Skocz do zawartości

Pestka24

Mamusia
  • Liczba zawartości

    833
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Pestka24

  • Urodziny 13.02.1988

O mnie

  • Imię
    Marta
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Imię dziecka
    Nikola
  • Planowana data porodu
    05.09.2012

Pestka24's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

3

Reputacja

  1. BettyPe napisał(a): Duża gondola- Roan Marita. Cały jest masywny 🙂
  2. Pestka24

    Grudnioweczki 2012 :)

    Witam. wrześnióweczka 2012 🙂 łatwych, mało bolesnych i nieskomplikowanych porodów życzę 🙂 Jeśli będziecie po terminie to znam sposob który pomógł dwu osobom.Jednej dziewczynie z forum a drugiej ,mojej koleżance. Poszła do apteki, zrobiła sobie domową lewatywę Enema. Lekarz jej powiedzial ze tak moze zrobic bo to ponoc wywoluje skurcze,czy rozwieranie szyjki.nie pamiętam juz dokladnie. opowiadała mi kumpela którą znam na \\\\\\\\\"żywo\\\\\\\\\" zrobiła najpierw połowę, w ten dzien bolał ją brzuch jak na okres.na drugi dzien drugą polowe lewatywy zrobila i znow bol brzucha i parcie na krocze.Do tego jeszcze drażniła sutki przez godzinę i w nocy urodziła 🙂 nie wiem czy rzeczywiscie ta lewatywa pomogla,ale skoro przez cala ciaze nic ją nie bolalo, a tu nagle po niej bóle brzucha i parcie,więc pewnie to przez to. znajoma z forum tez na drugi dzien po lewatywie urodziła.Nie traktujcie tego jako porady lekarskiej,nie jestem nim. Żebym czasami za kraty nie trafiła 🙂 To tylko moja sugestia,ja tego nie próbowalam bo mi się aż tak nie spieszyło by urodzic. i miałam rację 🙂 ciężko było, ale teraz też lekko nie jest 🙂 heh. niedługo same tego doświadczycie 🙂 Pozdrawiam przyszłe mamusie
  3. Polecam wózek BABYACTIVE alu jet Bardzo zwrotny,dobrze się prowadzi.jedyny minus to brak możliwości bujania,kołysania nim. No i chyba trochę mała jest ta gondola,ale dla mnie to nie problem, bo urodziłam jesienią,więc jak wyjade wiosną to juz spacerówką bo mała będzie siedzieć już
  4. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam. Mała śpi ( o dziwo ) więc weszłam na chwilkę. Dziś pewnie znów pójdziemy na spacer 🙂 trzeba korzystać. Doti wiem o tym i też tak robię,że jak nie płacze w łóżeczku to jej nie biorę bo po co tylko że cwaniara wyczuła trzymanie na rękach i nieraz drze się w niebogłosy gdy się ją położy a mi ręce odpadają 😞 najgorsze jest to,ze zauważyliśmy że nieraz,nie zawsze ale czasami jak sie rozryczy i ma ją mąż na rękach to ona płacze dalej i uspokaja się dopiero gdy ja ją wezmę na ręce. Robię wszystko by tak się do mnie nie przyzwyczaiła bo potem M nie będzie mógł mi pomóc nawet bo ona będzie mnie chciała,nie jego. Taki mały człowiek a jaki mądry 🙂 Emaleth, mówisz,że będzie lepiej i noce przespane,kurde kiedy to będzie 😞 hihi Kość ogonowa mnie tak napieprza że często wstać nie mogę 😞 znowu jestem na przeciwbólowych bo wyrobić nie idzie nieraz. Krwawienie mniejsze, od wczoraj wieczora zaczęłam używać wkładek zamiast podpasek bo już mnie wkurzają,dupa się poci,przykleja wszystko wrrrr. Jestem zwolenniczką tamponów podczas okresu, nie wyobrazam sobie co miesiac chodzic w tym szajsie 🙂 hih. a