Skocz do zawartości

monikitta1

Mamusia
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez monikitta1

  1. Dziewczyny ja niestety muszę zgłosić się do szpitala... ciśnienie mi rosnie pomimo tabletek 😞 mam nadzieję, że jakoś je obniżą i nie bedą musieli wywoływac poródu 😞 trzymajcie kciuki jakby co 🙂
  2. Cześć Dziewczyny 🙂 byłam dzisiaj na wizycie, pełna obaw o to moje nieszczęsne ciśnienie. na szczęście wróciłam do domu, lekarz przepisał mi Dopegyt na zbicie i dopiero gdy on nie pomoże mam się biegiem zglosić do szpitala i będa wywoływac mi poród:/ Pytałam w jaki sposób i na początek założą mi cewnik Foley`a... Larosa pisałaś kiedyś,że miałaś ten cewnik przy pierwszym porodzie, tak? napisz proszę jak się to mniej więcej odbywa bo słyszałam,ze to nic przyjemnego... poza tym szyjkę mam już miękką i gotową do porodu, tylko czekac kiedy Małej zechce się wyjść na świat- o ile nie trzeba bedzie prowokowac porodu:/
  3. Cześć Mamusie 🙂 cieszę się, ze Karolka już urodzila i może wkrótce zda nam relację z porodu 🙂 Ja również obstawiam,ze Larosa będzie nastepna 🙂 zastanawiam się jak u mnie, ale jutro na wizycie dowiem sie jak tam moja szyjka i ewentualne rozwarcie 🙂 wczoraj wystraszyłam sie lekko bo strasznie skoczyło mi ciśnienie! miałam prawie 150/98!! poza tym bolała mnie głowa i czułam się beznadziejnie 😞 na wszelki wypadek jutro zaniosę mocz do analizy,zeby sprawdzić cZy nie pojawiło mi się białko bo wtedy raczej nie bedzie ciekawie:/ mialyście takie skoki ciśnienia teraz pod koniec?
  4. ja nic nie biorę... aż takie bolesne macie skurcze dziewczyny?
  5. Biedna Karola 😞 masaż szyjki, bolesne skurcze przez całą noc i nic 😞 oby to wszystko przyniosło rezultaty i jak najszybciej przestała sie męczyć. A Wy dziewczyny jak się czujecie? ja psychicznie słabo od wczoraj... ciągle myślę o porodzie i czy wszystko będzie dobrze, a jak tylko próbuję z kims o tym porozmawiac to rzecz jansa wszyscy mnie zbywają, że musi być dobrze i tyle kobiet przede mną rodziło, ze nie powinnam się przejmować 🙂 łatwo powiedzieć 🙂
  6. Dziewczyny przyszedł nasz wózek 🙂 nie mogłam sie powstrzymać i już go złożyłam- jest super 🙂 tylko własnie dotarło do mnie,że musimy się podzielić naszą przestrzenią... mieszkamy w 2 pokojowym mieszkaniu i jak dotąd wszystko miało swoje miejsce- uwielbiam porządek a teraz nagle wszystko trzeba przeorganizować 🙂 jednak rozczula mnie widok tych wszystkich rzeczy naszego Maleństwa, które juz niedługo zacznie z nich korzystać 🙂
  7. Cześć Dziewczyny 🙂 Karolka podbarwiony krwią śluz to chyba oznaka,że godzina zero się zbliza! Gdybym zauważyła go u siebie pewnie już bym panikowała i jechała do szpitala 😉 ja cała ciążę miałm schizy dotyczące sluzu, nawet kiedy zagrożenie poronieniem minęło i pewnie teraz przed porodem kiedy to zupełnie normalne, widząc lekko czerwony sluz osłabłabym 🙂 co do wagi to mam na plusie 14 kg 🤢 miałam nadzieję, że w 9 miesiącu już nie przytyję a tu wywaliło 2 kilo :/ ciekawe jak poradzę sobie z tym po ciąży... niecierrpię diet i odchudzania 🙂
  8. Danusia cudnie wyglądałaś 🙂 na stojaco Twój brzuch jest rzeczywiście imponujący! ja takiego nie mam i już mi pewnie wiele nie urośnie... no i może też rozstępy mnie ominą bo jak narazie nie odnotowałam 🙂 popękały mi za to naczynka na brzuchu i wygląda to okropnie- zażywałam nawet jakieś tabsy na wzmocnienie naczynek, ale nic nie pomogły 😞 myślicie, że to zniknie po ciąży?
  9. Ja wybieram się do Krynicy, tam też mam swojego lekarza. Szpital w Nowym Sączu mnie przeraża- leżałam tam rok temu po ciąży pozamacicznej... co prawda uratowali mi życie, ale więcej nic dobrego nie powiem 😞 Mąż po 5 dniach wypisał mnie na żądanie i przewiózł do Krynnicy właśnie. Wiele dobrego slyszałam o Roztoce właśnie, ale przez lekarza wybrałam Krynicę. Tam też będę mogła skorzystac z gazu rozweselającego, a to była jedyna metoda "znieczulenia", którą dopuszczam 🙂
  10. FiAnn 4 kg! wow 🙂 Dorodny Dzidziuś 🙂 a zapaleniem sobię nie przejmuj- ja wczoraj zaaplikowałam sobie ostatnią globulkę- miałam to samo i przez 10 dni brałam Gynalgin.
