Skocz do zawartości

pamii18

Mamusia
  • Liczba zawartości

    878
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pamii18

  1. Projusta Niech oni tak na czczo sobie posiedzą…. Wiem że da radę to przetrwać ale to bez sensu jak jest coś planowane to tak powinno być… Dobrze że chociaż tak to się skończyło i że nie trzymają kolejny dzień…a z autem to porażka jakaś… tak to jest że jak coś nie tak to oczywiście siądzie w najmniej oczekiwanym momencie. Dora no to teraz już mnie twoje daty całkiem przestraszyły hehe 😉… Kinia u nas paranoja z lekarzami… poszłam do pediatry… ta mi mówi że Laura zdrowa… ale da skierowanie do laryngologa i alergologa… i syrop clemastinum hasco…wzięłam receptę i jedziemy do laryngologa się zarejestrować… Pani nie miała pacjenta bo nie przyszedł więc nas przyjęła od ręki… zaglądnęła do ucha jednego drugiego, do nosa tez po czym stwierdziła, że alergia możliwa jest tu całkiem (tym bardziej że ja jestem alergiczną) a Laura ma jakieś zasiniałe śluzówki i pasma jakieśtam co jest bardzo charakterystyczne dla alergi.. ale stwierdziła też, że słyszała jak mała kaszle jak byłyśmy w pokoju obok i jej się nie wydaje żeby to było ,,zdrowe” dziecko…, po czym zajrzała do gardełka i mówi no tak zdrowe dziecko z czopami ropnymi na migdałkach… Popatrzyła na mnie i zapytała retorycznie że mała pewnie goraczki nie miała… a to silne zapalenie gardła i potrzebny będzie antybiotyk… przepisała i na koniec stwierdziła, że to nie pierwszy raz ma taki przypadek… od pediatry dziecko wychodzi zdrowe a tak nie jest… i że jej już ręce opadają na tą gałąź nfztowskich bałwanów  dla których faktycznie liczy się ,,sztuka” a nie zdrowie… Ja od siebie dodam tylko że Pani Pediatra patyczków nawet do gardła nie posiada więc na tzw ,,a” i ,,e” badała. Inna sprawa to to że poszłyśmy zarejestrować się do alergologa i jak mi pani terminem : MARZEC 2017 zarzuciła to myślałam że padnę… podziękowałam i pojechałam do miasta obok sprawdzić tam terminy… i się zdziwiłam bo spodziewałam się podobnych a tu 10 grudzień… TEGO ROKU… kolejna paranoja… co oni tam u nas robią?! Że takie kolejki!? No i to na tyle… antybiotyk bierzemy i sprawdzimy 30.11 na kontroli jak się ma sprawa… dodatkowo mam zlecenie na morfologie i pasożyty u małej… żeby wykluczyć ewentualne choróbska… czy glizdę ludzką.. Listy do M2 ja dostałam bilety z pracy do Heliosa i właśnie się zastanawiamy bo weekend mamy ,,wolny” od dziecka  więc może pojedziemy ale pewnie nie na to tylko jakieś coś … staram się namówić męża ale nie wiem co z tego będzie 😁
  2. Dora ty to naprawdę już na końcówce 🙂 Ja mam jeszcze troszkę czasu ,,chyba" bo różnie to bywa ale mam nadzieję że dotrwam do 38 tygodnia minimum:] Projusta dobrze, że Maleństwo się pobudziło 🙂 u nas też różne dni są 🙂, napisz jak się czuje Twoja Mama 😉 mam nadzieję że wszystko ok 🙂 Kinia super, że ruszacie z górą 🙂 zawsze to więcej miejsca, a remont w końcu przeminie 🙂... My na wynajętym i taki remont to nam się marzy tylko hehe 😉 Ja z Laurą idę jutro na 8:40 do lekarza, zobaczę co mi powie na to że leki nie pomagają w ogóle... mam nadzieję że w końcu kartę będzie miała chociaż przy sobie... Ostatnio jakiś burdel tam się porobił.... a i mnie coś bierze... katar mam i gardło pobolewa... chyba zacznę psikać sobie Argentinem...
