Skocz do zawartości

katja26

Mamusia
  • Liczba zawartości

    375
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez katja26

  1. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dzięki dziewczyny za dodanie otuchy. Doriana to będziemy się konsultować każda zawsze coś drugiej doradzi. Mnie kardiolog mówiła że 99 % takich przypadków samoistnie się poprawia. Zaś na nefrologa czekam, kuzynka ma mnie umówić do dobrego we wtorek
  2. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hej Dziewczyny 🙂 Przyznam się szczerze, że jakoś ostatnio nie mam nastroju na forum. Nina ma zaburzenia rytmu serca i znacznie poszerzoną miedniczkę nerkową. I powiedzcie mi co dają te wszystkie badania prenatalne? Robiłam wszystkie 3 i jeszcze środkowe powtarzałam w innym ośrodku. Teraz biegam po szpitalach żeby jak najszybciej ją zdiagnozowali, nie dopuszczam myśli że to coś poważniejszego. Dziś mi się serce krajało jak płakała podczas ukg, ekg i pobierania krwi. buuuu
  3. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hej dziewczyny. Ja właśnie przechodzę kryzys laktacyjny 3 tygodnia( podobno tak to nazywają), pierś kłuje okrutnie, sutek boli masakrycznie. Moja Ninka zna już chyba wszystkie przekleństwa bo jak ją przystawiam do tej piersi to najpierw jest kur... a potem wyję z bólu, na szczęście po chwili najgorszy ból przechodzi. Kapusta, ciepłe okłady, ani maści nie pomagają ale postanowiłam się nie poddawać. Ale dziś mam dobry humor bo po północy śmigamy na sylwestra na 2h do znajomych, a na warcie zostawimy babcie z mleczkiem odciągniętym.
  4. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hej dziewczyny. Holi próbuj kłaść maluszka na boczku u nas to pomaga. Dziewczyny czy szczepicie dodatkowo na pnemokoki i rotawirusy? Moja lekarka bardzo naciskała na te szczepienie jednak przejrzałam artykuły, publikacje medyczne, opinie rzecznika praw dziecka i szczepionka na pneumo ma większą przewagę na nie niż na tak ( skład, skutki uboczne, skuteczność, badania kliniczne( 12 dzieci na 150 tys zmarło po podaniua w porównaniu 10 na 100tys choruje na pneumokoki). Ale zastanawiam się nad rotawirusami
  5. katja26

    Nova.fm ;)

