Bulhakova

Hej Dziewczyny :-) pewnie mnie nie pamiętacie już bo mnie tu ruski rok nie było... Moja Eliza zdrowa jak rydz - wczoraj miała chrzciny i darła się w kościele jakby jej krzywdę robili ;-) Co tam u Was?

ella1 napisał(a): pytałam o to położną - powiedziała, że dzidzia też przeżywa szok po przyjściu na świat i brakuje jej np bicia serca mamy - dlatego tak bardzo chce być przy Tobie. Moja się ucieka do różnych sposobów - że niby jest głodna... i potem tylko kładzie policzek na cycku i śpi w najlepsze i... uśmiecha się... No i Położna powiedziała mi, żeby tulić jak najwięcej - żeby się niunia nie czuła wyobcowana. Ja już mam na swoją sposób - w łóżeczku śpi tylko w ciągu dnia a w nocy w gondolce z wózka - tam jest chyba przytulniej :-) i ładnie śpi prawie całą noc :-)))

Hej, zaglądałam do tabelki i widzę, że mamuś coraz więcej :-) wszystkim bardzo gratuluję :-)))) Moja Elizka była grzeczna przez 10 dni... i się skończyło... Chociaż nie mogę narzekać - ładnie śpi w nocy... Nie siadam już tak często do forum bo nie wiem w co ręce włożyć... A propos - która z Was byla nacinana przy porodzie? Cholernie wkórzające to gojenie.... ile to jeszcze może potrwać?

hej, co tam słychać? Któraś się rozpakowała jeszcze?

dobra musze lecieć... papa

Nie... nie miałam cc - rodziłam naturalnie... No co mam Wam napisać - nie jest tak strasznie... 🙂 skoro ja dałam rade to każda z Was da... Ze szpitala byłam bardzo zadowolona - personel super - wszędzie czyściutko :-) KAROWA RULES 🙂 A moja Eliza jest taka śliczna!!! jestem zakochana w tym Aniołku 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Sześć dziewczyny :-) WYPAKOWAŁAM SIĘ !!!!! zobaczcie jaką mam śliczną córcię Elizę 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Cherry napisał(a): Widzisz Cherry jakie Twój obrazek wywołał poruszenie na forum 😁 😁 😁 😁 😁

Nie chcę straszyć ale przy drżeniu rąk to nie było coś ze stanem przedrzucawkowym? Gosia - nie słuchaj Mamy - to Twój brzuch i Twoje dziecko - jedźże do tego szpitala... ja bym się dawno zesrała ze strachu i już bym tam była!

Gosia734 napisał(a): Ale lepiej Ci trochę? czy jedziesz do szpitala?

madziek84 napisał(a): O nie nie nie.... ja nie zostanę październikową mamą - już mam ustalone kiedy się Eliza urodzi 😉 dopiero co robiłam morfologię i z cukrem wszystko ok... może się organizm przygotowuje do ciężkiego, wyczerpującego porodu 😞 Myślisz, że przez to mi cycki urosły - o kurcze.... no to zaczęłam się bać...

madziek84 napisał(a): Eh... ja już jutro do szpitala na testy oksytocynowe... ale to nie z powodu przekroczenia terminu... Wiecie co - chyba mi przez tydzień cycki strasznie urosły.... nie mogę się w bluzce dopiąć... Wiecie, że się położyłam o tej 14tej i wstałam o 16tej - nie wiem co się dzieje.... i jeszcze bym się zdrzemnęła. Gosiek pojechała do tego szpitala? bo się coś nie odzywa...?

Marinel napisał(a): ale co powiedział? Pewnie się dopatrywał, że w sumie tam jest jeszcze spoooro miejsca?

madziek84 napisał(a): NO cześć Koleżanko :-) u nas dziś na tapecie pikantne tematy 😁 😁 😁 😁 może w Twoim przypadku właśnie sex by pomógł? Słyszałam, że jest zalecany w takich przypadkach...

Marinel napisał(a): No widzisz - a ja i Cherry chyba jesteśmy nadpobudliwe 😁 😁 😁 😁 😁 😁 albo mamy z mężami spore różnice temperamentu 😁 😁 😁 😁 😁