latem w upałach to wogóle podziwiam kobiety które noszą podpaski,ja nie dałabym rady. Mam delikatne pytanie. Zauważyłam że po porodzie, od parcia pojawiły mi się hemoroidy.Teraz już ich nie ma,lecz po wypróżnieniu znowu wyłażą na jakiś czas. Czy one same się schowają i będzie tak jak przed porodem,czy mam kupić jakąś maść?Na szczęście one nie krwawią ani nic,ale i tak się martwię. Myślę tak,że zaczekam jeszcze te trzy tygodnie do końca połogu i jak wtedy jeszcze będą to zacznę działać. I tak już jest lepiej bo po porodzie były cały czas a teraz tylko po skorzystaniu z toalety.Czy któraś z Was też tak ma lub miała?
  5. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam, w końcu znalazłam chwilę na kompa. Mała daje nam popalić, w dzień mało śpi, w nocy raz śpi ładnie, raz prawie całą noc oczy wielkie. Kurde kość ogonowa mnie tak nawala że szok. Jeszcze krwawię,kiedy to się skończy! Gratuluję wszystkim mamusiom. Karola wczoraj Ci pisałam smsa i teraz juz wiem czemu nie odpisalas 🙂 urodziłas 🙂 wielkie gratulacje i buziaki:* Jeśli chodzi o ból po nacięciu, znam to, szkoda gadać,jeszcze czuję ale już o wiele lepiej. Tydzien trwało żebym poczuła ulgę. Czasami brak sił, szkoda gadać, ryczeć nieraz się chce gdy człowiek zmęczony na maxa a ona nie chce spać i marudzi 😞 jak spi to zawsze cos do zrobienia-sprzątanie,obiad, prasowanie itd itd. Ale patrzę pozytywnie w przyszłość bo nic innego nie pozostało.hehe. Jest ciężko,same wiecie pewnie. M mi pomaga bardzo, ale zazdroszczę mu tego że może sobie pojechać na miasto itd i nawet idąc do pracy,jakoś odrywa się od wszystkiego a jak się jest cały dzień z dzieckiem to wieczorem brak sił. Byle do wiosny...hehe dobry żart,dopiero co jesień przyszła a ja już o wiośnie...
  6. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam. Boże dziś w końcu czuję się jak człowiek.Mogę siadać,choć bokiem, chodzic tez mogę,czuje sie jak nowo narodzona.Obowiazki przy małej są juz przyjemnoscią a nie męką.Jak to dobrze gdy nic nie boli.W piersiach zero mleka juz,miękkie są i takie jak kiedyś. Mała dziś ladnie spi w dzien i daje mamie odpocząć 🙂 Zapomnialam do opisu porodu jeszcze dodac ze w pewnym momencie tetno Nikoli zaczelo tak spadac,bylo duzo poniżej stu i od razu przylecialo trzech lekarzy i kilka poloznych,bałam sie,co sie dzieje.Juz mieli mnie ciąć,bo bali sie o dziecko.Ja mówilam by robili wszystko by żyła.Ale po dłuzszej chwili tętno wrócilo do normy.Ufff myślałam ze umrę na zawał. Myślałam krojcie mnie jak chcecie,byleby mała żyła!!! Potem położne mowily ze ona niby lezała sobie na pępowinie i dlatego tak. Kurde wiecie jakie mialam problemy z oddychaniem podczas tych skurczy? położna mnie wyzywala bo ja wstrzymywalam oddech bo z bólu nie mogłam wdechu wziąść a one mówią ze mam oddychac bo dziecko potrzebuje tlenu.i ze mam to robic dla dziecka.To mnie zmotywowało.Położna oddychala razem ze mną,była super,bardzo mi pomogła.Czułam się jakby ona też rodziła i nie byłam sama hahhaa. W sobote gdy wróciłyśmy ze szpitala,wchodzę do góry do mieszkania a na korytarzu na scianie wielkie,ogromne litery przyklejone " TATA WITA WAS" i balony zawieszona i na ziemi wielki bukiet czerwonych róż w wazonie 🙂 Postarał się tatuś 🙂 aż się popłakałam. Kurcze jak dobrze ze zmienilam zdanie co do rodzinnego porodu.Tak nas do siebie zbliżył ze szok.
