Basidrak

Bulka ja to robię jeszcze na prawie śpiąco i zazwyczaj na spacerze zastanawiam się czy zęby myłam dziś rano czy wczoraj 😉 każdy dzień wydaje mi się identyczny ... normalnie dzień świstaka 🙂

pędzący rozwój naszych Szkrabów pochłania coraz więcej naszych wolnych chwil 😉 ja czasem nie pamiętam czy rano zęby umyłam i byłam w wc 😉 dobrze, że chodzi spać o 19 to jest czas na opł. rachunków, ćwiczenia, poszepranie w necie, itd 🙂

już miałam gotowy post ... GDZIE JEST BULKA ?! 😉 a tu Bulkowe nastrojowe narady trwają 😉 czekamy na Ciebie Słonko .... wracaj szybko 🙂 jakos tak pusto i za spokojnie bez Ciebie 😉 😘

i ja zerkam co jakiś czas 🙂 jakoś trochę nam przymarło to forum 😉 dzieciaczki się rozruszały i w małych włóczykijów się przekształciły to nie ma kiedy 😉 fb też coraz rzadziej, bo oczęta wszędzie trzeba mieć i jakoś zapanować nad namiarem energii Brzdąców 🙂 🙃

żeby jeszcze te pasy jakoś to bardziej trzymały, ale jak je podciągałam to wrzynały mu się w ramionka. z tego co G mi mówił w naszej skodzie też są haki do isofixa, ale jeszcze nie zdecydowałam jaki fotelik kupuję 🙂 te 2 co wcześniej wrzuciłam mają swoja bazy przypinane pasami i oglądając crashtesty widać, że foteliki zostają na swoim miejscu 🙂 tak jak mówię, nim się na coś zdecyduję Wiki zacznie siedzieć 🙂 😞 a tak ćwiczył siadanie na początku lipca - 1 foto 🙂 a w wanience na koniec lipca 🙂

ja mam taki fotelik - udało mi się z jakiegoś ogłoszenia ściągnąć - niby jest do 10 kg i dla dzieci do 9 miesięcy, ale Wiki prawie się w nim nie mieści 😞 a co mnie martwi - nóżki już mu wystają i w trakcie jazdy odpycha się od oparcia tylnej kanapy 😞 fakt, że pasy trzymają i przednim fotelem jest też zablokowany, ale przy większych wariactwach fotelik się przesuwa na boki. dobrze jak siedzę obok i mogę go poprawić, ale jak prowadzę nie mam szans 😞 no i się przekręca - zn. pasy wcale go nie trzymają .. bo ten fotelik w testach wypadł tragicznie 🥴 ale że był z wózkiem i młody był mało ruchliwy to się super sprawdzał 🙂 Wiktor jak go posadzę siedzi już dość stabilnie a nim się na jakiś następny fotelik zdecyduję to już będzie siedział, bo niewiele mu brakuje 🙂 a tak wygląda Wiki w swoim - tutaj wykorzystuję go jako bujaczek i do karmienia 🙂 (zdjęcia z VI i początku VII - ten szary materiał nad jego głową to obicie budki - jak ją zdemontuje czubek głowy wystaje poza fotelik)

a ja dopiero dzisiaj albo w weekend odbiorę od znajomych nasze krzesełko 🙂 no i oczywiście nie mogę się już doczekać 🙂 no i w tym miesiącu na bank muszę kupić fotelik Wikiemu do auta ... ten już za mały dla niego i nadaje się tylko do siedzenia w domku 🙂 poza tym w testach mega słabo wypadł a WIki coraz bardziej kręcony i boję się, że z tym fotelikiem kozła mi kiedyś w trakcie jazdy wywinie 😉 póki co mam 2 opcje 🙂 1) wg testów jeden z lepszych 2) polecane przez was maxi-cosi

o kurcze, ale super wygląda 🙂 jak dj za konsolą 😉 przesłodka jest normalnie ... sama słodycz 🙂 no to lada moment mamusia jednak obniży materacyk w łóżeczku 🙂 pięknie się zrywa do siadania 🙂 u mnie wiktor pasy w foteliku wyprzedza i jak złapie za paluszki to sam się unosi z leżenia do siadania, chwilę posiedzi, ale od razu słania się do przodu albo na boki ... ostatnio jak posadziłam go na macie na puzzlach wpadł na pomysł, żeby przytrzymać się pałąków od maty edukacyjnej do zawieszania zabawek ... tylko nie uwzględnił, że ona się wygina i od po chwili na brzuch poleciał 🙂 ale za to dobry jest w pełzaniu i kręceniu bączków na brzuchu ... położę go główką w moją stronę a po chwili już jest do mnie boczkiem albo nóżkami : 🤪

Bombowo 🙂 i ja z chęcią pooglądam Zuzieńkę w jej nowym tronie 🙂 a zapaszki może z czasem wywietrzeją? chociaż jak to ceratka to nie wiem czy jest realne 😉 jakby co przemyj ciepłą wodą z octem 🙂 pozbędziesz się bakterii poprzednich właścicieli i może trochę zniweluje zapaszek starego jedzonka, bo octowy zapach szybko się ulotni 🙂

to zn. z moim legatkiem wszystko OK 😉 dzisiaj dopiero odkrył spanie na brzuszku 😉 ale jak się wybudził to płacz był okrutny 😉 nom ciężko jest coś kupić dla maluszków - ile osób tyle opinii 🙂 a co do krzesełka z Ikea - jest fajne, bo proste, nie dziwaczone, łatwe do czyszczenia ... ALE ... mam wrażenie, że sam plastik to trochę za twarde dla maluszka, poza tym nie jestem pewna, ale ono chyba nie ma regulowanej wysokości 🙂 też znam osoby, które je sobie chwalą 🙂 a te Chicco Polly to ceratka i nie wydaje mi się, żeby było trudne czyszczenia 🙂 czas pokaże 🙂

