Skocz do zawartości

syska

Mamusia
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez syska

  1. syska

    Sierpnióweczki :)

    d-brycz moja kuzynka miała też mięśniaka i krwawienia, ale wszystko skończyło się dobrze i przez cesarkę urodziła zdrową piękną córeczkę 🙂 Co do luteiny to ja miałam plamienia w pierwszej ciąży w 10tyg.Pojechałam do szpitala, bo tak się wystraszyłam (moja gin nie przyjmuje w soboty, a to było po sylwestrze zaraz) i tam lekarz- na pogotowiu- wyprosił mojego męża i kazał mi usiąść na "fotelu" który był brudny 😞 więc sama go przetarłam 😞 badanie było straszne. Powiedział, że kłamie, że nie ma żadnego plamienia i że jak chce to moge zostać na obserwacji. Wybiegłam stamtąd z płaczem. Na drugi dzień plamienie było mocniejsze, byłam załamana 😞 ale poczekałam do poniedziałku na moją gin, która dała mi właśnie luteinę i mnie uspokoiła. W dzień porodu jakie było moje przerażenie jak zobaczyłam tego samego pana doktorka, który miał odbierać mój poród??? W pierwszej ciązy od 6miesiąca miałam skurcze i miałam brać no-spe i magnez.. Urodziłam pięknego zdrowego chłopczyka, także wszystko da się przeżyć moje mamuśki.
  2. syska

    Sierpnióweczki :)

    dokładnie bisia88 teraz to już wszystko moze się zdarzyć 😞 anyaz- powodzenia 🙂
  3. syska

    Sierpnióweczki :)

    Ja też nie moge w to uwierzyć 😞 aż się popłakałam ;( Cały czas śledziłam wszędzie gdzie się dało jakieś wieści o małej. Nawet wysyłałam z fb Bartka-ojca jakieś informacje, żeby cos pomóc... bo tylko tak mogłam... Jestem w totalnym szoku.. nie mogę spać ;( 😞 😞 😞
  4. syska

    Sierpnióweczki :)

    Kurcze jem dużo owoców i warzyw. Dziś np 3 jabłka zjadłam, a i tak mnie zapiera. Słyszałam też, że w ciąży mniej produkuje się jakiegoś enzymu trawiennego i zaparcia to norma. Tylko, że przy pierwszej ciązy tak nie miała i nawet się nie spodziewałam. Jak już pisałam ciąża ciąży nie równa...
  5. syska

    Sierpnióweczki :)

    No dokładnie ja mam wszystko inaczej niż za pierwszym razem, ciekawe czy to coś oznacza ??? 😁 Postaram się coś pozmieniać w diecie.. bo czasami jelita mi tak dają popalić, że szkoda gadać, straszny ból, którego nigdy nie zaznałam :/
  6. syska

    Sierpnióweczki :)

    No cóż... muszę się przyznać, że pożeram wszystko co mi stanie na drodze. Staram się więcej pić, ogólnie staram się heh... Ale jak mi najdzie ochota to koniec :/ Ja zaraz na początku ciąży w pierwszych tygodniach ciągle jadłam w KFC, bo akurat u nas otwarli, a teraz nie moge nawet tam spojrzeć, bo zaraz robi mi się niedobrze! hmm za to McDonald... heheh Karolina1981 może było tak, że drugi pojawił się zaraz po pierwszym, tuż po usg. Gdzieś już czytałam o takich bzikach małych 😉
  7. syska

    Sierpnióweczki :)

    Ahh ja karmiłam małego 10 i pół miesiąca, chciałam rok, ale jakoś tak wyszło.. A co do ciążowych dolegliwości to ja Wam muszę też trochę ponarzekać. Mi doskwierają, oprócz słabnących już mdłości, okropne zaparcia i wzdęcia - nigdy nie przeżyłam takiego bólu przy zaparciach. Jak wcześniej chodziłam na stronę 😁 nawet po 3 razy dziennie to teraz co 2 dzień. Jest to dla mnie okropna trauma.. Wydaje mi się, że po pierwszej ciąży coś się tam rozregulowało :/ a po drugie to jem strasznie dużo teraz, więc to też ma na pewno wpływ... Sorki, że tak z grubej rury 😉
  8. syska

    Sierpnióweczki :)

    Hej mamuśki!!! 😁 Kurcze jak Wy piszecie dużo!! 🙂 To teraz ja musze nadrobić 🙂 Ja ogólnie szczypior jestem i dodatkowo strasznie schudłam po pierwszej ciąży 😞 (nie mogłam przytyć). Z Adasiem w ciąży przytyłam 10kg i moja waga przy porodzie to 60kg Teraz przy pierwszej wizycie w 5tygodniu ciazy, jak gin kazała mi się zważyć, to aż mi się słabo zrobiło, bo nie wiedziałam ile dokładnie waże. Waga wskazała 46kg :/ Za to teraz nadrabiam 🤪 Z Adamo brzuszek zaczął mi się uwypuklać dopiero w 6 miesiącu, a teraz już mam taki. Ciąża ciąży nie równa...
  9. syska

    Sierpnióweczki :)

    Suuperbaba Ty uważaj na siebie!!!
  10. syska

    Sierpnióweczki :)

    Agadka trzymaj się. Po tym wszystkim na pewno jesteś bardzo silna. Wszystko będzie dobrze, bo Oscarek nad Wami czuwa 🙂 :* Suuperbaba najważniejsze to pozytywne myślenie! Już masz tak blisko do końca I trymestru 😉 Buziaki dla Was moje kochane mamuśki :*:*:*
  11. syska

