anus321

Witam dziewczyny, nawet baaaaaaaaaardzo dlugo mnie tu nie bylo, ale jakos co wieczor padam, strasznie absorbujace to moje dziecko nie chodzi tylko biega, i trzeba krok w krok za nia, bo ciagle sie przewraca, o cos obija . Do tego juz nie spi popoludniu , ciagle trzeba jakies zajecia wymyslac i spokojnie ani chwili nie usiedzi. W nocy tez nie spi spokojnie, tak wiec wieczor to jedyny moment zeby odpoczac. Wakacji zazdroszcze, my raczej nie wybieramy sie nigdzie, budujemy domek, a to jak wiadomo studnia bez dna 🥴. Co do tematu mlodego wygladu, i proszenia o dowod w sklepie, to nie dalej jak pod koniec zeszlego lata, chcialam w sklepie na wsi u rodzicow kupic piwo 😎 a tu pani DOWOD POPROSZE , myslalam ze zartuje i powiedzialam ze meza moge pokazac bo swojego akurat nie zabralam, to ona sie na mnie glupio popatrzyla i nie sprzedala 😁 😁 😁 😁 😁. Za to jej mina kilka dni pozniej , kiedy przyszlam z Anitka na zakupy, bezcenna 🙂

Jasia szczepionke na ospe mamy wybrac najwczesniej 6 tygodni po tej ktora teraz miala, czyli w sumie dokladnej daty nie ma , byle nie wczesniej niz 6 tygodni. My tez planowalismy wycieczke do zoo, wczoraj podjechalismy pod zoo i rozpetala sie ulewa z burza wiec trzeba bylo wracac ,a ze do zoo mamy dobra godzine jazdy, bedac juz w krakowie gdzies sie trzeba bylo wybrac, i tak wyladowalimy w centrum handlowym zamiast w zoo 😠 . Oj jest problem z dwojka dzieci, sama mam jedno, ale mam mlodsze rodzenstwo i jeszcze pamietam , ta zazdrosc, nie swoja , ale mlodzszej siostry o jeszcze mlodszego brata, jednak z czasem przeszlo, bedzie dobrze

Własnie ja planuje szczepienie, tylko pediatra kazala odczekac 6 tygodni od tego szczepienia w 13-14 miesiacu, my szczepilismy sie na to teraz wiec, za 6 tyg ospa. U nas dzien dziecka, bedziemy siwtowac ja mala troszke podrosnie, bo narazie to i tak nic z tego nie kuma 😉

U nas tez mala zaczyna chodzic, ale raczej sama to tylko z obstawa mamy 😉 , bo ona bardziej biega niz chodzi i ciagle by gdzies sie obijala, do tego jak sie przewraca to nie na pupe, tylko na wyprostowanych nozkach i uderza pleckami i glowka, musze za nia chodzic jesli jej nie trzymam, albo poprostu za jedna raczke, to jest ok. Co do spania to jest roznie zdarza sie ze robi nam pobudke o 5, ale napewno lepiej niz bylo wczesniej, przynajmniej w nocy jest lepiej.. Dziewczyne szczepiłyście dzieciaczki na ospe?Bo ja planuje, i tak sie zastanawm czy wy szczepilyscie.

Co tam u was slychac? cos tu cichutko sie zrobilo.

Sliczny chlopczyk 😆.

Justyna serdecznie gratuluje! Niestety zdjęcia nie moge zobaczyc bo jest dostepne tylko dla znajomych. Jeszcze raz wielkie gratulacje. Ann zazdroszczę wakacji, z tego co piszesz to bardzo mile spędzony czas! U nas jakis maly żarłok sie zrobil z dzieciaczka, od rana do wieczora mniam mniam mniam, jakbym tylko pozwolila to jadłaby na okraglo, a tak to nic ciekawego.

