annagor

Madziurka ja byłam u rodziców więc miałam drobne opóźnienie, ale już dodałam Cie na fb do naszej tajnej grupy 🙂

Hej, ja w ustawieniach grupy zaznaczyłam nas jako grupę tajną, więc nikt poza jej członkami nie widzi niczego, także spokojnie można pisać o szyjka 🙂 samemu też nie można się dodać tylko my jako jej członkowie możemy na to zezwolić, więc atak z zewnątrz Nam raczej nie grozi 🙂

Karolaa nie mogłam znaleźć po danych, może mnie będzie łatwiej Anna Tomala Lublin, na peofilowym jestem z mężem, same ryjki 🙂

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-chcesz-rodzic-bez-bolu-podpisz-petycje-akcja-rmf-fm-i-rmf24,nId,768751 widziałyście na face też wkleiłam 🙂

Ania my też trzymamy kciuki 🙂 Natalia i położna powiedziała, ze termin porodu zależny jest co prawda od dzidzi, ale dużo zależny od Twojego nastawienia. Ja nastawiłam się, że urodzę 20 marca i nikt mi nie wmówi, że nie, a co lepsze po ostatnich badaniach lekarz powiedział, że na jego nos to ona tydzień wcześniej mnie przywita, także by się zgadzało:P Co do seksu to u nas w pierwszym trymestrze nie było mowy, ale teraz tak co kilka dni się staramy 🙂 każdy ma swoje potrzeby. Co prawda ja silnie wije gniazdo, zamawiam, kupuje i już Wam powiem, że ciągle mam nie dosyt, to tego remont. Nie wiem w co ręce włożyć. Ale jak przychodzi kolejna paczka lub kupuje kolejne ubrania to micha mi się śmieje do wieczora 🙂 Co do kina to ja z mężem oglądaliśmy Hobbita dzisiaj na telewizorku, mi się podobał. Wczoraj na szkole rodzenia rozmawialiśmy o łagodzeniu bólu przy porodzie, ale tym niefarmakologicznym i mimo,że boje się porodu coraz mocniej mam wrażenie, że jednak sobie poradzę. Dobra ja lecę do sklepu po śmietanę, bo chodzi za mną zupka pomidorowa i placki ziemniaczane, a przy ciąży śmietana króluje na moim stole 🙂 Pozdrawiam silnie w ten mroźny (przynajmniej w Lublinie) dzień 🙂

Dobra niech tak będzie 🙂 zrobię nam grupę na Facebooku itp. Kalendarzowo rodzę jako ostatnia, a poza tym siedzę głównie w domu, więc czasu mi póki co nie brak 🙂 Zaraz postaram się do tego zabrać. To podawać mi swoje imiona i nazwiska to pozapraszam do grupy 🙂 Nazwę Brzuszkowe Mamusie, może być??

AniaK92 także trzymam kciuki, będzie dobrze!!! Natalia24 ja mam podobnie nie wiem od czego to zależy. JA wczoraj byłam u lekarza, ale zapomniałam pytać. Co do szyjki długa i zamknięta. Moja mała szalała i znów bawiła się w uciekaj przed położną, która chciała jej puls zmierzyć. Gin powiedziała, że brzuch mam jak z reklamy i nogi też, bo ani mi żyły nie wylazły, ani nie ma śladu żylaków. Jedno co jej się nie podobało to mocz, bo jakieś mi tam drobne bakterie pojawiły i teraz do witamin doszły mi urosept i żurawina, ale mówiła, że to bardzo powszechne na tym etapie ciąży. Sikam strasznie często i już mocno uciążliwe się to robi, ale czego mama nie zniesie dla swojego bąbelka 🙂 za ok 2 tygodnie mam usg także dokładnie podam Wam wymiary mojej córuni 🙂 już nie mogę się doczekać.

