Skocz do zawartości

Wiolinka22

Mamusia
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Imię
    Wiolka
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Imię dziecka
    Zuzanna
  • Planowana data porodu
    24.11.2011

Wiolinka22's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. To teraz ja..Wkoncu mam chwile czasu 😉 Na patologii lezałam juz kilka dni, ze wzgledu na zawroty głowy, skurcze.Raz potraktowali mnie oxy, ale nic sie nie działo.Na drugi dzień Mała miała ''niepokojace tetno'' wiec lekarz polozyl mnie znowu na porodowce.Tam lekarka stwierdzila, ze wg niej zaczyna sie porod.Dziwne to było dla mnie bo nic nie czułam:/ i faktycznie..kolejna dawka oxy nie zadzialala, wiec spowrotem na patologie.. Boze jaka ja bylam głodna i zła!!Najadłam sie, wypłakałam i polozylam spac poczym poczułam słynne ''pyk'' 😁 (godz.00:00) wstałam, poczekałam chwile i zaczelo sie lać.. ale lac dosłownie!śmieszne uczucie.pomyslalam: ''o kurwa, nie ma odwrotu'' :P dosłownie! doczłapałam sie do dyżurki pieknie znacząc droge, zaczełam tak dygotać, ze polozna sie smiala.Ale ''to normalna reakcja pacjentek'' 😁 wsiadlam na wozek i piojechalam na porodowke.Skurcze zaczely sie prawie odrazu, znośne.Paweł mój przyjechał szybko i od tej pory był niezastąpiony, pomogl mi strasznie.Skurcze które trudno wytrzymac zaczeły sie przy ok 5 cm rozwarcia.Dostałam podtlenek azotu- bzdura totalna.Kto to wymyslił?!Nie usmierza bólu, tylko sprawia ze nie jestes w stanie pisnąc, strasznie otumania na chwile.Okropny jest.Bardziej pomagało mi silne naciskanie na krzyz przez Pawła.No i zaczal sie horror.Mowie do poloznej ze zaczynam popierac, ze Mała sie pcha.A ona ze niemozliwe.Sprawdziła 6-7 cm rozwarcia.Wyszło na to ze sobie ubzdurałam.A ja juz naprawde czułam takie lekkie parcie.To było okropne.Bo bole mozna zniesc jesli do czegos prowadza, a w tym przypadku nie bylo zadnego postepu..niewiem jak potem, moze i doszlo do 8 cm, ale Mała nie mogła sie przecisnąć.Darłam sie, błagałam, zeby cos zrobili.Wkoncu przyszedł lekarz.Zaczełam go błagac zeby zrobił cc.Za pol godz przyszedl znowu-bylam juz wpol przytomna.Sprawdzil-brak postępu i zdecydowal o cc.Boże!!Ale ja byłam szczesliwa!! ja byłam nacpana szczesciem!!Gadałam takie głupoty, do anestezjologa, ze jest kochany(jak mnie znieczulił) 😉 potem do lekarki cos majaczyłam czy ma permanentny makijarz, cos ze po cc bede sie mogla bzykac..Rany.. głupoty takie!!śmiesznie było.Wkoncu wyciagneli moje szczescie, dali mi pocałowac w buzke(cudowne uczucie!!), zaniesli do tatusia i zaczeli cos przy mnie majstrowac 🙂 czyscic, szyc..trwalo to dluzej niz samo wyciagniecie Małej.Ale rozmowa sie kleiła, hehe.I zobaczyłam ukradkiem jak Paweł 3ma Zuzie i jaki jest szczesliwy.. to był piękny widok.. Dziewczyny nie sądziłam ze po cc jest tak ciezko.. Naprawde myslalam ze to ''pojscie na latwizne''. ale ból potem okropny.. Teraz juz moge chodzic itd, ale poczatki tragedia. Zuzia wcale nie była taka duża, wazyła 3620.Głowke miala taka znieksztalconą, biedna nameczyła sie.. Ale dostala 10 pkt wiec na szczescie wszystko dobrze sie skonczyło.Od odejscia wód, do cc minęło 9 godz. Generalnie, gdyby bóle parte nad4eszły i mogłabym wkoncu przec to wspominalabym porod znosnie.Napewno wolałabym to niz cesarke.Niestety nadal jestem w poporodowej traumie i niesądze zeby mi przeszło.Oczywiswcie było warto 😁 ale naprawde bez znieczulenia rodzic juz nie bede. pozdrawiam
  2. my juz w domku.. nie mam czasu teraz ale napisze pozniej o porodzie i wgl.Mam nawał pokarmu, cos strasznego:P pozdrawiam, tęskniłam!!
  3. Wiolinka22

