Skocz do zawartości

dorianna

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Imię
    Dorota
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Chłopczyk
  • Imię dziecka
    Dorian Gabriel
  • Planowana data porodu
    08.12.2011

dorianna's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

11

Reputacja

  1. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dziewczyny mam problem z forum mamusiek, bo nie moge sie zalogowac, wogole nie dzialaja przyciski logowania, odpowiedzi itp... Co robic?!!!!
  2. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hehe to na kiedy sie umawiamy? Tez grudzien 😉 ale za pare lat 😁 Mi sie podoba sierpien, moze w 2015... I dla odmiany musi byc dziewczynka 😁
  3. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    novaM napisał(a): hehe to wloz sobie poduche pod bluzke 😉 😁 😁 😁 a tak na powaznie to mi tez 🤔
  4. No to moze mi sie uda teraz opisac moj porod 🙂 Tak wiec, dnia 9 grudnia 2011 o 6 rano obudzil mnie lekki skurczyk, taki slabiutki jakby miesiaczkowy, wiec odwrocilam sie na drugi bok i spalam dalej, to trwalo moze do 8 tak co 15 minut i w pewnym momencie wydawalo mi sie, ze to mi sie snilo 🙂 Wstalam, a to nie mija, ale skurcze byly takie lekkie, ze sie tym nie przejmowalam i jak juz wam pisalam zastanawialam sie czy jechac do szpitala czy nie... Godzinki mijaly, zrobilam obiadek, zjedlismy razem z mezem i nadal takie lekkie skurcze. Wiec o ok 14 wzielam sobie prysznic, ogolilam sobie nogi i dopakowalam do torby co trzeba mi bylo jeszcze 🙂 Tak o 15 bole zaczely nabierac mocy i dodatkowo bolalo od krzyza strony. W tym momencie zdecydowalismy sie, ze pojedziemy do szpitala. Bole byly juz mocniejsze, ze musialam przy nich gleboko oddychac i trwaly tak co 7-10 minut... Ubralismy sie i zawiezlismy jeszcze synka do babci, a skurcze juz co 5-7 minut. Na IP bylismy o ok 16.15, tam wszystkie formalnosci, badanie (2,5 cm rozwarcia), lewatywka, USG. O 17.30 przeszlam z mezem na porodowke (oczywiscie porod rodzinny 🙂), polozna mialam super, zapytala mnie czy ma mi pomoc zebym szybciej urodzila, ja sie zgodzilam i zrobila mi masaz szyjki i tak momentalnie mialam 6 cm i skurcze jeszcze do zniesienia co 3 minuty. Nastepne badanie i masaz i juz 8 cm. W kazdej chwili moglam wziac sobie gaz na usmiezenie bolu, no i kolejny skurcz i juz konkretny, na to ja ze chce gaz, a ona mowi, ze ok, ale jeszcze mnie zbada, no i po badaniu mowi, ze juz jest 10 cm i rodzimy 😲 Zdziwilam sie, ze to tak szybko, bo moze minela pol godziny, a ja juz rodze... Nastepny skurcz, a ja mowie, ze musze do toalety, a ona do mnie, ze nie musze, bo to glwka juz wychodzi, no i skurcze parte trzy minuty, dwa parcia i maly juz na swiecie 🤪 🤪 🤪 To bylo o 18.05 😆 Wygladal uroczo i wydawal mi sie wielki (wazyl 3940g i mial 58 cm), strasznie krzyczal, no i pierwsza mysl, ze jest glosniejszy od starszego synka 😁 Nawet nie przestal plakac jak go potem badali, dopiero sie uspokajal przy mnie 🙂 Maz przecial pepowine, caly byl az w szoku i nie wiedzial czy ma ubierac jedna czy dwie rekawiczki 😁 Sprawnie poszlo i juz malenstwo wyladowalo mi na piersi 😁 Nie trwalo to za dlugo, bo wzieli go obok do badania i ubierania. Ale po chwili znowu byl na mnie i ciagnal cyca 🙂 Bylam mega szczesliwa, ze juz po wszystkim i maly jest caly 🙂 No ale nie obylo sie bez komplikacji, bo przy rodzeniu lozyska, zostalo mi kawalek w srodku no i musialam miec lyzeczkowanie, co nie bylo bolesne, ale nie przyjemne, nastepnie jakies krwawienie, niewiadomo skad, kroplowki i udalo sie powstrzymac 🙂 Po wszystkim przeniesiono nas na poporodowa i moglam sie odswiezyc pod prysznicem i tak ok 21 maz nas zostawil, bo musial jechac do drugiego synka, a my szczesliwi poszlismy spac 🙂 To na tyle 😆 Zycze wszystkim tak szybkiego porodu jak moj 😆 i mam nadzieje, ze was nie zanudzilam 😉
  5. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Oficjalnie zamykamy brzuszek i teraz piszemy na mamusiach 🙂 Zapraszam wszystkich 😆
  6. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    holi32 napisał(a): No to postanowione 😁 Na mamusie 🤪
  7. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    kasiuniaa1603 napisał(a): hehe nie jestes ostatnia z tym USG bioderek, bo ja jeszcze nie bylam, mam skierowanie, ale nie mam kiedy sie z nim wybrac... a no i nie dzwonilam jeszcze zeby go zarejestrowac 😉 przybij piąteczkę dorianna ja też jeszcze nie byłam ani nawet nie dzwoniłam, żeby się zarejestrować 😎 No to piatka 😁
  8. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    holi32 napisał(a): 😘
  9. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    meliska napisał(a): Ooo tak, najlepszego dla waszych malenstw 🤪 🤪 🤪 i jeszcze chamster 🙂
  10. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wanilia napisał(a): hehe nie jestes ostatnia z tym USG bioderek, bo ja jeszcze nie bylam, mam skierowanie, ale nie mam kiedy sie z nim wybrac... a no i nie dzwonilam jeszcze zeby go zarejestrowac 😉
  11. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dziewczyny, ale mamy jazdy z naszymi dzieciaczkami, jak w nocy nie chca spac, to kolki, to jeszcze inne dolegliwosci, oczywiscie to nie ich wina... Jak bylysmy jeszcze w ciazy to chcialysmy zeby one juz byly z nami, a teraz pewnie choc na jedna nocke chcialybysmy zeby tam wrocily i tylko nas zamartwialy tym ze slabo kopia hehe 🙂 ale tak sie nie da... 😁 Na szczescie z milosci jestesmy w stanie im wszystko wybaczyc 🙃
  12. dorianna

