Skocz do zawartości

baiser88

Mamusia
  • Liczba zawartości

    365
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez baiser88

  1. karolka84 napisał(a): Karolka to faktycznie :/ ! Dokładnie robią badania a później i tak człowieka męczą :/ wiadomo lepsza prewencja, niż żeby później z dzidziusiem było coś nie tak.. Ja niestety jestem przerażona, mam nadzieje, ze kuracja co nieco wyeliminuje, bo mam wzrost obfity 😞 a zarazili mnie oczywiście ostatnio w szpitalu, bo w badaniu z 30 tyg mam super czysto :/ Niestety podanie antybiotyku nie gwarantuje, że córeczka się nie zarazi 😞
  2. danusia1985 napisał(a): Oni chyba traktują to jednoznacznie, ja niestety mam paciorkowca w pochwie :/ od razu już teraz dostałam antybiotyki doustny i globulki plus gin mnie poinformowała, ze na porodówce i tak mi podadzą bez względu na to czy posiew wyjdzie że czysto... dziecko też ma dostać antybiotyk, zeby nie było jakiś komplikacji
  3. Dziewczyny przeniosłyśmy się na forum mamusie.net pod nazwą listopadówki 2012 ( z brzuszka)!! 🙂 , z racji tego ze brzuszek nie działa właściwie !! Czekamy na resztę mamuś 🙂
  4. Alice ale masz fajnie 🙂zazdroszczę ! 😁 Hmm ja się tak zastanawiam ciekawe co z Anulą ??? Nie odzywała się od poniedziałku
  5. Edithd mam nadzieję, że u Ciebie wyjdzie wszystko dobrze !! Bo to niestety nie ma się żadnych objawów, ja tylko się martwię tym antybiotykiem :/ sumamed należy do grupy B,bo to azytromycyna, mam nadzieje, że nie wpłynie na Sofii niekorzystnie bo to ten trzy dniowy a ja mam dawke razy 2 czyli na 6 dni... Edithd to do łożka, żeby wyleczyć przeziębienie !!! Paskudna pogoda u mnie..
  6. Ja już po wizycie.. Nie mam dobrych wieści! Na wymazie wyszło, ze obecność paciorkowca jest w ilości obfitej, dostałam antybiotyki Sumamed plus globulki robione, kuracja na 10 dni... Problem polega na tym, że niestety nie wiem czy zdążę powtórzyć wymaz, bo gin już dziś wypisała mi skierowanie do porodu, gdyż jak już wcześnie było wiadomo wszystko obniżone, rozwarcie się powiększyło i nie wiem czy przetrzymam ta kurację z odstępem 7 dniowym 😞 czyli potrzebuje 20 dni żeby zrobić ten wymaz, a chyba tyle nie mamy. Mi będą przy porodzie podawać antybiotyk plus Sofii od razu po urodzeniu dostaje antybiotyk i będziemy czekać... Strasznie się boję, bo jednak skutki paciorkowca są okropne 😞... Teraz pozostaje mi tylko mieć nadzieje, ze przez 10 dni nie będzie nic.. Mała i tak zostanie podłączona pod antybiotyk, bo gin mówiła ze w takich przypadkach to nie czekają na wyniki badań tylko od razu ładują antybiotyk, żeby nie było zapalenia płuc albo zapalenia opon mózgowych... A we czwartek mam się zgłosić na KTG... Ze smutkiem idę się położyć , dobrej nocy ! Ps. To trzymamy kciuki za Megan !!!
  7. edithd napisał(a): Wiem, coś o tym słyszałam, ale jednak jest to straszne świństwo.. 😞 zobaczymy co powie moje gin dziś...
  8. Ehh dziewczyny jestem załamana! Odebrałam wyniki wymazu i co się okazało, jest stwierdzona obecnosć Streptococcus agalactiae czyli paciorkowca typu B 😞( i pisze że wzrost obfity 😞 obawiam się, że zarazili mnie w szpitalu, bo wcześniej przy wymazach nic mi nie wyszło, wszystko było super! Ten paciorkowiec mnie przeraża, bo wiem że zagraża życiu dziecka, jeżeli zostanie zarażone podczas porodu... Dzięki bogu, ze dziś wizyta o 18.50 , mam nadzieję, ze dostanę antybiotyk i wylecze to rpzed porodem... Jestem przerażona...
