Mamusia20

Witajcie Majoweczki. Jestem Majowka 2011, ale ten czas zlecial, pamietam jak wczoraj ten okres ciazy w ktorym wy teraz jestescie. zycze wam szczesliwego i szybkiego rozwiazania 🙂 🙂 Joasia1988 widze ze i tym razem na brzuszku. Zdrowka kochana 🙂

Dzień doberek. Ja karmie Bartusia piersią i w ciągu dnia podaje mu herbatkę koperkowa i może dzięki temu niema kolek. Nocka dziś tragiczna pobudka co godzinę. Chyba w dzień będę musiała pospać. My również używamy kropelek bo od wyjścia ze szpitala ropieja oczka na początku sól trochę pomagała, ale później już nie. Martwi mnie trochę że od wyjścia przybrał tylko pół kilo 😞 21 mamy szczepienie to podpytany czy to normalne bo może to być po antybiotykach które dostawał w szpitalu, ale tak długo? 😞

Dzień doberek. Ja karmie Bartusia piersią i w ciągu dnia podaje mu herbatkę koperkowa i może dzięki temu niema kolek. Nocka dziś tragiczna pobudka co godzinę. Chyba w dzień będę musiała pospać.

Witam wieczornię. Bartuś wykąpany, najedzony i po malu zasypia. A my sobie odpoczywamy. Jeżeli chodzi o czkawkę to u nas cycus nie pomaga, jedynie okrycie ciałka po sama szyję kolderka lub kocykiem lub też potrzymanie go za rączki. My na wesele idziemy dopiero w październiku i zastanawiam się czy zabrać maluszka, ale widzę że skoro wy zabieraćie je już teraz to mając 5i pół miesiąca nie będzie taki malutki 🙂 życzę miłego wieczórku

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/img0737e.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/5634/img0737e.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/822/img0754du.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/8824/img0754du.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/35/img0756zz.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/2686/img0756zz.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Moje słoneczko 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/img0722mb.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/513/img0722mb.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Witajcie mamuski. U mnie bardzo ciężko z czasem żeby pisać. Czasem was podczytuje. Mianowicie u mnie tak to wygląda: Bartus jest bardzo grzecznym i kochanym synkiem. Ja mogę zjeść dosłownie wszystko. Ale nie przesądzan z ilosciami i wiadomo raz na jakiś czas. W niedzielę synka ochrzcilismy 🙂 był wyjątkowo grzeczny w porównaniu do innych dzieci chrzczonych tego samego dnia. W nocy budzi się co 3-4 godziny. Kapiemy co dziennie bo wtedy lepiej śpi. W upalne dni jest w samych bodziakach i skarpetkach. Ale i tak mu trochę za ciepło bo wyskoczyło mu parę potowek. Dziś mieliśmy wizytę u kardiologa i tu znowu nie zadobre wieści ale też nie całkiem źle. Bartuś ma nie zamknięta jakąś zastawkę czy coś takiego (nie pamiętam dokładnie) która powinna zamknąć się podczas życia płodowego za pół roku kontrola i wtedy zobaczymy co dalej. Dziś moja kuzynka urodziła córeczkę 3200 i 53 długa, wkońcu będę miała z kim na spacer chodzić. Przepraszam że wam tak nudzę chodź wchodzę z doskoku. I bardzo gratuluję wszystkim mamusiom 🙂

Hej kochane staram się do was zaglądać jak tylko mogę. Hussi kochana wszystkie jesteśmy z Tobą. Ja również wiem co przeżywasz. Musisz być silna dla Piotrusia. Masz o tyle dobrze że możesz z nim spędzać całe dnie. Bo ja u Bartusia mogłam być tylko godzinke i czasem nawet go dotknąć mi nie pozwalali żeby tylko dziecka nie rozbudzić. A jak byłam w szpitalu jeszcze to tylko na parę minut. Również jesteśmy pod kontrola neurologa ze względu na zmiany w główce, także kardiologa i laryngologa. Napewno wszystko będzie dobrze tym bardziej że już jest lepiej. Trzymaj się. Aneczko, Kasidelko, Kasiu, Jamargaretka śliczne te wasze pociechwy. 🙂 Beatko może się wkońcu rozkręci. Trzymam kciuki rozwarcie na 3 palce to na 6cm. To już dużo 🙂 Spokojnej nocy i szybkiego rozpakowywania 🙂

Dzień dobry. Martynko najwidoczniej Hania robi ci psikusy :-P doczekasz się, przyjdzie wtedy kiedy nie będziesz się tego spodziewała. Też tak miałam 3 godz skorcze co 10min i potem cisza. Bartuś już sniadanko zjadł i idziemy dalej spać.

