Skocz do zawartości

aneczkas

Mamusia
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Imię
    Anna

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Jeszcze nie wiem

aneczkas's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. 😞 Bardzo mi przykro Gusia...! 😞 Trzymaj się dzielnie...
  2. Dziekuję Wam dziewczyny za słowa otuchy...Czuję się dziś tak nie dobrze, że mam nadzieję, że wszystko jest ok! 🙂 Jeszcze na dodatek dyrektor szkoły w której pracuję mnie dziś tak zdenerwował, że tylko pogorszył sytuację...niby jest miły i udaje życzliwego, ale tak na prawdę to potrafi wbić żądło. Synek ma jakieś problemy z brzuszkiem...też mnie martwi. Powiedzcie macie odporność na toksoplazmozę i cytomegalię??
  3. Lena Przykro mi 😞 wiem co przeżywasz, u mnie było dokładnie tak samo... 😞
  4. olcia157 napisał(a): Ja wczoraj byłam u mojej doktorki żeby się zapisać na wizytę bo nie mogłam się dodzwonić i kazała mi przyjść w przyszły czwartek 13 marca bo powiedziała że jest jeszcze czas i jak dobrze sie czuje to wtedy będzie oki więc muszę poczekać na serduszko jeszcze ponad tydzień 😞 Ja też dzisiaj w pracy w wiosennym płaszczyku i półbutach 🙂[ Olcia157 - tydzień szybko zleci! przynajmniej, gdyby teraz nie było jeszcze widać serduszka, nie będziesz w takiej nieświadomości jak ja 😞 pozdrawiam!!!
  5. lena87 - trzymam kciuki, żeby się udało, życzę cierpliwości i sił!
  6. Hej dziewczyny! Byłam dziś u lekarza, niestety nie było widać jeszcze serduszka....trochę się matwię, bo w poprzedniej ciąży na tym etapie było już widać, ale lakarz twierdzi, że przez to iż karmię piersią mogło dojść do opóźnienia owulacji i ciąża jest młodsza....Pęcherzyk płodowy jest duży, okrąglutki, ponoć dobrze rokuje...kolejna wizyta za dwa tygodnie...chyba nie wytrzymam! 😞 tak bardzo bym już chciała widzieć i słyszeć serduszko!! 😞
  7. Staramy się nie spać razem....tzn,zasypia przy cycusiu (Czasami przy butelce) i odkładam go do łóżeczka. w zasadzie od samego początku przesypia dużo, więc budzi się koło 4-5 i wtedy biorę go do łóżka. Musiałam już wrócić do pracy po 15 tygodniach, (nie mieszkam w PL) ale udało mi się do 6tego miesiąca karmić tylko piersią (odciągałam w nocy pokarm, żeby miał na dzień). Jak się czujecie? ja odliczam godziny do jutrzejszego USG! Boli mnie dziś brzuch 😞 założyłam dziś wiosenny płaszczyk pomimo mało optymistycznej pogody, ale pomyślałam sobie, ze jest nowy a gdy będzie na niego czas pewnie się już w niego nie zapnę 🙂 🙂 pozdrawiam mamusie i dzidziusie! 🙂
  8. Długo nie miałam miesiączki, ale to dlatego, ze brałam tabletki (takie specjalnie dla kobiet karmiących) W W pażdzierniku je odstawiłam, bo zaczęliśmy mysleć o drugim dziecku i zaczęłam karmić małego tylko w nocy. W listopadzie miałam pierwszą miesięczkę, zupełnie z zaskoczenia 🙂 potem w grudniu i styczniu, w lutym już nie 🙂 Tak jak pisałam karmię synka tylko w nocy, raczej z własnej wygody. Powoli się oduczamy, ale o ile w dzień nie ma problemy by pił butelkę o tyle w nocy, z zamkniętymi oczami wytrąca mi ją z ręki i szuka cyca! 🙂 lekarz mi powiedział, że mogę go karmić, podobno w czwartym/piątym miesiącu mleko się zmienia w smaku i sam się odrzuci. Liczę na to! 🙂 ale tak między nami to uwielbiam go karmić!! to jedna z fajniejszych rzeczy na świecie! i bardzo wygodna 🙂 smucę się na myśl, że muszę go odstawić...no ale, kiedyś trzeba!
