izka30

🙂 No właśnie dziewczyny, też słyszałam, że pasy bardzo pomagają...Ale od kiedy można je zakładać??? Ostatnio rozmawiałam z położną i powiedziała, że cokolwiek robić z brzuchem można około 6 tygodni po porodzie... Co myślicie na ten temat? 🤨

Hej! Dokładnie, najlepiej kupić kilka kompletów w rozmiarze 56 i kilka w 62 na początek. Mój Szymek urodził się z "wzrostem" 😉 55 cm, więc rozm.56 pasował, ale dziewczyna, która leżała ze mną na sali urodziła smyka, który maiał 61 cm, więc lepiej mieć ciuszki w tych dwóch rozmiarach. Poza tym czasem na ciuszkach są te same rozmiary a wielkość rzeczywista jest inna... 🤢 Pozdrawiam!

Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje i życzenia i pozdrawiam wszystkie mamy, które już urodziły i te, które jeszcze czekają 🙂

Dzięuję bardzo za życzenia i gratulacje w imieniu swoim i Szymka 🙂

🙂 Witam! Chciałam się pochwalić, że 19 lutego po bardzo ciężkim porodzie (byłam już szykowana do kleszczowego, ale w ostatniej chwili jakoś się udało) urodziłam Szymka 🙂 , 55 cm, waga 3700g. Teraz zdycham z bólu ale...warto było 🙂

Gratulacje 🙂

Hej! Ja miałam usg dopochwowe ostatni raz robione około 13 tc, a potem od 20 tc normalnie przez brzuch... Pozdrawiam!

Gratulacje! 🙂

Hej! Ja też tak miałam, L4 wypłacał mi normalnie moja firma na 10tego każdego miesiąca a ZUS im zwracał potem pieniądze. Macierzyński będzie wypłacał już ZUS...

Hej! Ja też jestem już na samym końcu (jeszcze 7 dni) i czekam i odliczam 🙂 No i się boję coraz bardziej... Ale chciałabym już własciwie mieć to za sobą, bo już nie daję rady, kręgosłup wysiada całkiem a do tego Mały szaleje 🙂

Hej! A ja mam 10 dni do porodu i jeszcze w ogóle nie miałam takiego objawu 🙂. Tzn. nic do tej pory mi nie leci, tylko piersi bardzo bolą... Może tak też być? 🤔

A ja do tej pory bez żadnych dziwnych nastrojów...a teraz jak zostały 2 tygodnie do porodu to jakby diabeł we mnie wstąpił. Wszystkiego się czepiam, wszystko mi przeszkadza i z byle powodu ryczę...Aż sama z sobą nie mogę wytrzymać!!

Dzięki dziewczyny 🙂 Pozdrawiam!

🙂 Mam jeszcze troszkę ponad 2 tygodnie do porodu i straszliwie się boję...tylko w zasadzie sama nie wiem czego. Z jednej strony boję się bólu i ogólnie jak to będzie...z drugiej, czy dzidziuś będzie zdrowy, a z trzeciej że jeżeli będzie wszystko dobrze, a lekarze coś źle zrobią...itp... I tak mam od jakiegoś czasu ciągle. Sama się nakręcam i stwarzam problem... Czy któraś z Was dziewczynki też tak ma lub miała???

Gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi 🙂

Gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi 🙂

Gratulacje 🙂

Hej! Ja jestem na początku 38 tygodnia, nie miałam do tej pory żadnych dziwnych bóli, które by wskazywały, że coś zaczyna się dziać, ale z opowieści koleżanek (a ostatnio rodziło ich sporo) wiem, że takie bóle jak na miesiączkę mogą wskazywać na zblizający się poród. Ale nie wiem tego z własnego doświadczenia, więc najlepiej jak poradzisz się kogoś doświadczonego albo najlepiej lekarza...w końcu 38 tydzień to już można rodzić 🙂 Ja z kolei boję się, że nie rozpoznam oznak porodu... Pozdrawiam 🙂

Cześć dziewczyny 🙂 Ja zaczęłam cokolwiek kupować około 6 miesiąca...a pierwszym zakupem był wózek 🙂, tak jakoś wyszło, że nam się spodobał i był w przystępnej cenie...a potem pewni kupowalibyśmy byle jaki byle tylko był. Potem szły ciuszki, kosmetyki itp...no i się uskładało wszystko... Ale ja mam termin za 18 dni, więc terazz raczej nie dałabym rady biegać za wszystkim (i tak trudno mi chodzic bo kości wszystkie bolą) a nie chciałam, żeby ktoś to robił za mnie... Pozdrawiam 🙂

Ja właśnie też nie wiem jak to jest z tym brzucholem...tez wydaje mi się, że mi się obniżył i na dodatek się wystawił do przodu... Jak ide, to najpierw idzie brzuch a potem ja:P

Można się amolem nasmarowć...