izunia1986op

Kasia wez no sie wkurwiaj na maksa moze cos wyjdzie.Ja jak lezalam pod ktg juz przygotowana do cc to dostalam skurcze i to regularne.Hihihihi....

meti84 napisał(a): Ja jem platki kukurydziane z cieplym mlekiem.Aaaa takie placuszki bym sobie zjadla 🙂

U Sztuni wszystko ok.Kompa ma zjeba.....

Ide troche dom ogarnac i sie ubrac. Chcialam okna myc,ale to chyba jeszcze dla mnie za wczesnie po cc.Jak myslicie? Alan wlasnie zasypia.

Astra napisał(a): Ooooo.....jestem ciekawa 🙂

Dzien dobry 🙂 Juz myslalam,ze tu jakis info o naszych rodzacych.... Fiku maly slodziutki jak najlepsze cukierki 🤪 Dzisiaj na obiad spagetti,a ja kurczaczek duszony z makaronem. Co do jablek....to ja nie probuje.W szpitalu nam podali pieczone,a o 23 polozne z patologii noworodka dzwonily po wszystkie matki karmiace ,ktore jadly.....koncert byl.Dzieci sie na raz darly.A wiec to zalezy od bobasa czy bedzie plakac.

Ide nakarmic mojego glodomorka i spac.Bo w nocy trzeba wstawac. DOBRANOC A brzuchatki na porodówke spadać,bo marzec sie konczy 😉

Astra napisał(a): jasny gwizdek.............kurestwo babcine 🙂Ale mlody ma gadane.

Astra napisał(a): hihii.....popieram meza.Takie swinstwo robicie nam.Ja tu juz caly laptop mam mory,bo tak mi slinka cieknie na Wasze smaki.

Alan spi,Niko sie bawi........matka w kulki leci.Chyba sie poloze. W sumie wyspana jestem wczoraj grzecznie z dziecmi polozylam sie o 21 spac i wstalam o 8.30. Moim marzeniem jest zjesc cos slodkiego.Ciagle jade na biszkoptach i kruchych ciastkach 🙂

fikumiku napisał(a): Ja mam daleko,bo 30km do lekarza.Ale wole jechac do dobrego lekarza niz do byle kogo 😉

Wozek sie nam zjeb.....Amortyzator jeden odlecial,peklo i tylko na jednym sie trzyma.Dawid dzisiaj by w sklepie l i mamy jutro dzwonic,bo moze bedzie trzeba caly wozek reklamowac.Zaliczyli to w sklepie do wady producenta i chyba bedzie wymiana wozka.Zobaczymy. I tak na dwor nie wychodzimy,bo wieje jak glupie.Ale do nastepnej niedzieli potrzebuje wozek.

fikumiku napisał(a): a jak go wsadzasz do wanienki?Na pleckach czy brzuchu,bo Niko krzyczal na plecach.Moze maly polubi pluskanie raczkami w wodzie 🙂 Wsadzam na pleckach. Tylko On się drze już od momentu położenia Go na przewijaku do rozbierania, przy rozbieraniu, kąpaniu, przy wycieraniu się na chwilkę uspokaja a potem przy dalszej pielęgnacji ryk i tak do cyca :] Albo mu zimno albo po prostu to domena dzieciorów :] W ogóle stwierdzam, że ten chłopek niczego nie lubi :| Kąpiel nie, zmiana pieluchy nie, wychodzenie na spacer też nie, siedzenie w leżaczku nie i tak w kółko. A od wczoraj daje mi popalić bo prawie nie śpi. Mam wrażenie, że chce kupe a nie może bo drze sie czasem i przy cycu. Albo niedojada. Aaaa sama nie wiem. Dałam mu koper, zobaczymy 🤨 Dziś ide do lekarza na pierwszą wizytę. My mamy wizyte 30.03 na dzieciach zdrowych.Tylko jak narazie to moj Alanek sie do nich nie zalicza.Wiec znajac zycie przesunie sie termin na nastepny tydzien.Do ktorej przychodni chodzisz z malym?My na Armii Krajowej. Bylam z malym u lekarza w piatek.I jak ten pierdolony katar nie przejdzie to w piatek znowu jedziemy.

