Skocz do zawartości

natalia_149

Mamusia
  • Liczba zawartości

    154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez natalia_149

  1. http://img194.imageshack.us/img194/7564/ic5i.jpg 🙂
  2. http://img21.imageshack.us/img21/4461/9osv.jpg
  3. malwa1333 ja korzystam z tej strony: http://imageshack.us/?no_multi=1 Bierzesz "Choose File" i wybierasz swoje zdjęcie z dysku Później "Zmiana rozmiaru obrazu: 640x480 " ale w sumie to rozmiar może być inny, byle nie za mały Wybierasz "Prześlij teraz" i czekasz chwilkę... Później pojawi Ci się miniaturka zdjęcia a po prawej klikasz "Continue to the image links" Pojawia Ci się lista Linków, wybierasz "Kod Forum" i kopiujesz do wiadomości na forum. Chyba nic nie pomyliłam 🙂
  4. Dziewczynki moje kochane przepraszam, że się nie odzywam ale jakoś czasu mi brakuje na siedzenie przy komputerze, ale jak tylko będę miała chwilkę to chociaż tabelką się zajmę 🙂 Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze 🙂 http://img713.imageshack.us/img713/3396/xp3d.jpg
  5. Cześć dziewczyny! 20 listopada o godz. 3:30 zostałam mamą prześlicznej Joaśki 🙂 Ważyła 3500g i mierzyła 56cm. Udało się urodzić naturalnie, po 21h skurczy! 🤢 ale warto było 🙂 Malutka zrobiła nam prezent na rocznicę ślubu 🙂 Gratuluje tym które urodziły, tyle mnie nie było więc ciężko będzie mi nadrobić, jak będę miała chwilkę to uzupełnię tabelkę, piszcie i wstawiajcie zdjęcia 🙂 A to moja kruszynka już w domku
  6. Dziewczyny co tak cicho? wszystkie rodzą? 🤪 Nawet nie mam się komu pochwalić, że moje skurcze zrobiły się baaaardzo bolesne 😁 Ale nadal co 10 minut. Położę Nikosia spać i jadę do szpitala, no bo już po ponad 13h w miarę regularnych skurczy raczej nie zanikną 🙂 Trzymajcie kciuki 😆
  7. AGATKA ale masz dobrze, uwielbiam domową pizze 🙂 Jakoś tu dziś podejrzanie cicho... 😮 no ciekawe ciekawe 🙂 A mnie skurcze cały czas męczą, od 6:00 rano. Średnio co 10 minut wychodzi ale to różnie. Już mam powoli dosyć bo bolą jak cholera ale cieszę się, bo może to już 🙂 Jutro mamy rocznicę ślubu więc kto wie 🙂
  8. martinadcm napisał(a): Gratuluję!!! Trochę Cie przetrzymali... ale widzę, że w terminie urodziłaś 🙂 Jak masz ochotę to wstaw zdjęcie Wiktorka 🙂 No to teraz już całkiem moja kolej patrząc na tabelkę hehe 🤪 http://img208.imageshack.us/img208/1504/0uex.jpg
  9. martyna_czaro napisał(a): od piątku!? długo... ale takie mocne? Bo ja mam takie porządne, aż mnie zgina wpół. Malutko przybrałaś, super 🙂 u mnie +15 było na ostaniej wizycie
  10. Jak narazie w miarę po kolei nam się tabeleczka zapełnia, jedynie goshe się wyłamała hehe http://img35.imageshack.us/img35/5397/5eh8.jpg
  11. Są skurcze 🙂 Mocne ale z regularnością jeszcze różnie, dlatego narazie spokojnie czekam w domku co dalej. No jeszcze zaraz po młodego do przedszkola to taki spacerek może coś rozkręci bardziej 🙂 Bo jak siedzę to mija...
  12. Nie chcę zapeszać ale chyba w końcu coś mnie bierze 🙂 miałam kilka pobudek w nocy i od 6 mam ciągle skurcze 🙂 nie są tak dokładnie regularne ale odstęp między nimi nie jest większy jak 10 minut 🙂 Zobaczymy co będzie dalej, narazie jem śniadanko i zaraz idę się kąpać. Kasiu już 3 tygodnie! Jak ten czas leci! A malutka coraz słodsza 🙂 goshe to szybko kazali Ci wstać, u mnie to przynajmniej po 24h 😮
  13. goshe gratuluję!!! Szybkiego powrotu do sił, ciekawe jak starszy brat zareaguje 🙂
