Skocz do zawartości

wesa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3057
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O wesa

  • Urodziny 25.05.1986

O mnie

  • Imię
    Małgorzata
  • Kraj
    PL

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Chłopczyk
  • Imię dziecka
    Jaś albo Bartuś i mam jeszcze córcie Maję
  • Planowana data porodu
    19.01.2011

wesa's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

92

Reputacja

  1. Nasz cudowny wątek zamilkł, a mi się tęskni za brzuszkiem, ale chyba narazie nici z kolejnego bobasa 🙂
  2. wesa

    z terminem na styczeń:)

    Dokładnie rok temu przezywałam to co wy. urodziłam 17 stycznia. Trzymam za was kciuki już jesteście bliziutko tej najcudowniejszej chwili w życiu.
  3. wesa

    z terminem na styczeń:)

    Dokładnie rok temu przezywałam to co wy. urodziłam 17 stycznia. Trzymam za was kciuki już jesteście bliziutko tej najcudowniejszej chwili w życiu.
  4. admin napisał(a): ja tam lubie ta stronke i najchetniej bym tu została ale jak juz mi uciekaja to chyba tam musze sie zalogowac 😞
  5. Ale fajnie na dworze, własnie sobie siedze w cieniu na ogrodzie dzieci poszły z babcią do sklepu. zaraz bede sie szykowac bo jedziemy dzis nad wode 🙂
  6. BlueLagoon napisał(a): juz nie mamy;/ zrobilismy mu na balkonie spanie, pozasłaniałam całe barierki zeby nie wypadł....a w nocy chyba jakiś kocur go zjadł, znalazłam tylko tylnie nogi i ogonek;/ mój śliczny kociu był z nami tylko jeden dzien a juz mi za nim teskno;( Boże Wesa nie przerażaj mnie 😮 na pewno kot go nie zjadł ewentualnie jakaś kuna albo coś.. mieszkasz gdzieś na odludziu?? U mnie u babci były podobne przypadki 😞 i wiem, że tam kuna szalała 😞 odludzie to to nie jest ale kuna tez mozliwe bo kuna juz nie raz nam małe kotki porywała albo gołębie. ale mi sie wydaje ze to nasz kocur tak mówi mój tesc no ale nie wiedomo. szkoda kotka Wesa kot nie zje drugiego kota zapewniam 🙂 prędzej kotka własne dzieci zagryzie i pożre, ale obcy kot ewentualnie by zagryzł nigdy zjadł. W coś takiego nie uwierzę to musiała być kuna. uwierz ze by zjadł widzieliśmy nie raz na własne oczy. kocury własnie takie są ze porywają i zjadają małe, ten był dosyc duży to zjadł pół kota na miejscu 😞 tesciu mowi ze nie kuna , bo jak by była to na bank zaszłąby tez do gołebnika, nie pominełaby, a jej tam nie było., albo nasz kocur stefan, albo taki jeden sie jeszcze tu szlaja to moze on.
  7. BlueLagoon napisał(a): juz nie mamy;/ zrobilismy mu na balkonie spanie, pozasłaniałam całe barierki zeby nie wypadł....a w nocy chyba jakiś kocur go zjadł, znalazłam tylko tylnie nogi i ogonek;/ mój śliczny kociu był z nami tylko jeden dzien a juz mi za nim teskno;( Boże Wesa nie przerażaj mnie 😮 na pewno kot go nie zjadł ewentualnie jakaś kuna albo coś.. mieszkasz gdzieś na odludziu?? U mnie u babci były podobne przypadki 😞 i wiem, że tam kuna szalała 😞 odludzie to to nie jest ale kuna tez mozliwe bo kuna juz nie raz nam małe kotki porywała albo gołębie. ale mi sie wydaje ze to nasz kocur tak mówi mój tesc no ale nie wiedomo. szkoda kotka
  8. wesa napisał(a): juz nie mamy;/ zrobilismy mu na balkonie spanie, pozasłaniałam całe barierki zeby nie wypadł....a w nocy chyba jakiś kocur go zjadł, znalazłam tylko tylnie nogi i ogonek;/ mój śliczny kociu był z nami tylko jeden dzien a juz mi za nim teskno;(
  9. Mamy małego kotka podrzutka....a raczej mała k;otkę oczywiście ma śliczne imię "Tereska" hehe bedzie pasowała do naszego Stefanka 🙂
  10. Blue a m mnie dzis postep mały zjadł troszke deserka ze słoiczka. najgorsze jest to ze mam mnóstwo tych słoichków z gerberka;/
  11. BlueLagoon napisał(a): jacie kręce jestem w szoku
  12. my na początku lipca w góry sami a w drugiej połowie lipca nad morze 🙂z dziećmi.
  13. joanna2236 napisał(a): chciałabym zeby maja jadła, ona teraz tylko kakao rano pije
  14. BlueLagoon napisał(a): No co Ty ona z łyżeczki nie zje np. 120ml kaszki 😜 tylko zaczyna się wściekać, ona dużo potrafi zjeść tylko to co nie jest związane z mlekiem. Dziwak mały. Może niedługo zupełnie mleko jej zbrzydnie, ciekawe co wtedy zrobię 😉 lepiej zeby nie zbrzydło, ja miałam taki problem z mają, tylko ze była starsza, miała rok jak odrzuciła butle nie chciała mleka kaszek masakra. musiałam cudowac zeby jej dostarczas mlecznych produktów, dawałam dużo danonków i jakos to było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...