    Sierpnióweczki :)

    Magdaluke uczysz Elle 2 języków? Czy bardziej angl? Jak jej idzie? Już za chwile będą mieli 1,5 roku 🙂
  12. syska

    Sierpnióweczki :)

    A Ella Ci się sprawdziła?
  13. syska

    Sierpnióweczki :)

    no to chyba tylko moje takie zachwycenie tym kalendarzem 😞 ;(
  14. syska

    Sierpnióweczki :)

    bisia88 🙂 mi też Ikea zawsze humor poprawia. Uwielbiam tam jeździć 😁 Ja do Katowic, a ty? Bo mało ich w Pl
  15. syska

    Sierpnióweczki :)

    No tak też tu pisze Maiha "Wiele osób go nie traktuje poważnie, ale statystyki, które zostały przeprowadzone w USA pokazują, że jego skuteczność osiąga 85%. Naprawdę warto skorzystać z kalendarza bo nic nie stracimy, a możemy znacznie więcej zyskać. Bardzo ważną informację jest to, że musimy się tu zasugerować kalendarzem księżycowym, który ma 28 dni. Jeżeli poczęłaś dziecko 29 lipca to już jest to sierpień. "
  16. syska

    Sierpnióweczki :)

    Witajcie dziewczynki!!! Mam dla Was niespodziankę 😁 Słyszałyście o kalendarzu chińskim? Według niego można sprawdzić płeć dziecka. U mnie sprawdziło się z pierwszym dzieckiem 🙂 Jeśli nie wierzycie sprawdźcie siebie i rodzinę. Ja sprawdziłam kogo tylko mogłam. Tylko jeden przypadek się nie sprawdził. Moja kuzynka miała mieć drugiego syna, a urodziła się dziewczynka. POLECAM!!! Nie mogę wklejać linków, więc wpiszcie sobie tylko -> kalendarz chiński w wyszukiwarce.
  17. syska

    Sierpnióweczki :)

    Magdaluke SUPER!!! tylko pozazdrościć 😁
  18. syska

    Sierpnióweczki :)

    Witam 🙂 Ja Wam powiem, że od przyjęcia do urodzenia minęło 5 godzin porodu, ale cały dzień wcześniej i noc wcześniej miałam bóle krzyżowe i niestety skurcze krzyżowe - mówią, że to te najgorsze. Myślałam, że to nie prawda, że się zapomina o bólu.. Ale to jednak PRAWDA 😁 haha i ani się nie obejrzałam, a już marzyłam o kolejnym dziecku. Także nie martwcie się dziewczyny!!! Nawet bez znieczulenia da się to przeżyć! A co do ruchów dzidzi to też wydaje mi się, że już coś czuję. Z pierwszym też wcześnie czułam, ale nie aż tak wcześnie (ok 15/16 tygodnia).
  19. syska

    Sierpnióweczki :)

    No właśnie "Rodzić po ludzku" ale w wybranych szpitalach 😉 Zobaczymy jak się to wszystko potoczy... 16 godzin - padam w pokłony.
  20. syska

    Sierpnióweczki :)

    Raz już to przeżyłam i tak baby u nas rodzą... Nie jest najpiękniej jeśli chodzi o salony 😉 ale na opiekę po porodzie (już na sali) nie ma co narzekać. Ja tylko byłam bardzo ciekawa i chciałam porównać jak jest u nas, a jak za granicą.
  21. syska

    Sierpnióweczki :)

    Nie kochana, u nas w Oświęcimiu w szpitalu to tylko przy cesarce dostajesz, a jeśli byś sobie chciała kupić to się nie da i koniec :/ Możesz jedynie liczyć na czopka i mały zastrzyk jak Cię zszywają 🙂
  22. syska

    Sierpnióweczki :)

    Agadka no to ładną akcje miałaś :O Moja koleżanka miała podobnie, też dziecko musieli kleszczami wyciągać bo urodzić nie mogła.. tylko jej bez znieczulenia to zrobili- biedna się namęczyła :/
  23. syska

    Sierpnióweczki :)

    oo nawet mi nie mów!!! Toż to jakieś twarde kobity muszą z nich być 😉 Mówią, że kolejny poród trzeba przedzielić na połowę 😁 to może mi się uda w dwie i pół godziny hahah 🙂 A co do tego znieczulenia to na serio!! Z tego co wiem to najbliżej mnie jest szpital w Krakowie i bardzo fajny podobno w Katowicach-gdzie za opłatą dają znieczulenie. A w Wawa to już wielki świat, a gdzie tam mój Oświęcim 😁 haha
  24. syska

    Sierpnióweczki :)

    Haha 🙂 ja to w sumie rodziłam 5 godzin, bez znieczulenia- bo nie dają u nas w szpitalu(Oświęcim), nawet jeśli byś chciała zapłacić.. Mąż również był z nami na szczęście, ale już nie ma takich warunków, że może zostać. A na sali miałam jeszcze 3 Panie :/ i ich dzieci gdzie każde budziło się o różnej porze.. więc ciężko tu mówić, że można było sobie odpocząć choć na chwile. A trzymają 3 doby. I Ty Magdaluke rodziłaś w normalnym szpitalu czy jakiejś klinice?? Bo raczej tak jak u Was to u nas jest w klinikach prywatnych.
  25. syska

    Sierpnióweczki :)

    Magdaluke- ciekawi mnie jak u Was wygląda sam poród? Dostajecie znieczulenie? Ile jest sie w szpitalu? Czy wygląda to podobnie jak u nas czy jak na filmach haha ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...