Super fotka 🙂 Będę teraz mężowi uszyć głowę o sesje 🙂

Hej, ja wzorowałam się na tym chyba http://www.planujemydziecko.pl/index.php/Porod/Co-zabrac-do-szpitala-Wyprawka-do-szpitala a już większość zamówiłam przez allegro i przyjdzie mi za kilka dni do domu i torba spakowana. Lubie mieć kontrole, a tak będę już spokojniejsza.

Mnie też tak kopie jak ostatnio w nocy walnęła to myślałam, że mam zawał serca bo mi tak zakołatało. 🙂 Ja naoglądałam się filmów dokumentalnych z porodu i powiem, że aż mi się plecy spociły, ale musimy pamiętać, że nasze matki jakoś rodziły i to w gorszych warunkach i żyją, a nie robimy tego dla siebie. Wiem, że jak zaboli to zaśpiewam inaczej, ale póki co powtarzam to sobie jak mantrę. Moja sąsiadka rodziła 1,5 godziny od pierwszego skurczu, więc jak tak to ma wyglądać to damy radę, ważne żeby mała urodziła się szczęśliwie, a mama już jakoś sobie poradzi.

U mnie na szkole rodzenia wypożyczają tensy na poród, bezpłatnie i podobno to daje efekty. Położna mówiła, że cieszą się dużym zainteresowaniem i dziewczyny są z nich zadowolone. Ja też będę go brała.

Wizytę u lekarza mam 10 więc postaram się dowiedzieć, ale wiem, że z Laury wielkolud będzie. Czasem jak kopnie to aż podskakuje, więc małej nóżki to ona nie ma 🙂 A co do kilogramów, dziewczyny sprawa indywidualna, ale po porodzie będzie łatwo zrzucić, karmienie piersią i nieprzespane noce zrobią swoje, a jak mówi moja położna na szkole rodzenia, jedzcie, bo kto wam na diecie mamy karmiącej będzie dogadzał??A organizm widocznie chce. Krótka piłka ja idę do lodówki po czekoladę 🙂

Rzeczywiście taki sam kształt 🙂 super 🙂

A o to my dwie 🙂 [IMG]http://imageshack.us/a/img713/3436/imag0194k.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img191/1526/imag0193v.jpg[/IMG] robione dzisiaj, więc 28 tydz i 1d

Hej! a ja w Sylwestra grałam imprezę do 5 rano 🙂 dałyśmy rade, chociaż koło 3 zmęczenie dało o sobie trochę znać i moja córcia nie przepada za masówkami, ma chyba bardziej wyszukany gust muzyczny. Mój mąż grał na innym Sylwestrze, więc byliśmy ze sobą tylko telefonicznie. Co prawda potem prawie cały dzień wylegiwałam się w łóżku, ale trzeba było sobie odbić. Co do torby to też już si.e powoli przymierzam, co prawda ja mam termin pod koniec miesiąca, ale lekarz mówi, że Laura może zawitać nawet dwa tygodnie wcześniej bo duży z niej dzidziuś. Także trzeba się przygotować. Natalia24 a nie mówili Ci o technikach przekręcania dziecka. Nam coś położna wspominała na kursie dla mama, na który jeszcze chodzę, że są tam jakieś metody ze zupełnie nie inwazyjne z dzwoneczkami i innymi duperelami i jej się 90% maluchów odwraca. No chyba, że zdecydowałaś się już na CC.

Ja również życzę wesołych i spokojnych świąt 🙂 szybkiego porodu, zdrowego bobaska, który śpi po nocach, wyrozumiałego faceta, który nie robi scen i wstaje w nocy, teściowej daleko, dużo siły i wytrwałości. No i spełnienia tych najskrytszych marzeń co Wam po główkach chodzą 🙂 Buziaki dziewczęta 🙂

