Skocz do zawartości

alexia_79

Mamusia
  • Liczba zawartości

    19721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez alexia_79

  1. beatasz napisał(a): Beata - może Cię zadziwię, ale byłam na 10-dniowej kuracji oczyszczającej u Tombaka dawno temu.. Rzeczywiście samopoczucie super potem, błysk w oku, a to co wylatuje z człowieka to jest nie do uwierzenia... 😲 Co do prania to ja mam płyn do płukania Loveli - pisałam wcześniej i dodaję do prania, przynajmniej ubranka nie są sztywne.. Więc uważam Iga, że ze spokojem możesz kupić i dodawać 🙂 Przy córce też go używałam i nic się nie działo 🙂 No i wlazłam do C&A online i zostawiłam po rabacie 150 zł 🤢 A co do kocyka, o którym wspominałaś to ja ostatnio kupiłam TEN Naprawdę polecam, jest milutki i ładny, nie żadna tandeta.. Tylko ja mam chłopięcy - ten błękitny 🙂
  2. igielka88 napisał(a): Ja mam płyny Loveli - jeden do prania, drugi do płukania 🙂
  3. Hehe, te bezzębne, niekontrolowane uśmiechy - bezcenne 😉
  4. beatasz napisał(a): Skąd Wy bierzecie takie rzeczy 😁 nie miałam o tym pojęcia, teraz to naprWde wszystko jest na rynku 🤪 Ale to żadna nowość 🙂 Takie testy już były jak chodziłam z córką w ciąży 🙂
  5. alexia_79

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    gizelda napisał(a): Matylda - to orzeczenie niepełnosprawności ze względu na co? Na jaką dolegliwość? Ruchową? 🤔 obniżone napięcie mieśniowe, koślawą stopę, powylewowe zmiany w mózgu dziś dowiedziałam się \"dlaczego WY tego nie macie, już dawno powinniście \" mhm ale nie wiem pewnie około czerwca ,lipca się wyrobię dziś już A. miał pierwszą reh , nie było tak źle , po godzinnym wyciu śpi jak suseł he he O matko 🤢 No to życzę Wam dużo siły i wytrwałości... 🤨
  6. Daga - w aptece są testy na sprawdzenie czy to wody płodowe.. Znalazłam coś takiego, ale są pewnie inne też 🙂 Wiem, że to działa jak papierek lakmusowy i tanie to nie jest ale lepiej dać te 50 zł za 3 szt i mieć pewność... http://www.wyciekwodplodowych.pl/
  7. neverlosehope napisał(a): może głupie pytanie ale skąd wiedziałaś że to akurat wody się sączą? ja od kilku dni mam wilgotną wkładkę, ale czytałam że pod koniec to normalne, że wydzielina jest większa, szyjka się skraca itd. jak by u mnie się zaczęło w nocy to już mam ustalonych rodziców, już śpią z komórkami przy łóżku i jak by co to biegiem do mnie żeby zostać z małym, na szczęście daleko nie mają bo tylko ok.600 m 😆 Nie wiedziałam 😁 Powiedzieli mi w szpitalu podczas zakładania cewnika: \"Czy Pani wie, że sączą się Pani wody?\" A niby skąd miałam wiedzieć jak jechałam z bólami i rozwarciem 3 cm, liczyłam tylko km do szpitala i myślałam o tym, żeby mnie znieczulili, bo powoli przestawałam dawać radę przy skurczach co 5-6 min 🙃 A Ty jak masz wątpliwości czy to wody to idź do szpitala z tą wkładką i oni sprawdzą, mają przecież specjalny płyn do tego służący, poleją i będzie wiadomo. Fajnie masz, że rodzicie tak blisko, moja teściowa mieszka jakies 15-17 km od nas, po drugiej stronie Wisły, zanim się zbierze i przyjedzie to minie pewnie z godzina a ja tyle czekać nie mogę 🤢 Nie wiem co zrobię... 🥴 jutro mam wizyte o 15 to zapytam o to lekarza 🤢 a nie macie jakiejś zaufanej sąsiadki żeby na chwilę została z małą zanim teściowa zdąży dojechać ? Mamy, ale wiesz, w dzień pół biedy, gorzej w nocy...
  8. alexia_79

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    gizelda napisał(a): Matylda - to orzeczenie niepełnosprawności ze względu na co? Na jaką dolegliwość? Ruchową? 🤔
  9. alexia_79

