Ruda1987

moj suwaczek

witam panie ponownie po tak długiej przerwie miałam problemy z otworzeniem tej strony ale kryzys zażegnany.Zostało mi jeszcze 11 dni a maleństwo szaleje i niedaje spać w nocy bo co godzine biegnę do wc, dłuższe spacery odpadaja a zwłaszcza w plenerze heheh:laugh: Mój chłopak ma jutro urodziny i smieje się że bąbelek musi przyjść na świat właśnie jutro:laugh:

w 28 tygodniu mała szalała u mnie w brzuszku że lekarze nie mogli w to uwierzyc,że taka istotka jest az tak aktywna gdzie na badaniu leżała koło mnie kobieta w 35 tygodniu i ruchy jej dzidziusia były co 5 minut a u mojego co minute 🙂

Ja miałam mdłości do 5-tego piesiąca ale nawet teraz mi sie zdazają. Napoczątku miałam wstręt do mięsa i dalej nie mogę go przełamać ale mięcho jeść trzeba więc w małych ilościach się zdaży.

U mnie też wyjątkowo szybko było czuć maleństwo a dziś kopniaki zaczynają być bolesne mała wierci się i skacze a najlepsze jest to że gdy usłyszy lub poczuje dotyk tatusia to niedaje mi spokojnie zasnąć. Kopniaczki są bolesne ale jakże przyjemne jest to że można poczuć jak maleństwo się rozwija 🙂

Mojemu chłopakowi też ale koledzy go przekonują 🙂

miejmy nadzieje że tak będzie 🙂,

Zgadzam się z tym stwierdzeniem ale nie każdemu da sie to przetłumaczyć.

"Oto jest pytanie". Rodzina i znajomi nakazują nam jeść jak za dwoje ale to my same czujemy czego tak naprawde na potrzeba i jaką ilość możemy zjeść. Oczywiście w naszej diecie powinny znaleść się owoce i warzywa które pomagają dostarczyć naszemu maleństwu wszysztkie niezbędne składniki pomagające mu zdrowo rosnąć w naszych brzuszkach , nie nie absorbując tak dużej ilości związków mineralnych z naszego organizmu. 🙂

Ja się nie boje samego porodu ale boję się że jak już dzidziuś będzie to niepodołam wszystkim obowiązkom. 🥴

Naszczęście nie jest to groźne ani dla maleństwa ani dla matki z tym że trzeba nie zwłocznie udać się do lekarza przy pierwszych objawach jakimi są bóle pleców na wysokości nerek.

Witam serdecznie 🙂 Jestem już w 33 tygodniu ciąży i już trochę przeszłam począwszy od anemii której nie moge się zabardzo pozbyć a skończywszy na infekcji nerek. Zawroty głowy miewałam ale żadko przeważnie męczyły mnie mdłości wynikające z nadmiernej ilości leków jakie mi przepisano na anemie aczkolwiek ostatnio zamiast tabletek (PREGADAY) dostałam syrop który jest smaczniejszy ale tak samo uporczywe są po nim mdłości co po tabletkach. Z tego co mi wiadomo ponad 45 procent kobiet w ciąży ma anemię oraz 15 procent ma infekcje nerek.