    dłuuugaśny pewnie koszykarz będzie 🙂
  6. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    hej dziewczyny Zdrowych i pogodnych Świąt dla Was i Waszych rodzinek 🙂 Ja dziś postanowiłam być egoistką i zjeść karpia, wypić lampkę wina, i wcisnąć śledzia. No i teraz mam dylemat kiedy mogę bezpiecznie dać pierś bo na noc zaopatrzyłam się w modyfikowane? Ostatnie zakazane zjadłam o 21h. I od tamtej pory odciągnęłam pokarm i wylałam.
  7. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Novam jeszcze masz Kajtusia wiec nie smuć się nam. Ja mam tak po orany brzuch rozstępami że masakra ale dorwałam jakiś reduktor rozstępów z Tołpy i zobaczymy czy zdziała cuda.
  8. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    coq heh ja też sikam mlekiem 🙂 dziewczyny to nie do pomyślenia. Jeszcze miesiąc temu już od 7h byśmy siedziały na brzuszku a tu 9.30 i puuuustki 😉 Co do wagi ja mam -16kg zostało mi 5 do zrzucenia. Ale wiadomo u mnie w większości to woda. Odnośnie jedzenia ja wprowadzam co 2 dni nowy produkt. Ostatnio zjadłam kabanosa i był ryk jak nie wiem w nocy
  9. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    hello dziewczynki. Kurczę nie ma czasu nadrabiać 😞 Chociaż nie mogę narzekać bo mam anioła nie dziecko. W nocy 2 karmienia i komaros.( 1-2h i 4-5h) Tak mi brakowało dawnej mnie że teraz codziennie czekam na męża wystrojona i w pełnym make up. Zleciało mi 14kg wiec zaczęłam przypominać siebie. Pytanie do mamusiek: czy wychodzicie już z maleństwami? bo mnie położna kazała a trochę się obawiam. I do rodzących sn chylę czoło przed wami, i jednocześnie zazdroszczę tej całej drogi z maleństwem
  10. To ja też opiszę chociaż to było cc. Pojechałam do tego szpitala z tym prawdopodobnym zatruciem. W piątek wieczorem usłyszałam że wszystko jest w porządku i rano w sb wychodzę do domku i będziemy sobie czekać na poród naturalny. Wieczorem mąż dowiózł mi wyniki badań które zaniosłam lekarce. Kochany przyniósł mi jeszcze pizze i paczkę chipsów. Pooglądaliśmy tv i poszłam spać z nastawieniem że rano jadę do domku. W sb 10 grudnia na dyżurze był mój lekarz prowadzący, przyszedł i powiedział że owszem mam się pakować ale na piętro wyżej bo natychmiast muszą rozwiązać ciążę. Szybki tel do męża i już byłam na górze. Chyba nigdy nie byłam tak spanikowana, leżałam na łóżku i głaskałam ostatni raz nasz brzuszek. Idąc na salę operacyjną zaczęłam płakać jak głupia. Pani anestezjolog zrobiła wkłucie w kręgosłup a ja ciągle tylko powtarzałam że na bank mnie nie znieczuliła, na co ona pyta się ''co zrobiłam?'' ja ''dotknęła mnie pani'' po czym okazało się że mam w brzuch powbijane igły. No to ufff postanowiłam zaufać. Po 5 min usłyszałam stłumione kwilenie, po sekundzie najpiękniejszy płacz na świecie. Oczywiście zaczęłam buczeć jak głupia, a pan doktor pokazał mi moją Ninkę z burzą czarnych włosów. Ech odpłynęłam z tego szczęścia..
  11. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    marika321 napisał(a): witam 🙂 zdrówka Katja!!!! 😘 😘 😘 jak będziesz miała trochę sił to napisz jakie miałaś objawy tego zatrucia??? Białko w moczu, ciśnienie ( w porywach do 190/100 mimo leków) obrzęki. Idę dziewczyny poleżeć jak się ogarnę to z tęsknotą wracam do was
  12. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Witam was po długiej nieobecności. Nie jestem w stanie dziś nadrobić zaległości. Nie wiem czemu nie miałam kontaktu z Novom przypuszczam że źle wysłałam nr tel. W każdym razie dziś wróciłam do domku z moją córeczką 🙂 Jak poszłam do szpitala okazało się że mam zatrucie ciążowe więc 10 grudnia o 13.05 urodziła się przez Cc Ninka 3kg 10 pkt i 53 cm. Ma śliczną czarną czuprynę i została miss porodówki 🙂 Niestety ze mną nie mogli dojść do ładu, bo zatrucie nie chciało ustąpić. Dopiero wczoraj doprowadzili mnie do takiego stanu że mogłam wyjść do domku. Niestety dalej jestem bardzo słaba i ledwo dycham. Ale tak czy inaczej jestem baaaardzo szczęśliwa. Gratuluje wszystkim mamą
  13. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hello nie mam czasu na nadrabianie. Lekarz zadecydował że mam się pakować i jechać do szpitala. Zostawię namiar Novej jako słynnej rozgłośni. Trzymajcie się brzuszki dzielnie
  14. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Czuję się dobrze, nawet w żaden sposób tego nie odczuwam oprócz dużych obrzęków. Novam daj mi, Śnieguuuu!!!!! Wieczorem mam dzwonić do lekarza i będzie wiadomo co dalej
  15. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dzień dobry. Trzymam mocno kciuki za dziewczyny które są już o krok od dzidziusia. U mnie niestety ciśnienie ciągle wysokie 150/110 lub 100. Leki na noc nic nie dały
  16. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Coq mój lekarz powiedział że coby się nie działo a myślimy że może być poród to lepiej jechać i sprawdzić. Odnośnie cc nie mam pojęcia co i jak. Był strasznie tajemniczy powiedział że jak ciśnienie się będzie utrzymywało to powie mi co będzie ze mną robił. Więc mu mówię że chcę wiedzieć teraz a on że nie że powie mi jutro. Na co ja że Panie doktorze przecież wiem że to wskazanie do cc. No i tyle wiem. Wszystko okaże się jutro