  3. Kinia ja się właśnie obawiam, że to drugie maleństwo będzie jeszcze większe niż to pierwsze… u was widzę też się to sprawdziło, co do tych 8 kg to dla mnie i tak za dużo… ja poza ciążą mam spory nadbagaż 😉 I łożyskiem aż tak się nie martw… myślę że jakby było naprawdę poważne to dałby skierowanie do szpitala…. Projusta ja ze zdjęć 3d wnioskuję że moja będzie podobna do siostry.. ale mogę się mylić 😁 a co do dogrania się po porodzie to będzie normalnie, tym się nie martw dacie radę  OOO gratulacje dla koleżanki i maluszka, najważniejsze że wszystko w porządku z nimi i niedługo się będą sobą cieszyć Co do szpitala to ja będę ponownie rodzić na miejscu… bo zawsze to blisko i jak coś będzie mi potrzeba, to w moment to będę miała , co do pediatrów to nas też czeka wizyta… ponownie … leki bierze od czwartku a poprawy nie ma żadnej… Aldona757 dobrze, że mąż dba o takie wypady  zawsze to jakaś rozrywka Dora2 to zakupy rossmanowskie udane 😁 ja dzis może się wybiorę w końcu 
  4. Projusta wchodzimy już w ten stan ciężkości heh… dziś na badaniach widziałam jak kobieta 36 tydzien już taka biedna chodzila (ja myślałam ze ja już się czuje tak zle, ale ja jeszcze dam rade isc w butach na obcasach i siedzieć ze zlaczonymi nogami heh Co do teściowej to wiele jej zawdzięczam i słowa złego na nią powiedzieć nie mogę … Aldona a Igusia może broniła swojej prywatności, dla takich maluchów to ważna sfera  Wizyta: mała rośnie zdrowo, wazy około 1600 gram Aaa no i najważniejsze obróciła się głową w dół , ja przytyłam kolejne 2kg czyli już 8…. 😁 mam nadzieję że tak do końca po dwa mi dojdzie w miesiąc… 😁 Zmywarka rozpakowana, instrukcja przeczytana, czekam na męża żeby ją zamontował, ale nie wiem o której wróci z pracy (miał być wcześniej) 😁 Rossman też muszę podejść bo mi się podkład kończy 😁… Kinia to Lila ładnie waży … z łożyskiem to pewnie nie jest tak źle jak mówi 😁 na pewno będzie wszystko dobrze  Waga dziecka: u nas Laura przy porodzie miała ważyć ponad 4kg (tak mówili w około 38 tygodniu ) urodziłam tj w 41… i mała ważyła 3380  i długa na 56 była…
  5. hej ja dziś już po badaniach, na 12:40 z Laurą do lekarza bo dziś spała u dziadków i prawie nic nie przespała przez kaszel... duszący... a mmiii chyba robi się opryszczka... nie wiem dokładnie co to ale już w aptece kupiłam maść i posmarowałam w razie W.. a jutro wizyta na 8:45 to popytam lekarza co dalej... mam nadzieję że nic nie będzie złego z tego... Kinia u mnie zmywarka w ogóle nie była w planie 🙂 ale teściowa nas zaskoczyła z pomysłem że da nam prezent spóźniony na rocznicę ślubu (była w sierpniu hehe) A co do suwaczka to ja bede miała dwójkę ze stycznia więc Laury suwak że za 72 dni urodziny już mnie przeraża 😁... bo mała urodzi się chyba z tydzień wcześniej...
  6. dora muszle laktacyjne to gdy dzidźka pogryzie brodawki i po posmarowaniu lepiej nałożyć te muszle w biustonosz żeby brodawka szybciej się goiła. (Ja miałam z Laurą duży problem z karmieniem... i w sumie karmiłam tylko miesiąc... z czego 2 tygodnie tylko piersią bo Laura nie przybierała to później dokarmiałam (tak mi lekarz kazał)) a tym razem mam zamiar walczyć bardziej o swoją laktację 🙂 Aldona lista fajna... u nas nie trzeba mieć rzeczy dla dzidziusia, dopiero przy wyjściu ze szpitala.. no oczywiście trzeba mieć pampersy, kremik na odparzenia i chusteczki nawilżone. Kinia moja lista do szpitala opiera się mniej więcej na tym co ty napisałaś, choć mimo wszystko jak i ty sprawdzę kilka razy pewnie czy o czymś nie zapomniałam.. 😁 a co do zakupów to ja teraz miałam właśnie troszkę więcej gotówki stąd te zakupy 🙂.... I się muszę pochwalić że zamówiłam zmywarę 😁...... aaaaaaaaaa hehehehe 🙂 Panie Adminie bardzo mi przykro, że tak się dzieje, że coraz mniej osób tu się pojawia, moim zdaniem jest to super miejsce dla kobiet w ciąży... bo jednak jest to okres w którym kobieta ma wiele obaw i pytań, a nie zawsze w towarzystwie prywatnym są osoby, które otwarcie chcą o tym rozmawiać... tu jest inaczej....i za to wielkie dzięki 🙂