  9. zonanagazie - synek ma 13 miesięcy. a Twoja pociecha?
  10. Gusia, jestem pewnie w szóstym tygodniu...nie wiadomo dokładnie jeszcze, bo ciagle karmię piersią, więc owulacja była trochę przesunięta. Zastanawiam się co ja bym zrobiła i czy chciałabym wiedzieć...i myślę, sobie, że chyba nie. Niestety poronienia to rzecz częsta, zupełnie nie związana z wiekiem. Sama mam już za sobą dwa. Dlatego tak się boję 😞 Ale trzeba mieć pozytywne nastawienie. Ja też nie mieszkam w PL. A co do czucia ruchów to wydaje mi sie, że póki co to wędrujące jelita. Mój synek dawał mi znaki z zewnątrz dopiero w 17 tygodniu. Chociaż może i wczesniej. Ale nie wiedziałam, że to on. Ale kiedy się rozruszał, to ruszał się bez przerwy 🙂
  11. gusia743 napisał(a): Gusia - a dlaczego to skierowanie? Jakie są przesłanki?
  12. Hej dziewczyny! Super, że mamuś przybywa 🙂 Dziś u nas dzień na świeżym powietrzu, mały wyszalał się za wszystkie czasy a teraz śpi z tatusiem! SMutno mi, bo miałam tygodniowe ferie, a od jutro wracam do pracy. Nie chce mi się nieziemsko, zwłaszcza, ze coraz gorzej się czuję 😞 Tydzień w domu to było naprawdę coś extra! Uwielbiam spędzać czas z synkiem....! Tylko ta nasza mądrala po tygodniu ze mną non stop, gdy wczoraj zobaczył swoją nianię, nie był zachwycony i na pół kroku mnie nie odstępował. Już mi się serce kraje na myśl, że muszę go jutro zostawić. Nie mogę doczekać się środy - idę na USG ! 🙂 🙂 trochę się denerwuję, ale wierzę, ze będzie wszystko dobrze i zobaczę serduszko!
  13. Anulka81 ile lat ma Twoja córeczka? Ja trochę się dziś namęczyłam, szorowałam kuchnię na błysk i pobolewa mnie kurcze teraz trochę brzuch. Wogóle to się strasznie denerwuję na nianię naszego synka...powiedziałam jej o ciąży i ewidentnie jej się to nie podoba....! Ciągle jakieś docinki robi. Będę musiała z nią pogadać...czasami trochę jej się mylą role! 😞
  14. gusia - piszesz, że lekarz powiedział CI, ze do 12 tygodnia to być albo nie być ciąży i nie daje się leków! Niestey też spotkałam się z takim podejściem. Wiecie...mieszkam za granicą, gidze aborcja jest legalna, moja pierwsza ciaża okazała się obumarła - musiałam czekać 24 dni na zabieg! Pierwszeństwo miały kobiety które robiły aborcję - moja ciąża już się nie rozwijała, więc mogłam czekać. Nikomu nie życzę. Gdy tłumaczyłam, że to dla mnie ciężkie, funkcjonowanie ze świadomością nie żyjącego dziecka w środku - powiedzieli, że mogą mnie umówić z psychologiem!! Kiedy zaszłam w następną ciąże i krwawiłam, powiedzieli mi to samo co Tobie, że 12 tygodnia co ma być to będzie! No i niestety, szybko się skończyło. Eh...na szczęście trzecia ciąża była bezproblemowa...oby teraz tez tak było! Czego wszystkim Wam życzę!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...