  17. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Wróciłam i musiałam się trochę otrząsnąć. Moje obrzęki są spowodowane wyższym ciśnieniem. Jeśli do jutra wieczora ciśnienie nie spadnie to będzie raczej cesarka. Mierzyłam już 2 razy po powrocie do domu i w okolicach 150/110 więc nie za dobrze. Mam mierzyć jutro 3 razy dziennie i wieczorem dzwonić do lekarza na jakim poziomie jest
  18. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    coquelicot napisał(a): Oj nie wiem nie wiem. Jestem w domu, w dwupaku - leze. Jak malzowina sie zbudzila to nawet troche zapomnialam o skurczach. Opowiedzialam mu co od rana sie "wyarzylo" to zaczal mi nawijac o telefonie o szpitala 😮 Po co? Po porady 😁 - sorry ja mam porady na forum!!! Potem cos o ambulansie 😁 Wypusilam go teraz do banku. I nie wiem jak wroci bedzie sie zqijal do pracy, bo nie chce jeszcze do szpitala 🤨 Generalnie skurcze mnie dalej mecza 🤢 Sluz przez caly czas podbarwiony krwia. Jem cytrusy i biegam na kibelek 😎 Ja twierdzę że się zaczyna może niech podjedzie z Tobą to sprawdzić a jak wszystko bez zmian to wtedy do pracy? Podziwiam za spokój. Mój jak ostatnio dostałam skurczy to zapytał mnie jakie mam rozwarcie( pewnie jakiś mądry kolega kazał mu się zapytać) hehe dostałam takiej głupawki i powiedziałam że muszę iść do sąsiada żeby mi pomógł sprawdzić. Coq ja czuję że ty właśnie zaczynasz się rozwierać
  19. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Basieńka uparte to twoje małe. No ale gdzie będzie jej lepiej niż u mamusi. Zazdroszczę że jeszcze kilkanaście godzin i będziesz tulić szczęśliwa. Za mnie proszę trzymać dziewczyny kciuki o 17h żebym wskoczyła na fotel i usłyszała wioooo po torbę do domu. Bo inaczej zalegnę do terminu w łóżku bo od puchnięcia jestem prawie unieruchomiona. Na wizytę to chyba w klapkach pojadę.
  20. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    solenizantka napisał(a): Ja też jestem uparta i nie chciałam oddać autka. Ale teraz wyobraź sobie że ty jedziesz grzecznie, przykładnie itd a jakaś trąba uderza w ciebie. Tak naprawdę z nasze brzuchy mają do kierownicy 10 cm. I teraz takie pytanie na wyobraźnię czy prowadziłabyś auto mają swoją maleńką kruszynę na kolanach? Tym bardziej że jeśli w coś uderzasz to siła uderzenia w momencie zderzenia jest podwójna. Czyli jadąc 70 w trakcie uderzenia siła jest jak przy 140 km/h. Więc na pewno małe jest bardzo bezpieczne skoro z taką siłą wgniata się w kierownicę plus poduszka. Przepraszam za wykład jeśli kogoś wkurzył, ale teraz dziewczyny jesteśmy odpowiedzialne za nasze dzieci łoooo matko...to ja gdzies chyba nie doczytałam ze NowaM jeszcze auto prowadzi...porządne lańsko Jej sie należy jak nic! Jeszcze bez zimówek... 😞 Ja kluczyki zdałam juz 2 tygodnie temu i nie ruszam fury...za duze ryzyko. Ja niestety tez znam bardzo przykrą historię która skończyła sie tragicznie ale nie bede opowiadac bo to nie czas i miejsce. Jednak BŁAGAM LASKI ZOSTAWCIE JUZ AUTKA I NIE WSIADAJCIE ZA KIEROWNICE!! Plisss.... nie no dziewczyny bez przesady, czemu juz mamy nie jezdzic autem??? ja rozumiem ze zimowki trzeba zalozyc, sama wlasnie dzis sie wybieram, ale chyba bezpieczniej jechac autem niz tramwajem, gdzie wszyscy zmarkaja, moga przygniesc, albo mozna sie przewrocic... a wiadomo wypadek samochodem moze zdarzyc sie zawsze, tak samo jak mozna spasc ze schodow.. no trzeba uwazac...
  21. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    aaagaaa napisał(a): hehehe ty też się pilnuj
  22. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Mnie kazano wyniki powtórzyć po 10 grudnia jak nie urodzę żeby mieć świeże. Novam opierdzielantus się należy za brak opon zimowych. Ostatnio jak byłam na ktg to mąż dziewczynę przywiózł bo stuknęła autem - finał taki że nie wiadomo było czy coś z tego jeszcze będzie. Więc ja grzecznie oddałam wczoraj kluczyki. Dziewczyny ja czuję, czuuuuuję że dziś się u was posypią dzieciaczki
  23. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wlazłam na wagę I to był Błąd 20 KG, 20 Kg jak prosiaczek 🙂 Czy ktoś łączy się ze mną w bólu wagowym?
  24. katja26

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hello dziewczyny noc nie przespana. Gosia słodka jesteś hehe. Ja śpię sama w łóżku żeby nie budzić mojego jak wstaje. Wczoraj o 6h mnie budzi i ładuje się do łóżka z tekstem że Mikołaj mi przyniósł RÓZGĘ bo byłam niegrzeczna. ( Heh na nazwisko mamy Rózga) więc rozbroił mnie tym tekstem hehe.gosia20101 napisał(a): Muszę wam się poskarżyć na jaką pindę trafiłam wczoraj w sklepie. Staliśmy w kolejce do depozytu po rzeczy w realu. Kolejka co najmniej 15 osób każdy z jakimiś bonami więc każdego liczyli bardzo długo. Podeszłam do babki i proszę żeby mi wydała tylko reklamówkę bo nie dam rady stać. A ta pinda że kolejka jest. No to mówię że j,ą proszę tylko o wydanie rzeczy z numerka bo źle się czuję a ona się odwróciła i poszła obsługiwać następną kolejkę. Łzy mi stanęły normalnie z bezsilności i zmęczenia w oczach, dopiero klientka przepuściła mnie przed siebie. Chyba nigdy nie rzuciłam takiej wiązanki pod niczyim adresem wrrr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...