Skocz do zawartości

aaa_aniusia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    604
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O aaa_aniusia

  • Urodziny 05.08.1990

O mnie

  • Imię
    Anna
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Jeszcze nie wiem
  • Planowana data porodu
    15.02.2016

aaa_aniusia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

22

Reputacja

  1. hej:] mamusie pazdziernikowe gdzie jestescie :]
  2. dziendobry witam po weekendzie:] ja wybylam do rodzicow na wies no ale niestety pogoda nam nie dopisala....lao prawie caly czas na domiar zlegio nie mielsimy kaloszy do krakowa wrocilismy w piatek wieczorem w sobote kupilismy kalosze a tu po deszczu.....no i klapa ahehe:] ja mialam podobno sztuacje y karmieniem i mi poloyna powiedyiala ...ye to kolki....a pozatym bylo zle przystawienie do pierosi i dlatego tak sie dziecko zachowywalo;] pogoda sie w koncu zrobila ja juz obiad mam zrobiony z wczoraj koperkowa i schabowy wiec zaraz pralka skoczy trzeba wywiesic i zmykac na spacer raczej na zakupy ....bo w lodowce pomalu sweci samo saiwtlo:] kurde cos mi sie z klawiatura podzialo....maly musial cos poprzestawiac bo te literki jakos tak dziwnie ,.... no nic..daga.....kurde jak my sie umowimy??
  3. dziendobry witam po weekendzie:] ja wybylam do rodzicow na wies no ale niestety pogoda nam nie dopisala....lao prawie caly czas na domiar zlegio nie mielsimy kaloszy do krakowa wrocilismy w piatek wieczorem w sobote kupilismy kalosze a tu po deszczu.....no i klapa ahehe:] ja mialam podobno sztuacje y karmieniem i mi poloyna powiedyiala ...ye to kolki....a pozatym bylo zle przystawienie do pierosi i dlatego tak sie dziecko zachowywalo;] pogoda sie w koncu zrobila ja juz obiad mam zrobiony z wczoraj koperkowa i schabowy wiec zaraz pralka skoczy trzeba wywiesic i zmykac na spacer raczej na zakupy ....bo w lodowce pomalu sweci samo saiwtlo:] kurde cos mi sie z klawiatura podzialo....maly musial cos poprzestawiac bo te literki jakos tak dziwnie ,.... no nic..daga.....kurde jak my sie umowimy??
  4. dziendobry witam po weekendzie:] ja wybylam do rodzicow na wies no ale niestety pogoda nam nie dopisala....lao prawie caly czas na domiar zlegio nie mielsimy kaloszy do krakowa wrocilismy w piatek wieczorem w sobote kupilismy kalosze a tu po deszczu.....no i klapa ahehe:] ja mialam podobno sztuacje y karmieniem i mi poloyna powiedyiala ...ye to kolki....a pozatym bylo zle przystawienie do pierosi i dlatego tak sie dziecko zachowywalo;] pogoda sie w koncu zrobila ja juz obiad mam zrobiony z wczoraj koperkowa i schabowy wiec zaraz pralka skoczy trzeba wywiesic i zmykac na spacer raczej na zakupy ....bo w lodowce pomalu sweci samo saiwtlo:] kurde cos mi sie z klawiatura podzialo....maly musial cos poprzestawiac bo te literki jakos tak dziwnie ,.... no nic..daga.....kurde jak my sie umowimy??
  5. dziendobry:] ja tez jestem ale kurde nie moge sie ogarnac z niczym teraz jak ladna pogoda....to nieiwem gdzie rece wsadzic bo szkoda mi dnia na siedzenie w domu wiec od rana gotowanie sprzatanie potem spacer jak maly ma drzemke to znow ogarniam jego zbaawki i koncze obiad a jak wstanie to jemy i znowu wybywam.... maksiu to maly zlosnik np...teraz wyjal z szafki album ze zdejciami i wyciaga z niego zdjeica wiec album zabaralam efekt stoi obok mn9e ntupie nogami i placze coanjmniej jak by mu sie cos dzialo...ojjj...zaczyna sie ostry charakterek:] w sobote bylismy w m1 na zakupach i kupilismy mu taki plastikowy maly motorek maly go uwielbia....co prawda naazie tylko siedzi i cos proboje sie odpychac nogami al niewolno nam go ruszyc,....he to takie slodkie jak dziecku sie cos podoba i jeszcze to lubi:] dzis u nas na obiadek rosol mialam wczoraj robic ale gdy chcialam jechac do bonarki na zakupy to myslalm ze szlag mnie trafi bo wszedzie byly drogi zamkniete.. bo jakies biegi byly i w koncu sie wkurzylam wrocilam do domu...i jak maz z pracfy wrocil to pojechalismy juz razem wiec do domu wrocilismy po 19...i po obiedzie hehe!!! dobra spadam uspokoic tego malego szoguna....konczyc ten rosol no i spacer.....
  6. dziendobry!! no i po pogodzie!!!! a mialam takie piekne plany na weekend,,,,a tu taka klapa:] maly wstal dzis o 6:30 dzieki bogu zjadl mleko i poszedl spac do 8:]:] teraz rozroba na calego a opiero co siadlam bo odkurzalam i mylam podlogi nieiwem cy minelo 15minut ale prosze uwierzcie mi nikt by nie powiedzial ze bylo prztane ...ohhh ten moj nieszzesny los !!!! zaraz chyba zbierzemy sie na jakis spacerek,....bo tak sie jakos zanosi ze potem moze padC :] ogolnie to mam problem z maksem bo srednio chce sie bawic zabkami wiec chodzi po domu i marudzi i jestem troche w kopce bo juz niewiem czym by sie zainteresiwal....troche to przykre bo zabawek ma...ja tez chc sie z nim bawic a on ewidentnie nie bardzo chce sie nimi bawic......tak chodzi i sam niewie czgo chce.....
  7. dziendobry jeju ja niewiem ale ledwo na ocy patrze tak mi soe chce spac ze szok...kawa nic nie pomogła!!! maly zasnal wychodza mu dwie gorne trojki naraz wiec troche marudny...w nocy tez sie co chwile budzil z placem chyba po wczorajszym szczepieniu mial jakies zle sny masakra!!! umowilam sie popludniu na spacer z chrzestna maksia ale nieiwem czy dojdzie do skutku, bo pogoda ....wydaje sie ze zaraz zacznie padac...kurde a mialbyc ladny tydzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. witam!!! myslalam ze o mnie zapomnialyscie!!! gawinka--gratulacje daga--- auko fajne a na zdjeciu to przejezdzaliscie obok mojego bloku hehe ten szklany co jest za waszym autem stoi 10m etrow od mojego bloku heehe nie stety niejestem w stanie wsyztskiego nadrobic...w koncu wiosna przyszla wiec ja korzytam n maxa prawie caly czas na spacery chodze rano wstaje sprztaam gotuje i obiad i od razu biegusiem na scer o pewnie niedlugo pogoda sie zepsuje znajac zycie a dzis zapowiadali 17stopni a u mnie w cieniu bylo 26~~~ dobre!!!! dzis bylismy na szczepieniu poki co ostatnim dzieki bogu bo ja te szczepienia znosze gorzej niz maksiu...no ale przynjmniej wie dokladnie ile wazy moje diecko hehe....11,7kg wzrost 85cm!!!!!! zdrow jak ryba....i pelen namiaru energiiii... no to by bylo na tyle...jutro sie odezwe spokojnej nocki zycze!!
  9. hej ja rowniez skladam serdeczne zyczenia dla paulinki sto lat i usmiechu na twarzy!! u mnie wszyscy spia.....niesamowite 21 i cisza.. mialam dzis przygode z sasiadka z dolu..ale opowiem jutro
  10. hej:] dzikuska..pierwszy miesiac zawsze jest ciezki trzeba poznc dziecko i "wprowadzic sie na nowo w swoje "nowe" zycie" maksiu buszyje wstal o 6 i ani mysli isc spac....ale juz mega marudny zobacczymy o ktorej mi padnie a ja nie moge wyjsc na zakupy bo musze czekac na kuriera moj maz mial do niego dzwonic kiedy bedzie ale czekam czekam i mi jeszcze nie zadzwonil powiedziec wiec pewnie nie moze sie tam dodzwonic;] a pogoda jest beznadziejna
  11. Hej jestem i ja:] juz po zabiegu zadowolna!!!;] i w koncu bez neroww;]:] witam nowa mamusie :] jezeli chodzi o spotkanie to jezeli komus nie przeszkadze 30mkw 4 pitro i porozwalane wszedzie jakies zabawki to moze u mnie??
  12. Hej jestem i ja:] juz po zabiegu zadowolna!!!;] i w koncu bez neroww;]:] witam nowa mamusie :] jezeli chodzi o spotkanie to jezeli komus nie przeszkadze 30mkw 4 pitro i porozwalane wszedzie jakies zabawki to moze u mnie??
  13. aaa_aniusia

