Skocz do zawartości

kasia_sztuk

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1267
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O kasia_sztuk

  • Urodziny 14.03.1986

O mnie

  • Imię
    K
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Imię dziecka
    Marysia :)
  • Planowana data porodu
    24.03.2012

kasia_sztuk's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

43

Reputacja

  1. aaana napisał(a): Buźkę najlepiej przemywać korą dębu, a później Sudocremem tylko niedużo 🙂
  2. Hej dziewczyny. Najlepszy krem z filtrem dla bobasków od urodzenia to Ziajka 30 SPF. My marcówki prawie w większości używamy tylko jego 🙂 Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka dla dzidziusiów 🙂
  3. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    A moje krocze ok. Okazało się, że supełek nie miał jak wyjść i zrobiła się ropka i pan doktor nacisnął to i wyszedł kawałeczek szwu, pociągnął go nożyczkami i wylazł i teraz czuję się jak nowo narodzona 🙂 już nic nie boli 🙂 🙂
  4. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Pępuszek nam wczoraj odpadł 🙂 i była położna. Przemądrzała strasznie, wszech wiedząca i do tego strasznie bezpośrednia, nie cierpię takich ludzi. Kazała kłaść małą do spania w ciągu dnia dwa razy na brzuszku bo ma odstający pępuszek. A mała się wkurza jak ma leżeć na brzuszku i przekręca sobie główkę i trzyma ją na wprost, a po chwili wkłada nos w poduchę albo w pieluszkę i ja od razu schiza, że się zaraz udusi 😞
  5. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Lady, ja mam stojaczek pod wanienkę i ani razu się nie zachwiał. Stoi stabilnie. Chociaż mama Kasia i tak ma schizy i zawsze stoi obok wanienki i przytrzymuję malutką ręką 🙂 🙂 ja jeszcze ani razu Jej nie kąpałam, Michał to cały czas robi. A nam chyba zaraz pępuszek odpanie, bo wisi na koniuszku 🙂
  6. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Jestem u gina. Czekam w kolejce właśnie. Mam nadzieję, że to nic poważnego... Bo chyba się załamię jak nie będę mogła karmić malutkiej 😞
  7. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Ej laski po nacięciu krocza, czy leciała Wam ropa? Mi się sączy i strasznie boli, aż w brzuchu kłuje 😞
  8. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Meti a jak to sprawdzić czy mleko jest tłuste czy nie? Ja jak naciskam to leci białe z żółtym.
  9. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): O rany, ale artystka 🙂 ja bym chyba zawału dostała 😮 moja to jak ma chociaż kawałek pieluchy albo czapki na głowie to awantura nie z tej ziemi 🙂 młoda już ma swoje zdanie, a jak 🙂 zawsze stawia na swoim tak jak Jej tatuś kochany. Chciałam ją uśpić przed chwilą, ale ni cholery nie chciała zasnąć, tatuś wziął ode mnie becik z malutką, pochodził z Nią 5 minut i zasnęła 🙂 teraz leży w wózku, ale coś słyszę, że stęka i kwęka... Ej ile czasu zajmuje Wam ściąganie pokarmu laktatorem?
  10. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    A ja dzisiaj miałam wychodne po prawie dwóch tygodniach 🙂 mała się werandowała, bo pogoda przepiękna, tata sprzątał a mamusia się pomalowała, wyprostowała włoski, ubrała obcisłe spodnie sztruksowe błękitne i czarną bluzeczkę i na to kurteczkę, tatusiowi spodobałam się wyraźnie, po brzuchu już prawie zero śladu i znowu mam talię osy 🙂 jeszcze dupa troszkę przyduża została, ale to nic, mi tam się ona podoba 🙂 no i pojechałam na zakupki 🙂 kupiłam malutkiej Oilatum krem i tą emulsję do kąpieli, bo strasznie, ale to przestrasznie łuszczy się Jej skórka, pewnie po tej jebanej fototerapii 😞 teraz czekam na gości bo ma przyjść mój kuzyn z żoną i 3 letnim synkiem 🙂 Izu, ale się strachu najadłaś, ja pierdziele. Mi się chyba zaczyna coraz bardziej instynkt włączać, bo tak do tej pory byłam jakaś taka obojętna 😞 aż wstyd się przyznać, ale teraz za żadne skarby świata nie zamieniłabym się z nikim. Jak spojrzy na mnie tymi swoimi jeszcze żółtymi oczkami to odpływam 🙂 🙂 🙂
  11. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    3.30 a moje dziecko nie chce spać, zaraz mi cycki odpadną 😞 Dosyć!
  12. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Dodałam opis porodu 🙂