  9. Dzień Doberek 🙂 Edithd super wieści o synku, duży już chłop z Niego 🙂! Ja dziś mam wizytę u gina, zobaczymy co stwierdzi, mam nadzieje, że ja do końca października będe już rozpakowana 🙂 Noc o dziwo dziś lepiej, więc i samopoczucie duzo lepsze, wczoraj miałam kiepski dzień. Lecę na śniadanko, poźniej prysznic i jadę po wyniki badań
  10. Hej, Jestem i Ja... fakt, forum zwariowało, przenoszenie na inny serwer daje popalić, ciężko mi było się zalogować, cały czas jakieś błędy wyskakiwały.. Gwiazdeczko u mnie podobnie jak u Ciebie, tragedia.. W nocy nawet oka nei zmrużyłam, drętwienie rąk jest już tak strasznie odczuwalne, że nie mogę utrzymać szklanki w ręce, nie mówiąc o innych czynnościach a jak leżę to drętwienie jest spotęgowane.. Gin mówi, że to już niestety na końcówce ucisk dziecka na kręgosłup, i takie są efekty.. Dziś w końcu październik, u mnie słonecznie, generalnie pogoda się sprawdza super 🙂 Co do opuchniętych nóg, to nie koniecznie świadczą o zatruciu, czesto kobiety tak mają, woda się gromadzi w organizmie i taki jest tego efekt :/ ja na szczęście nie mam jak do tej pory.. Ale czuje się jakby mnie ktoś walcem przejechał. Przygotowałam już wszystko dla Sofii 🙂 ostatnia paczka z ciuszkami przyjedzie pewnie w środę i to będzie już wszystko , musiałam dokupić kilka dresów na zimowe dni . Obiad zjedzony i poleżę
  11. Hej mamusie 🙂 Dziś weekend więc forum opustoszało 🙂 Ja cały dzień z mężem spędziłam najpierw na zakupach (mamy nowa ławę 😁) a później grill na obiadek, siedziałam i się obżerałam a meżulek kosił trawkę. Lampa dziś zamontowana, ława skręcona i właśnie się wybieramy na kolacje 🙂 Thalia super, ze dzidziuś już waży 2kg 🙂 !! Udanego wieczoru !
  12. gosiaczek83 napisał(a): Mój mąż z racji pochodzenia (włoch)to by tylko makarony jadł 😁 ale niestety nie w polskim wydaniu, dla niego widok makaronu z truskawkami to zbrodnia ! 😁
  13. Ale smakowicie zrobiło się na forum 😁! Ja dziś na obiad racuchy a dla męża mam rybkę ! Zrobiłam sobie właśnie budyń czekoladowy 😁 mniam Pierwsza mama październikowa, no pięknie 🙂
  14. haha dokładnie, Anula Ty to masz z pewnością wszystko 🙂 taka poukładana, zawsze ogarnięta osoba ! 😁 Ja właśnie kupiłam na allegro kilka ciuszków next i george , bo nie ma to ja angielski fach 🙂! Widzę tez różnicę ubranek z włoch od szwagierki, u nas niestety w Polszy to nie taka dobra jakość ... Edithd podziwiam, masz jeszcze siłe myć okna 😁 ja to po jednym machnięciu miałabym dość 😁
  15. Karusia to były moje 25 urodzinki 😁 czas szybko leci... Thalia powodzenia u gin !!! Zabieram sie za to prasowanie, bo mam takiego lenia że pewnie do końca dnia bym tego nie zrobiła 😁
  16. edithd napisał(a): hehe Edithd Ja mam to samo 🙂 cały czas powtarzam sobie, że koniec października musi być 🙂 nie wcześniej i nie później! Choć termin przesunął mi się na 27 października, wiec zobaczymy jak to będzie. Od jutra kończę z lekarstwami, jedynie magnez i witaminy zostają . Aliceee super, że już dokładnie wiesz jaki to będzie dzień 🙂)! Teraz tylko odliczanie! Ja wczoraj miałam urodziny, więc cały dzień goście, ciagle ktoś przychodził 🙂 do tego stopnia, że z mężem mieliśmy czas dla siebie dopiero po 22.... Na mnie tez czeka dziś prasowanie i pranie kilku ubranek.. Ależ mam leniaa
  17. Gwiazdeczko pięknie to wygląda 🙂!! Co do skurczy, to ja mam tak że w jednej chwili brzuch się napina i cały twardnieje jak kamień i do tego czuje ból na dole, podobny do bólu menstruacyjnego , bolą tez krzyże jak promienieje, ale to mówie o skurczach jakie miałam w szpitalu jak Sofii chciała już być z nami.. Te przepowiadające też mam, ale sa one raczej bez bolesne a jedynie napinanie i twardnienie brzuszka i są bardzo nieregularne
  18. Anula super wieści 🙂 Widzę,że Lenka ładnie przybiera na wadze! I uff dobrze, że wszystko szczelnie i pieknie pozamykane . Ja znowu spać nie mogłam przez drętwienie ręki,ale było troszke lepiej niż wczoraj. Teraz faktycznie musimy być czujne znikaniem, bo nie wiadomo co komu 🙂 Odprowadzałam męża i tak wyszłam na zewnątrz i pogoda jak w środku lata, ciepełko super, pójde posiedzieć troszkę na dworze 🙂 Soki z malin zrobione, dziś poszukam jeszcze kilku ciuszków dla sofii , bo tak wczoraj zaglądałam do szafy mojej księżniczki i mi się mało wydało tego wszystkiego
  19. Ja dziś ostatnia się melduję 🙂 Troszkę mi się pospało, ale to z racji ciężkiej nocy. Znowu myslałam, ze już urodzę bo miałam bół podbrzusza, tak że aż plecy mnie całe bolały, ale całe szczęście rano przeszło... Kolejna sprawa to strasznie drętwieje mi prawa ręka od wczoraj 😞 ból jest okropny 😞 wczoraj były to tylko palce i jak wstałam to za chwilkę przeszło a dziś już cała prawa ręka i nawet kubka z herbatą nie mogę podnieść... mam nadzieje, ze to chwilowe a nie do porodu bo katorga straszna... Ja dzis w planach soki malinowe, nastawie wieczorem a mąż będzie zlewał do słoiczków jak wróci z pracy.. 😁 Ahh i dziś też powieszą lampę w pokoju 🙂 Anula i Andziucha powodzenia na wizycie! Dajcie znać 🙂) Piekna pogoda u mnie, słoneczko i 23 stopnie 🙂 piękna jesień
  20. anula4ever napisał(a): A czym one sie roznia bo nazwe maja podobna Hmm sama się ostatnio zastanawiałam, bo w aptekach OILATUM można tez spotkać w wersji jako Oilatum bądź Oilatum Baby, nie wiem jaka jest konkretna różnica bo na zwykłym też jest napisane, że od pierwszego dnia życia można stosować dla noworodków... Ja coś zasnąć nie mogę :/ Gwiazdeczka super, ze już wszystko jest 🙂!
