marta28

witajcie kochane, ja mam ciezkie dni - maly ma chyba kolke - caly dzien ryk, macie może jakieś rady?

Cześć dziewczyny pisze do was posta w imieniu mojej kochanej i bardzo dzielnej żony Martusi, która dziewiątego dnia lutego o godzinie 7.20 dała nam najpiękniejszy prezent jaki tylko można sobie wyobrazić, pięknego, zdrowego synka Michałka... Cała akcja zaczęła się o godzinie 18.00 silnymi skurczami z kręgosłupa, następnie okolo godziny 2.30 odeszły wody po ingerencji położnej (przebicie worka z wodami) i po wielu bólach jest na świecie nasz SYN [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/2787/dsc0206kh.jpg[/IMG] dokładniej opisze Marta jak tylko wyjdzie ze szpitala Pozdrawiam

witajcie mamuski i przyszłe mamuśki 🙂 jakies 60 stron w plecy jestem więc tym którym porodziły się smyki GRATULACJE. Ja od poniedziałku w szpitalu - ciśnienie, ale teraz wszystko ok. termin minał 2 a nasz synek nie spieszy sie na swiat i ugniata we mnie wszystko co sie da 🙂 no ale mam nadzieje ze jakos nie na dniach lecz godzinach zechce opuścić apartamencik - jestem obolola i przypominam kuternogowy automobil. no nic po powrocie do domku (juz ze smerfem) nadrobie te "lkilkadziesiąt" stron 🙂 i zdam relacje - 3majcie sie cieplutko

ja również chusteczki nawilżające pampersa, huggies i na wypróbowanie cleanic - położnej także nie mam

ja wszystkie kosmetyki mam z nivea - zasypki nie bede stosowała jedynie krem na odparzenia na pupcie - moja bratowa używa od urodzenia i chwali sobie (zasypkę dostała od mojej mamy ani razu nie użyła) teraz dzidzia ma juz 4 miesiace zadnych problemów ze skórą

co do piersi to się śmieje ze moje jak tak leżą nabrzuchu to wyglądam jak zawodnik sumo 😁

wiem o czym mówisz - ja też siedzieć już nie moge jakiś czas bo maluch chyba już nie jest taki mały i pod sammym biustem ciągle wypycha nóżki...także siedzenie odpada w celu ominięcia swojego dyskomfortu no i coby maleństwa nie ugniatać - także teraz to jak nie "chodzę" to leżę... ale już na dniach przytulę ten mój skarb więc jestem w stanie wszystko znieść. a wiecie dziewczyny ten ostatni tydzień to wlecze mi się jak miesiąc a te dni teraz to chyba rozciągną sie niemiłosiernie - cały czas myślę o tym moim szkrabie

tynka dziekuje za słowa otuchy - kochana jestes 🙂 mam nadziję że Twoje słowa się sprawdzą 😘 nic no przeleze jeszcze jakos te dni i mam nadzieje ze moj michalek urodzi sie przynaajmniej w terminie 🙂 buziaczki mamuśki i jak najmniej dolegliwości

Witajcie, mój Synuś dalej się nie kwapi na świat 😞 a ja psychicznie i fizycznie podupadam w zastraszającym tempie 🥴 staje dziś na wagę a tam 80,6 kg - o żesz k**wa 25 kg do przodu masakra jakaś - a do tego mały mi uciska jakiś nerw i nie moge podnieść prawej nogi więc posuwam sie jak kuternoga 😞 uklęknąć ani kucnąć nie mogę bo kolana mi wysiadły jakiś miesiąc temu - straszne to wszystko - jedynie kopniaczki maleństwa wynagradzają mi to wszystko bo wiem żę u niego wszytko ok. Dla pewności i tak dzisiaj pojedziemy na ktg a w środe gin i mam nadzieje skierowanie do szpitala - tyle że u mnie zero jakichkolwiek skurczy 🤨 hmmm nic tylko leżeć, nawet mi sie już jeść nie chce - ale pomarudziałam, ale dobrze siętak "wygadac" a i jeszcze ciekawe jak duży będzie mój bąbelek - 1,5 tyg temu ważyłjuż 3400 g...

jejq strasznie stresująca jest ta końcówka 😞 już mały mógłby sie pojawić, ale zupełnie nic na to nie wskazuje. jak jutro rano bede miała takkie ciśnienie pojade do szpitala na ktg - wizyta u gina dopiero w środę - urlopuje się dokotorek. jedynie pocieszające jest dla mnie to że bobas cały czas fika w brzuszku więc wszytko pewnie u niego dobrze

czesc dziewczyny, chciałam Was zapytać czy kontrolujecie swoje ciśnienie? do tej pory miałam cały czas przaktycznie 120/70-80 obecnie podwyższyło mi sie troszkę do 128/83... hmmm nie wiem co o tym sądzić... a i mam zero upławów od wczoraj, nie wiem czy tak może być pozdrowionka

czesc mamuski, pytanko, czy skurcze takie te właściwe to ból całego brzuszka i żołądka - właśnie cos takiego miałam - trwało to może z 30 s. cały twardy brzuch, ból całego brzuszka i żołądka... czy to to????/ już sama nie wiem 😮

no dobrze - to w takim razie jutro wyparzę i też wezmiemy na wszelki wielki

oj mały mały 🙂 mój pępuszek jest na równi z całym brzucholkiem - od góry troszkę wystaje na zewnątrz. a tak wogóle dziewczyny czy wy zabieracie do szpitala smoczek dla bobasa???????

🙂))) śmiesznie - może i gdzie tam imprezowałyśmy razem 🙂