  14. Dzień dobry dziewczynki 🙂 No to ładną goshe miała niespodziankę hehe pewnie już maleństwo na świecie 🤪 No to mam nadzieję, że teraz się zacznie 🙂 Ja po wizycie jestem i myślałam, że do domu nie dojdę, zawsze samochodem bo to kawał drogi, parę kilometrów, a dziś na piecho i jeszcze na zakupach po drodze byłam... na ktg miałam dwa mocne skurcze (których nie czułam nawet) i szyjkę mam lekko skróconą a poza tym spokój. Mam się stawić w czwartek i wtedy pewnie na oddział mnie wyśle już. Oj też nie lubię tych komentarzy: o jej a Ty jeszcze nie urodziłaś?! A zwłaszcza pań z przedszkola, dwa razy dziennie przeżywają 😜
  15. malwa współczuję dziś Twojemu mężowi, no ale sobie zasłużył hehe My przez ponad 9 misięcy musimy sobie odmawiać wielu rzeczy, a nasi mężowie nawet na te ostatnie dni nie mogą się poświęcić ehhh mój też wczoraj zabalował... ale właśnie się za sprzątanie wziął to już nic nie będę mówić 🙂 No to musiałaś niezłego stresa wczoraj mieć 😲 goshe nie za dobrze masz? nie dość, że umówiona cesarka to jeszcze czop odchodzi 😜
  16. Ale dziewczyny macie fajnie z tymi cesarkami 🙂 U mnie w szpitalu wieje wczesną komuną i boją się cięć jak ognia 😜 Jak któraś z Was będzie miała ochotę cofnąć się w czasie to zapraszam do mojego szpitala hehe. Są nawet wieloosobowe sale porodowe 😁 A do łazienki trzeba z 200m iść, ale będzie wesoło 😉 Oj można by wiele opowiadać 😁 Ja mam wizytę w poniedziałek i pewnie do szpitala będzie chciał mnie już wysłać, ale ja się nie dam! Sama pójdę he he goshe podoba mi się to co wyczytałaś 😁
  17. A u mnie niccccc... Nikoś śpi to idę pomęczyć męża, a jak nie pomoże to wieczorem powtórka 😜
  18. goshe, też tak mam, za długo nie mogę na plecach leżeć bo strasznie ciężko mi się oddycha. A ten czop to zawsze odchodzi? I czy można go przeoczyć? Lece po mojego szkraba 🙂
  19. niunieczka gratuluję! 🙂 I co nie było tak źle? 😉 Tak się bałaś a tu już po wszystkim 🙂 Mnie wieczorem łapały skurcze i wszystko bolało i kuło ale zanim się położyłam to przeszło. O 3:00 w nocy złapały mnie bóle krzyżowe i tak do 6:00 - 7:00 trzymały, matko ani leżeć ani siedzieć nie mogłam, same bóle, bez skurczy. Dziewczyny dobry pomysł z tym prezentem od dzidzi dla braciszka 🙂 Też tak zrobię 🙂 Mój Nikoś ma jazdy na samochodziki i ciężarówki, na szczęście jeszcze za mały jest żeby reagować na reklamy, póki co mam spokój hehe
  20. ojjjj naleśniki już od dłuższego czasu za mną chodzą 😁 u mnie jak narazie spokój, pobolewa to tu to tam ale jak to mówią szału ni ma 😜 brzuch mi nie opadł, przynajmniej ja tego nie widzę ale już czuję, że Aśka jest nisko 🙂
  21. Dzięki dziewczyny, uwielbiam robić takie tabeleczki i tym podobne pierdołki 🙂 http://img802.imageshack.us/img802/125/6m4u.jpg
  22. malinka24 napisał(a): malinko współczuję 😞 teraz dopiero wiem co przeżywasz, mówiłaś o tym lekarzowi? Może coś by na to poradzili? Ja właśnie wstałam z drzemki bo jak się o 2:00 położyłam to o 6:00 miałam pobudkę, młodego do przedszkola i jak wróciłam to się położyłam. Narazie cisza, zupełnie nic się nie dzieje. Najlepsze jest to, że ta cała akcja porodowa zaczęła się po miłym wieczorze z mężem he he Może dziś zrobimy powtórkę i może tym razem dojdzie do porodu 🙂
  23. ehhh fałszywy alarm. Do 2:00 już mi przeszły skurcze, w nocy jeszcze parę razy mnie obudziły ale nic więcej. Ale już coś się ruszyło 🙂 Kamisia trzymam kciuki 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...