Skocz do zawartości

agapurka2

Mamusia
  • Liczba zawartości

    305
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez agapurka2

  1. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzieńdobry! No nam sie udało powylegiwac do 9:00 również z przerwami na jedzenie 🙂 Na obiadek jedziemy do dziadków. Mam nadzieje,że obiadek nie zaszkodzi Filipkowi....wczoraj miał "bąkowy" dzień 😜 😜 Muszę się pochwalić - jutro przyjeżdża mój małż w końcu 🤪 🤪 Ciekawe jak zareaguje na widok swojego synka ☺️ ☺️ TAkże jak przyjedzie to rzadziej tu zaglądać będę...Całuje was..i dajcie znac jak któraś z was na porodówce wyląduje... 😉 😉 Nie stresujcie się - już niedługo i wy bedziecie trzymały maleństwa na rękach. Mnie to się wierzyć nie chce jak to szybko zleciało...dopiero co rozmawiałyśmy o wierceniu się naszych pociech w brzuszkach, czkawkach i pakowani torby a tu mój szkrab ma już prawie 2 tyg. 🤪 🤪. To jednak racja by doceniac ten "ciążowy" czas bo szybko leci...
  2. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    aneczkare22 napisał(a): Laseczka czy zauważyłaś,że nie dość że Filipki to jeszcze tego samego dnia nam się urodziły? 🤪 🤪
  3. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    moniq1984 napisał(a): Po wyjściu maluszka położna kazała mi znowu przeć by wyprzeć łożysko..nie miałam juz sił..ale wyparlam za pierwszym razem. Ciężko jest jeśli chodzi o siły bo po przyjściu na świat maluszka bynajmniej u mnie - zasypiałam na "samolocie"..nie miałam siły na nic i te ostatnie parcie było wyczynem. Ale nie jest to jakiś tsraszny wysiłek.Generalnie - siup! i po kłopocie 🙂 🙂
  4. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzieeeeeńdoooobry! W końcu udało mi się ululac Filutka. 😎 W nocy budzi się średnio co 3h. W ostatnim budzeniu (ok. 4:00 nad ranem 🥴 ) nie spi aż do 10:00 🤔..I tak dzien w dzień. Ale i tak go kocham. Najgorzej te ostatnie godziny nocne czyli 3:00, 4:00 - ledwo oczy mam otwarte..klę pod nosem i się złoszcze, ale o 7:00 juz mi przechodzi i znowu jest Fifi mym aniołkiem 🙂 🙂 Czy jakas sierpnióweczka nowa rozpakowana? Podejrzewam ,że do połowy sierpnia bedzie juz niewiele dwupaków 😜 😜 Czekam na meza..ma przyjechac najpóźniej w poniedziałek...Już jestem ciekawa jego spojrzenia gdy ujrzy synka po raz pierwszy nażywo:") 🙂 Przesyłamy buziaki i pozdrawiamy..
  5. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    DZieńdobry! Wpadłam na chwilke by pochwalic się,że mój Filipek skończył dziś tydzień 🤪 🤪 I specjalnie dla brzuszkowych ciotek zrobiliśmy zdjęcie, do którego mój synuś lepiej zapozować nie mógł. Nocki nieprzespane w większości...ale i tak go kocham. CAłujemy i pozdrawiamy bobasy te na świecie jak i te w brzuszku. Jak tylko znajde wiecej czasu postaram sie cześciej zaglądac,,tymczasem, same wiecie...
  6. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Hejka! Mam chwilkę czasu wiec napisze jak tam ze mną. Pierwsze dwa dni w szpitalu słabłam, wkłuć mi sie nie mogli..pobiłam rekord w ciśnieniu - 80/50 😞 😞..pod lukozą siedziałam, chodzić nie mogłam ale teraz jest ok. Szwy mnie ciągną już trchę mniej - nacinali mnie i jak to lekarz po porodzie powiedział - jestem bardzo unaczyniona i musiał głęboko szyć. W środe ide na ściąganie szwów 😮 😮.Mam nadzieje,że bolec nie będzie. Synek mój budzi się raz lub 2 w nocy na niamciu. Nie mam apetytu i jem na siłe by małemu dostarczyć składników. Przz moje niejedzene dzisiaj miałam z Filipkiem horror ale uratowała mnie mama rosłkiem i kiełbaskami - mały pjadł i śpi. Pierwsza kąpiel za nami ..Mały zdrowy, grzeczny, kochany po prostu... Poniżej link do albumu ze zdjęciami nafacebooku..mam nzdieje że da sie obejrzec..póki co mykam kąpac sie póki mały śpi. Całuje nowonarodzone maleństwa i brzuszki..Dobranoc 😘 😘 😘 😘 Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...
