-
Liczba zawartości
71 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O minona
- Urodziny 03.06.1991
O mnie
-
Imię
Patrycja
-
Kraj
Polska
Moje dziecko/dzieci
-
Płeć dziecka
Dziewczynka
-
Imię dziecka
Alicja
-
Planowana data porodu
28.07.2011
minona's Achievements
Newbie (1/14)
12
Reputacja
-
Gizelda nie, to babsko się bezczelnie wpieprzyło.
-
Oooo następna mądra 🙂 🙂 🙂 Pewnie ku.rwa my wszystkie przeszłyśmy na modyfikowane, bo tak nam wygodnie. Zajebi.ście wygodnie nam wyparzać pieprzone butelki, grzać wodę, mieszać z proszkiem a co ! Nic tylko kur.wa pozazdrościć. Przecież przyłożenie dziecka do piersi jest w porównaniu z tym takie kłopotliwe ! I jesteśmy tak bogate, że kupowanie proszku za 40zł to dla nas pikuś !! I świadomość tego, że nie możemy dać dziecku tego co najlepsze też nie robi na nas żadnego wrażenia ! Wy za to jesteście wspaniałe, cudowne aż się chce w nogi całować królowe i obsypać kwiatami. Tak mi ku.rwa przykro, że nie zasługujemy na wasze uznanie 😞 Aha i skoro jesteśmy takie okropne to ZAMKNIJCIE ŁASKAWIE MORDY I WON STĄD !!!!!!!!!!
-
Dziewczyny czy ja też mogę dołączyć do prywatnego forum ???
-
Nie wierzę !! Skąd się biorą takie głupie piździelce ?? !!! Dawno mi nikt tak nie podniósł ciśnienia !! Jakbyś stała teraz przede mną to chyba dałabym Ci w pysk z mojego sflaczałego bezmlecznego cyca ! Idealna mamusia ku.r.wa mać ! 😠
-
My szczepimy 5w1, bo tak zalecił pediatra z racji tego że Alicja jest wcześniakiem i to sporym. Z tego co usłyszeliśmy to jest to dużo mniej obciążające organizm no i oczywiście mniej bolesne i stresujące dla dziecka. Nam załatwili szczepionkę w przychodni i płacimy za nią jednorazowo 95zł. A jeśli chodzi o pneumokoki to Alicja przez swoje wcześniactwo ma szczepienie darmowe, gdyż jest ono u niej bardzo wskazane. Pozdrawiam 🙂
-
Witajcie mamusie 🙂 Ja tylko na chwilkę, chcę Wam coś polecić- listopadowy numer 'mamo to ja' Na stronach 6-10 jest świetny artykuł pt."Czy można rozpieścić niemowlę?" Mówię Wam super ! Nareszcie mam dowód, że wiem lepiej niż babcie haha 🙂
-
No ja też słyszałam, że jak pępol dziwnie pachnie to może być infekcja.. Byłam wczoraj z Alutką u lekarza o zdziwiłam się jak cholera. W dwa tygodnie 800gram do przodu. Mały spaślaczek waży już 3400 🙂))) tylko musi jeszcze pieprzone żelazo dostawać, bo morfologia średnio wyszła, więc problemy z brzuszkiem się nie skończą 😞 A co do wit.D ja podaję małej dopiero od wczoraj, bo jej układ pokarmowy mógłby tego nie ogarnąć wcześniej. Mamy kropelki, które mieszam na łyżeczce z mlekiem i ciach do dzióbka. Oby dobrze na to zareagowała, bo to niby różnie bywa...
-
Carpioo ja myślę, że jeśli chcesz elektryczny laktator to jest to bardzo dobry pomysł. Jak malutka leżała w szpitalu, a leżała 40 dni to używałam tam laktatora i był ok mimo, że kilka matek go używało. Myślę, że nie opłaca się kupowanie nówki funkiel nieśmiganej, bo przecież to, co przykładasz do cycucha można wysterylizować, a najlepiej kupić nowe. Są takie silikonowe nakładki do kupienia, więc spoko. Nowe laktatory ( te porządne) to dość spory wydatek, a przecież to się szybko nie zużywa i często matki kupują nowe i używają tylko kilka razy, bo laktacja im się rozkręciła, maluch pije z cycusia i nie ma potrzeby odciągania. W każdym razie jeśli masz jakieś wątpliwości, to moim zdaniem niepotrzebnie. Jeśli masz dobrą okazję to kupuj ! 🙂
-
Dodam tylko, że jak po wszystkim rozmawiałam z moim ginem to powiedział: "Całe szczęście kobieto, że miałaś tyle rozumu i wtedy do mnie przyjechałaś.Bez podania leków Twoja córka następnego dnia mogłaby już nie żyć.." 😞
-
Gdyby któraś z Was drogie Mamusie miała ochotę poczytać, to dodałam opis narodzin mojej córci 🙂
-