U nas o raczkowaniu nie ma mowy, ale pierwsze kroczki tez juz sa 😁 Ja narazie wszystko w porzadku mimo podawania mleka

jasia mleko odstawilam tylko do momentu az unormuja sie sprawy brzuszkowe i \"kupkowe\" 😉. Jako ze juz od dwoch dni jest ok, to dzis dostala na kolacje swoje mleczko z kleikiem ryzowym. I mam nadzieje ze bedzie ok, bo tak jak mowisz mnie tez nie chce sie wierzyc ze tak nagle pojawily by sie problemy od mleka ktore je od urodzenia. Zobaczymy co bedzie sie dzialo, mam nadzieje ze nic. Wysypka znikla po 3 dniach, w sumie to nie wiadomo od czego byla, ale jak sie wczoraj dowiedzialam u znajomej w rodzinie dziecko mialo identyczna wysypke z takim samym przebiegiem.Tak wiec pewno cos bylo w powietrzu, moze cos zakwitło, albo jakies opryski, tyle teraz tych swinstw mamy w powietrzu ze trudno zliczyc. A tak poza tym to co u was slychac?

Justyna- dziekujemy slicznie za zyczenia, u nas juz sie troche normuje, tzn. wysypka schodzi. Musisz byc dobrej mysli , juz nie duzo Ci zostalo. Co do cukru to napewno minie, ja tez sie obawialam, ale pare tygodnii po porodzie juz zapomnialam o glukometrze, zaraz po porodzie cukier mi strasznie skakal, w domu bylo troche lepiej, a dwa tygodznie po porodzie juz ok.

Nam wlasnie parasolka potrzebna jest na spacery, albo jak gdzies jedziemy, nie zajmuje tyle miejsca co normalny wozek. U nas jakas masakra, ciagle problemy brzuszkowe, nikt nie wie od czego, kazali mleko i wszystkie produkty mleczne odstawic, juz sama nie wiem co mam jej dac jec, bo wlasnie takimi glownymi posilkami to byla kaszka wieczor , butla rano, i obiadek, ktorego nie chce sie tknac jaki kolwiek by nie byl. Wogole oprocz chleba i butli wieczor i rano nie chce nic jesc, jak widzi lyzeczke to jest panika. Chyba przez lekarstwa sie tak zrazila. Do tego wszystkiego dostala jakiejs paskudnej wysypki, tez nie wiadomo od czego, lekarst do ust nie wezmie i koniec.,a jak cos wcisne to jest wyplute 🤨. W nocy miala jakies kolki, bole brzucha , no ogolnie ciekawie jest 🤨

Czesc, dziekujemy pieknie za zyczenia 😘 .Wczoraj świętowaliśmy . Z grypa zoladkowa juz sobie poradzilismy, za to znow od wczoraj jakas nie wyrazna byla, dzis goraczka, zlosci, brak apetytu.Gardlo chore. Wiec mam kociol od nowa, dlatego nie mam nawet jak usiasc i napisac. Co u Was? PS. Zamierzamy kupic wozek, taka parasolke, wazne zeby byl lekki, jaki wy macie, albo jaki planujecie zakupic?

cos tu sie cicho zrobilo ostatnio, co tam u was slychac? My walczymy z jakas grypa zoladkowa albo czyms takim, mala od piatku ma biegunke i nie mozemy zwalczyc tego cholerstwa 😠. A tak to przygotowujemy sie do pierwszych urodzin 😆

Hej, rzadko zagladam, bo cos z moim intern etem jest nie tak, jak mam czas napisac to ciagle blad strony wyskakuje, a kiedy indziej mala nie pozwala, swoja droga mam bardzo absorbujace dziecko 🤨. Ciagle cos musi robic, trzeba zajecia jakies wciaz wymtslac 🤨. U nas jest strajk z jedzeniem, malo co chce jesc w sumie to nic nie chce, butli sie nie chwyci, lyzeczka na sile. 😠 Co tam u was? Ja rowniez jak jasia mierzylam cukier w szpitalu i troche jeszcze w domu, badanie po 8 tygodniach. Co do tego usg w irlandii to zupelnie nie rozumiem, zeby robic w 12 tyg a potem juz nie!!!???To w takim przypadku, ze mną bylo by krucho, bo mala byla ulozona posladkowo i wlasnie pozniejsze usg to wykazuja, dzieki temu mialam cesarskie ciecie, a nie niebezpieczny i ciezki poród. Pozdrawiam 😆

Jasia to wszystkiego najlepszego dla malej, widzisz ja myslalam ze to jeszcze przed a wy juz po urodzinach 🙂