1989gwiazdeczka

hej tragedia z tym naszym forum się dzieje...10 razy próbowałam wejść ...stronka tak się muli że szok...my tez jeszcze 2w1 ale czuję ze to końcówka i się szybciej rozpakujemy...mam twardy brzych dzisiaj naliczyłam 5 nieregularnych skurczy lekkich ból taki jak na miesiączkę, ze aż się wystraszyłam i poleciałam do kibelka zobaczyć czy nic mi nie wyleciało(czop ) ledwo chodze tak mie podbrzusze boli, nogi mam spuchnięte masakrycznie, lewa strona -> pachwina i kości strasznie bolą przekręcić się nie mogę w łóżku ogólnie czuję się fatalnie...modlę się żeby wszystko zaczęło się po 36 tyg chciałabym urodzić jeszcze w październiku...bo czuję się fatalnie...jeszcze tydzień temu mogłam góry przenosić a teraz tylko leżę...dzisiaj mam wizytę tzn. usg na 19 to powiem to wszystko mojej gin...modlę się tylko żeby nie było jakiegoś zatrucia ciążowego bo ponoć jak puchną nogi to jest zatrucie....do miłego napisania wieczorkiem...po wizycie jak wrócę zdam relacje co gin powiedział

i ja się witam z rana 🙂 noc miałam bardzo ciężką nie mogłam się obrócić na bok tak mnie pachwiny i kości bolą po lewej stronie że szok....podbrzusze też bolała...dobrze że w poniedziałek na 19 mam wizytę to powiem o wszystkim ginowi i będe spokojniejsza...dziewczyny jak się odczuwa skurcze?? bo ja nie mam pojęcia jak to jest??brzuch się napina?? bo mnie tak od boków bierze takie kłucie i promieniuje do środka brzucha i brzuch się napina...może to te skurcze przepowiadające co?? mały główkę wkłada mi pod żebra i boli mnie to strasznie muszę masować brzuch i prosić go żeby zmienił miejsce na szczęście słucha się mamusi 🙂 wczoraj złożyliśmy łóżeczko 🙂 ubrałam pościel tak do zdjęcia bo chciałam zobaczyć jak będzie wyglądał kącik naszego szkraba i się wzruszyłam że to już nie długo i będzie tam sobie smacznie spał 🙂 a oto fotki tak jak mówiłam że wstawię 🙂 : [IMG]http://i47.tinypic.com/dpizrq.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/5ewbpx.jpg[/IMG]

hej 🙂 u mnie pogoda dzisiaj ok 🙂 nawet mogę stwierdzić że cieplej na dworzu niż w domu...ale na całe szczęście do końca tygodnia mają zacząć u nas puszczać ciepło na mieszkanka to będzie milusio 🙂 ja w nocy nie za dobrze się czułam cały czas mnie bolało podbrzusze...kości łonowe też mnie strasznie bolą i pachwiny tak ze ledwo chodzę...na bokach też już nie mogę spać bo mnie zaraz biodra bolą tak więc zostaje mi spanie na plecach czego nie lubię....z utęsknieniem czekam no mężusia który po służbie pojechał naprawiać auto a później jak wróci to skręci łóżeczko...jak już będzie skręcone to wstawię zdjęcie i się pochwalę jakie łoże ma nasz synek 🙂 ogólnie wszystko przyszło bardzo ładne na zdjęciach na allegro kolorki pościeli nie były tak żywe a na żywo są śliczne 🙂 w planach dzisiaj leżenie i leżenie...zrobię tylko zupkę ogórkową i na tym koniec jak mnie tak te kości bolą to wolę leżeć, posiedzę z mężusiem 🙂 jutro ma wolne to też trochę spędzimy ze sobą czasu 🙂

hej 🙂 a ja dzisiaj mam cały dzień banana na buzi bo przyszła paczka kurierem-łóżeczko kołderka, przewijak 2 zmiany pościeli i jeszcze inne gadżety i już sie nie mogę doczekać kiedy będzie łóżeczko skręcone...musze poczekać do jutra bo Bartek ma służbę i dopiero jutro rano będzie pierwsze o zrobi to zje a później skręci łóżeczko 🙂 od razu ustawimy wszystko w sypialni tak jak ma być 🙂 wczoraj byłam na wynikach nadal mam anemię ale trochę ię poprawiło z 10,5 na 11,1 hemoglobina skoczyła ale norma jest od 12,3 to jeszcze trochę brakuje...pewnie teraz gin powie że mam brać 2 razy dziennie tardyferon a nie raz....mały też u mnie skacze w brzuchu i to ostro...wczoraj B był przerażony i aż pytał czy oby takie kopniaki mocne nic mi nie uszkodzą...śmiałam się bo tak wypycha raczki że szok 🙂 ale niech wypycha uwielbiam to kiedy tak się rusza i mogę go poczuć mimo że to tylko przez skórę ale wiem że ma się dobrze skoro tak wojuje tam 🙂 jestem tylko ciekawa ile już waży 3 tygodnie temu ważył 1825g to teraz myślę że gdzieś kilo wiecej nasza kluseczka waży 🙂