  7. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    isa8 napisał(a): Witam ponownie. A więc u mnie zaczęło się tak. Wieczorem robiłam sobie masaż sutków i czułam po chwili ze zaczyna mnie brzuch bolec jak na okres.ale nie mocno i nie regularnie,więc olałam 🙂 poszłam spac i obudzilam się o 1.30 przez ból brzucha i krzyza. Jak zaczelam liczyc odstepy czasu to wyszlo ze co 7 minut mam skurcz. Przez kilka godzin były skurcze co 7 minut a potem co 5 minut. o 6.30 pojechalismy na IP. skurcze nadal co 5 minut. Sala do porodu rodzinnego byla wonla 🙂 super 🙂 Kazali mi duzo chodzic. masakra,bolało w cholere. M chodzil ze mna,liczyl odstepy czasu skurczy i badal co 10minut tetno małej 🙂 baaaardzo mi pomagal.nie wiem jak bez niego poradzilabym sobie. Okazalo sie ze rozwarcie mam na pół centymetra.zalamalam sie bo mi powiedzieli ze dopiero wieczorem urodze 😞 caly czas chodzilismy po korytarzach. Potem kolejne badanie...bolesne w cholere. Rozwarcie zrobilo sie juz na 5cm! lekarz przebil pęcherz. Po przebiciu, skurcze byly tak mocne, ze myslalam ze sie posram w gatki 🙂 nie chce sobie tego przypominac....cos strasznego.Nie mialam sily ruszyc sie w czasie skurczu a one mi kazaly jakies wygibasy robic.myslalam ze ich wszystkich pozabijam. Chodzilam nadal. Potem znow badanie, rozwarcie 8cm i się zaczelo... Dopiero wtedy zaproponowali mi znieczulenie, a bylo za pozno. Nie chcialam zadnego bo balam sie ze nie bede czula skurczy partych i pojdzie gorzej.sie rodzic. Zmiana skurczy z tych noramlnych na parte byla natychmiastowa. Czulam ze musze przec i koniec. Najlepsza byla polozna.caly czas mowila-rob siku i kupę.hahaha. M trzymal mi nogi, nie kontaktowalam juz z tego bólu.chcialam by sie skonczylo jak nawszesniej. Polozna powiedziala ze jednak sie pomylila mowiac ze urodze wieczorem i ze szybko poszlo przez chodzenie bo ona kazala chodzic.heh. Jak dziecko wyszlo,poczulam taka ulge ze szok. jak mnie szyli to mowilam ze jestem w niebie 🙂 a potem -zeby mi dziecka nie pomylili haha majaczylam jakbym byla po jakims gazie 🙂 małą dali mi na chwile na brzuch ale doslownie na moment zeby sie nie wychlodzila. Coś pięknego 🙂 M przecial pępowinę,byl dzielny na maxa,nie wyszedl w zadnym momencie porodu. Dziś polozna zdjela mi szwy. juz siadam, choć bokiem,ale siadam. Przedwczorajsza doba byla tragedią, ryczalam z bolu.Jestem ciagle na przeciwbólowych. Cos mnie jeszcze czuje ciągnie, pewnie te samorozpuszczalne szwy w środku.Ale juz idzie życ 🙂 w cycki mleko nie nachodzi,kiepsko bylo z tym pokarmem.Mała tyle pije,ze cala noc musialabym siedziec z cycem by sie napila. Robi się mały klopsik 🙂hi. Mi już ubyło 10kg. Jeszcze 5. Jeść mi sie wogole nie chce. Mała daje nam popalic w nocy,dzis całą noc stójka...Usnęła dopiero o 5.30 nie jest lekko ale nikt nie mówił,że będzie.Najlepsze jest to,że od 10.00 dzis nie śpi i do teraz spała godzinę ciagle sie i tak wiercąc. Oczy wielkie i spac nie chce.Masakra.