Mimo,że miałam CC również postanowiłam opisać TEN dzień. Wszystko zaczęłó się 17 lipca w 3 rocznicę związku. Czułam się źle. Ostry ból głowy spowodował, że pół dnia przeleżałam. Dwa dni później-19 lipca ból był już nie do zniesienia, do tego czułam się strasznie opuchnięta, szczególnie na twarzy. Zadzwoniłam do mojego gina, powiedziałam, że czuję, że coś jest nie tak. Kazał przyjechać. Poczekałam na Mojego i pojechaliśmy. Zbadał mnie, wpakował na wagę, zmierzył ciśnienie no i diagnoza była jasna-zatrucie ciążowe. Kazał natychmiast jechać do szpitala, sprawdził jeszcze tylko, czy mała żyje... W szpitalu w Nowym Tomyślu leżałam od 19 do 28 lipca. Miałam ciśnienie średnio 170/110 i za cholerę nie chciało spaść pomimo masakrycznej dawki leków. Do tego kilka razy dziennie KTG. Niestety nic nie pomagało, czułam się coraz gorzej, z dnia na dzień bardziej puchłam. W 16 dni przytyłam 12kg (zatrzymanie wody w org.) W momencie kulminacyjnym ważyłam 90kg :/ Dostałam zastrzyki na rozwinięcie płuc malutkiej.Zdecydowano, że przenoszą mnie do Poznania na Polną. 28 lipca karetka przywiozła mnie na Polną. Oczywiście zrobiono badania, pomiary cieśnienia, KTG.. W pewnym momencie przyszła po mnie piguła, kazała spakować rzeczy. Zabrała mnie na porodówkę, podpięła KTG i leżałam tak całą noc. Nie mogłam nawet się ruszyć, bo chcięli mieć bardzo dokładny zapis. Jak się domyślacie nocy nie przespałam. 29 lipca o 8 rano wparowało mi na obchód 7 lekarzy + około 8 staystów. Ordynator powiedział, że zapis KTG nie jest dobry i zdecydowali rozwiązać ciążę wcześniej. Pomyślałam OK wypiszą mnie do domu i pewnie każą przyjść na cesarkę jakieś 2-3 tygodnie przed terminem. Zapytałam go kiedy dokładnie, a on: " Za jakieś 10-15 minut panią zabierzemy, czekamy tylko na anastezjologa, który lada moment powinien być. To był dla mnie szok. Wpadłam w panikę, rozryczałam się, nikt nie mógł mnie uspokoić. Zadzwoniłam do Mojego do pracy, powiedział, że rzuca wszystko i przyjedzie. Zadzwoniłam też do mamy, która zaczęłą ryczeć razem ze mną i też powiedziała, że przyjedzie. Po chwili zabrano mnie na salę. Dostałam znieczulenie ( musiałam się porząnie wygiąć, bo byłam tak opuchnięta, że nie było widać kręgosłupa) , założyli cewnik i zaczęło się. Cały czas ryczałam, anastezjolog ze mną rozmawiał, uspokajał. W pewnym momencie usłyszałam cichutki płacz.Wierzcie mi to był najpiękniejszy moment w moim życiu. Wiedziałam, że dziecko żyje, że wzięło ten najważniejszy pierwszy oddech. Po chwili usłyszałam: "-Godz? -8:45 -Płeć? -Moment,nie widzę..dziewczynka! Ma pani córkę" Lekarze zabrali się za zszywanie mnie, malutką zważyli zaintubowali i kiedy ją zabierali pokazali mi ją na moment i powiedzieli:" Niech pani spojrzy, śliczna, 1265g. Po operacji leżałam na sali pooperacyjnej, przyszedł tam mój Kubuś, który ledwo trzymając sięna nogach, cały w nerwach, ze łzami w oczach powiedział, że ją widział, że jest piękna i tak malutka, że bał sie jej dotknąć. Niestety po chwili musiał wyjść a mnie zawieziono na salę. Dostałam coś przeciwbólowego i zasnęłam. Obudziłam się następnego dnia rano. Przyszła położna, wyjęła cewnik i kazała spróbować wstać. To był koszmar. Wstanie z łóżka po CC to był dla mnie MEGA wyczyn, ale musiałam to zrobić, bo chciałam iść do Alusi. Poczekałam na Mojego, wsiadłam na wóżek i kazałam mu się do niej zawieźć. Oczywiśćie wszyscy marudzili, że za szybko ale ja się uparłam. Kiedy znalazłam się obok inkubatora i zobaczyłam przez szybkę moje malutkie Cudeńko nie powstrzymałam łez. Głaskałam ją po główce i beczałam. Wtedy poczułam, że jestem MATKĄ 🙂
-
Również gratuluję nowym Mamusiom !! 😆 🙂 🙂 🙂 Początki z pewnością nie są łatwe, ale wszystko da się przeżyć 🙂 Ja jestem dziś PRZESZCZĘŚLIWA !! Byliśmy z Alusią na kontroli okulistycznej i nie uwierzycie, ale retinopatia wycofuje się !! 🙂 🙂 🙂 W prawym oczku wycofała się całkowicie a w lewym cofnęła z 2 na 1 stopień 🙂 🙂 🙂 JUHUUU 😆 😆 😆 Jak mi to lekarka powiedziała to się poryczałam ze szczęścia i rzuciłam Mojemu w ramiona 🙂 🙂 🙂 I pomyśleć, że jak się dowiedziałam o ciąży to jakoś niespecjalnie się ucieszyłam...Człowiek młody i durny 😜
-
Tak dokładnie te i jestem bardzo zadowolona. Używam ich od początku tzn. od kiedy Ala wyszła ze szpitala. Miała wtedy ponad miesiąc, ale skórę ma bardzo delikatną a mimo to nie zaszkodziły jej, więc myślę, że Waszym maluszkom też nie zaszkodzą 🙂
-
Mam też mydełko nivea i ono jest chyba od pierwszych dni życia 🙂 chyba 😜
-
Ja postawiłam na Nivea Baby. W trakcie kąpieli płyn 2w1, po kąpieli mleczko nawilżającei to wszystko. Oilatum kupiłam tylko krem do buźki i smaruję nim Alę przed wyjściem na spacer.