hej dziewczyny 🙂 przedstawiam wam karocę naszego Maciusia 🙂 [IMG]http://i47.tinypic.com/28wjcj6.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/4zw83t.jpg[/IMG] a to ja aktualna 🙂 [IMG]http://i49.tinypic.com/vq3yhf.jpg[/IMG]

hej dziewczyny 🙂 ja wczoraj byłam nie do życia...strasznie bolał mnie brzuch tak kuł jakby mnie ktoś od środka chciał rozciąć myślałam że umrę i o 8 poszłam spać a dziś jak nowo narodzona nie wiem może mały się przekręcał i tak bolało nie mam pojęcia ale najważniejsze że już się dobrze czuję i nic mnie nie boli 🙂 co do dołu 🙂 to też mam strasznie napuchnięty nigdy tak nie miałam ale to ponoć normalne....ja już też mam ciuszki uszykowane na wyjście dla naszego szkraba jestem tylko ciekawa jaka będzie pogoda 🙂 i kiedy to nastąpi też chciałabym żeby to było na koniec października bo jest mi już ciężko podbrzusze mnie boli jak chodzę i czuję się już jak słoń....ja też anula dzisiaj zrobiłam porządki letnie ciuchy pochowałam a wyciągnęłam jesienno-zimowe....pranko zrobione schnie na balkonie...słonko świeci ale jest mroźno wręcz...w planach dzisiaj odwiedziny siostry bo maż ma służbę i jestem do jutra rana sama 😞 a jutro wykopki ziemniaków...oczywiście ja w tym roku mam wolne 🙂 z czego się bardzo cieszę...mężuś będzie działał a ja będę doglądać 🙂 miłego dnia pa

hej 🙂 a ja jestem nie do życia...gardło boli katar i ogólne osłabienie...mężuś kupił mi syrop dla kobiet w ciaży na odporność prenalen....mam nadzieję że coś pooże dodatkowo czosnek z mlekiem i masełkiem żeby znieczulić bolące gardło i myślę że do końca tygodnia się wykuruję 🙂 mały się kręci cały czas w brzuchy dokładnie z 2 tyg jedziemy na usg 1 października jestem ciekawa czy się obróci i czy będzie cc czy naturalny poród....piękna pogoda za oknem ale ja nie wychodzę z domu żeby gorzej sobie nie zrobić...wczoraj byliśmy z meżem na grzybkach cały kosz uzbieraliśmy...oczywiście przed wejściem do lasu spryskałam się offem i zero kleszczy z resztą zawsze ja chodziłam do lasu to nigdy nie miałam kleszczy ale teraz jestem w ciąży to się spryskałam 🙂 przyszły mi dzisiaj staniczki...są super 🙂 jeszcze tylko łóżeczko 🙂 miłego popołudnia papa

Hej a ja jak nigdy dzisiaj wstałam 10.10 ....to sobie pofolgowałam ale stwierdziłam że zostało mi równo 8 tyg to trzeba korzystać z lenistwa bo później będzie wstawanie co 2 godziny 🙂 kolejna porcja ciuszków wyprana schnie na balkonie wieczorkiem wyprasuję wszystko...adapter do nosidełka domówiony tak więc już wszystko dla małego jest ...łóżeczko już w drodze 🙂 zostało tylko odliczanie dnia do rozpakowania 🙂 zupka - biały barszcz zrobiona...idę do siostry na herbatkę ...wieczorem wpada psiapsióła na pogaduch ...maż ma służbę to będziemy miały dużo czasu do poplotkowania 😉 życzę miłego dnia...u mnie słonko świeci z tym że jest chłodno ale ważne że nie pada 🙂

a mam pytanie nie wiecie czasem jak to jest jeśli jest np. ułożone poprzecznie i pisza cesarkę to czy czeka się normalnie do akcji porodowej aż np. wezmą skurcze lub odejdą wody czy ustalają na konkretny termin żeby nie było skurczy??