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    czesc kobietki 🙂 zostałam chcąc niechcac gródnióweczką.. przeterminowałam sie troszke, hehe.. listopAD sie skonczył, a Zuzia wyjsc nie chce!! 😉 pozdrawiam
  4. Spędziłam dzis na IP 6 godzin.. to jest jakis horror.. gdybym pojechała np. z odpłynieciem wód, to bym chyba na korytarzu urodziła..Odesłali mnie do domu, mam sie stawic w sobote.KTG moje pierwsze zreszta wykazały nieregularne skurcze dochodzace do 140 % (albo cos zle przeczytałam) no ale ja je czuje wyraznie cały czas.I przestraszyłam sie bo Zuzia ponoc waży 3970g !! od 32 tyg przybrała przeszło 2 kg, szok. Lekarz przy badaniu stwierdził rozwarcie na palec i że ''czop chyba chce odchodzic'' :/ pozostaje czekac. pozdrawiam
  5. czesc dziewczyny 🙂 Shelby gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba cos wczoraj przeczuwała 😉 a ja jak zwykle miałam poród urojony 😁 zasnełam dopiero po 6. Masakra.. Cherry.. to jak.. rodzimy razem 1go?
  6. Wooow!! rewelacyjne zdjęcie.Jaka ona maleńka!! 🙂 Kukunari wygladasz tak.. promiennie.. !! Nie powiedziałabym, że dopiero rodziłaś! 😉 ja cos spac nie moge.. mam przeczucie 😉
  7. Cherry a jak wyglada Twoja szyjka? heheeh.. śmiesznie brzmi 😁 skrócona? Dziewczyny jak tak olałam nauke ze szok, teraz musze nadrabiac i żałuje strasznie.Ucze sie na opiekuna medycznego.Co prawda przerąbane, bo najbrudniejsza robota, ale moze poprawie jakosc polskich szpitali 🙂 Jak bede przychodziła na oddział, to kazdy bedzie miał dobry humor 🙂 achhh.. alez sie rozmarzyłam.Ciekawe swoja drogą jak wiele osób pracuje ''z powołania''.
  8. dzien dobiega konca.. aj.. 😞
  9. Cherry ja tez ustaliłam, ze do szpitala 1 grudnia 🙂 moze urodzimy razem 😁 hehe Aczkolwiek jestem i tak pełna nadzieji, ze to jednaj dzisiaj 😉 i tez Wam tego zycze!!
  10. czesc 😉 dzisiaj mija mi termin wg USG.nie musze chyba pisac jak bym chciała zeby Zuzia okazała sie punktualna? 😜 miłego dnia zycze 🙂
  11. zakochac sie idzie w tych maluszkach 😁 bosski jest!! a ja, moje kochane spać nie moge, zreszta jakos tak mi szkoda, bo nie zawsze mam okazje widziec cos takiego.. Otóz.. mój mąż chyba ma syndrom wicia gniazda zamiast mnie i ... sprzata:P jhihihi 😁 właśnie myje żaluzje w kuchni 🙂 zwariował? ja poczytałam o draznieniu brodawek sutkowych jako sposobie na wywołanie porodu.Ponoc bezpieczne, skuteczne choc jak dla mnie mało przyjemne.. Faktycznie ku mojemu zdziwieniu brzuch robi sie po tym jak skała, ale nie boli.. przyjemnych snów Wam zycze!! 😁
  12. czesc dziewczyny.. nie zagladałam, bo miałam doła.. mialam jechac dzis do szpitala, ale okazało sie ''za wczesnie''.Wczoraj byłam u lekarza i szyjka długa.. 😞 co prawda miekka i rozwarcie na palec, ale co to za rewelacja.. ?Głowka tez juz nisko, ale nizej sie jej nie spieszy.. Da któras nr, zebym sie mogła pochwalic jak juz sie ksieżniczka zdecyduje? pozdrawiam
  13. ja własnie skończyłam generalke kuchni.. uff.. ale sie naschylałam:P jeszcze wykorzystam mężulka i spaciu 🙂 może cos sie zadzieje.. 😉 miłej nocki, wesołych snów 😁
  14. Madzia widze że mentalnie nadal jestes w ciąży? 🙂
  15. Shelby ale sie uśmiałam.Rzeczywiscie Hrabi są super 🙂 A propo macie jakieś plany na ''ilość'' dzieciaczków?hehe Ja mysle, że jak będą warunki to trójeczka byłoby super 😁 Pókii co chciałabym tą jedą, upragnioną córcie juz ujrzeć.Kukunari rozumiem Cie!!ja gdybym zobaczyła odrobinke krwi to bym juz przy drzwiach z torba stała i czekała 🙂 Ale juz blizej jak dalej.. Zuzanka sie uspokoiła, od 3 dni jest grzeczniutka, prawie nie kopie, wiec mam nadzieje ze sie szykuje 🙂 Brzuszek wkoncu chyba mam niżej.. tak sobie porównałam z Twoim i jest podobnie 🙂 pozdrawiam Mamuski 🙂 Cherry jak sie czujesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...