  7. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Hej Brzuchaszki! jak zapewne już wiecie jestem rozpakowana i szcęśliwa jak nie wiem. Filipek urodził sie 25 lipca o 14:10 - wysiłek niesamowity ale warto było. 😁 😁 Gratuluje pozostałym rozpakowanym..w związku z dłuzszym pobtem w szpitalu nie za bardzo mam teraz czas by nadrobić wiadomości ale postaram sie obecnie byc na bieżąco. A poniżej moje cudo:P
  8. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Hejka jeszcze raz brzucholinki! Musze się z wami podzielić nowymi wieściami. Dzisiaj przyjechała do mnie babcia i kuzynka która jest położną w Berlinie. 🙂 Opowiedziałam jej co ostatnio mi wyszło na KTG i wogóle o tym zwapnieniu łożyska i o tym,że mało wód. Wymacała mi brzuszek i potwierdziła,że brzuszek nisko jest, mało wód , mały spory jest (no ba! 3,700g 🙂 ) i powiedziała,że powinnam już rodzić. 🥴 W związku z tym,że moja szyjka ani drgnie to powiedziała mi ,że czeka mnie trudny poród..mało wód..a szyjka sama nie chce sie ruszyć..Nie straszyła mnie.. Kazała mi brać tabletki z Wiesiołka prze 3 dni 2x rano i 2 x wieczorem...Pomagają na rozwarcie szyjki. Mam nadzieje że to coś pomoże. Jak mnie pod oksytocyne podłączą to nie będzie za ciekawie a póki co musze czekać aż do czwartku na KTG 😞 😞 Codziennie rano sprawdzam czy mały się rusza i tak się boje ,że coś będzie nie tak, że mały ma tak mało miejsca i się "powykręcany " urodzi, albo,że przez to łożysko niedotleniony bedzie. Zwariuje. 😞 A mój lekarz to nic mi nie mówi, najlepiej jakbym ja wszystko sama wiedziała. Mam nadzieję,że bedzie dobrze i że to oczekiwanie do czwartku nie przyniesie negatywnych skutków na małym. Okopiecie mnie ale taka jest prawda - powinnam juz rodzic - i lekarz i moja kuzynka dali mi to do zrozumienia - a ja jestem zwyczajnie martwiąca się matką.. 😞 😞 Dobranoc brzucholinki i Aneczkare powowdzenia 😘
  9. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzieńdobry Brzuszki! To ja tu się spodziewałam lenistwa, ciszy i spokoju jak to co niedziela na forum a tu taka niespodzianka. Aneczkare powodzenia - oby było szybko i bezboleśnie 🤪 🤪 🤪 Ja w dwupaku. 😉 I tak myślłam sobie ostatnio,że mały taki leniwy bo mało miejsca w brzuszku ma a tu proszę - 2 dzień buszmenek skóre rozciąga na brzuszku ile wlezie. Czyżby ćwiczył przed wyjściem na świat? Ja dzisiaj sama w domciu i skorzystam z okazji - zamówię albo pizze albo placka po węgiersku - a co! Na stronie internetowej mojego miasta jest ogłoszenie przeciwpowodziowe..kulminacja ma nastąpić w godzinach wieczornych, a moi rodzice żadnej informacji nie dostali! Nawet na klatkach schodowych żadnych inf. nie ma - niedziela - urząd ma gdzieś powiadomienie mieszkańców. 😠 😠 Cóż...póki co miłej niedzieli 😘 😘
  10. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzieńdobry! Meldujemy z Filipkiem ,że dalej w dwupaku występujemy. 🙂 Dziś rozpoczął się zodiakalny lew , więc juz pewne ,że moje maleństwo będzie Lwem 😁 😁 Tata lew, mama lew i małe lwiatko...jedna z babć tez lwica 🤪 🤪. No to bedziemy stadkiem ...nasz mały Simba 😜 Zastanawiam się jaką date Filip wybierze...28l lipca - urodziny tatusia, 4 sierpnia - urodziny babci, 5 sierpnia moje urodziny 😉, zapewne gdzieś pośrodku się ulokuje 😁 😁. Co do samaopoczucia..błam w sklepie rano po coś na śniadanko i oczywiście zadyszki dostałam...dobrze że łąwki były po drodze. Wieczorem miałam jakby bóle Mariolki takie na okres i też mam wrażenie że jest opuchnięta jakaś:/ Chodzę do toalety i wypatruje tego czopka a tu nic 😞.. Brzuszek twardnieje cały czas - już się przyzwyczaiłam... A że śniadanko na słodko było to maleńki brzuszek rozciaga. Życzę udanego weekendu. Buziaki dla brzuszków 😘 😘
  11. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    No nic tam dziewczynki. Ja mykam. Malutki rozciąga brzuszek - chyba wie że się martwie.. Ta pogoda i to,że jestem sama mnie tak nastraja..Ech! 😞
  12. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Nie wiem 😞 Nie dostałam żadnego wydruku z usg, nie mam też nic wpisane w karcie. Powiedział mi tylko,że łożysko dojrzałe, zwapnienie jakieś na łożysku a na wczorajszym KTG się dopatrzył,że mało wód... 🥴 🥴
  13. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Nie wiem sama co mam robić...buczeć zaraz bedę... 😞 Te czekanie mnie wykończy... Nastepne KTG mam w czwartek.... Nic mnie nie boli jak na razie...poleże troszke....Malutki leniwie się rusza. 🥴 Ja nie chce tu złego nastroju wnosić, potrzebuje się wyzalić 😞 😞 A czy któraś z was też ma takie mocno dojrzałe łożysko?