  7. Na zdjęciu wyżej podkłady bella mama, prześcieradełka do wózka 2x, do łóżeczka 2x, na przewijak 2x, 10 pieluch tetrowych, oliwka, mydełko, szczotka do włosków, patyczki do uszu, zawieszka do smoczka, kremik do buźki, nakładki na piersi do karmienia, bluza polarowa, pajace, śpiochy Na drugim, ochraniacz 360, pościel 2el. przewijak, 2xrożek, poduszka klin, wkładki laktacyjne, muszle laktacyjne, sudocrem do pupy, 2x butelka 150 ml, mata turystyczna do przewijania (gratis)
  8. dwukrotny post niepotrzebny 🙂
  9. Aldona z nami nasze dzieciaczki już tak nie poharcują jak z tatusiami… u nas też te zabawy przeszły na tatę 🙂… chociaż nie widzę żeby Laura miała przez to gorszy humor… chyba nawet woli z tatusiem takie zabawy a z mamą pudelki, układanki, malowanki itp. Itd. 😁…uuu ja widzę że prasowanie pełną parą… ja jestem z tym daleko w czarnej ,,d” :P Projusta ja to chyba dziś z 4 mandarynki zjadłam… obiad normalnie na śniadanie dwie kanapki z serem szynką sałatą i pomidorem, kawka z mlekiem, kawałek czekolady i chyba ze 3 cukierki mleczne … ☺️: a teraz miętowa herbatka bo mi ciężko 😁 Dla Twojej koleżanki przydałoby się jeszcze właśnie minimum te 2-3 tygodnie… i życzę im tego z całego serca… bo to ważne dla dzidka 🙂 Kinia ja też tak mam że jak już pozwolę zostać to później nie wiem jaki diabeł mnie do tego skusił…, jakoś coraz mniej mam cierpliwości w ciąży… co rusz się denerwuję… itp… Spróbuj dzieci położyć wcześniej i się zrelaksować w ulubiony dla siebie sposób 🤪 Ok a teraz będę szukać jak wstawia się tu zdjęcia 😁 🙃
  10. Projusta… mnie nosi z jedzeniem od 2 tygodni… codzien wpiernicze cos słodkiego i już się boję jak stanę u lekarza na wadze xD… przed ciążą też mnie mało nie było 😁… Dora idziesz jak burza z przygotowaniami 😁 oby tak dalej 😁 Kinia u mnie i gabarytowo i tak z każdej strony mi ciężko hehe ale się śmieję jeszcze z tego… za miesiąc, półtora już mi nie będzie do śmiechu 😁. Dobrze że wyniki ok.  ja miałam iść dziś ale przez lenistwo muszę iść w czwartek 😁 My już po przedstawieniu, tzn Laura mówiła wierszyk (pierwsze jej wystąpienie) była zawstydzona ale i tak mi się podobało … teraz o 14 muszę po nią jechać… Czekam na tą paczkę i czekam i już się doczekać nie mogę…. U nas znów dziś wieeeeeeejjjjjjjeeeeeee…..
  11. Hej dziewczyny, projusta dobrze że to nie cholestaza... Spróbuj sama się nie stresować przedszkolem... może Dobrusia wyczuwa, że spodziewasz się jej płaczu i stąd ten płacz?... a dla dzieci przedszkolne atrakcje czyli bal, przedstawienia, teatrzyki to powód do zadowolenia więc zakładam, że stąd był spokojny dzień... spróbuj jej dać ulubionego misia na cały dzień w przedszkolu i niech z nim chodzi przez dwa tygodnie... szybko staraj się z nią żegnać... wracaj po nią szybko tzn np po obiadku żeby nie dłużył jej się ten czas bez was... Wytłumacz że gdy ona jest w przedszkolu to wy jesteście w pracy i że nie ma możliwości aby zostać z tobą czy mężem... Może to coś poskutkuje... u nas pomogło ale wiadomo dzieci są różne i proces adaptacji przedszkolnej przebiega dosyć różnie... u nas ciągle jest,że mała nie chce iść do przedszkola ale do sali już nie trzeba jej odrywać od nogi .. 