    Nova.fm ;)

    novaM napisał(a): No cóż...żeby uniknąć bezrobocia przechodzę na wirtualną emeryturę 😎 Hahahaha nalezy sie, w koncu juz potora miesiaca w rozglosni siedzisz. I ta pomylka to z przemeczenia, przepracowania... 😎 Amen 😉 Dzieki nova 😘 Swietna robote odpekalas, nie wiem co bysmy bez ciebie zrobily 🙂
  13. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wielkaB napisał(a): A jestes pewna ze maly ma kolki, moze to inna przyczyna placzu... Bo z tego co slyszalam to na tygodniowego malca to troche za szybko na kolki 🤔
  14. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Moj maly w nocy jak narazie nie jest az taki meczacy, je co 2-3 godziny i czasami tez placze, ale to jak go gazy mecza albo nerki bola, bo nie wiem co dokladnie, wiec mu wybaczam... A teraz tez juz pora na mnie, bo sie z mezem zasiedzialam przed TV, bo film z kompa ogladalismy. To spokojnych nocek wam zycze, bo nic wiecej nam nie trzeba 😉
  15. dorianna

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    pammat napisał(a): No w sumie to juz moglybysmy sie przeniesc, bo i tak niedlugo nas stad usuna... 🤔 To ci wspolczuje, rwa to nic przyjemnego... 🤨 Nie wiem co na to jest najlepsze, ale jak karmisz to za wiele nie mozesz brac i pozostaje ci odpoczynek i smarowanie zelami przeciwbolwymi... Oby jak najszybciej ci minelo 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...