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Natka85 napisał(a): Kto Ci powiedział, że nie ma sensu robić zabiegu, bo to wraca 😮? Jakiś Einstein chyba...Mi lekarze mówią, że takich rzeczy się nie zostawia samych sobie, bo to tykająca bomba zegarowa 🥴 Poza tym ja to mam na wierzchu, nie w środku i bardzo utrudnia mi to życie, nie wspominając o tym, że bardzo krępuje w kontaktach damsko-męskich. Wiesz leki działają doraźnie - usuwają dolegliwości typu krwawienie i świąd, ale nie powodują wyleczenia niestety.. Ja nie chcę tego mieć, przeżyłam cesarkę, za chwilę mam drugą to i przeżyję zabieg usunięcia hemoroidów. Nie chcę żeby mi to zezłośliwiało. A Tobie radzę nie słuchać rodziny, bo to nie lekarze (chyba że się mylę). Ja jestem po konsultacjach proktologicznych, nie ma na co czekać.
  10. Dziewczyny - znalazłam dziś na fb takiego bloga i oderwać się nie mogę, polecam.. https://www.facebook.com/blogojciec a zwłaszcza TEN artykuł
  11. Beata Sz. - a to specjalnie dla Ciebie odnośnie karmienia 😉 Jak to mawia Daga - Never lose hope 😉 [URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/74210039707505184295.png[/IMG][/URL]
  12. neverlosehope napisał(a): może głupie pytanie ale skąd wiedziałaś że to akurat wody się sączą? ja od kilku dni mam wilgotną wkładkę, ale czytałam że pod koniec to normalne, że wydzielina jest większa, szyjka się skraca itd. jak by u mnie się zaczęło w nocy to już mam ustalonych rodziców, już śpią z komórkami przy łóżku i jak by co to biegiem do mnie żeby zostać z małym, na szczęście daleko nie mają bo tylko ok.600 m 😆 Nie wiedziałam 😁 Powiedzieli mi w szpitalu podczas zakładania cewnika: "Czy Pani wie, że sączą się Pani wody?" A niby skąd miałam wiedzieć jak jechałam z bólami i rozwarciem 3 cm, liczyłam tylko km do szpitala i myślałam o tym, żeby mnie znieczulili, bo powoli przestawałam dawać radę przy skurczach co 5-6 min 🙃 A Ty jak masz wątpliwości czy to wody to idź do szpitala z tą wkładką i oni sprawdzą, mają przecież specjalny płyn do tego służący, poleją i będzie wiadomo. Fajnie masz, że rodzicie tak blisko, moja teściowa mieszka jakies 15-17 km od nas, po drugiej stronie Wisły, zanim się zbierze i przyjedzie to minie pewnie z godzina a ja tyle czekać nie mogę 🤢 Nie wiem co zrobię... 🥴
  13. Hej dziewczyny 🙂 Ja nie piszę zbyt często, bo mam już chyba depresję przedporodową.. Wszystko mnie boli, hemoroidy nie dają żyć i zrobiły się ogromne. Do tego mam stresa, bo jutro mam wizytę u chirurga, żeby to dziadostwo obejrzał. A wiadomo - taka wizyta ani miła, ani przyjemna - za to bardzo krępująca.. 🤢 No ale niech obejrzy, żeby potem nie było.. W tym szpitalu na Solcu, w którym będę rodzić jest dobry oddział proktologii, więc poproszę o konsultację, tudzież termin na usunięcie paskudztwa 🤢 Co do podpasek Mamma Bella to ja też mam 2 opakowania, ale będę je stosować jedynie w szpitalu, bo taki jest wymóg. I tak nie wolno majtek nosić, chociaż przy cc wydaje mi się to głupotą, bo przecież krocze całe i nie wymaga gojenia. Za to majtki bardzo ułatwiłyby noszenie nart.. Gorzej byłoby tylko z ubraniem ich, po cc szansa na schylenie się pierwsze 3 doby jest zerowa 🙂 I znów strach, żeby nie kichnąć czy nie kaszlnąć.. Och jak sobie przypomnę.. Brrrrr. W domu będę już używać Always\'ów.. 🙂 Ja 13-tego na 18-tą mam ostatnią wizytę już - tzn. idę po zwolnienie i mam też rano USG, a 19-tego idę do tego lekarza, który będzie mi robił cc po konkretny termin i też już finito... Też mam takie same odczucia jak Ty, Beata Sz., ciąża to stan, który mi nie służy.. Dzisiaj nawet powieki mam spuchnięte 🤢 O dłoniach i stopach nie wspominając... 🥴 Emilia - ja specjalnego kremu na sutki nie kupowałam, mam Bepanthen, jak nie będzie pomagał to najwyżej mąż skoczy po coś innego do apteki 🙂 W tamtej ciąży dawał radę, więc może i tym razem tak będzie 🙂 Beata - nie nastawiaj się tak z tym karmieniem piersią.. Będzie dobrze, tylko Ty musisz w to wierzyć. Jak się od początku zniechęcisz to nic z tego nie będzie. No chyba, że nie chcesz, a na siłę nie ma co się katować. Twój nastrój przekłada się na nastrój dziecka, ale to przecież wiesz.. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko 🙂 Daga - obawiam się takiego scenariusza, że mi wody odejdą w nocy albo jak męża nie będzie 🤢 Poprzednio tylko mi się sączyły.. Ale nawet tego nie czułam, pewnie jakby się dalej akcja porodowa rozwijała to by poszło, ale na szczęście miałam cc i dostałam znieczulenie, lekarze przyśpieszyli proces. Tak myślę, co ja zrobię jak zacznę rodzić w nocy? Co z dzieckiem zrobić? Bo przecież mąż musi jechać ze mną... O matko i córko, chyba będę budzić teściową niech taksówkę bierze.. Nie wiem, nie wiem... 🤢
