Skocz do zawartości

karolinecka831

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1867
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez karolinecka831

  1. Witam mam do sprzedania ubranka dla chłopca do rozmiaru 74 ... bardzo ładne i zadbane dobrych firm ... niedrogo zainteresowane Panie proszę o kontakt na [email protected]
  2. Widzę że dziewczynki wracają do przyjemności ... to ja też powiem że winnko popijam sobie dziś ...i jak mi przyjemnie ....
  3. No właśnie co do tych szczepień na te pnełmokoki i rotawirusy to ja chyba jednak sie nie zdecyduje , czytałam trochę i własciwie , rotawirusa ma 95 procent dzieci... ale nie o to chodzi , boje się że te szczepionki mogą też zaszkodzic tzn może byc efekt po szczepienny gdzie organizm nie zaakceptuje tego i w tedy z dupy kilka lat z chorobą i dziecię się meczy ... i to mnie martwi własnie
  4. Asia19874 napisał(a): Z tego co mi powiedziała położna to może byc bąbel fest i nawet lekko biały , i nie ruszac go ... a no i dzidzi to może bolec więc może byc maruda i można podac paracetamola wtedy
  5. A mam dziewczynki pytanko .... myslicie co ze szczepieniami tzn szczepic będziecie te rotawirusy ??? a i co myslicie o tym szczepieniu skojarzeniowym ?????
  6. Asik gdzieś coś czytałam że pisałaś o leżaczku ... ja mam już ten fiszera i jestem mega zadowolona
  7. no my juz mamy prawdziwe łezki od tygodnia ... a swoją drogą położna mi powiedziała że może byc maruda bo się zaczyna sie robic odczyn na rączce i to dziecko boli i dla tego może marudzic , i mozna dac paracetamol jak coś
  8. agata_1982 napisał(a): mój zazwyczaj usypia gdzieś indziej a pozniej go odkładamy .... bo w łóżeczku to potrafi byc grzeczny jak nie śpi ale chyba sam jeszcze nie zasnął
  9. agata_1982 napisał(a): tak przez pierwsze dwa tygodnie lepiej gotowac przez 5-6 min pózniej wyparzac choc ja raz na dobe gotuje razem z laktatorem a tak to wrzatkiem zalewam no zawsze to łatwiej ... A sa jakieś tabletki w sklepie polecają co się wrzuca do zimnej wody i tam butelki i to podobno wystarcza, ale to jakas chyba chemia ...co wrzątek to wrzątek
  10. Agamu napisał(a): Nie mam pojęcia Karolka...może zapytaj położnej jak będzie u Was?? no właśnie już położna była 4 razy i chybą będę musiała zadzwonic ...i dopytac
  11. Ja Wam powiem że ja do usypiania wieczorem wojtka już nie mam mocy ... bo jak go juz po kąpieli nakarmie a czasem to trwa godzine a czasem z przygodami a to na kupe itp , a on wyjątkowo jest rozbudzony i nie myśli spac ... i mój M go usypia po prostu ... bo ja już jestem po takim dniu umeczona że sama bym padła na cyce ....
  12. Cześc Dziewczyny .... mam pytanie ... bo ja karmie butlami i powiedzcie jak je długo muszę gotowac ??? tzn od kiedy mogę je tylko umyc po prostu i np zalac wrzącą wodą ???
  13. Asia19874 napisał(a): nie ma jak u mamy 😁 a co do spania w łóżku to faktycznie z braku sił ulega się i robi wszystko by maluch się uspokoił czy też usnął ... Tymon z nami śpi baaaaaardzo często 🙃 😜 i pewnie temu tak ładnie przesypia 🙂 tak a jak rodzice wyspani to odrazu lepiej ...
  14. Anulcia napisał(a): Oj biedna ty kochana już tydzień po terminie ... trzymam kciuki za Was ...i za szybki i szczęśliwy finał ...