hej 🙂 my byliśmy wczoiraj na usg nasz synek waży 1828g w wg książki w tym tygodniu powinien ważyć 1320g jest dużym chłopcem powiedziała gin , chciała zmierzyć nóżkę to cały czas pokazywał siuraka i aż się gin śmiała że już nie chce oglądać jego siuraka że już jej wystarczy na pierwszym planie cały czas był jego siusiak 🙂 jak nie chciał pokazywać co tam ma to teraz cały czas się chwali 🙂ułożony nadal miednicowo skośnie główka pod wątrobą nóżki po lewej stronie przy jajniku....gin powiedziała że ma czas przekręcenia się do następnej wizyty czyli do 1 października jeśli wtedy zrobi usg i okaże się że nadal jest tak ułożony to pisze cc...cały czas się modle żeby się obróciła bo bardzo chciałabym urodzić naturalnie choć jak jest duży to pewnie też zapiszą cc....najważniejsze że wszystko jest dobrze 🙂 upał u nas masakra nie ma czym oddychać...chyba się dzisiaj roztopię a ma być jeszcze goręcej....nasz synek też ma często czkawkę potrafi czkać 3 razy dziennie i to dosyć długo ale ja się ciesze bo to dobrze wpływa na płuca jego 🙂 obiadek już przygotowany - pomidorki faszerowane mięsem mielonym 🙂 wystarczy wsadzić do piekarnika i już gotowe 🙂 lecę ogarnąć mieszkanko a później na kawkę do siostry 🙂 pozdrawiam

Karusia dasz radę poleniuchować...to kwestia przyzwyczajenia 🙂 ja siedzę w domu od ubiegłego maja bo nie mogłam znaleźć u nas pracy a później okazało się że jestem w ciąży i powiem szczerze że do laby się przyzwyczaiłam a teraz to już korzystam na maxa bo niedługo skończą się całe przespane noce i leniwe dni...

ooo co to za cisza w niedzielny ranek?? jak nigdy anulki jeszcze nie ma....ja wstałam zjadłam śniadanko i wybieram się na kawusię do rodziców mężulek oczywiście poszedł biegać i zajmie mu to godzinkę to ja w tym czasie posiedzę u rodziców...później jedziemy do teściów na kawkę i tak zleci nudna niedziela a w poniedziałek na usg...szkoda tylko że mężusiowi kończy się wolne i jutro już idzie do pracy...ale szybko zleci w grudniu bierze urlop i będzie w domku do 10 stycznia 🙂 gosiaczek a jaki kupiłaś sobie na dzień staniczek ?? jakiś mocno usztywniany?? mi też by się taki przydał jak mówisz że ten nie za bardzo jest sztywny 🙂 jak coś z allegro to podaj linka to zobaczę sobie i może domówię jeszcze jeden sobie 🙂

hej kochane...ja dzisiaj całą noc latałam do kibelka na siusiu dosłownie co równe 2h masakra już mam dosyć tego latania ...najgorzej jest wstać z łóżka później to już idzie z górki 🙂 dzisiaj wstałam jak nigdy o 7 jakoś nie mogłam spać...mieszkanko już posprzątane mężuś poszedł biegać a ja chyba idę na herbatkę do mamy 🙂 właśnie zamówiłam sobie staniki do karmienia w 2-paku takie na noc zwykłe za 24,99zł z przesyłką i jeden na dzień z Alles Mama za 63 zł z przesyłką zobaczę jaki przyjdzie jeśli fajny ten na dzień to jeszcze sobie domówię z jeden a oto lineczki do tych biustonoszy: http://allegro.pl/2szt-biustonosz-stanik-do-karmienia-90d-17wzorow-i2555144416.html http://allegro.pl/new-biustonosz-karmienia-alles-mama-new-bialy-90d-i2550322042.html

ja mam dużą torbę i wszystko się zmieści do jednej i dla mnie rzeczy i dla małego a co do papieru toaletowego i wody to to też mam zapisane żeby spakować 🙂 tylko jeszcze nie zrobiłam tego ...wodę wrzucę jak będę już jechać do szpitala 🙂 ja jestem spakowana bo nie wiem kiedy urodzę z miesiączki wychodzi na 13 listopad a z wielkości małego na 28 październik kto wie może termin już się przesunął okaże się w poniedziałek bo w poniedziałek jedziemy na usg i zobaczymy co powie nam nasza nowa Pani doktor 🙂 jakby było na 28 października to zostało 7 tyg...masakra jak ten czas leci 🙂 a jak na 13 listopada to 9 🙂

a ja znowuż po prenatalu nie mogłam się załatwić i było mi ciągle słabo...