Skocz do zawartości

lenymama

Mamusia
  • Liczba zawartości

    644
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lenymama

  1. Właśnie zalogowałam się na mamusie.net i znalazłam tam plan szczepień.
  2. Cześć dziewczyny, Marinel, chwała Bogu, bardzo się cieszę, że alarm był fałszywy. Nam lekarz powiedział, że rzadko kiedy ta bakteria wraca. Nie wiem tylko czy dziewczyny miały tę samą infekcję. U nas to się nazywało infekcja skóry.Ale tak czy inaczej złapię ten mocz i zrobię badanie dla świętego spokoju. Dziewczyny prześlijcie mi plan szczepień, tutaj za okolo tydzień czeka mnie szczepienie, ale chciałabym zrobić to wdg polskiego planu, bo za kilka miesięcy wracamy i "wskoczymy" znowu na europejskie standardy, więc dobrze żeby były robione w takiej kolejności jak w Polsce.
  3. Jeszcze jedno. Dziewczyny, te które karmią sztucznym mlekiem, powiedzcie, co Wasi lekarze mówią o dopajaniu, konieczne czy nie? I czym poicie?
  4. Cześć, nie było mnie kilka dni, zwykle do nadrobienia było 50 stron, a tu raptem 2 😞 Shelby Maksio śliczny, pocztówkowy 🙂 Elu Majeczka na zdjęciu widać, że ma śliczne oczka, cudna córcia 🙂 I jaka już duża 🙂 Piękna choinka Lala, i synek super! Marinel bardzo często myślę o Was, życzę Ci żeby ominął Was szpital, a jeśli leczenie to w domu. No i żebyście na Święta jakby co to - były uż w domu. Swoją drogą, dzięki Twojej czujności Emi jest bezpieczna, teraz mam nadzieję na zawsze już "wykurzą" to e coli. A jak udaje Ci się zebrać mocz do badania u takiego maluszka? Jak to w praktyce wygląda? Zrobię też Poli, tylko nie wiem jak się za to zabrać. Moje dziecię ciągle ma problemy z przyswajalnością mleka, kupki robi raz na dzień albo i dwa dni do tego zielone, więc przejdziemy chyba na mleko dla alergików, nie chciałabym ale widać, że nie radzi sobie z tym zwykłym. Gosiu734 a jak u Kini? Jak kupy? Ruszyła po tym zaparciu? Jesteście na NAN, czy zmieniłaś? Właśnie Pola się budzi więc uciekam, miłego dnia 🙂
  5. Marinel, czy spanie i jego długość mają jakiś związek z e coli? Czy bakteria u Emi została wykryta po badaniach, czy były jakieś inne objawy, u Poli pojawiły się dwa pryszcze w okolicach pępka i to był bodziec dla lekarzy, ale teraz nie zlecają już kompletnie żadnych kontrolnych badań, więc nie wiem na co mam reagować...
  6. Krusyna napisał(a): Właśnie, właśnie...
  7. Poli pupę myję kilka razy dziennie wodą z dodatkiem Oilatum, podobnie jak Martka nie smaruję niczym i też póki co wszystko ok 🙂 Do zwykłej pielęgnacji przestałam nawet używać mokrych chusteczek, jedynie po grubszej sprawie 🙂 a na końcu i tak myję wodą z Oilatum. Mam swoje przypuszczenia, że krostka która zrobiła się Poli, a która kosztowała mnie tyle nerwów wyskoczyła po namolnym przecieraniu nimi pupy, teraz póki co odpukać nic się nie dzieje. Co do ciemieniuchy, jeżeli nic nie zadziała proponuję zapytać pediatrę o maść robioną, w przypadku Lenki zadziała po pierwszym i jedynym użyciu. Ale podejrzewam, że oliwka da radę 🙂
  8. Zosieńko, Martulko dziękuję za wiadomość o witaminach 🙂 Jesteście niezastąpione 🙂
  9. Oto mały skrawek naszej pracy, gdy wyschną będziemy je malowały i na choinkę 🙂 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e745c91080a605a.html
  10. Cześć dziewczyny, mam pytanie, bo nie pamiętam, jakie kropelki dziecko dostaje po urodzeniu. Nie pamiętam dobrze, ale czy to były K1 i D? Czy tylko D? I na co one były, bo my oczywiście nie dostaliśmy i po przeczytaniu o ciemiączku zaczęłam się martwić. Wczoraj nieopatrznie zaproponowałam Lenie robienie własnych ozdób na choinkę z masy solnej. Po zrobieniu wczoraj jednej partii, co usłyszałam dzisiaj o 6 rano? Mamusiu róbmy następne... Tak więc jesteśmy już dzisiaj po pracach plastycznych, pora szalona, ale dziecko tak nalegało, że zabrakło mi argumentów do odmowy 😉 Zaraz wkleję efekty, nawet fajne wyszły, teraz muszą wyschnąć i oby nie popękały. Miłego dnia 🙂
  11. Już od kilku dni mam pisać o Piotrusiu Martkowym - cudny chłopczyk 🙂 Dziewczyny pewnie ścigają się o pogłaskanie, czy choćby potrzymanie jego łapulki, co? U nas Lenka na razie niezdarnie, a to za mocno poklepie Polę w ten mały łysy łepek 🙂, a to ściśnie te mini klejące łapulki ze zbyt dużym potencjałem miłości 🙂 Ale już jest lepiej, zaczyna przykładać do tego trochę więcej uwagi i staranności. Ale nie wącha łepetynki jak Kubuś 🙂 🙂 Dobra teraz już muszę spadać, bo maleństwo poważnie zaniepokojone, że jeszcze nad nim nie ćwierkam 🙂 Miłego dnia!