  14. Ojej Jola, jaki on malutki i taki bezbronny... ☺️ Możesz go już karmić piersią czy nie pozwalają?
  15. neverlosehope napisał(a): Czytałam, ze często tak wlasnie jest nawet da tyg przed porodem- organizm sie oczyszcza jak dwa tyg to spoko, bezpiecznie ciąża donoszona będzie 🙂 Może coś zjadłaś co tak zadziałało? A nie mdli Cię? 🤔
  16. Matko, Lidka, taki brzuch to ja miałam w 4 miesiącu ciąży - zazdroszczę ☺️ Tylko się cieszyć, bo rozstępów nie będzie 🙂
  17. beatasz napisał(a): Miałaś na myśli Baby Dry? Jeśli tak to ja ich nie polecam.. Może to tylko moja opinia, ale ja mam złe doświadczenia z tymi pieluchami - raz że ciągle coś bokiem uciekało, a dwa wydawały mi się mało chłonne... Może u Was się sprawdzą. Jakbym miała polecać to albo Premium Care albo Aktiv baby.. 🙂
  18. Ojej Ewa, bez takich numerów, zaciskaj tam te nogi mocno. Jak tak dalej pójdzie to żadna z nas nie urodzi w czerwcu 😉 A poważnie to trochę wcześnie, żeby chociaż maluszek posiedział w brzuchu ze 2 tygodnie dłużej... Daj znać później co mówią lekarze i jak sytuacja, trzymam kciuki mocno. Daga - mniejszych fot nie mogłaś dać? 😜 Ja gondoli od wózka nie prałam ani nie czyściłam, przechowywana była ofoliowana, więc jest ok, jedynie cały środek wyprałam i mam już gotowy 🙂 Mój mąż wolnego nie bierze, jedynie na poród i wyjście ze szpitala, bo ma własną działalność i jest na kontrakcie, więc ma płacone za godzinę... A wczoraj zaczął nową pracę w nowym miejscu, więc nawet nie bardzo ma jak teraz iść na \"urlop\". Do mnie przyjedzie mama na pierwsze 2-3 tygodnie, a potem zobaczymy 🙂
  19. Hej, ja też mam wrażenie, że brzuch mam niżej, choć czytałam gdzieś że tak dzieje się tylko u pierworódek, więc nie wiem... Póki nie odszedł mi czop to nie zwracam na to uwagi. Z córką czop odszedł mi równo 2 tyg przed porodem... Nie wiem jak będzie teraz i czy w ogóle zdąży odejść przed planowanym cc 🙂 Też tak macie, że jak siedzicie np przy stole to brzuch leży Wam na udach? Ja tak właśnie mam 🙂 Kurde, muszę się w końcu wziąć za pakowanie torby, bo jeszcze tego nie zrobiłam i nie bardzo mi się chce ☺️ W ogóle ostatnio chce mi się tylko jeść i nic więcej ☺️ I sama nie wiem co bym zjadła... 🙃 Aaa i nie bardzo wiem po co szpitalowi aktualny dokument ubezpieczenia? 🤔 😮 Przecież jest EWUŚ...
  20. beatasz napisał(a): Ode mńie wymagają, badanie nie moze przekraczać 3msc. Na rozmowie kwalifikacyjnej powiedzieli, ze do czerwca będzie niecałe 3msc i nie muszę powtarzać ale gdybym robiła wcześniej to musiałabym zrobić jeszcze raz... A w przychodni gdzie robiłam badanie na HIV tez powiedziały, ze teraz wymagają tego badania 🤔 U mnie też obowiązkowe, już raz miałam robione na początku ciąży i będę mieć powtarzane przy końcu. W szpitalu też wymagają...
  21. beatasz napisał(a): Ola oczywiscie niepotrzebnie wrzuciłas linka 😉 Wlasnie złożyłam zamowienie... Za 160zl 🙂 kupuje juz na wieksze rozmiary, bo tych na 62 mam juz chyba wystarczającą ilość 🙃 Oj tam niepotrzebnie 😉 Ja na razie większych niż 62 nie kupuję, zaczekam na rozwój sytuacji 🙂 Nie wiem jak młody będzie mi róśł, więc wstrzymam się, żeby dopasować się z porami roku 🙂
  22. Hej, dziewczyny na stronie Smyka jest przecenia ubrań, ja kupiłam pieluchy tetrowe bo brakowało mi jednego opakowania i małemu bluzę 🙂 Może któraś będzie chciała skorzystać 🙂 http://www.smyk.com/?gclid=CJOJ9KPHkr4CFa-WtAodVzEAsQ
  23. beata8811 napisał(a): A ja zrozumiałam, że nadmiar mrożą, ale dla Joli synka 🤔 Nvmd 🙂 Ja się cieszę, bo mam wynik z wymazu na GBS: "Z badanego materiału nie wyhodowano paciorkowców beta-hemolizujących z grupy B - Streptococcus agalactiae."
  24. alexia_79