jak już siedzi to lada moment pójdzie na kolanka 🙂 oby tylko ciężar ciałka na rączki przeniosła i umiała go utrzymać 🙂 mój legatek już wie jak nóżki do pełzania podciągnąć i przesunie się do przodu, ale o łapkach zapomina 😁 a jak siedzi w wózku albo w foteliku to gdyby nie pasy już dawno by wypadł - tak się rwie do przodu ... coś mi się wydaje, że on szybciej będzie pełzał/raczkował niż stabilnie usiądzie 🤔 aaaaaa mam krzesełko Chicco Polly - co prawda jeszcze nie w międzyzdrojach a u znajomych 🙂 odebrali w weekend 🙂 więc jak będę w szczecinie to zabiorę od nich 🙂 no i nie wytrzymałam i kupiłam krokodyla 🙂 i skusiłam się jeszcze na tą fajoską pościel 🙂

🙂 no nie mogę jak ona cudnie siedzi 🙂 pokazywałam G. filmiki to stwierdził, że bardzo mądra dziewczynka i wie jak się ruszać, żeby wózek bujać i mamusi dać trochę wolnego 🙂 a no i zauważył, że odruchy podobne jak WIktor ... w szczególności te pierdziołki 😁 u nas przy tym ślina się leje potokami 🙂 a krzesełko możliwe, że będę miała 🙂 poprosiłam znajomych i jak im się uda to załatwią mi to 🙂 jest nadzieja, że i ja będę szczęśliwą posiadaczką Chicco Polly 🙂

o super Kasiek 🙂 a myślałam, że tylko ja tak mam, że nie mogę się doczekać rzeczy, które WIkulowi kupuję 😉 tak było nawet z tą głupią matą 🤪 my to jesteśmy jednak matki wariatki ja też na to Chicco Polly z ogłoszenia zapolowałam 🙂 dzisiaj nawet z babką gadałam - zależy jej bardzo na czasie i zbytnio nie jest chętna do czekania na następny weekend a w ten my się nie wybieramy do szczecina 😞 moje szwagierstwo gdzieś sobie na bałtyku pływa i dopiero we wtorek w domku będą 😞 więc będę kombinować kogoś, żeby mi je kupił i odebrał ... bo z moim szczęściem ktoś mnie uprzedzi - tak było z wypasionym,nowym siedziskiem do spacerówki ... ale to wina G., bo nie chciał kupić od razu tylko czekał na licytacje 😠 no i trzeba było znaleźć inną, używaną za pieniądze podobne jak tamta nowa 😠

Brawo Tolunia 🙂 🤪 u nas kupa idzie na raty 😞 Wiki ma jakieś zaparcie, bo nie taka co zwykle i mocno stęka a tam tylko bobki małe w pieluszce 😞 jak dzisiaj po dalszych abra kadabra nic nie pójdzie to kupię czopki ... ciepłe okłady za dużo nie dały, bo on na boku śpi 😞 a co do krzesełka to wczoraj G. zgarnęłam i przejrzeliśmy to co w ciągu dnia wybrałam 🙂 no i na tablicy znalazłam ogłoszenia na Chicco Polly ze Szczecina 🙂 jest aktualne i zaraz będę się z laską dogadywać jakoś 🙂 http://tablica.pl/oferta/krzeselko-chicco-polly-2w1-safari-ID3fJgD.html ale patrzcie jakie cuda robią 🙂 pomijając już kwestię ceny 😉 jakby ktoś pomyślał i zrobił na większe obciążenie to fajny fotel na później do biurka 🙂 http://www.2o2.pl/produkt,29233,krzeselka-dla-dziecka-bloom-fresco-chrome---stelaz-krzesla---tapicerka.html wczoraj przyszły też puzzle 🙂 na opakowaniu napisane, że nie zawierają substancji toksycznych, ale wyprodukowane w Chinach 😞 fakt, że mają certyfikat CE 🙂 po otwarciu paczki odrobinę zaśmierdziało taką gumą/pianką, ale nim je rozłożyłam na podłodze i wymyłam zapachu nie było już wcale 🙂 wyglądają super i już po kilku chwilach przypadły Wiktorowi do gustu 🙂 jak to produkcja chińska to widać pewnie niedociągnięcia zn. cyferki/literki zdarzają się wypukłe a inne wklęsłe zn. różnią się grubością pianki, ale minimalnie 😉 a tak śpi moje dziecko ... jakbym tatusia w wersji mini widziała 😉

ej Inez a nie myślałaś, żeby reklamować ? bo jednak za długo tego wózka nie używasz i może to wcale nie od waszych rajdów? a co do krzesełka IKEA ... jak patrzę na zdjęcie to wydaje się właśnie niewygodne 😉 no i jego minus taki, że nie ma regulowanej wysokości, nie wiem czy podpasuje mi, żeby później do stołu przystawiać... pomijając już brak regulowanego oparcia, bo w takim kształcie to jest dla maluszka już sztywno siedzącego a Wiki jeszcze taki nie jest 😞 trafiłam na allegro i nie mogłam się oprzeć, żeby wam pokazać jak słodko ten maluszek wygląda 🙂 początkowo myślałam, że to kokarda na oparciu a to ochraniacze od szelek 🙂 http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-jak-nowe-roz-warszawa-i3402837370.html a mi jeszcze wpadło w oko takie 🙂 tak przyszłościowo, że dla 2 dzieciaczka będzie i leżaczek 🙂 http://www.chiccopolska.pl/DesktopModules/Vetrina/ProdottiChicco/SchedaProdotto/tabid/2454/art/07079090270000/Default.aspx