🙂 powodzenia w tej sprawie... :] Kinia nie myliłaś się, wizytę mam w piątek... a badania chyba też podstawowe do zrobienia o ile się nie mylę 🙂 fajnie że mąż pamięta o urodzinach i stara się dla was coś robić 🙂 mój z urodzinami ma wiecznie problem 😁... Dora zdrówka dla Kevina... biedny co chwilę choruje... u nas przeziębienie co chwilę ale nic więcej na szczęście... Ja tak patrzę że tobie już niewiele do końca zostało i aż się tego boję... mi już tak ciężko a co będzie za miesiąc... 😮 Aldona super, że wózek już kupiony, wielki krok macie już za sobą... u nas na szczęście problemu takiego nie ma bo Laura w styczniu 4 lata skończy więc już wózka nie potrzebuje... z resztą u nas wózek w odstawkę poszedł dość szybko... dla mojej niestety niewygody... Zakupy... do mnie ma jutro dojść paczka i pochwalę się ale już sporo rzeczy pozamawiałam... Dziewczyny czy wy też czujecie się jak jakieś ociężałe wieloryby a nie powabne i seksowne matki polki?? 🥴 U mnie im bliżej wieczora tym gorzej... kręgosłup siada... natchnienia na robienie czegokolwiek ubywa itp itd 🙂... ahhh ten nasz piękny stan.... 😁
  12. Kinia ja to z tym mcdonaldem to mam tak różniie, raz mi się chce a jak już przejdę obok jakiejść knajpy i poczuje zapachy to mi się odechciewa... ale np dziś na kolację na 100% robię pizzę... noo a co do wyprawki to wlasnie dziś wydałam 128zł ... 🙂 więc powoli coś tam kompletuję... i bardzo się zezłościłam wczoraj bo zamówiłam zestaw 3częściowy czapeczkę, body i półśpiochy na 56 a wysłali na 80 ... taka mała pomyłka.... najgorzej że to z chin... i już nie zwrócę tego... pierwszy raz mi się tak trafiło... no ale... na szczęście wykorzystam to jak maleństwo będzie miało te 80cm... gorzej by było gdybym zamówila na 80 a byłoby wysłane 56.. 🙂 tym tylko się pocieszam hehe...
  13. Hej dziewczyny, dawno mnie nie było  ale znalazłam w końcu chwilę by zajrzeć. Mąż jednak zmienił pracę… na szczęście zwolnił się bo znalazł lepszą… a nie że został bez roboty …  Ja czuję się dobrze… 13.11 mam wizytę  co do imienia to chyba będzie Nela… ale to jeszcze nie jest zatwierdzone 😁… Laura w końcu dostała swoje łóżko piętrowe ale śpi na dole… boję się jakoś, że zapomni i spadnie z łóżka… jak będzie chciała z niego zejść… póki co bawi się na górze i mam nadzieję że jak się przyzwyczai to wtedy będę mogła ją na górę przenieść ze spaniem . Projusta… biedna ta wasza Dobrusia… u nas Katarek standardowo… no i troszkę kaszlu ale to raz jest a raz znika… Ech z lekarzami z nimi nigdy nic nie wiadomo… u mnie też był problem ale jak urodziłam małą… położna mi nagadała że jak leci krew z brodawek to nie można karmić… a mi już w szpitalu leciała z obydwóch… i dokarmiały ją butelką a później jak już mi pokarm zanikł to dowiedziałam się że nie ma przeciwwskazań do karmienia bo jak dziecko dobrze zassie to krew nie leci … i takie ich gadanie spowodowało że nie mogłam karmić… mimo chęci…Boże coooo za lekarze aż mnie szlag trafia jak to czytam… niech on sam taki konował idzie do psychiatry…. I niech się leczyć zacznie… aaaaaaa co za ludzie… A czemu po cc piszesz że nie wstaniesz?? Tak boli kręgosłup?? Na przedszkole u nas zadziałała przytulanka którą przez jakiś czas mogła ze sobą nosić.. i dużo tłumaczenia… oczywiście mama i tata jak w standardzie chodzą do pracy w jej mniemaniu 😉… bo tak łatwiej… Co do farbowania to myślę że nic się nie stanie… co innego jakbyś robiła to co miesiąc… a po drugie nasze dzieciaczki już narządy