  11. cieszę się ,ze Wam się podoba 🙂 co do adapterów do fotelika to się zastanawiam czy nie domówić bo chyba jednak bedzie to bardzo wygodne. Dziewczyny Wy już skręcacie łózeczka... my na początek mamy kosz mojżesza na kołysce i odwlekam w czasie skręcenie stelaża, ale pod koniec tygodnia koniecznie muszę mojego M. do tego zagonić bo czasu coraz mniej 🙂
  12. Jest dokładnie tak jak piszesz - cały dzień czuję niedowład a w nocy ból! Jeśli masz tak samo to wspóczuję 😞 niestety nic nie mozemy na to poradzić- jedynie urodzić 🙂 a to już wkrótce, chociaż w nocy klnę na czym świat stoi i mruczę pod nosem, że już dłużej tego nie zniosę 🙂 co do wózka to zamówiliśmy Mutsy Evo, długo nie mogliśmy się zdecydować, ale zależało nam przede wszystkim na tym, żeby był lekki i wygodny 🙂 do tego fotelik maxi cosi cabriofix i już mamy wszysyko 🙂
  13. Cześć Dziewczyny 🙂 Danusia szacun! wytrzymałas na weselu do końca, przetańczyłaś calą noc i dziwisz sie, że w niedzielę nie miałaś już tyle energii? 🙂 Podejrzewam, że większość gości miała podobnie 🙂 Karolka Twój organizm domaga się odpoczynku bo przeczuwa jaki wysiłek czeka go niedługo! Śpij ile możesz, leż gdzie popadnie i niczym się nie przejmuj 🙂 FiAnn daj znać jak po wizycie. Ja mam ostatnio ciężkie noce 😞 Pomijając bóle podbrzusza męczy mnie okrpne dretwienie palców u rąk!! Budzę się co 45 min i ręka nie moja! Jak nie jedna to druga... żeby powrócić do normalnego stanu muszę wstac na równe nogi, pochodzic i ruszyć całe krążenie...to jak dotąd najgorsza moja dolegliwość ciążowa:/ a z pozytywów to zamówiliśmy w końcu wczoraj furę dla naszego dziecka 🙂 już nie mogę się doczekać kuriera 🙂
  14. Ja od poniedziałku mam skurcze i bóle jak na okres, ale nie sa regularne więc do szpitala jeszcze się nie wybierałam 🙂 ale ciągle zastanawiam się czy będę wiedziala kiedy dokładnie poród się zacznie i czy dojade w porę na porodówkę 🙂 ,tym bardziej ze nie zamierzam rodzic w swoim mieście:/ FiAnn ja tez jestem z Nowego Sącza 🙂 kto prowadzi Twoją ciąże?
  15. Dziewczyny co do majtek to ja polecam kupić tylko wielorazowe. Uzywałam ich po operacji rok temu i były lekkie, przewiewne, nie uciskały i przede wszystkim schły błyskawicznie 🙂 kupiłam z ciekawości majtki jednorazowe BabyOno i już na sam widok stwierdzam,ze są beznadziejne- jakieś takie sztuczne mało elastyczne:/ Ja dzisiaj o dziwo cały dzień w biegu- szprzątanie, obiad, zakupy, później robiłam Teśiowej hennę i pakowałam prezenty do wysłania na ślub kuzynki Męża 🙂 teraz leże i ból pleców daje się we znaki... stwierdzam jednak,że niezależnie jak spędzam dzień, czy aktywnie czy leniwie plecy bolą tak samo 🙂
  16. Jasne, że za wcześnie! Moja znajoma tydzień temu urodziła bliźniaki w 34 tyg i maluszki niby dorodne bo obaj ważyli po ponad 2 kg, ale jednak troche czasu spędzą jeszcze w szpitalu... Kasia wg mnie powinnaś leżeć w szpitalu plackiem i kontrolowac rozwarcie bo dla Twojego dzieciątka jeszcze miesiąc w brzuszku to minimum jakie powinien wytrzymac 🙂
  17. Cześć Kobietki 🙂 ja wczorajszy dzień spędziłam na prasowaniu. Robiłam to na siedząco a, że było u nas bardzo gorąco to spuchłam niemiłosiernie :/ na szczęście uporałam się juz z wszystkimi ciuszkami dla Małej i nawet spakowałam do osobnej torby ciuszki na wyjście- teraz musze tylko pouczyc M. żeby się w tym wszystkim nie pogubił 🙂 Karolka jestem ciekawa jak po nocy? Jest progres? a może Ty już na porodówce...? trzymamy kciuki 🙂 Dziewczyny ile macie spakowanych opakowań podkładów poporodowych? ja mam 4 opakowania po 10 szt. i zastanawiam się czy to wystarczy...
