że już po stresie 🙂 i do tego same dobre newsy 🙂 Larosanegra jakoś mam dobre przeczucia, dobrze się czuję, brzuch mnie przestał boleć ale sama wiesz, że póki się nie zobaczy dziecka na własne oczy na usg to spokoju nie będzie. 🙂 Wczoraj w nocy napadły mnie jakieś lęki, o 3 w końcu wstałam, zrobilam sobie herbatkę i godzinkę poczytalam książkę i dopiero wtedy jakoś się uspokoiłam, na tyle,żeby zasnąć.

Cześć dziewczynki 🙂 ja tez tylko na chwilkę wpadam się z wami przywitać w przerwie miedzy obiadkiem a prasowaniem. Cały weekend się obijałam a teraz muszę nadgonić, bo zarastamy brudem 🙂 Odliczam godziny do jutrzejszej wizyty i staram się zająć czymś myśli,żeby nie panikować 🙂 🙂

Danusia trzymaj sie dzielnie dziewczyno,trzymam mocno za was kciuki 🙂 A zachowanie pana doktora to żenada po prostu!!!!

Miłosz jeszcze nic nie wie o rodzeństwie, powiemy mu dopiero po wtorkowej wizycie, jesli wszystko będzie ok. Już raz przeżywał strasznie niepowodzenie,nie potrafił zrozumieć,że mialo być dziecko a nie będzie. Więc teraz powiem mu jak już będę bardziej pewna szczęśliwego zakończenia. 🙂 Co do samopoczucia to ja dziś nawet mam sie dobrze,jeśli nie brac pod uwagę ciągłych mdłości ale za to wczoraj wieczorem jakoś się rozkleiłam, co chwile nosem pociągalam ale apogeum przyszło podczas ogladania telewizji. Wieczorem puścili "Co sie wydarzyło w Madison County" i tak pękłam na tym filmie,że aż zanosiłam się płaczem, przyprawiając moich chłopaków o gigantyczne zdumienie 😁 😁 😁

Larosanegra co to za przewrotki u Ciebie??? 😉 Uważaj na siebie dziewczyno , bo na zawał padnę po takich informacjach 😘 Dziewczyny z maluchami na pewno nie macie łatwo, zwlaszcza w momencie kiedy dzieciaki zaczynają poznawać świat na własnych , niepewnych nóżkach 🙂 Ja się cieszę,że mój synul ma już 9 lat, będzie pomagał przy rodzeństwie 🙂 Choć nie powiem,że nie zdarza się,że znienacka 30 kg wskakuje mi nagle na plecy 😁 😁 😁 Karolka fajnie,że wizyta udana 🙂 Ja już się nie mogę doczekać wtorku i mojej następnej wizyty 🙂

agnesa napisał(a): hyhy , oczywiście tu na myśli mam ilość leukocytów a nie kaw 🙂

no własnie mnie mówił lekarz,że do 25 to w ciąży norma. Widać co lekarz to inna opinia 😉

Szczęśliwego Dnia Kobiet Drogie Kobietki[color=red][/color] 🙂 Belen nawet mi nie wspominaj o noszeniu ubrań męża 🙂 to jest moja trauma chyba 🙂 nigdy nie zapomnę jak jechałam do pierwszego porodu w kurtce męża, dzień wcześniej zrobilo się strasznie zimno a ja nie miałam żadnej zapinającej się kurtki, czy choćby polara. Wyglądałam jak kupa nieszczęścia i to spora kupa, bo ja mam 160 cm a mąż 200 cm wzrostu. Wtoczyłam się na izbę przyjęć jak wielki nadmuchany puchowy balon 😁 Obiecałam sobie,że nigdy więcej nie sięgnę do jego szafy 😁 😁 😁 FiANN dużo masz tych leukocytów? Ilość ma duże znaczenie, bo jeśli jest ich niewiele to może być reakcja organizmu na ciążę 🙂 Nie przejmuj sie na zapas 🙂 Co do zachcianek to Ann nieźle sobie poczyna 😁 ja się wczoraj skusiłam na jeden trójkącik pizzy wieczorem i prawie do 4 męczyły mnie mdlości. A wczesniej mogłam zjeść całą.Sama! 🙂 Słaba kawka rano bardzo poprawiła mi humor 🙂 Pijecie kawę dziewczyny? Ja się przerzuciłam z ekspresu na rozpuszczalną ale w sumie nie wiem czy to taki dobry pomysł, zwykła kawa przynajmniej bardziej naturalna niż rozpuchol.