mają rozwinięte… teraz tylko rosną  Wóżek bardzo fajny… ja też kupiłam używany… 😉 http://sprzedajemy.pl/sprzedam-wozek-3w1-tako-jumper-x,5117207 Kinia fajnie że udało wam się zorganizować taki wolny dzień od dzieci  zawsze to zbliża  bo w końcu człowiek może robić to co chce  Kinia ja nie stosuję żadnych maści, a już nieraz miałam że się włosek wbił i jakby stan zapalny się zrobił… zawsze przemywałam to wodą utlenioną na waciku i samo schodziło… Z ospą to róznie bywa… u nas ludzie specjalnie do chorych posyłają żeby się dzieci pozarażały a to nic nie daje czaasem…  więc nie koniecznie musiałaś się zarazić… chociaż to różyczki mogłabyś się bać… a o ospie nic nie słyszałam,… Pampersy 2 są chyba od 3-6 czy 7kg… więc starczają na jakieś 3-4 miesiące… a później 3… tak mi się wydaje, trzymam kciuki żeby z Nikusia szkołą poszło po twojej myśli  Dora… emocje ciążowe nas nie oszczędzają… ja też chodzę bardziej nerwowa niż zwykle… a jak pomyślę że jeszcze tyle przede mną to mnie szlag trafia… chodzi mi o przyszykowanie wszystkiego dla małej na cito… a czas niemiłosiernie że tak powiem brzydko zapieprza…. Uuu Dora to drogo cię to wyszło… 615 to ja wydam na prawie wszystkie rzeczy jakich mi jeszcze trzeba… chociaż wiadomo wszystko zależy od firmy… no i ja zamawiam głownie przez Internet a ciuszki kupuję raczej od koleżanek jak mi coś w oko wpadnie.. Ale najważniejsze, że masz już pewną część wyprawki  Ciuszki super  u nas w pepco ostatnio nie ma w czym przebierać… aż mnie to denerwuje bo idę z zapałem i wracam na pusto… ech Rożek prałam tylko jak nie było usztywnienia… bo z usztywnieniem jak nie jest wyciągane to się nie pierze chyba Co do porodu to mój M tak mnie ściskał za rękę, że w pewnym momencie nie wiedziałam co mam zrobić czy go opieprzyć czy siedzieć cicho… Ja też kiedy widzę słodycze to kwiczę 😁…. MC DONALD jak dobrze że najbliższy jest jakieś 20 km ode mnie 😁
  14. Dzięki dziewczyny za miłe słowa… dziś już lepiej… wczoraj wrócił i trochę przemyślał ale za to przyniósł wypowiedzenie z pracy… zastanawiam się co zamierza ale nie będę go ciągnąć za język… sam niech powie o co chodzi…i czy ma nową pracę… Nie wyobrażam sobie inaczej bo nie damy rady finansowo... na pewno... mimo że mało nie zarabiam... ale z mojej wypłaty zostaje około 500 zł na życie... a to troszkę za mało jak pewnie wiecie przy 3 osobowej rodzinie, a niedługo 4 osobowej... liczę ze się ułoży 🙂 Nam lekarz powiedział że to tak teraz będzie że dzieci chorują.. zwłaszcza przez pierwszy rok przedszkola.... tyle że ja sobie tego nie wyobrażam ... no cóż... witaminy tran i inhalacje to zalecenia dla nas na przyszłość... no i jak gorączka to do lekarza także będziemy zostawiać trochę kasy w aptece :/... ostatnio zażartowałam, że Panie z apteki powinny nam już jakąś kartę stałego klienta założyć bo średnio co tydzien 50-70 zł zostawiamy... i jak tu się dziwić że tyle aptek 🙂
  15. U nas też choróbsko na nowo... echh ... z mężem jestem MEGA skłócona... spał na kanapie... nie zjadł z nami śniadania i poszedł do pracy na piechotę... o ile w ogóle tam dotarł... teraz nie odbiera tel. chociaż mam do niego ważną sprawę... ja ryczałam pół nocy i dziś z rana też (tak żeby nikt nie widział) masakra nie rozumiem takiego braku zrozumienia... mimo że staram się wyjaśniać wszystko dokładnie... nie wiem czy to ja stwarzam problemy czy mój mąż faktycznie na wszystko ma wyrąbane... echhh.... trochę się pożaliłam.... w sumie lepiej mi nie jest... Lista bardzo fajna, na pewno skorzystam 🙂 No i projusta zdrówka dla Dobrusi...