zelazna nie martw się. Najważniejsze maleństwo! A w sumie nie zostało nam aż tak dużo. Od sylwestra już poleci zobaczysz. Przynajmniej z serialami będziesz na bieżąco jeśli Cię to pocieszy. poza tym od tych hormonów myślałam, że dzisiaj przy klejeniu uszek uduszę teściową 🙂 ominie Cię ten cały szał. Ja najchętniej uciekła bym na czas tych świąt. Już podczas zakupów robiło mi się słabo. A Wy odczuwacie hormony, bo ja jak się zdenerwuje to zdarza mi się rozpłakać albo te fochy na męża. Drażni mnie chyba wszystkim, ale cóż dzielnie to znosi. Mam nadzieje, że to chwilowe. Za wszystkie dziewczęta z problemami trzymam kciuki, bo wiem co to znaczy i wierzcie mi, że dużo zależy od tego jakie macie nastawienie. Ja od początku ciąży martwię się o Laurę, bo mam za mało progesteronu i nie ma ją co podtrzymywać, a już dzięki Bogu wchodzimy w 7 miesiąc i jest ok. Głowy do góry!!! A bąbelki niech Nam rosną zdrowo i te wielgachne i te małe, bo każdy to cudny indywidualista. Pamiętajmy o tym 🙂

ja mam zwykłą oliwkę dziecięcą chociaż nie mam żadnych problemów, smaruje jak sobie przypomnę. Podobno ta perfecta jest nie zła moja koleżanka używała całą ciąże i była bardzo zadowolona 🙂

Hej dziewczyny! Ja mama 7 kg na plusie, także nie jet źle. Ale co gorsza mam okropny apetyt na słodycze, a szczególnie czekoladę. Już proszę męża, żeby mnie pilnował, bo móc umiar po pasku czekolady gdzieś wyparowuje, ale jak za dużo przybiorę to mogę i sobie i małej zaszkodzić. Ale póki co jem i jem 🤪 🤪 Co do szkoły rodzenia! Jestem zachwycona. Oprócz zajęć możemy bezpłatnie skorzystać z ćwiczeń na kręgosłup i wzmocnienie mięśni krocza, które są co tydzień, z poradni laktacyjnej, które wypożycza także za darmo swoje laktatory w potrzebie, z porad dietetyka, który ustala Ci dietę pod organizm i co jeszcze fajniejsze na do bezpłatnego użytku masażery porodowe, które można wypożyczyć do szpitala, by zmniejszał ból rodzącej, wystarczy tylko uprzedzić, że mąż po taki wpadnie jak ja będę jechała do szpitala. Także o mało nie zleciałam z krzesła jak usłyszałam co oferują. A i jeszcze kilka tygodni po porodzie mogę zapisać się na gimnastykę mamy z maleństwem i od stycznie maja jeszcze w ofercie basen. Basen ma być odpłatnie bo swoim nie dysponują, ale za ćwiczenia nic nie zapłacimy. Dodatkowo w trakcie zajęć są warsztaty z wiązania chust, co też może być ciekawe. Myślałam, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe, ale okazało się, że moja kuzynka także tam uczęszczała i wszystko się zgadza. Dodatkowo można wybrać spośród tych pań od zajęć położną, która będzie odwiedzać Ciebie i maleństwo. I to nie 6 ustawowych wizyt, tylko u mojej Moniki była z 14 razy, bo miała problemy z karmieniem Igora. Sami dysponują wszystkim potrzebnymi przyborami i narzędziami, a Ty masz tylko przyjść. Podobno dostają niesamowite dotacje z unii i coś tam jeszcze od funduszu, także mogą sobie na takie szaleństwo jak wszystko z free pozwolić. Dodatkowo jak usiadłam na ten fotel dla mamy to myślałam, że już nie wstanę taki wygodny. Mój mąż też silnie zachwycony, bo jak mamy są na ćwiczeniach przed zajęciami to tatusiowie mogę za grosze skorzystać z siłowni, a jak i tak będzie jeździł ze mną to ma dodatkową motywacje 🙂 🤪 Mamusie na kursie z tego miesiąca to same marcówki, także doświadczenia mamy podobne. Zajęcia raz lub dwa razy w tygodniu zależy jak grupa ustali. Zapisało się aż 25 pań, więc mamy 3 grupy poniedziałkowe 17.30 i 19 i wtorkowa na 19. Dziewczyny po prostu szał 😁 Ale się rozpisałam, ale musiałam Wam zdać relacje 🙂