  21. aallicee napisał(a): Alicee to jak skończysz to pochwal się dziełem 🙂)) Ja idę robić jakiś obiadek dla siebie, a dla meza ryba ale to wieczorem szybciutko obrobię, bo on i tak dopiero po 19 wraca do domu . Piekna pogoda 🙂
  22. Witam się i Ja 😉) Zadomowiłam się już, wczoraj cały dzień roznosiło mnie ze szczęścia 🙂! Anula udanych babciowych zakupów! Megan o szyjkę się nie martw, na pewno wytrzymacie 5 tygodni! Moja już od 22 tygodnia była skrócona , a teraz juz całkowicie zanikła, więc możesz spać spokojnie, wszystko będzie dobrze 🙂! Ja już torbe dla Sofii mam oczywiscie spakowaną, objechała ze mną szpital. Ciuszki na wyjście to mamy oczywiście kombinezonik (u mnie zakrywa nóżki i raczki, więc nie potrzebuje rękawiczek sani bucików), czapeczka, szalik, kocyk, gondola (tak jak Edithd będziemy Małą wieźć w gondoli ze szpitala, jakoś tak bardziej wygodna mi się dla dziecka wydaje), a co do ubrania to kaftanik , śpiochy, pajacyk, skarpetki i mam jeszcze sweterek, ale to zależy do pogody 🙂 no i oczywiście pielucha tetrowa 🙂! Zestaw małego podróżnika 🙂 Ja dziś w planach oprócz leżenia mam zamiar uporządkować zdjęcia 🙂
  23. Hej dziewczyny 🙂) W KOŃCU W DOMKU !! W DWUPAKU ! Uff starałam się większość przeczytać, ale dużo naskrobałyście przez ten tydzień 🙂 Edithd co do wieku, to ważne na ile się człowiek czuje! Ale takie odświeżenie swojego wyglądu dobrze wpływa na samopoczucie 🙂 Elmirka super leżaczek 🙂 Gosiaczek - takie napieranie na szyjkę to ja czuję niestety już od jakiegoś czasu, nie wiem czego jest to oznaką, gin mi mówiła że w moim przypadku jest to własnie skrócona szyjka... Patinka rozwarcie jak u mnie ! Anula a co do Twojej teściowej to współczuję !!! Niestety ludzie są zawistni :/ i niektórzy nie potrafią cieszyć sie szczęściem bliskich osób :/ Gwiazdeczko bardzo fajny wózek i mama pięknie wygląda z brzuszkiem 🙂 A teraz troszkę inf o Nas, no więc rozwarcie sie nie powiększa 1,5 cm, więc jest dobrze 🙂 dostałyśmy mega wsparcie medyczne, i "podobno" do 37 tygodnia jesteśmy bezpieczne, a później to niech się dzieje co chce 🙂 tabletki na podtrzymanie biorę jeszcze tylko do końca września, żeby nie robić zbyt wielkich dawek lekarstw. Raz w tygodniu mam się zjawiać na KTG począwszy odnastępnego poniedziałku! Skurcze skutecznie osłabły i jak na razie nie pojawiają się te właściwe a jedynie przepowiadające ! Leżeć, leżec i leżeć więc się stosujemy 🙂 Moja mała królewna ma już 2100, więc nadrobiła wagą wszystkie zaległości co bardzo mnie cieszy ze wzgledu na to zagrożenie wcześniejszym rozwiązaniem ... Cieszę się, że wszystkie dziewczyny są z Nami i z maluszkami w brzuszkach! Nadchodzi bardzo wazny miesiąc, a po nim wkraczamy do akacji 🙂) U mnie dziś w pokoju bukiet wielkich róż i malutkie buciki na łóżku z napisem na karteczce " Znowu wszyscy razem w komplecie " az się popłakałam, maż czasami potrafi mnei zaskoczyć, choć jest bardzo skrytą i mało wylewna osobą 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...