  16. Kinia no to twój mąż kompletne przeciwieństwo mojego... mój zadzwoni raz i koniec.... a to ja raczej dzwonię jak najęta heh... super że udało ci się wyhaczyć w takiej cenie tyle rzeczy 🙂 ja dziś w tesco kupiłam body F&F za 29 zł 5 szt... zwykłe białe z nadrukami... ale innnych już mi nie trzeba 🙂 a też jak ty mam wiele innych rzeczy to zakupienia... i powoli zbieram... no i dziś kurtkę sobie kupiłam 2 rozmmiary większą... ale chociaż w styczniu brzuch się zmieści 😁 Dora to ty faktycznie listę rób i od poniedziałku ruszaj... ja też tak jak i kinia pewnie będę już spakowana do szpitala na twoim etapie 🙂... w sumie to już się martwię że nie zdążymy itp 😁... Wczoraj rozpoczął nam się mini,,remoont" przedpokoju... tzn zmieniamy w nim panele... no i mam wszystko roz,,d" upione ... leży gdzie popadnie a mąż dziś sobie pojechał dorabiać... z resztą już od poniedziałku tak.... sobotę też ma całą zawaloną i nie wiem kiedy my to zrobimy... echhhhh szlag mnie trafia bo chciałabym mieć już wszytsko gotowe a tu się tak nie da... w dodatku dziś ciężki dzień miałam bo Laura miała fochy co chwilę od rana... później mąż się zezłościł że ja zła że on jedzie i tak w koło... Niuńka na szczęście już śpi a ja staram się zrelaksować... czekając na męża.... Dobrej nocy 🙂
  17. dora to dobrze, że łózko solidne 🙂 my się rozglądamy za kupnem jakiegoś i dlatego zapytałam 🙂... a zdjątko fajne i dobrze że potwierdzony chłopak możesz faktycznie rozpocząć wielkie zakupy 🙂 projusta mam nadzieję że uodporni się Dobrusia i już będziecie mieć spokój... my znów mamy katar więc kto wie co się z tego rozwinie... a jeżeli się rozwinie to wtedy od razu sama pediatrze podpowiem o coś na odporność bo ileż można tak chorować... 🙂 A ja właśnie wybieram się zawieźć zwolnienie do pracy... bo tym razem koleżanka nie jest w stanie mi go dowieźć a jutro mija 7 dzień 😁... Miłego dnia dziewczyny
  18. Kinia to dobrze, że okazało się tak a nie inaczej 😉 nasze dzieciaczki już niedługo się uodpornią i nie będzie takich problemów 😉 hehe kinia z tymi koszulami to ja myślałam że to sukieneczki dla Lilki 😉 wyszły tak bardzo drobno na zdjęciu… chociaż nie ma się co dziwić bo ty drobna jesteś to i ciuchy tak wyglądają 😁 Kinia są takie klocki drewniane z prostymi obrazkami do dopasowania… nawet jak się nie zajmie teraz to wraz z rodzicami do tego dojdzie i sama zacznie się nimi nieźle bawić… albo jakieś książeczki interaktywne lub puzzle dla malucha 2,3,4,5,6 elementów, nieduże niedrogie  Słoneczko mam nadzieję że wszytsko będzie dobrze, i że maluszek zaczeka do stycznia…  Buziaki dla was. Trzymajcie się ciepło i ,,zwarcie” … co do lania się z piersi to ostatnio zauważyłam nieznaczny wyciek siary… ale to dosłownie maluteńko… Dora łóżeczko prezentuje się genialnie… powiedz jak jest z jego solidnością… jak zjeżdżalnia, łączenia itp. 😉 Projusta a już myślałam, że to tylko moje dziecko myśli, że Mikołaj z pełnym workiem przychodzi tylko do niej 😁… my już na liście mamy domek MY LITTLE PONY, konika CELESTIE taka grająca i coś tam robi…. Czyli w granicach już 350 zł…. 😁 wybredne to moje dziecię 
  19. Projusta przy pierwszym typie garnków czyli tych niebieskich wydaje mi się, że rączki będą się nagrzewać… przy tych fioletowych jeżeli ich wykonanie jest z dobrych materiałów to wyglądają na fajne, te w groszki to nie mój styl…  a te w kwiatki to też bym się zastanowiła nad rączkami…a te z hoffnera to też wydają się być ok…ja mam w domu condor quality i jestem mega zadowolona ale coś ich nie mogę znaleźć na Internecie… a ceny szczerze nie pamiętam. Co do ograniczonych środków to ja tego nienawidzę  sama bym zaszalała co chwilę a tu nie można…. Kinia dobrze, że u was gładko poszło z pobraniem  a co wyników to doczytać nie mogę… chyba coś z netem masz nie tak albo na serwisie jest jakiś problem… Aldona to mała dziś zadbała o was  uwielbiałam te nocne wstawanie i koniec spania…. U nas mała miała dziś w przedszkolu teatrzyk o jesieni i jest zadowolona...w czwartek skończyła brać niby ,,antybiotyk" a dziś już ma katar... echhhh... kupiłam w aptece tran i witaminy no i zobaczymy co dalej będzie się działo...a ja dziś w domu nic nie robiłam dosłownie 🙂 za to jutro już muszę poogarniać 🙂 Dobrej nocy dziewczyny 🙂