  13. No i pora na mnie 🙂 Więc tak: W poniedziałek Michał kończył pracę o 18, jak przyszedł to zaczęłam mu czytać o porodzie indukowanym, że to bardziej boli itp itd, i było tam napisane czego spróbować, aby poród nie musiał być indukowany. Więc było tam napisane o seksie 🤪 więc Michał mówi do mnie rozbieraj się, a ja się tak patrzę na Niego i pytam, "że co"? 🙂 polazł do łazienki, umył się i poszliśmy do sypialni, dziwne to było, takie wymuszone, i zastanawialiśmy się jak się do tego zabrać 🙂 ja się cały czas brechtałam 🙂 no to on mnie złapał i zaczął całować mmmmm zrobiło się milutko 🙂 no i później wiadomo co 🙂 ja się przykryłam bo wstydziłam się rozstępów 🤢 ale on odkrył i ..... zobaczył mnóstwo krwi, więc już był koniec unga bunga, szybkie podmywanie i do szpitala. W szpitalu mnie zbadali, krew leciała z szyjki. Lekarka mnie zbadała i powiedziała, że takie 3 cm są, więc pogrzebała troszkę żeby się coś ruszyło, ale niestety nic się nie ruszyło. Na drugi dzień tj wtorek 03.04 od 8 rano podłączyli oksytocynę i gdzieś tak o 13 zaczęły się skurcze co 2 minuty, ale do wytrzymania, co 10 minut badanie i ciągle nic 🥴 a 0 14:20 odłączyli oxy i powiedzieli, że jeżeli samo się nie zacznie to w środę kolejna próba 🤨 i niestety nic się samo nie zaczęło, o ok 9 we środę zbadał mnie lekarz, dalej 3 cm i szyjka odgięta 😠 i mówi, że zastępca ordynatora(czyli moja gin prowadząca) kazała przebić pęcherz i zobaczymy czy będzie się coś działo, tak więc o 10.20 przebili pęcherz, o 12 przyszła moja ginka, zbadała mnie i mówi "Kasiu są 4 cm, o 14 podamy oksytocynę" jak nic nie da to będziemy musieli wykonać cięcie 🤨 ok 16-17 przyszedł inny lekarz, zbadał mnie i mówi, że dalej nic się nie dzieje, i że przyjdzie o 18 i jeśli nie będzie rozwarcia to tniemy, no a przed 18 zaczęły się mocne i regularne skurcze, lekarz podał mi środek znieczulający, który sama sobie podawałam jak zbliżał się skurcz, miała taki guziczek i wciskałam go sobie jak bolało, czułam się jak naćpana. Wybiła 18, bałam się, ale skurcze stawały się coraz bardziej nie do zniesienia, przyszedł lekarz, włożył paluchy - 7cm, czekamy jeszcze chwilę, przylazł o 19, i było już 9 cm, mówi o 20 pani urodzi, a ja zero kontaktu z tego bólu 🥴 później przyszła położna i pyta czy mam uczucie jakby chciało mi się kupę, a ja w skurczu drę się taaaaaaak, tak właśnie czuję!!! zbadała mnie, a tam 10 cm. O 20 nie urodziłam, ale o 20 zaczęły się bóle parte, które tak bolały, że myślałam, że umieram. Leżałam na tym fotelu, a ona kazała mi schodzić, zlazłam ze 3 razy ale nie dałam rady w kucki przeć, jeszcze kazała mi iść do kibla się wylać, poszłam zgięta w 3 miejscach i drę się, że nie dam rady się wysikać bo co chwilę miałam skurcz, jak wróciłam to powiedziała, że musi mnie cewnikować, kurwwwwa jaki ból jeszcze dodatkowo 😠 wycewnikowała mnie, i za jakiś czas przyszedł lekarz, położna mówi, że mam strasznie silne mięśnie i spytała się czy wyrażam zgodę, żeby mnie naciąć, to ja się drę, "taaaaaaaak tnijcie ile wlezie" 🙂 no więc przyszedł skurcz, a ta ciach nożycami, czułam wszystko a jak mnie nacinała to się darłam "ałaaaaaaaa kurwa jak boli" 😲 ja chciałam przeć, a ta mi kazała przestać, i czułam jak wyciąga malutką, a jak ramionka wyciągali już to myślałam, że mi dupę rozpruje 🙃 ale po chwili wylądowała na moim brzuszku 🙂 całowałam Ją i płakałam ze szczęścia. Później kazała mi łożysko urodzić, i mówi proszę lekko przeć, ja zaczęłam przeć, a tam chlusnęła na ziemię krew, zabryzgalam lekarzom buty i szafki i podłogę na porodówce, okazało się, że jakiś krwiak mi pękł, a po chwili urodziłam łożysko, było całe. A później to już zastrzyk w pipę ze znieczuleniem i szycie. No i mieliśmy kontakt skóra do skóry 🙂 dumny tata płakał i biegał zdzwonić i zdjęcia robił 🙂 No i to chyba wszystko 🙂 A i mała się cofała jak parłam, bo miała szyjkę owiniętą dwa razy pępowiną 😞 ale dostała 10 pkt 🙂 i jest zdrowiutka 🙂
  14. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    A czym najlepiej ściągać gilki z noska? Sopelkiem czy gruszką? Moje małe śpi, ale za 1,5 godziny pobudka. Ej a jak cycki nie są twarde a leci z nich mlesio to jest okej? Czy muszą być koniecznie twarde? Ja się schizuję, bo są miękkie i boję się, że stracę pokarm 😞
  15. kasia_sztuk

    Marcówki 2012

    Ewcia ja też nie mogę się doczekać tego "pierwszego razu" 🙂 🙂 Michałowi już też zapowiedziałam, że będzie biedny 🙂 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...