  15. Czesc Mamuśki ... a u mnie noc jedna z najgorszych , Wojciech darł się wczoraj masakra ... już nie mogłam słyszec jego płaczu ... bo chyba mam alergie na taki chałas... nie wiem w sumie czemu ... mój M dzielnie nosił tulił ... a finał byl taki ze jak ja wziełam małego w ramiona pomasowalam brzuszek to odleciał w dwie sekundy ... ale nocke zaliczył u nas w łóżku ... no i cóż ... tego nie nie chcem ale chyba jak już sił brak to zle sie postepuje... oby taka nocka się nie długo nie zdarzyła nam znowu ... a swoją drogą to 2 nocki miał takie że spał 5,5 h szok jak się obudziłam to aż się wystraszyłam czemu to jeszcze nie chciał jeśc.... 😁 😁 😁
  16. A dziewczyny powiedzcie !!! Jak jest z tymi witaminami ? K i D ??? jak karmie tym mlekiem sztucznym , i dokarmiam cycem to muszę je dawac , bo juz nie wiem co pytam pediatre albo połozna to kazdy co innego mówi na ten temat ??? a jak Wy robicie z tymi witaminami ????
  17. A tak w ogóle to czesc ... ja mam godzinkę już miej dla siebie bo wysłałam towarzystwo na spacer ... i wszystko na raz włosy farbuje , sprzatam pisze na brzuszku masakra ... jak ten czas leci
  18. Doris5969 napisał(a): No widze że ściągamy tego mleka litrami hee ja też tylko tyle ściągam oj maleńko ... bo mój mały już zjada 90 ml na raz z apetytem ... a ja dymam tym laktatorem cały dzień by nazbierac na jeden posiłek jego ...
  19. Agamu napisał(a): to widzę że tyle masz w swoich, co ja w moich...tyle, że ja nie bardzo chciałam karmić ( w szpitalu karmiłam, Mała cały czas płakała-męczyła się i ona i ja 🤢 ), więc mi to nie przeszkadza,że tam prawie nic nie ma w sumie...gorzej jak się nastawiłaś na cyca, a tu takie numery... No co ty to ja nie jestem sama??? i jak dokarmiasz mieszanką ??? Ja chciałam bardzo karmic cycem ale cóz ... ogolnie już w szpitalu mi zjebali tę laktację na dzień dobry ... ale może opowiem Jak się Wojtuś urodził to nakarmiła i spał do rana byl grzeczny ... rano spal ... i spal byla wizyta i co ze on taki spokojny pobrali mu krewkę i okazało sie ze ma 20 poziam cukru ... szał szybko butle i dokarmianie ... bo mało cukru i ma niedocukrzenie ... i mam karmic butla... i jak miałam karmic cycem jak on spał po butli .... i kiedy był czas w szpitalu na to to dupa ja mialam schizy z niedocukrzeniem jego a pokarmu brak ... i do dzis nie jest lepiej przecież ... połozna mi powiedziała że najprawdopodobniej insulina mi tak narobiła że trzustka nie pracuje jak powinna i z tąd brak mleka w cycach O kurde, to nieźle...biedny Wojtuś. U mnie było tak, że w szpitalu zaczęłam karmić cycem, mówię sobie duże są to na pewno mleko w nich jest (chociaż jakoś karmienie cycem do mnie nie przemawiało)...no ale karmiłam- zdawało mi się, że Mała pije,ale co godzinę się budziła...żeby ją uspokoić dopajałam trochę glukozą...i jakoś to było. Ciągnęła cyca raz jednego, raz drugiego, trochę possała, zaraz wyła, wściekała się. No i wróciłyśmy do domu, wysląlam Tomka po laktator i wtedy się okazało ile ja mam pkarmu i dlaczego ona tak wyła. Po pierwsze leci dopiero za jakimś 15 pompnięciem,a ona possała 2 razy ,nic nie leciało, no i szału dostawała...po drugoe za jednym posiedzeniem z dwóch cyców ściągałam ok 30 ml (max), teraz jest nawet mniej już...więc bez skrupułów podaję jej bebilon i trochę tego mojego, tyle,ile udoję 🙂 Mój gin powiedział, że tak często jest-z dużej chmury mały deszcz...a ja cyc mam D, w ciąży nic nie urosły, widać po prostu tak to już jest...ze mną leżała laska z cycem A i wykarmić by mogła poł szpitala tyle miała pokarmu 🙂. Moja mama też pokarmu nie miała, może to jakieś dziedziczne czy co?? No to pech ... ale ja działam tak samo co odcągne to daje ... by dostawało choc troszkę mojego mleka ... ja daje małemu Enfamil Ale mnie trochę psychicznie boli że jestem wybrakowana