  18. Karolka do 7 pazdziernika? masakra...to mój termin z OM i nie wyobrazam sobie tyle czekać, a co dopiero doliczać jeszcze dwóch tygodni gdybym znalazła sie w Twojej sytuacji... wiem, że niczego nie da się przyspieszyć, ale zyczę Ci szybszego rozwiązania- obyś nie zaczęła 10 miesiąca 🙂 Larosa odchowasz dzieciaczki i bedziesz się wysypiac 🙂 swoją drogą pewnie ciężko bedzie na początku z dwójką maluchów... ja też planuję w niedługim czasie drugie dziecko także próbuję to sobie wyobrazić 🙂 na razie niech się Zosia szczęsliwie urodzi a resztę będziemy planowac później.
  19. Witam się i ja. Wstyd się przyznać, ale spalam do 10! po bezsennym weekendzie spędzonym u Rodziców należało mi się- zresztą kocham swoje łóżko i nigdzie tak dobrze mi się nie śpi jak u siebie 🙂 Moje plany z myciem okien spełzły na niczym 😞 wstałam z tak zdrętwiałymi rękami,że szok! nie mogę zgiąć palców, są jak kołki- chyba jednak skapituluję i okna załatwi mój Szanowny Małżonek 🙂 Danusia korzystaj z tego,że masz jeszcze siły biegać po sklepach i spędzać czas poza domem- życze udadej wyprawy 😉 Larosa, też ostatnio mialam sen o porodzie w domu i o dziwo bardzo sprawnie i przyjemnie to poszło 🙂 Może następne porody zaplanujemy we własnych domach ? 🙂
  20. Wiem Karolka, że myłaś bo śledziłam Wasze pczynania 🙂 Ja się raczej nie obawiam o nic, nawet jesli ma to przyspieszyc poród to jestem za, ale moja mama twierdzi,że z takim bambochem spadne z krzesła i narobię sobie kłopotów 🙂 no mam nadzieję, że nic takiego się nie wydarzy! Co do globulek to przepisał mi Gynalgin.
  21. Odebrałam wyniki posiewu. Paciorkowca nie mam, ale przyplątały się jakies grzby 😞 znowu musze przez 10 dni apllikowac sobie dopochwowo cholerne globulki... właściwie przez całą ciąże ciągnie się to za mną bo ciągle mam zapalenia i teraz już znam powód. Kurcze pogoda u nas fajna i chciałabym dokończyć przygotowanie mieszkania na przybycie małej, zostało mi mycie okien,wszyscy twierdzą, że to beznadziejny pomysł w moim stanie, ale niestety samo się nie zrobi, tak więc jutro się gimnastykuję 🙂
  22. Karolka doskonale Cię rozumiem 🙂 czytam Twoje wypowiedzi tak jakbym sama je pisała 🙂 dasz radę- na tym etapie rozwarcie i skurcze moga pojawić się z dnia na dzień, także bądź dobrej myśli, nie forsuj się zbytnio, żebyś miała siły na ostateczne starcie 🙂 ja biegnę po wyniki, także żegnam sie do wieczora 🙂
  23. karolka84 napisał(a): Całkiem możliwe 🙂 Jeśli mam byc szczera to po cichu na to liczę... coraz ciężej i gorzej. Całą ciąże przeszłam w miare bezproblemowo, ale teraz męczę się trochę- i psychicznie i fizycznie. Od wczoraj pobolewa mnie brzuch tak jak na okres i zastanawiam się czy to sa te skurcze przepowiadające... a poza tym wszyscy mi wmawiają,że dzisiaj zmieniłam się na twarzy, tzn- jestem nabrzmiała i opuchnięta. Za godzinę jadę odebrać wyniki posiewu, przy okazji odwiedze gina i trochę go podpytam 🙂 Karolka a co do bolu spojenia to tez tak miałam i mój gin twierdził,że to raczej normalne, tymbardziej przy końcówce ciąży. A przypadki rozejścia się spojenia łonowego sa bardzo rzadkie, także spokojnie jak na wojnie- po porodzie wszystko powinno wrócic do normy 🙂
  24. Cześć Dziewczyny 🙂 Podczytuję Was już od dawna, a właściwie od samego początku, lecz dopiero teraz postanowiłam się uaktywnić 🙂 To już końcówka i dlatego dreczą mnie coraz większe wątpliwości oraz taki zwykły strach przed nieznanym, więc mam nadzieję że wspólnie będziemy podtrzymywać sie na duchu i dodawać otuchy przed finałem 🙂
  25. Witam, tydzień temu zrobiłam test i wyszły długo oczekiwane dwie kreski 🙂 za tydzień idziemy do gin,zeby potwierdzić to o czym właściwie jestesmy już przekonani 🙂 Wg internetowych kalkulatorów termin mam na 02 marca 2012 r. Z niecierpliwością czekam na kolejne marcowe Mamy 🙂 pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...