  12. Agisal, mnie się wydaje, ze jeśli dziecko nie płacze, widać, ze głodne nie jest - to się najada, ale.... no właśnie ale, doskonale Cię rozumiem, że się denerwujesz. Ale tak na "chłopski" rozum widać, że Dominik najada się skoro potem spokojnie zasypia. I powodzenia na czwartkowych bioderkach 🙂
  13. Halo 🙂 Elunia, fajnie że się odezwałaś. Czytam o Twoich teściach i sama rozumiesz - nie dowierzam 😮 to jacyś kosmici? 😉 Wiesz, najczęściej o teściach nie mamy zbyt wiele dobrego do powiedzenia, zazdroszczę Ci tego szczęścia. Moja teściowa - kobita z piekła rodem. Radzę z nią sobie metodą: ignorować i nie przejmować się, ale sprawiedliwie muszę jej oddać, że kocha Lenkę nad życie i staram się pamiętać o tym gdy po raz kolejny mnie wyprowadzi z równowagi. Heh szkoda słów... Co do mleka, to Pola wypija jakieś 3- 4 uncje, tutaj się mierzy w uncjach, ale z tego co przeliczyłam, to 1 uncja równa jest 20 ml, czyli zjada mniej niż 100 ml na jeden posiłek, także Majusia apetyt ma i tylko się cieszyć 🙂 W razie czego teraz skończę, bo Pola zaczyna marudzić, w następnym poście spróbuję dopisać resztę, ale nie wiem czy zdążę 🙂 A! i co do bezzębnych uśmiechów, u nas są bardzo rzadko, ale nie ma się czym przejmować, na tym etapie to bezwarunkowe odruchy, które poza naszym zachwytem - jeszcze nic nie znaczą 🙂
  14. Ellunia, a dopadł Was kryzys maślany, czy afera rozdmuchana?
  15. gosiaq napisał(a): Gosiu!! haha ja miałam dokładnie to samo 🙂) i jakie mądre wydawało mi się wtedy to dziecię moje 🙂))
  16. Dziewczyny no to czekamy na głużenie 🙂 "Głużenie – pierwsza (po krzyku) faza rozwoju mowy u niemowlęcia. Pojawia się zwykle między pierwszym a trzecim miesiącem życia dziecka, wtedy gdy dziecko jest w stanie utrzymać głowę prosto (rozwijają się mięśnie szyi). Są to różnego rodzaju dźwięki, zwłaszcza gardłowe, tylnojęzykowe, takie jak agu, gə, khə, gli, kli, tli, ebw, bwe, a także wibrujący dźwięk przypominający r. Głużenie ma charakter przypadkowy, a dziecko nie czyni żadnych specjalnych prób, aby głużyć. Nie ma ono funkcji komunikacyjnej. W późniejszym okresie towarzyszy różnego rodzaju aktywności dziecka i pojawia się w odpowiedzi na stymulację społeczną. Głużenie stanowi odruch bezwarunkowy i pojawia się w ten sam sposób u wszystkich niemowląt, niezależnie od kultury i języka, w którym wyrastają oraz tego, czy dziecko ma prawidłowy czy uszkodzony narząd słuchu. Nie są to więc dźwięki wyuczone. Głużenie szybko zanika wraz z pojawieniem się następnego etapu rozwoju mowy – gaworzenia – ok. 6 miesiąca życia. Jednak pewne dźwięki pozostaną na stałe już jako fonemy u dziecka."