Nawet nie mówcie mi o tych astronomicznych cenach, bo to niej niepoważne,żeby spodnie przydatne na 5 miesięcy kosztowały 160 zł czy jakoś w tych okolicach. To jest zbrodnia w bialy dzień!! 😉 Musze się zaopatrzyć napewno w jakieś portasy, rybaczki. Z H&M sa fajne spodnie ciążowe, myslę,że allegro mnie nie zawiedzie 😆 Ja tez zrobie rekonesans po szmateksach, nie wiem jak u was ale u mnie jest kilka takich sklepów z naprawdę fajnymi ciuchami, mam nadzieję,że cos upoluję 😁

Dzięki dziewczynki za taki szczegółowy cennik badań, widzę,,że jednak nie będzie tanio 🥴 W poprzedniej ciąży część badań podstawowych przepisywała mi moja lekarka rodzinna, więc zawsze to byla jakaś finansowa ulga ale lekarka odeszła na emeryturę. Jak to już wam widać brzuszki???? Po mnie nic nie widać, co prawda cera tak jak u larosanegry zepsuła się strasznie, pryszcze mnie obsypały jak nastolatkę. Dziś bylam z synem w kinie i pewnie przez te pryszcze pani w kasie sprzedała mi ulgowy bilet 😁 😁 😁 Ale nie upomniałam się, przyjęłam jako dobrodziejstwo 😁 Niedlugo będziemy polować na ciążowe ciuszki 😆 Już nawet coś przeglądałam na allegro ale póki co nie kupuję jeszcze nic. Przyjdzie na to czas .... 😉

Dziękuję Wam bardzo za komplementy 😘 Powiem Wam,że mam teorie na temat młodego wyglądu, trzeba być wiecznie młodym duchem i mieć czas tylko dla własnych przyjemności 🙂 Czasami spotykam koleżanki z podstawówki i za głowę się łapię bo niektóre są tak zmęczone życiem,że nierzadko wyglądają jak 50 latki. Belen a z Ciebie to faktycznie niezła chudzinka 🙂 zazdroszczę!! Ja za bardzo lubię jeść,żeby kiedykolwiek udało mi sie osiągnąć talię osy 😁 FiAnn pocieszyłaś mnie, bałam się,że badania mnie słono strzygną a tu nie jest tak źle 🙂

Dziewczyny a jak z ta waga w ciazy od kiedy powinna wzrastac bo moja stoi w miejscu 🤢 i zaraz zaczne znowu panikowac 😮 Jak to u Was wyglada????? Belen nie przejmuj się wagą tak bardzo, ja normalnie ważę ok56 kg a w pierwszej ciąży do piątego miesiąca schudłam do wagi 48 kg, a nie miałam nawet mdlości, zero wymiotów. W kolejnych miesiącach przybylo mi już do 68 kg i z taką waga urodziłam. I teraz mam chyba powtórkę bo odkąd się dowiedzialam o dzidziusiu straciłam już 2 kg.

FiAnn no ja już dawno po 30 🙂 we wrześniu skończę 36 lat, choć dzięki Bogu, ani się na tyle nie czuję, ani nie wyglądam 😁 Możesz mi zdradzić, czy badania robilać na NFZ czy prywatnie? A jesli prywatnie to ile cię to kosztowało? Sama będę robić prywatnie i wogóle nie wiem ile na to przygotować pieniędzy. Belen, Danusia wiecie co, odkąd rozpoczęłam starania o drugie dziecko i po poronieniu ciagle słyszałam od lekarza,że mam się wyluzować, już mnie to powoli doprowadzało do szału,że na każde zapytanie odpowiadał podobnie. Daj sobie czas dziecko, wyluzuj, bo stres cię blokuje i tak w kolo macieju, nigdy w to nie wierzyłam, a to gadanie tylko potęgowało stres. I dokladnie w momencie, kiedy sobie odpuściłam zaszłam w ciążę 🙂 I pewnie niegdy sie nie dowiem czy to faktycznie mialo coś wspólnego ze sobą 😉

Danusia cieszę się,że wszystko gra 🙂 trzymam kciuki za Ciebie i groszka, którego nosisz 🙂 Przeczytałam o Twoich doświadczeniach i aż mnie zmroziło,podziwiam Twoją determinację. Sama jeszcze niedawno bałam się,że czeka mnie podobna droga ale zdecydowaliśmy z małżonem, że jeśli do końca 2011 roku nie uda się to rezygnujemy, już w grudniu odstawiłam leki, a od stycznia zaczęliśmy kompletować dokumenty do ośrodka adopcyjnego, a tu niespodzianka 🙂 Ja jestem w trochę innej sytuacji bo raz,że mam już dziecko a dwa ,że tez mam już swoje lata a wiem,że droga przez in vitro nie jest ani szybka ani łatwa ani tania. Tym bardziej trzymam kciuki za Was! 🙂