Coś tym naszym majoweczkom słabo idzie rozpakowywanie. Pamiętam jak sprawie marcoweczkom poszło. Ale każda się doczeka 🙂

Cześć Brzuszki i Mamuski. Tęsknilyście chociaz troche?? 🙂 Bartuś już ponad tydzień w domu, a dziś kończy 3 tygodnie. Pomimo tego że jest dość grzeczny śpi w lozeczku, na recach go nie muszę nosić w nocy wstaje góra dwa razy co też się zdążą rzadko, ale ciągle jakaś zmęczona jestem i nie wyspana. Mimo wszystko ponad wszystko go kocham 🙂 bo daje mi wiele radości Aneczka, jamaica oraz wszystkim nowym mamusio gratuluję. A brzuszkom życzę szybkiego rozpakowania 🙂 Beatko i co ruszyło u Ciebie? Mam pytanie do mamusiek jak długo trzymacie przy cycu swoje pociechy? Bo niewiem czy wystarczająco długo go trzymam.

Aneczko Bartuś wycałowany 🙂 życzę aby ta Twoja Martynka zechciała już wyjść. To wspaniałe tulic swoje dzieciątko. Synus jest taki grzeczny, że mamy wrażenie że go nie odebraliśmy śpi, je albo spokojnie leży był tylko problem z kąpielą. Strasznie płakał przez ta chora pupke, ale mamusia mu ja teraz wyleczy. Uciekam troszkę pospać póki mały śpi caluski 🙂

Witam wieczornię. Bartuś w domu. Jesteśmy przeszczęśliwi. Jak przyjechaliśmy dałam mu cyca bo był głodny złapał tak jak by jadł z cycusia od samego porodu 🙂 🙂 🙂 wspaniale

A muszę Ci Aneczko powiedzieć że byłam mile zaskoczona 🙂 jak wyjęli mi małego z brzuszka to kobieta do mnie powiedziała dorodnego ma pani syna przez moment mnie zatkalo, ale byłam taka szczęśliwa że nieda się tego opisać. Później tylko płakałam ze szczęścia 🙂 🙂 🙂

Hej kochane. Rozmawiałam dziś z lekarzem jest nadzieja że wypuszcza jutro Bartusia. Mam koło południa jutro zadzwonić i jeżeli wyniki które zrobią rano będą poprawne to będę go mogła zabrać 🙂 ale jestem happy 🙂 🙂 🙂 Jamargaretka moje gratulacje córeczki...

Wasze słowa wiele dla mnie znaczą. Od razu lżej na serduszku jak wesprzecie. Dziękuję wam bardzo. Idę się troszkę położyć. Jutro się odezwę i napisze co się dowiedziałam. Buziaczki kochane 😘 😘

No jest straszne, ale muszę jakoś to przetrwać. Jak synus wyjdzie to mu to wynagrodze 🙂 jutro będę dzwonić i pytać o wyniki i zapytam kiedy zamierzają go wypuścić powiem żeby się określili. Ja niestety nie dam rady jutro jechać bo troszkę mi krew leciała z rany po cc za dużo wysiłku. Aneczko może coś się ruszy i ty zostaniesz mamusią wkońcu 🙂

Antenko staram się trzymać i muszę dla Bartusia. Martynko to nie moje odczucie ale jak byłam u niego w odwiedzinach dwa dni temu mały leżał na brzuszku z odsłonięta pupa jak podeszłam i zobaczyłam ta pupke to się popłakałam miał rany z których krew leciała! Szok! A co do jedzenia to byliśmy z mężem i Bartuś zaczął płakać nie pozwoliła nam go dotknąć tylko do niego zaczęła gadać dopiero tyle zjadłes i dalej jesteś głodny (nieraz słyszałam z ust kobiet które się zajmują tam dzieciaczkami). A jak się mówi że mają dać to wstrzykna do buzi glukozę wloza smoczka i dziecko ma być cicho i czekać na porę karmienia.