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    gizelda napisał(a): Srać na zęby, ważne że tylko tak się to skończyło 🤢 A ja już powoli chodzę, ale jeszcze mam zakaz łażenia po schodach i chodzenia po dworze, mam się oszczędzać przez 2 tygodnie i brać luteinę, a potem już normalnie funkcjonować 🙂 Szyjka na szczęście zamknięta choć rozpulchniona i krótka. Tak czy siak, muszę wytrzymać 2 tygodnie co będzie ciężkim zadaniem, bo jutro mama już odjeżdża 🥴 dasz radę mówię Ci te leki ą dobrze konserwujące potem GO siłą nie wygonisz 😉 😉 a jak tam , imię już wybraliście ???? u nas starania o 3cie miały ruszyć w czerwcu pełną parą ale ze względu na moje uzębienie ze starań nici bo czeka mnie dużo rentgenów , znieczuleń, antybiotyków ehhhhh więc odkładamy na kolejne lato , bo chcę aby następne również urodziło się wiosną jak LENA , więc trochę cięzko mi to wszystko \\\\\\\\\"przegryźć\\\\\\\\\" zwłaszcza że wychodzi na to że między Antoniem a kolejnym będzie już 3 lata różnicy 😞 a mój P. będzie miał już ................... sporo lat 😉 Mamy już nie ma od wczoraj 😞 Smutno i pusto w chałupie.. A tu jeszcze tyle czasu do rozwiązania.. Matylda - nie martwię się tym, że nie będzie chciał wyjść, ale lekarz wspominał że wg niego nie donoszę do końca bo jestem po cc, poza tym tak czy siak za 2 tygi będę już znała konkretną datę cesarki 🙂 Muszę tylko iść do ordynatora na konsultację w tej sprawie 🙂 I mi bez takich tekstów, że Twój P. będzie już stary.. Nie zapominaj się kochana bo ja w tym samym wieku. Oszczędzę Cię, bo już i tak zęby straciłaś 🙃 W przeciwnym wypadku byłyby zagrożone 😜 Matko jak ja wytrzymam jeszcze miesiąc, już ledwo łażę.. sapię dyszę, wszystko mnie boli, spać nie mogę.. No i czeka mnie operacja po porodzie, a w najlepszym wypadku zabieg, bo żylaki czytaj hemoroidy wyglądają podobno okropnie, każdy lekarz mi to mówi, muszę z tym jak najszybciej porządek zrobić 🤢 Co do imienia miał być Daniel, neutralnie.. Ja chciałam Alexa ale Sebastian nie chciał słyszeć.. Jest jednak nadzieja, bo coś ostatnio przebąkiwał w stylu \"jeszcze zobaczymy\" więc identycznie jak z Lenką 😁
  25. Bry 🙂 Emilia - mam to samo co Ty, mogłabym się pod Twoim postem podpisać. Ale już znalazłam antidotum na ból po prawej stronie - biorę Nospę - wiem Ameryki nie odkryłam, ale przynosi ulgę. Odkryłam za to, że zawsze mnie boli jak zjem coś ze słodyczy ☺️ Nie jem - nie boli.. A z nogami to też łażę jak kaczor, zwłaszcza kiedy siedzę z uniesionymi lub opartymi o coś nogami. Po wstaniu jest zawsze masakra zanim się unormuję, chodzę na sztywnych nogach i robię kroczki jak Oshin w kimono ☺️ Jola - a co robisz z pokarmem? Możesz ściągać i zanosić do szpitala? 🤔 Kurde jak nie będziesz karmić to pokarm zginie.. szkoda by było, zwłaszcza że to wcześniaczek..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...