Menorka
-
Liczba zawartości
93 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Menorka's Achievements
Newbie (1/14)
6
Reputacja
-
Ale się na tym brzuszku cicho zrobiło, wszystkie marcówki uciekły na fb.. Tak to jest z tymi remontami, mój mąż kończy kłaść płytki i wreszcie bedę miała czystko w miejscu spania. Nie mogę się doczekać. Niestety samotnie remontujący mąż nie zastąpi całej ekipy, ale jakie oszczędności... Ze względu na to, że sam kładł ogrzewanie, kanalizację, prąd, wodę i płytki liczymy, ze zaoszczędziliśmy ponad 10 tysiecy na robociźnie. Kierzkar, mnie też już synek po żeberkach kopie, zwłaszcza upodobał sobie lewą stronę z boku brzucha, gdzie mam straszne łaskotki 😜 Dzisiaj robiłam badania krwi, a w piątek do lekarza. Mam nadzieje, że wszystko w porządku. 🙂
-
Słyszałyście wypowiedź Tuska z tym macierzyńskim? Heh, akurat my będziemy podzielone... Wkurza mnie to, bo zależy mi na rocznym macierzyńskim, który będzie obowiązywał kobiety, które urodzą najwcześniej 17 marca, a ja mam termin na 17 marca... 😠
-
Rzeczywiscie seks z tym coraz większym brzuchem jest trudny. My staramy się działać raz na dwa/trzy dni. Przy remoncie mój mąż często wraca z budowy przed 23 i marzy tylko o spaniu, bo o 6 wstaje do pracy. Obecnie mieszkamy z teściami i mamy na ferie 16-letnią wnuczkę za drzwiami... Ciężko to wszystko pogodzić. Ania, trzymaj się dobrze. Z jednej strony na pewno chciałabyś już zobaczyć maleństwo, a z drugiej lepiej, żeby jeszcze podrosło... Mi wczoraj wieczorem mały tak wywalił nogę, że czułam pod ręką całą nogę od stópki po kolanko. Niesamowite uczucie. 😆 A dzisiaj trafiłam do lumpeksu, gdzie była wyprzedaż-wszystko po 5 zł i nakupiłam spodenki(same firmówy), bluzy i body. Od razu dzień przyjemniejszy. 😁 Mam dylemat co do tego banku krwi. Najpierw byłam nastawiona bardzo nastawiona na tak, ale usłyszałam wiele opinii ludzi i lekarzy, które mówią, że tą krew można wykorzystać tylko raz i jest to gra niewarta swieczki. I nie wiem. Mam obecnie dużo wydatków, czy inwestować w to dodatkowo czy nie. 🥴
-
Marynia, śliczna pościel. Ja kupiłam taki zestaw: http://allegro.pl/baby-raj-mega-komplet-20-el-posciel-haft-135x100-i2907638873.html model kremowy z konikiem, prawie na samym dole. Ale jeszcze nie przyszła, czekam z niecierpliwością... Renache, twardnienie brzuszka, to temat, który się przewija przez forum już kilka miesięcy. Ja nie pomogę, bo nie mam takich objawów. Może dziewczyny odpiszą lub poczytaj wcześniejsze wiadomości 🙂
-
Natalia24 zadna przeprowadzka nie jest łatwa, zwłaszcza w takiem okresie, jeszcze przy pobudzonym instynkcie, gdzie każda zmiana wydaje się nie do przeskoczenia, bo mama chce mieć gniazdko dla siebie i maleństwa. Ja na Twoim miejscu dojeżdżałabym do lekarza, do którego teraz chodzisz, przecież 1,5 h, to nie jest tak daleko. Najbliżsi na pewno będą Cię odwiedzać i wspierać 🙂 Najwazniejsze to zewrzeć posladki i znaleźć mieszkanie, duzo zależy od Twojego narzeczonego, bo to on musi wszystko ogarnąć. Moja mama i siostra mieszkają 200 km ode mnie, ale już mają zapowiedziane, że zaraz po porodzie muszą się u mnie zjawić. Ja mam też ogromny stres, bo jest opcja, ze na sam poród będziemy w środku remontu i to