mia7 napisał(a): Tak jestem jeszce ja. Nie mozna tego jeszcze nazwac z brzuchem, ale to juz prawie polowa. Dzis lece do Polski bo mamy chrzciny Marylki a ja jestem mama chrzestna, Nusia z Marylka jest w Polsce od wczoraj. We wtorek ide na scan 3D i mam nadzieje poznac plec mojego dziecka. Podziele sie z Wami jak juz cos bede wiedziala. Pozdrawiam goraco, jestem w pracy a wieczorkiem lece. Jeszcze ja jestem z brzuszkem, ale jeszcze tylko 17 tygodni 🙂 Ahhh... nie moge sie doczekac 😉