dzionka

Hej Kobitki ! U mnie w Bydgoszczy piękna pogoda, aż chce się żyć 🙂 w końcu zakupilam sobie dresik bo powoli rosnę i moje wszystkie spodnie sa mi za ciasne :P najważniejsze zeby było wygodnie i nie uciskało w brzuszek. Po tym pobycie w szpitalu nie moge się doczekać wizyty u gin zeby stwierdził że nadal jest wszystko dobrze ! caly czas sie martwie, jeszcze w dodatku tak czasami dziwnie zaboli jak sie kawalek przejde lub dłużej postoje... no ale jestem dobrej myśli 🙂 musze leżeć ile się da ... POZDRAWIAM 😉

Hej Mamusie 🙂 Pisałam Wam tydzień temu o moim lekkim krwawieniu. Stało się tak że w czwartek zaczełam mocno krwawic, pojechałam do szpitala, zatrzymali mnie z rozpoznaniem poronienia ... leżałam tam do soboty, na szczeście z dzidzią jest wszystko w pożądku, powodu krwawienia nie znam bo mówią że tak poprostu się zdarza. Więc kobitki apeluję do Was ... nie lekceważnie w razie czego nawet najmnieszego krwawienia, dbajcie o sibie jak możecie! Ja teraz musze leżeć, nie mogę nic dzwigać, chodzić dużo, podnosic rąk do góry itd. Biore tabletki na podtrzymanie ciąży. I tak boję sie cały czas jak cholera! Tak piszę ogólnie o moim przypadku bo musimy o siebie dbać no i nie tylko bo nosimy w sobie największy skarb. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE 😉

AsiulkaZG83 napisał(a): Dzisiaj robilam barszczyk czerwony,a ogolnie pochlaniam kalafiory ,brokoly,biale twarogi,ogorki kiszone,mieska nie za bardzo...ale loda bym zjadla...duuuzego,kreconego z automatu i maczanego w czekoladzie hmmm........ 😜 ☺️Teraz bede o nich myslec... 😮 oj to moja wina ... hehehe 😜 mnie na nic kiszonego nie bierze .... słodnie jadlabym caly czas i chlebka z pomidorkiem 🙂 a jak tam mdłości macie?? u mnie sie zaczeły 3 tyg temu i jak na razie juz przestałam wymiotować itd nie chce tego wspominac bo to bylo okropne, nawet przy kąpieli raz mi się zdarzyło ... 🤢

no pewnie "wystrzele" w sumie to nie moge sie doczekać 🙂 a jak tam Wasze zachcianki, bo ja na obiad przed chwila zjadłam kurczaka a teraz jem lody .... pysznie 😜

gusia743 napisał(a): Hej 🙂 ja też jestem w 13 tyg, ale jak na razie to nic nie widać ... super brzusio 😉 pozdrawiam

jastin203 napisał(a): Mnie osobiście się to nie zdarzyło.Ale mój lekarz powiedział że może się zdarzyc kłucie przy kichnięciu,kaszlaniu lub szybkim wstawaniu np.z łóżka,to normalne. Dziekuję za odpowiedz 🙂

Mam małe pytanko do przyszłych mam ... czy jak zakaszlecie lub psikniecie to zakuje Was czasami brzuszek?? 🥴

mgrzedzicka napisał(a): hej hej ! oczywiście nie zostawiłam tego mojego krwawienia bez niczego, zadzwonilam wczoraj do mojego ginekologa prowadzącego i powiedział że mam jechac do szpitala, więc pojechałam ... tam mnie zbadali i okazało się że powód krwawienia to moja nieszczęsna powracająca nadżerka ... na szczęście nie jest groźnie, muszę brać globułki dopochwowe na noc i no-spe przez 3 dni. Ma się poprawić a jeżeli nie to wrócic ... mam nadzieje ze bedzie dobrze, jak na razie od nocy nic się nie dzieje, za to dokucza mi kaszel którego nie mogę się pozbyć. pozdrawiam 😉

no pewnie odczuwalne są po 20 tc, ale chyba każda przyszła mama jak jej coś zabulgoczy w brzuszku lub coś tym podobne to już myśli że to jej dzidzia 😜 jeżeli to krwawienie się powtórzy w jak najbliższym czasie to pojdę do lekarza, na razie nie bede panikować.... na pewno bedzie dobrze, musi być dobrze 😉

Hej 😉 pierwszy raz piszę. Dzisiaj miałam taki problem, że krwawiłam ale to lekko i przez moment, wyczytałam w internecie że może to może być krwawienie tzw miesiaczkowe (tak jakbym miala dostać okres to w sumie taka data wychodzi) zdecydowalam przeczekac do południa no i teraz nie ma śladu krwawienia 🙂 na szczeście ! wczoraj także czułam ruchy dziecka, tak jakby nim zatrzęsło 🙂 termin mam na26 wcześnia i już nie mogę sie doczekać :P POZDRAWIAM WSZYSTKIE PRZYSZŁE MAMY 😉