takiego, że mogę nie mieć dostępu do łazienki, kuchni i syf w całym domu. Panika w mojej głowie jest ogromna, codziennie płacz i nerwy, mój mąż musi to znosić, choć nie może bardziej przyspieszyc. Własnie kombinujemy z czego by tu zrezygnować, zeby w ogóle zdążyć. Łóżeczko jak kupiłam tydzień temu, to jeszcze go nie rozpakowałam z folii, w której przyszło, bo nie mam gdzie go postawić. Ale myślę, że jestemy silne (napewne silniejsze od mężczyzn) wiec damy radę. Jak to mówi moja mama: nie można ulegać problemowi, trzeba podnieść głowę, szukać rozwiązania i pchać się do przodu! A wszystko będzie dobrze i się ułoży. Tak naprawde w naszych czasach świat jest mały i uważam, że nie ważne, gdzie sie mieszka, ważne, ze już niedługo będziesz miała cudowną, kochającą sie rodzinę przyozdobioną ślicznym maleństwem 🙂
-
Dzięki, dziewczyny 🙂 Narazie dostałam tylko takie zdjęcie na próbę, bo sesja była wczoraj. W przyszłym tygodniu dostanę juz wszystkie, to najlepsze na pewno wrzucę 🙂
-
do trzech razy sztuka
-
Kurcze,coś nie zadziałało...
-
To próbka z dzisiejszej sesji 🙂
-
Z tymi szkołami rodzenia dziwne rzeczy się dzieją. Każda działa jak chce. U mnie znowuż jest tylko 6 spotkań i to dopiero w 8 miesiącu ciąży. Teraz zbierają dopiero marcówki. Zrobią po dwa spotkania tygodniowo i tyle. Mam nadzieję, że coś konkretnego pokażą i powiedzą. Ja dopiero przy następnej wizycie dowiem się czy mogę brać udział w zajęciach praktycznych, bo mam wciaż miękką szyjkę. Dzisiaj mam przyjemny dzień, bo po południu mamy z mężem sesję zdjęciową, wczesniej fryzjer itp. 😆 Wrzucę zdjęcia, jak już będą. Cieszę się, bo prawie wcale nie mam zdjęć w ciąży. Dziewczyny, trzymajcie się w tych łóżeczkach. Dobrze, że jest internet i platformy vod...
-
Czytałam opinie kobiet, które używały tensa i były bardzo pozytywne. Jedna babka się wypowiadała, która pierwsze dziecko rodziła naturalnie, a drugie z tensem i pisała, ze bardzo jej pomógł, zwłaszcza w I fazie porodu, gdzie bóle ją wykańczały. Ja chcę wynająć położną, mam poleconą jedną bardzo dobrą i podobno "wyluzowaną". Ta świadomość dużo dla mnie znaczy. Na szczęście szpital, który wybrałam jest mały i nieprzeludniony, więc nie powinno być problemu z salą rodzinną i dobrymi warunkami porodu. 😆 Rzeczywiście grunt to pozytywne nastawienie. Zelazna ja też przed ciążą nie wyobrażałam sobie innego porodu niż CC, a teraz suma sumarum będę rodzić naturalnie. Niesamowite jak się myślenie potrafi zmienić...
-
Właśnie wróciłam od lekarza. Z maluszkiem wszystko w porządku, waży ok. 1,5 kg. Oberwało mi się, ze przytyłam, bo mam 11,5 kg na plusie. Poza tym zapytałam czy w szpitalu w moim mieście można rodzić ze znieczuleniem zewnątrzoponowym i dowiedziałam się, ze tylko jeśli są wskazania lekarza. Czyli kobieta nie ma sama prawa wyboru - ma cierpieć i koniec. Nawet zapłacić za takie znieczulenie nie mozna, chociaż jest możliwość w szpitalu, aby znieczulenie wykonać. Jestem bardzo wkurzona na tą sytuację. Jestem nieodporna na ból i nie wyobrażam sobie normalnego porodu, a nie chciałabym od razu sięgać po takie środki jak CC. Jest jeszcze jedna opcja, mam dosyć poważną wadę wzroku. Muszę więc iść do okulisty i zapytać czy nie dostanę takiego zalecenia... 🥴