marta_m

spokojnych snów pa

przyznam szczerze że sny w ciąży są mega realistyczne i może to nie wielkie pocieszenie ale tez mi się zdarzają koszmarki....

przyznam szczerze że sny w ciąży są mega realistyczne i może to nie wielkie pocieszenie ale tez mi się zdarzają koszmarki....

hmmm to nie zazdroszczę, jest taka specyficzna woda mineralna nie pamiętam dokładnie chyba zuber i ona pomaga na zgagę ale jej walory smakowe pozostawiam bez komentarza...

mój sprawdzony sposób na zgagę to migdały... polecam, a co do świątecznych serniczków to fakt pyszne ale zgaga po nich niemiłosierna ...

Wszystkiego dobrego na te święta dla Was i dla Brzuszków 😉

Andzelika napisał(a): I bardzo dobrze trzeba korzystać 😁 😁 Ja wszamałam pół opakowania ptasiego mleczka ☺️ Nigdy nie miałam taaakiej zajawki na słodycze jak teraz [/quote Ja osobiście przed ciąża nie przepadałam za słodkim, a teraz hohoh 😮 😮 Mam kuzynkę, która ma 5 letnią córkę, jak wchodzę do niej do domu to mała od razu mówi do mamy, żeby schowała słodkie, bo ciocia jej wszystko Cytuję "wyżere" 😁 😁 😁 hahahahahahaha dobra ta mała 😁

Andzelika napisał(a): I bardzo dobrze trzeba korzystać 😁 😁 Ja wszamałam pół opakowania ptasiego mleczka ☺️ Nigdy nie miałam taaakiej zajawki na słodycze jak teraz

Andzelika napisał(a): To dobrze, bo ja gdzieś czytałam, że wątróbka w ciąży jest nie wskazana. 😆 Nie wiem czemu 🤨 też słyszałam .... ponoć z uwagi na zawartośc witaminy A.... ale ja czasem sobie skubnę bo lubie ☺️

marta_lion śliczny brzusio 😆

Hop hop czy są jakieś mamusie z Bielska Białej?

Co do ruchów dziecka nie czuje wyraźnych kopniaków tylko takie delikatne smyranie ostatnio mały zrobił sie baardziej aktywny co mnie cieszy bo jak czytłam wasze opinie to troche sie martwiłam bo jakos u mnie sie specjalnie nie garnął do fikołków... ale zrzucam ro na karb lekkiego tłuszczyku który amortyzuje uderzenia 😉 No i myśle intensywnie o imieniu i póki co Leon jest nr jeden...

Wózki espiro te o których pisałam maja pompowane kółka Słyszałam o przeciwwskazaniach do uzywania kremów antycellulitowych w ciazy więc sama nie stosuje... za to staram sie chodzic regularnie na basen.... miło sie popluskać ale niestety celulitu nie redukuje 😞

siehankowa napisał(a): Ja jeszcze nie wiem. krzysiu by chciał, ale nie wiadomo jak tam z jego pracą będzie. czy zdąży wrócic na zajecia. kurcze, my właśnie też chcielibysmy chodzić razem, ale właśnie problem jest z pracą mojego Mariusza 😞 i tak się zastanawiam czy to nie głupio tak samje chodzić na zajęcia? My też planujemy razem i tez możemy mieć problem z praca Krzyśka ale ja się tym nie przejmuje póki co... zaczynamy 27 kwietnia 🙂

Witam Ledwo wczoraj nie zaglądałam a ty taaaaakie zaległosći... ale macie tempo.. 😆 Widziałam że pisałyscie o wózkach... mam swój typ ale strasznie mało w necie opinii o nim może któraś z Was go zna firma ESPIRO model enzo, gt lub gtx...gondola wewnatrz 80 cm... fajna duża sportówka i foteliki też mają ...

malstep ja miałam ostatnio liczne bakterie i mi gin zaproponowała FemiseptUro, profilaktyczne tabletki z wyciągiem z pietruszki... pomogło niestety od czasu do czasu muszę je łykać...

Nie powinnaś się martwić ja mam tak samo i lekarz mówi że to normalne.... Mały rzadko daje znać o sobie ale wynika to z tego że ma tam jeszcze trochę miejsca na fikołki A mój brzusio... cóż wyglądam jakbym się objadła.... ale ale jeszcze ma czas żeby się zaokrąglić

Andzelika U mnie dokładnie tak samo ... tzn. szkoła rodzenia w szpitalu stąd coraz bardziej się przekonuje... wizyta na porodówce, zapoznanie położnych itp, To moje pierwsze dziecko wiec jestem totalnie zielona... Dziękuje za miłe przyjęcie ... Ale tu u Was fajnie 😁

Witam 😉 Jestem tu nowa... ogólnie rzecz biorąc to debiutuje również w roli mamusi... Czasem jak czytam o porodach to aż mi się słabo robi... ale cóż nie my pierwsze i nie ostatnie... Chciałam Was zapytać co myślicie o szkołach rodzenia... Pozdrawiam