No jest bardzo ciężko... Nie życzę tego nikomu... Wkurza mnie też to że mówią kiedy go puszcza a potem zmieniają zdanie. Mieli go do piątku wypuścić a dziś zmienili zdanie. W dodatku mały jest bardzo zaniedbany. Ma bardzo mocno odparzona pupke i nigdy nie jest do karmiony. 😞

Hej Brzuszeczki i Mamuski. Kasiu piękna sesja 🙂 Kochane muszę się wam pozalic Bartuś nadal w szpitalu. Jestem w mega dołku, wkurza mnie nasza służba zdrowia. Cały czas tylko ryczec bym mogła. Teraz doszukują się u niego jakiejś choroby serca. Dostawał leki które powodowały zwiększona akcje serca, a teraz uważają że ma za wysoka. A wszystkie badania serca ma prawidłowe. Jestem mama a nawet niewiem co to znaczy. Nie mogę go karmić, przewijac, nawet na ręce wziąć tylko patrzeć. To jest okropne. Nawet nie wiem kiedy go wypuszcza. Zazdroszczę tym mamusiom które mają swoje maluszki...

Dziękuję za radę. Mężus już zamówił z innej firmy, ale nie pamiętam jakiej. Taki fajny podręczny można go wszędzie zabrać. Uciekam pasku bo jeszcze nie doszłam do siebie po tym wszystkim. Dobranoc 😘

Hej kochane. Wpadłam napisać co tam u mnie. A więc tak: 25 pojechałam na pogotowie z infekcja gardła, z tamtąd skierowali mnie do szpitala, na izbie przyjęć okazało się że mam bardzo wysokie ciśnienie 151/106 i kazali podejść na ginekologie tam mnie zbadali brak rozwarcia, chodź główka nisko na ktg pełno skorczy które były bolesne i zostawili na patologi. Drugie ktg około 14 dalej bolesne skorcze. Wieczorem koło 21 brak skorczy, rozwarci e na 3 cm i tetno malucha dochodziło do 200. Decyzja lekarzy cięcie cesarkie dzidzius łapie infekcje od mamy. I tak o 21.40 urodził się Bartuś 🙂 ja od wczoraj jestem w domu niestety sama. Mój maluch musiał zostać w szpitalu z powodu spłycen oddechu które są spowodowane zmianami na płucach. Muszą go kontrolować jeszcze parę dni. Dostaje dwa antybiotyki i lek który zmniejsza te splycenia i sam sobie z nimi radzi. Jak będzie dobrze po odstawieniu leków to w środę odbierzemy Bartusia ze szpitala 🙂 no i musimy się zaopatrzyć do domu w monitor oddechu.

[size=Cześć... Tu mąż Emili... Wiem że czekaćie na wieści dlatego was informuje... Dzisiaj dnia 25.04.2011r. o 21.40 urodziła moja piękna żona cudownego synka, niestety cesarka, ważył 3.81kg i 58cm miał i dostał 9 punktów... Nasza duma:-)]

Hussi już 4 rozpakowane. Ola1978, justiks23, justina, no i Ty 🙂

Cześć kochaniutkie wpadłam życzyć wam Wesołych Świat wielkanocnych i mokrego poniedziałku. Justina serdeczne gratulacje co za niespodzianka. 🙂 kiedy na mnie przyjdzie pora? 🙂 Hussi co za opis ja się również wyruszyłam. Macie dobrze, poród za wami... U mnie pracowity dzień ale na święta wszystko gotowe. Odwiedziliśmy dziś zmarłych na grobach a teraz sobie odpoczywam z M. I oglądamy nie zadzieraj z fryzjerem. Spokojnej nocy...