  8. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Doti napisał(a): Ja mam w środku te samo-rozpuszczalne a na wierzchu zwykłe. A teściowa mi mówiła,że mogłam sobie zażyczyć wszędzie te rozpuszczalne. Więc może i dobrze ze mam zwykle,skoro piszesz ze tak długo trzymały. Ja czekam do czwartku,jak mi je zdejmie bo oszalec mozna.Bez tabletek nie moge chodzic a o siadaniu mowy nie ma 😞
  9. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam po długiej przerwie. Dziękuję za gratulacje 🙂 i gratuluję tutaj wszystkim mamusiom bo nie mam czasu pisać każdej z osobna w postach.przepraszam, Piszę klęcząc przed kanapą bo tak mnie krocze nawala ze dzis ryczalam z bólu. Dwie tabletki wzielam przeciwbolowe i troche ulzylo.W czwartek juz położna ściagnie mi szwy,możee ulży. Mała jest taka kochana ze słów brak. Wczoraj osiusiała tatę jak ją przebierał.hiihihi.ale było śmiechu. Poród-hmm wiedziałam że to ból ale nie spodziewałam się tego co było.....Koszmar jednym słowem ale może o porodach popiszemy sobie jak wszystkie urodza,zeby nie stresowac. Dobrze,ze juz po. Mała w nocy dala nam popalic,w tą pierwsza noc, a dzis i wczoraj bylo ok.Tylko poltorej godz nie spala w nocy. Nie próbuję nawet nadrobic tych stron bo jest ich chyba ponad sto 🤪 Pozdrawiam serdecznie i nie wiem kiedy tu zajrze ponownie 🙂 może jak swobodnie zacznę siedziec,bo jak mam siedziec i ryczec z bólu,to dzięki 🙂 Aha i z cyca nie karmię bo mała się tym wogóle nie najada,jest non stop głodna a ja nie mam tyle pokarmu.Odciagam tez laktatorem,ale zanim odciagnę tyle ile ona wypije na raz,to trwa całe wieki.Wogóle wkładki laktacyjne nie są mokre,nie nachodzi mi dużo pokarmu. Mała jak chwyci cyca,ssie,ale pokarm nie leci i tak w kółko a ja nie mam sił siedzieć dwie godziny z cycem na wierzchu by się najadła. Po sztucznym o wiele dłużej śpi bo najada się nim bardziej.
  10. Gratulacje Emi 🙂 W końcu się doczekałyśmy 🙂 Ale Bianka dłuuugaśna i dźwigać też miałaś co 🙂 Zdróweczka kochane
  11. Witam 🙂 bardzo bardzo wszystkim dziękujemy za gratulacje 🙂 ale miło się zrobiło gdy to przeczytałam 🙂
  12. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Czyli jednak najbardziej wiarygodny termin porodu jest z USG w pierwszym trymestrze ciąży +/- 7 dni. Czyli u mnie wyszło w 7 tyg ciąży 1 wrzesien i w 11 tyg ciąży 7 wrzesień. Plus,minus 7 dni licząc od 7 września, to wychodzi max 14 wrzesień.Do tego czasu w szpitalu czekać nie będą .... Dobra, ja spadam na tv, niedługo M wróci z pracy 🙂 Dobrze,że chociaż nocki ostatnio mam super i śpię jak suseł 🙂 Dobranoc brzuszki,słodkich snów. Może jutro jak wejdę na forum to będzie kolejny dzieciaczek 🙂 np Bianka 🙂
  13. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Emilia1991r napisał(a): Tak byłoby najlepiej ale z drugiej strony, jak nic się nie dzieje to człowiek myśli czy kiedykolwiek to się zacznie. Ja tam jakoś nie wierzę w te wszystkie specyfiki...Może coś przyspieszy ale chyba dopiero wtedy,gdy i tak już samo z siebie się zaczęło. Tak mi się wydaje,choć może się mylę.
  14. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Emilia1991r napisał(a): Obyś miała rację 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...