  20. Agamu napisał(a): to widzę że tyle masz w swoich, co ja w moich...tyle, że ja nie bardzo chciałam karmić ( w szpitalu karmiłam, Mała cały czas płakała-męczyła się i ona i ja 🤢 ), więc mi to nie przeszkadza,że tam prawie nic nie ma w sumie...gorzej jak się nastawiłaś na cyca, a tu takie numery... No co ty to ja nie jestem sama??? i jak dokarmiasz mieszanką ??? Ja chciałam bardzo karmic cycem ale cóz ... ogolnie już w szpitalu mi zjebali tę laktację na dzień dobry ... ale może opowiem Jak się Wojtuś urodził to nakarmiła i spał do rana byl grzeczny ... rano spal ... i spal byla wizyta i co ze on taki spokojny pobrali mu krewkę i okazało sie ze ma 20 poziam cukru ... szał szybko butle i dokarmianie ... bo mało cukru i ma niedocukrzenie ... i mam karmic butla... i jak miałam karmic cycem jak on spał po butli .... i kiedy był czas w szpitalu na to to dupa ja mialam schizy z niedocukrzeniem jego a pokarmu brak ... i do dzis nie jest lepiej przecież ... połozna mi powiedziała że najprawdopodobniej insulina mi tak narobiła że trzustka nie pracuje jak powinna i z tąd brak mleka w cycach
  21. Landusia napisał(a): Wojtuś dziecko skarb ... spi i je i się trochę interesuje tym co na około .... kocha kąpiel ... a ja kocham jak się uśmiecha ... jest dobrze ... bo noce mam przespane w miare ok ... moj Marcin się zajmuje Wojtusiem w nocy ja tylko karmie cycem ... tyle co mam a on daje butle , przewija ... wiec mam taki luksus 🙂
  22. Powiem wam że już mi się chyba wszystko poukładało bo już mi lepiej ... ale ogólnie ciężko było ... wiele łez popłyneło wiele emocji ... ale już jestem na takim etapie stabilizacji , więc chcem już do ludzi wyjśc ... i byc znowu po prostu Mam tylko ciągle ogomny problem z karmieniem a raczej mała ilością pokarmu ... muszę podawac mieszanę bo Wojtuś mało waży i mimo ze tamten tydzien walczyłam z pokarmem by było go więcej to dupa blada ... tylko waga wojtka się nie podniosła za bardzo bo jak na dziecią 3 tyg miał 3690 wię malutko .... i niestety ... walcze z laktatorem by obudzic te cyce ale coś kepsko jak siadam do odciagania to 30 min i tylko mam 30 ml ... to jak kot napłakał bo wojtuś już musi jeśc sztucznego 90 -110 ml ... ehh ciąża sprawa z tymi cycami
  23. Cześc dziewczyny ... chciała bym byc znowu obecna na forum ... i już kilka razy chciałam napisac ... ale ciężko się przełamac ... bo nie wiem co napisac ... a jestem zupełnie nie w tematach i ciężko zacząc ...więc zacznę po prostu Cześc ...
  24. CZEŚC DZIEWCZYNKI NA POCZĄTEK TO ZACZNĘ OD GRATULACJI DLA WSZYSTKICH MAMUSIEK WRZEŚNIOWYCH ... Powiem że trochę zaniedbałam tu moją miejscówkę na forum ale ja nadal ciągle dochodzę do tego że jestem mama i to raczej psychicznie mi ciężko jest ... bo bycie mamą to ciężka praca ... a moje zdrowie do tego coś się zaczyna sypac , bo boli mnie strasznie kręgosłup , i moja lewa ręka w nadgarstku która mi doskiera od zawsze , i w ogóle czuje się zmęczona i coś mnie chyba przeziębienie łapie , a poza tym to dalej moje karmienie cycem jest do dupy więc nadal lecimy na mieszankach więc z dupy ze mnie matka ... Wojtkowi się wszystko pomieszało bo w dzień by spał nawet 5 h i cyc mu niby starcza , ale w nocy ma taką pazere że masakra tyle by jadł ... i co tu zrobic ... eh mówię wam mam czasem dośc ... mimo że bardzo Kocham Wojtusia jak bym wiedziałam że tak będzie to wyglądac to nie wiem czy bym się zdecydowała na dzidzie 🙃
  25. Cześc Kochane ja chyba wracam do życia dziś już mi lepiej .... nie zaglądałam bo chyba miałam jakieś załamanko małe .... dziś jest jeden z lepszych dni więc może jekoś mineło .... bo juz dziś nie płakałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...