Hej 🙂 ja po wizycie u lekarza, wszystko ok, ostawiłam luteinę, którą brałam od początku ciąży i jestem zadowolona, nawet śladu anemii czy czegoś innego, dzidzia zdrowa, więc mama szczęśliwa. Co do twardnienia brzucha, to podobno normalne i pomaga branie nospy, ale moja gin powiedziała, że ja będzie to często i boleśnie to od razu kontakt z nią. Także myślę kierzkar, że nie masz się póki co obawiać 🙂

Mi się wydaje, że to te skurcze co przygotowują do porodu, pisałyśmy o nich kilka stron temu chyba. Ja mam podobnie i zaczęły się jeszcze bóle bioder. Ostatnia noc to koszmar...Ale córcia nadrabia ruchami, które tak lubię 🙂 Jutro mam wizytę u lekarza, a we wtorek pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia także na pewno zdam Wam relacje 🙂 A teraz uciekam z mężem do znajomych. Buziaki Mamusie 🙂

hej dziewczyny 🙂 u mnie mała lata jak szalona. Rano koło 7 budzi na sikanie, bo kopie po pęcherzu, a potem tak z 30 minut szaleństw, oczywiście po posiłku i wieczorem przed spaniem. Przed spaniem najbardziej uciążliwe, bo kładę się różnie, a ona jest czasem niezmordowana 🙂 Spora jest także dobrze ją czuje. W ciągu dnia czasem się po przesuwa. Najbardziej lubię jak mąż gra na gitarze (muzyk z niego) i przy metallice fade to black tak silnie wypycha brzuszek, żeby wszystko słyszeć 🙂 Chyba jej ulubiona piosenka 🙂 On z Niej od razu dumny, bo podziela pasje tatusia. Co do szkoły rodzenia zaczynam 3 grudnia. Nie mogę się doczekać po tych Twoich opisach Natalia24. Mój mąż silnie zaczął chcieć uczestniczyć w zajęciach. Także super. Marynia co do leżenia to ja tak mam całą ciąże. Pierwszą straciłam i teraz wszyscy dmuchają na zimne. Mam czasem tak, że jak pochodzę ciut dłużej jednego dnia, to następnego nie mogę wstać z łóżka, bo nie mam siły, bo delikatne skurcze, bo coś tm innego. Ja dostaje szału trochę już i robię się lekko dzika od tego siedzenia w domu,. ale Laura najważniejsza na świecie. Co zrobić? Wierz mi da się, ja tak mam od 2 miesiąca ciąży. A co do siedzenia to wydaj mi się, ze nie chce lekarz, żebyś nabawiła się hemoroidów, bo to dość częste u mama siedzących 🙂 Na koniec oczywiście witam nowe koleżanki 🙂 Im nas więcej tym weselej 🙂

Poproszę o uzupełnienie, ruchy 18 tydzień, płeć dziewczynka, imię Laura 🙂 🤪

Moje Drogie Mamy 🙂 Oświadczam, ze dzisiaj na usg na 90% potwierdzono płeć 🙂 Będę miała córeczkę!!! Wszystko jak najbardziej prawidłowo. Trochę z niej pulpecik, bo waży aż 680g, a to całkiem sporo jak na swój 23 tydzień 🙂 Oboje z mężem nie posiadamy się z radości 🙂 na usg nawet do nas pomachała łapką, aż widać było jak zgina śliczne paluszki 🙂 Dzisiaj był póki co najlepszy dzień mojego życia chyba, bo jest po prostu idealna 🤪 🙂

Madziurka ja też zasypiam na prawym boku. Jak próbuje na lewym to mi nie wygodnie i spadam na kościstego męża, a jak przełożę się na prawy to nie bez problemów, ale zasnę. Mam poduszkę, która ma ułatwiać zasypianie, ale same wiecie, że to teraz nie taka prosta sprawa. Średnio idzie mi wysypianie się.