  20. Kinia_nh jakoś dałam radę na rowerze ale łatwo nie było  a na pewno wyglądałam śmiesznie, nogi rozdziawione jak żaba żeby miejsce na brzuch robić 😁 a z auta też wypełzam już hehe, to jak masz zgagę to może twoja dziewuszka będzie miała piękne włoski 😁 tak mówią  moja się urodziła jak łysiolek mały i tak długo łaziła z malutką czuprynką… teraz ma włoski do ramion a już prawie 4 lata … AAAAAA zazdroszczę Ci mycia raz w tygodniu, u nas to konieczność co 2 dzień… piec centralny w kuchni i pies… w dodatku parter i na dworze żwir… echhhhh Dora fajnie waży już twój maluch u nas niecały kg dopiero  Dobrze że wszystko w porządku u diabetologa  Projusta super że wszystko w porządku… dzieci mają to do siebie, że lubią rutynę 😉 więc pewnie się zdążyła przyzwyczaić że z tatusiem chodzi 😉 ale tak to już jest, u nas to zaś odwrotnie… mąż czasem obrywa za to że nie chodzi co dzień z nami 😉. To prawie jak w programie ciąża z zaskoczenia, chociaż ona się dowiedziała szybciej, bo te dziewczyny z programów to dowiadują się jak się poród zaczyna  Aldona zdrówka dla małej… biedne te nasze dzieci ciągle schorowane… Lista… ja już powoli sprawdzam co kupić i gdzie 😉 no i naliczyłam 400zł dziś a jeszcze koszula do karmienia, kapcie, szlafrok i wiele innych rzeczy więc troszkę wydamy :P
  21. Kinia aaa to ja się nie łapię 🙂... myślałam, że to taki prezent od państwa ma być, że dodatkowo 1000zł na dziecko 😁 ale jak pracuję, tzn jestem na zwolnieniu to się nie łapię 😉... Dora mam nadzieję, że wszystkie wyniki będą w porządku.... a szyjka dobrze, że trzyma się na tym samym poziomie.... Słoneczko... jeszcze troszkę, już coraz bliżej stycznia 🙂 a kładź się lepiej na bokach bo na plecach jak leżysz to macica z dzieckiem przyciska żyłę główną i później bóle pleców, plus opuchlizna na nogach itp... najbezpieczniej na lewym czy prawym boczku 🙂 trzymaj się 🙂 Ja dziś po córę musiałam jechać rowerem bo mąż zabrał samochód, a deszcz siąpi u nas cały dzień.... i mi rower został bo szybciej i tak nie zmarzniemy... płaszcz zarzuciłam, dla małej wzięłam drugi i jakoś wróciłyśmy... powolutku jechałam bo wiadomo jak to z równowagą w ciąży różnie bywa 🙂
  22. Kinia aaa to ja się nie łapię 🙂... myślałam, że to taki prezent od państwa ma być, że dodatkowo 1000zł na dziecko 😁 ale jak pracuję, tzn jestem na zwolnieniu to się nie łapię 😉... Dora mam nadzieję, że wszystkie wyniki będą w porządku.... a szyjka dobrze, że trzyma się na tym samym poziomie.... Słoneczko... jeszcze troszkę, już coraz bliżej stycznia 🙂 a kładź się lepiej na bokach bo na plecach jak leżysz to macica z dzieckiem przyciska żyłę główną i później bóle pleców, plus opuchlizna na nogach itp... najbezpieczniej na lewym czy prawym boczku 🙂 trzymaj się 🙂 Ja dziś po córę musiałam jechać rowerem bo mąż zabrał samochód, a deszcz siąpi u nas cały dzień.... i mi rower został bo szybciej i tak nie zmarzniemy... płaszcz zarzuciłam, dla małej wzięłam drugi i jakoś wróciłyśmy... powolutku jechałam bo wiadomo jak to z równowagą w ciąży różnie bywa 🙂
  23. Hej dziewczyny, ja dziś już posprzątałam… na szczęście bo nie lubię tego robić a podłogi mimo, że myte 2 dni temu to już się prosiły o szorowanie. Okna wczoraj zaliczyłam… więc do końca ciąży mam z tym spokój, mężowi zostawiłam wieszanie firan i umycie okna w łazience bo tam ciężko się dostać… zwłaszcza z brzuchalem  Dora mnie malowanie dopiero czeka i już też się obawiam tego bałaganu całego…mam nadzieję że 3 glukoza wyjdzie prawidłowo. Zdrówka dla Kevina. Projusta mam nadzieję, że w szpitalu nie jest źle i szybko cię wypuszczą z niego. U nas na razie dzidzia obrócona ciągle pośladkami do dołu więc obawiam się cesarki. Liczę że jeszcze się obróci. Kinia dzieci to uwielbiają urodziny zwłaszcza jak na Sali zabaw są  dobrze, że krwawienie z nosa ustało  1000zł co miesiąc??? Oo proszę a ja nic nie wiem 😁 opowiedz trochę co wiesz na ten temat 😁 zdrówka dla Nikusia. Aldona ja to tam nie wierze w takie rzeczy z pełnią 🙂 po prostu się tak składa (TAK MI SIĘ WYDAJE) , co do samochodu to fajne autko z wyglądu 😉, takie spotknia po latach są rewelacyjne 😁 fajnie że się zgrałyście bo w dzisiejszych czasach niestety nie jest to takie proste. Choroby u nas kaszel i katar bezustannie od 3 tygodni i w tym w końcu też na antybiotyku tak jakby … bo to nie antybiotyk ale ma takie działanie jak antybiotyk. W każdym bądź razie mam nadzieję, że po nim przejdzie nam ten kaszel i katar bo Laurka już ma jego serdecznie dosyć…. Z resztą ja i mój M też  Cyrk u nas jest jutro i Laura już nas męczy żeby iść 🙂 a mąż ciągle mówi ,,zobaczymy".... co jej nie uspokaja ^^ ale przynajmniej nie daje wielkiej nadziei.