  14. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    No zostawić dziewczynki na moment a tu takie wieści 🤪 🤪 Foga gratulacje - 5 była pewna 🙂 Aniołku całusy dla ciebie i Oliwki...i gratulacje 😘 😘 😘 No i to tyle co mogłam wykrzesac z dobrego nastroju. Któras tu pisała,że jakby się ruchy maleństwa się zmniejszyły to ma smigac do lekarza. A ja już podenerwowana jestem...Po tym KTG dowiedziałam się,że nie dość że łożysko zwapnienia ma to i jeszcze mało wód...Już mam czarne myśli jak teraz moje maleństwo się nie rusza... 🤨 😞 😞 Tylko kopniaków mi nie zasadzcie...ja po prostu mam smutek..... 😞 😞
  15. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    EEE tam straszyły 🙂 🙂...to nas objawy i lekarze straszą 😜...Swoją drogą nie zdziwiłabym się, jakby te z późniejszymi terminami rozpakowały się szybciej od nas 😁 😁
  16. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Aniołek trzymam za ciebie i maleństwo kciuki. Jesteśmy tu wszystkie z Tobą - musi być dobrze. Ja to się wczoraj dowiedziałam,że jedyny szpital w moim mieście likwidują..całe szczęście ,że jeszcze się załapie i w nim urodzę. Wiecie co u mnie jest najlepsze.? Żary oddalone od mojej miejscowowści o jakieś 1h drogi wygrały przetarg na ratownictwo medyczne - u mnie już go nie ma... Najbliżej położona miejscowość ze szpitalem to Krosno Odrzańskie - zaledwie 30km... Karetka bedzie wozić i tak do Zar - w nagłych wypadkach odległość robi różnicę - a oni nie do Krosna a do Żar będą wozić. No paranoja jakaś ogólnie tu się robi.Dobrze,że stąd uciekam....
  17. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzieńdobry Brzuszki! Widzę,że wasze maleństwa też dziś aktywne? Mój mały zazwyczaj w przedpołudnie nie buszuje a tu proszę - brzuszek rozciąga na boki 🙂 Zaraz pewnie za kawkę się weźmiemy...Nie mam pomysłu na żarełko na dziś...Wogóle ostatnio jakaś wybredna jestem..Mam ochote chyba na spaghetti ale jak mam naginać w tą deszczowo - wietrzną pogodę po mielone to mi się odechciewa z domku wychodzić. Jutro sobota...w niedziele wolna chatka..będę samiutka...Dyżur mają wtedy moi rodzice 🙂 W niedziele już tylko 14 dni do przyjazdu mego męża o i 4 dni do porodu wg USG 🤪 🤪 Zobaczymy jak to będzie...
  18. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Eleeza napisał(a): Właśnie zapomniałam dodać,że maleństwa mają w nosie te suwaczki nasze i i tak narodzą sie jak będą chciały 😁 😁
  19. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    zmieniłam suwaczki..co by było wszystko jasne ☺️ ☺️ 😁 😁
  20. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Siehankowa tak lukam w moją karte ciąży i tam mam termin wg OM 4 sierpnia ale ja mam nieregularne miesiączki 🥴...a wg USG dziś znowu wyszło 28 lipca 😁 Także daty mamy takie same... 🤪 🤪
  21. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Witam Brzucholinki! Właśnie wróciłam z KTG. I co? I mam bałagan w głowie jak nic 😮. Słuchanie serduszka małego - cuuuudo, a jeszcze jak się wiercić zaczął - no super. 🤪 🤪 Od dłuższego czasu mam te twardnienia brzuszka...z każda wizytą usg o nich mówiłam. No więc pani po dzisiejszym KTG powiedziała,że mam częste skurcze i czy je czuje, czy coś mnie boli..odpowiedziałam,że nic mi nie jest poza tym że brzuch mi się robi twardy. Kazała mi z wynikiem do lekarza pójść - lekarz też zdziwiony,że takie częste skurcze a ja nic nie odczuwam...tylko twardnienie brzuszka. Lekarz do mnie "No to proszę się położyć - może się okaże że pani już rodzi" 😲 😲 Okazało się,że szyjka zamknięta. No to USG - a na USG lekarz mówi,że mam mało wód płodowch 😮, łożysko jest takie "jeszcze jeszcze"... Badanie podsumował : "Góra już chce ale dół nie" Jeśli nic się nie bedzie działo to na 28 mam nastepne KTG. 😮 😮 Wychodzi na to,że jestem drugą tykająca bombą. Laski a powiedzcie mi..czy jeśli te moje skurcze będa się utrzymywac, a szyjka bedzie dalej zamknieta to zapowiada mi się cesarka 😮 😮?