ggulekk napisał(a): Co do glowki to my juz mamy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej 😞Mamy ten sam problem. Ja sobe laktacje zwiekszylam podajac czesciej cyca.Butla byla raz w nocy,a teraz wcale.Dasz rade.Ja takiego koloska wykamie i przybiera na wadze 🙂 Alsn wlasnie pije cyca 😉Maz pojechal z Niko na cwiczenia.Maly pojdzie spac,a ja posprzatam troche.

fikumiku napisał(a): a jak go wsadzasz do wanienki?Na pleckach czy brzuchu,bo Niko krzyczal na plecach.Moze maly polubi pluskanie raczkami w wodzie 🙂

Niko sie juz kapie.Ale mam duzego syna 😉 Alan tez bedzie pozniej plywac tylko nadal spi.Dam pic i pozniej go pomecze troche.Bede go kapac przed kolejnym karmieniem.Dzisiaj sama,bo maz pojechal do pozaru.A z tego co w necie czytam to chyba tak szybko nie wroci 😞Jakis debil sie bawi i juz sie pali w 5 miejscach.A wiec dzisiaj mam debiut w pierwszej kapieli.

lady_m4ryjane napisał(a): Wiesz co jak Niko urodzilam to sie tylko mnie pytala czy wszystko ok z podwoziem.Ja bylam szyta wiec mogla zagladac,ale tego nie zrobila 😉 A teraz to mi piersi dtykala czy sa twarde,brzuch jak tam macica i o odchody pytala nic wiecej,a i na szew patrzyla.Jeszcze musze psikac,bo po tym drenie mam slad 😠

fikumiku napisał(a): Mam to samo.Co najlepsze nawet parcia na pecherz nie mam jeszcze.Tzn.jest,ale slabe.Dopiero jak sikam to czuje ile tego tam bylo. Ooooo.....alarm sie wlaczyl.Spadam do Alana 🙂

Jejku,ale za oknem wiatr szaleje.Brrrr.... Alan jeszcze spi,ale juz sie przeciaga co jakis czas. Fiku boli Cie jeszcze brzuch?Kurde kiedy to minie.Ja mam jeszcze tak,ze jak wstaje z lozka to kroku nie idzie zrobic,bo tak boli. Zimno mi jakos 🥴Zwiekszylam temp.na piecu.

fikumiku napisał(a): skonczyla sie sielanka 🙂Alan wypil cyca i spi.Ja zaraz bede zajadac kurczaczka z ziemniakami-juz mi bokiem wychodzi taki zestaw.Ale dla dziecka sie poswiece 🙂 Obdarzona ja tez tym psikam do nadal.A cyscilam patyczkami do uszu.Najpierw je zwilzalam dobrze,psikalam pepek i ladnie wycieralam w srodku.I odlecial.Ale nadal go psikam dla pewnosci,bo jeszcze krew byla jak odlecial.

lady_m4ryjane napisał(a): Alan tez spi z kupa i sa juz tego skutki.Rany na pupci 😞Ale od 2 dni sypie tylko maka ziemniaczana i prawie mamy dupcie blada 🙂 Teraz po krotkim czuwaniu spi w wozku.Ja sie musze brac za obiad,a dopiero sniadanie jem.

kasia_sztuk napisał(a): Gratuluję odpadnięcia pępucha 🙂 🙂 Nasz pepuszek juz zostal opity w niedziele 😉jestem szczesliwa,ze juz odlecial.

Zamowilam dla gosci 🙂 http://allegro.pl/podziekowania-dla-gosci-chrzest-roczek-buciki-i2209828212.html?source=oo

Włąsnie sie zwazylam.........bylam specjalnie po baterie do wagi 😁 A wiec tak: 107,5-waga dzien przed cesarka 😮 96,5-waga w 4 dobe po cesarce 89,6-waga 19 dni po cesarce 😁 A wiec moze na chrzest bede miala co na siebei zalozyc.jestem dobrej mysli 😉

Kobiety co polecacie matce karmiacej piersia na przeczyszczenie?Ja sie wykoncze z oddawaniem ...chodze co 2-3 dni,brzuch napierdziela po cc to jeszcze jelita pelne 😠 Macie cos sprawdzonego?