    Pazdziernik 2013

    hej wczoraj nie zagladnelam bo jak poszlam do szpitala na 8 rano tak wyszlam o 20 30 bylo kilka ciezkich przyapdkow i zostawalam co chwile odstawiana wiec czekalam i czekam i sie w koncu doczekalam usnelam mili lekarze bylo ok wiec tyle:] pozdrawiam i powodzenia
  14. aaa_aniusia

    Pazdziernik 2013

    kochana dziekuje...troszke sie uspokoilam
  15. aaa_aniusia

    Pazdziernik 2013

    solenizantka napisał(a): hej, no ja wiem o wszystkim od naszej wspolnej kolezanki wanili, i calkowicie Cie rozumiem. Nic nie pisalam do Ciebie, bo pomyslalam ze skoro nie chcesz to nie mozna sie narzucac. Ale ciesze sie ze sie odezwalas. Przezylam to samo w lipcu i tak jak Ty jedyne o co sie martwilam to to na ile wezma mnie do szpitala. A wzieli mnie na doslownie 2 godzinki. Szybkie znieczulenie, z tego co pamietam to propofol, bardzo bezpieczny, i szybko sie tez przebudzilam i zaraz poszlam do domu o wlasnych silach. Przez ten czas maz byl z malym na spacerze 🙂 Nie masz sie czego bac, nic nie boli ani w trakcie ani po. Jedyny minus to dla mnie bylo opuszczenie 2 kolejnych karmien ale z Maksiem juz chyba nie masz tego problemu. Ja tez wtedy nie bylam gotowa na ta ciaze, a widzisz minelo pol roku i znowu sie udalo. Taka natura... Trzymam kciuki za Ciebie oczywiscie i za kolejna ciaze jak juz bedziecie na to gotowi 🙂)) o widzisz jak dobrze ze mnie poiformowalas bo ja strasznie sie boje tego znieculenia...jestem strasznie zdenerwowana co przynajmniej powoduje u mnie brak apetty a musze byc na czczo wiec przynajmniej taki tego plus.... chce juz jutro zeby juz bylo po bo nerwy mam strasznie zszargane biedne moje dziecko na ktorym sie wyladowywuje niech mi to wybaczy...bo ja sobi esama nie radze...a takie pyatnie jak ci dawali to znieczulenie to zasnelas w momenicE?? czy krecilo ci sie w glowie albo cos takiego?? i jak sie budzilas to tak jak by cie ktos normalnie rao budzil w domu?? czy jak to wygladalo?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...