  17. Wiolka! Jak fajnie, że się odezwałaś! Dobrze, że zrobili wszystkie badania, macie przynajmniej pewność i spokój, że z Kacperkiem wszystko jest w porządku! Wiem co czujesz, gdy piszesz o wsparciu męża, ja też bez niego chyba nie zniosłabym pobytu w szpitalu, ale przynajmniej takie sytuacje pokazują czy możemy na siebie liczyć. Pozdrawiamy Was serdecznie, trzymajcie się, już niedługo będziecie się cieszyli tylko sobą, bez obecności białych fartuchów! Całusy dla Kacperka i dla Ciebie!
  18. aaa_aniusia napisał(a): Wieści za pośrednictwem Gosi (Gosiaq) póki co czekamy, bo wczoraj pisała, że na razie cisza. Shelby, jeden pryszczyk z białą główką, tyle mogę napisać, bo tak wyglądał. Lenka nie miała nigdy nawet krostki, (trądzik niemowlęcy i tyle) - Pola nadrabia za nie dwie a ja siwieję. Dzisiaj znowu byliśmy u lekarza pokazać tego pryszczyka, powiedział,że wdg. niego to nic poważnego, ale dla pewności wysłał nas na konsultacje do drugiego lekarza. Drugi lekarz (Hindus) powiedział, że może to być na tle alergicznym. Nie rekomendują badań krwi, moczu, nic. Załamka. Reagować mamy gdy pojawi ich się więcej niż trzy... szkoda słów. Co do wysypek. dziewczyny tu akurat mogę Was uspokoić. Wysypka niemowlęca lub trądzik niemowlęcy - tak jak pisała któraś z Was wcześniej chyba kukunari to wynik maminych hormonów. Spokojnie, nie jest to nic niepokojącego. Naturalny proces, pojawi się i zniknie bez śladu. U Lenki smarowałam robioną maścią, po trzech dniach zniknęła bez śladu.
  19. Gosiu Filip jest niesamowity! Dorodny! Wygląda na starszego i jakie ma duże oczęta 🙂 Miałam wczoraj pytać o Wiolkę, przekaż pozdrowienia i że czekamy na Nich 🙂
  20. kukunari słodkie te Twoje dziewczynki! Tradycyjnie fajne zdjęcia. I chwal się, bo masz czym 🙂
  21. Gosia734 napisał(a): Gosiu734 a dlaczego decydujesz się na zmianę z NAN na Bebilon? Ze względu na wypróżnianie?
  22. gosiaq napisał(a): Gosiu ja mam podobnie, dzień świstaka non stop. Wykąpać Lenkę, dowartościować, zabawić, zapewnić atrakcje, nakarmić, oprać etc... I duuuużo zdrówka dla Filipka!! Co do szczepień, ja chyba też się zdecyduję, skoro Lenka chodzi do szkoły, warto pewnie.
  23. Halo 🙂 Gamesz - Paula urodziła Filipka, Cygnee Elżbietę Teresę, a Wiolinka Zuzię 🙂 Dziewczyny najadałam się strachu, bo Poli wyskoczył pryszczyk na udku, spanikowałam, że to e coli, na szczęście to zwykłe mechaniczne przetarcie, ufff. Dziecię moje przesypia od 21 do 03:30, za to w ciągu dnia męczy się z kupą, póki co robi raz dziennie, lekarz jeszcze nie rekomenduje zmiany mleka. Poczekamy zobaczymy. Nic tylko: rozterki, bolączki... tak zmienia się życie gdy rodzą się dzieci 🙂 Ściskam Was mocno, powodzenia!
  24. Halo, Gosiu piękna Twoja Kinia 🙂 A w tych ubrankach wygląda jak wymarzona lalka 🙂 Co do bioderek, to ja nawet nie wiem, czy tu robią kontrolne badania, muszę zapytać o to przy kolejnej wizycie. Gosiuq powodzenia, na pewno będzie dobrze!
  25. Cherry, Wisienko, Wiolko - NARESZCIE!!!! Gratulujemy i cieszymy się z Wami!!!!!![ Mężu Wiolki, przypomnij młodej mamusi, że po CC nie podnosimy głowy przez przynajmniej 12 godzin, to ważne, żeby jutro nie dopadła big migrena.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...