  24. Kinia_nh może to tak wygląda że mam dobrą pamięć, ale niestety aż tak dobrej nie mam, otwieram Worda i odpisuje na posty a później kopiuje i wklejam na brzuszek 😁 , mężczyźni najbardziej lubią sprawdzać jak poszło golenie 😁 hmm co do auta bo widzę, że masz wątpliwości co do umiejętności jazdy: powiem Ci że my właśnie zmieniliśmy auto z 2-drzwiowego na 4drzwiowy i to w combi i nie widzę większej różnicy w jeździe, parkowanie w centrum jest nieco gorsze bo muszę wybierać większe przestrzenie ale nie jest źle 😉 Co do widoku mamy i teściowej myjącej okna to bardzo bym to chciała zobaczyć w wydaniu moich 😁 Odżywkę to używam od kilku lat jednej z elseve taka różowo- fioletowa odbudowująca chyba… włosy są po niej gładkie, no i jest do spłukiwania. Co do wagi to mam wizytę za tydzień więc ci powiem wtedy 😁 bo sama nie wiem ostatnio było 5,5 na plusie.. a co teraz to nie wiem 😁 aaa imienia jeszccze nie mamy 😁 Aldona757 dzięki za link, mam właśnie niedługo urodziny chrześniaczki i się zastanawiałam nad domkiem dlatego bardzo mi się to przyda 😁, moja mała była śpiochem do około 1,5 r.życia później odrzuciła całkiem spanie w dzień, i śpi tylko w nocy ale za to do około 8-9 jak może bo teraz przedszkole, to do 7:30 🙂 i moje włosy podobnie jak kini są mega nieodporne na smalcowatą wydzielinę w ciąży hehe 😉 muszę myć co 2 dzień Dora2 współczuje i zazdroszczę zarazem takiego okna, lubię przestrzenie oszklone ale nienawidzę myć okien 😁 aaa włosy do pasa to pewnie piękne…. Ja mam za ramiona i dalej rosnąć nie chcą bo się łamią….ooo widzę że zaszalałaś też na zakupach, mnie też to czeka …. Już się boję ile wydam 🙂 Słoneczko dobrze że się odezwałaś 🙂 Fabian ładne imię 😉 my jeszcze nie zdecydowaliśmy się na żadne z imion 🙂 Projusta, zdrówka dla was przede wszystkim życzę, a tobie radzę pójść do apteki i popytać o jakieś tabletki na gardło i coś do psikania… ja mam argentin-t i jakieś tabletki ziołowe które można używać w ciąży, psiknęłam chyba z 3-4 razy i tyle samo tabletek wyssałam i po choróbsku…hehe zakochana w tacie jakie to słodkie 🙂 (tata pewnie wniebowzięty) 😁. Mam nadzieję że wizyta cię uspokoi i wszystko wróci do normy. Hehe mnie przez popsutą lodówkę mąż namówił na zakup drugiej, zakup nie do końca bo tylko płatność za ubezpieczenie, dopłatę do lodówki i transport czyli 470 zł ale to zawsze coś, reszta z ubezpieczenia na szczęście. A co do zmywarki to też się przymierzam, choć nie mam pojęcia gdzie bym ją ulokowała… Samopoczucie- na tym etapie to już chyba każda z nas będzie odczuwać jakieś dolegliwości fizyczne 🙂 ale coraz bliżej grudnia/stycznia także nie będzie źle 😁!!
  25. A no i moja mama właśnie mnie ciągnie do Lidla bo są ponoć jakieś fajne buty zimowe dla dzieci, więc to sprawdzić muszę 🙂 może faktycznie coś ciekawego się znajdzie ;]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...