  22. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    No nie..wy tu się powoli wszystkie "odkorkowujecie" a u mnie nic...tylko twardniejący brzuszek... ☺️ 🤨 Może moje Fifilątko wzięło sobie do serca prośbę taty by przyjść na świat w sierpniu? 🙂 Ja mam pytanie - czy wam lekarz ten Fenoterol przepisał na "twardniejący" brzuszek? Mąż humorek mi poprawił bo stresuje sie jutrzejszym KTG. Rozmawialiśmy na skypie.. skończyliśmy niedawno. Jakieś 10 min po tym zadzwonił i powiedział: "Zapomniałem Ci coś powiedzieć." - "Kocham Cię" ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ I jak tu się nie uśmiechnąć?
  23. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    jolajola81 napisał(a): O to !!! Święta prawda.ja mam wrażenie, że kiedy sobie leże to moja znieść tego nie może...
  24. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Ale wściekła jestem!! 😠 😠 😠 W skrócie chodzi o to, że kolega mojego męża jechał do Polski i po drodze na prośbe mojego męża i za drobną opłatą miał zajechac w sobote do mnie po dokumenty i żarełko które przygotowałam mężowi (latałam po ścianach z teściową by zdążyć). Gdy zajechał poprosiłam go by te 2 torby które mu dałam (termoizolacyjne z resztą - specjalnie kupiłam 😠 ) wypakowała z auta i zabrał do domu. Dziś dowiaduje się od męża ,że ten dupek właśnie wrócił do Niemiec, przekazał mojemu męzowi torby z ekstem,że pewnie się zepsuło bo w aucie torby były a tu upały po 30 stopni były 😮 😮 😠 😠. No na litośc boską!!! Prosiłam!!! Nic w takiej temperaturze i w aucie niczym piekarniku by nie wytrzymało długo!! Także barszcz, pomidorową, fasolkę po bretońsku, pierogi z mięsem, skrzydełka, kaszankę - szlag jasny trafił. 😠 😠 Do tego jeszcze kolega z pokoju męza z tekstem wyleciał - że ja te dania w słoikach to zagotowac powinnam to by sie nie popsuły!! No tak, przecież ja głupia jestem i zapewne dlatego się to wszystko zepsuło. - oczywiście,że zagotowałam te słoiki!!! Przezyła tylko kiełbaska podsuszana , leki, piwko, kawa, krówki - dobrze,że chociaż te lekarstwa doszły. Gdybym wiedziała,że ten matoł nie wyjmie tego z auta to nie dawałabym jedzienia, zaoszczedziłabym kase, mężowi smaka nie robiła!!! Normalnie szlag mnie trafi i tak mi cholernie przykro jest,że mąż obszedł się smakiem. Jedyna dobra iweść na dziś - doszedł mój komplet z Alles stanik i figi i jestem zadowolona - stanik pasuje jak ulał, jest mega wygodny i delikatny. Ufff... musiałąm sie wygadać..no bo komu jak nie wam? ☺️ ☺️
  25. agapurka2

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzieńdobry Brzucholinki! Meldujemy ,że występujemy w dwupaku 😜 Od rana burza była, obecnie sobie poszła padać równiez przestało. Czekam niecierpliwie na listonosza z paczuszką (mój cyckonosz do karmienia ma przyjść). Jutro mamy KTG - już się doczekać nie mogę. Ogarnę się i mykam do sklepu po coś do picia bo w domu nic nie ma a mnie ostatnio suszy jak nie wiem. Tak się zastanawiam...jak szybko postępuje takie wapnienie łożyska? Jesli Łożysko będzie już do d.. a mały nie będzie się kwapił by na świat wyjść to będą wywoływac chyba? Mnie nawet na rękę by to było - znałabym konkretną datę porodu 😉 😉 Póki co mam nadzieje,że oprócz ciasnoty w brzuszku to nic mojemu maluszkowi nie dokucza. zapraszamy z Fifim na kawkę 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...