Skocz do zawartości

kuka1990

Mamusia
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kuka1990

  1. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    ojjjj, współczuje :/ dziewczyny a któras się orientuje czy w ciąży można stosowac coś na jakieś infekcje, np. clotrimazol. tzn i tak się wybiorę do lekarza w przyszłym tygodniu pewnie ale tak mnie cos ostatnio swędzi czasem a clotrimazol jednak łagodzi ładnie i zawsze go urzywałam w takich sytuacjach... w ogóle którejś się zdarzyły może jakieś infekcje pochwy w ciąży, miałyście z tym problem? mi się wydaje że musiałam coś złapac nad zalewem zegrzyńskim pod wawą jakiś miesiąc temu i może dopiero teraz się rozwinęło.... no nie za fajnie w każdym razie
  2. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    Bulek, widziałam że się o mnie dopominałaś :P oto proszę, jestem 😁 już ze wszystkimi egzaminami za sobą, obronionym licencjatem i juz jedną noga na magisterce :P tak więc w końcu to całej papierologii mam czas na zajęcie się sobą, brzuszkiem i ogólnie takimi naszymi 😁 u nas brzuszek rośnie, juz go zaczyna byc widac, czasem dośc porządnie 🙂 no i skóra swędzi ale zawzięcie 2 razy na dzień smarujemy brzuszek oliwką. zaczyna mi się wydawac że się coś zaczyna wierzgac ale nie jestem jeszcze do końcka pewna czy to jest to ale moja mama uważa że jak już będzie to maluch to napewno z niczym innym nie pomyle więc nie wiem., wydaje mi się że jakoś długo nie daje maluch znaków życia bo to już 19 tydzień się kończy a tu taka niepewnośc... na półówkowe wybieramy się za 2 tygodnie jakoś więc wtedy się dowiemy czy córcia czy synuś 🙂 narazie sie powoli zabiareamy za szukaniem imion bo w sumie jeszcze na to nie było czasu. wcześniej mówiłam że dziewczynka Rozalka będzie ale jak to Mariusz usłyszał drugi raz to zdał sobie sprawę że w jego rodzinnej miejscowości jest burdel który sie tak nazywa i to jest jedyny więc każdy tam go zna wiec Rozalka mu sie przestała podobac :P tak więc zobaczymy jeszcze :P
  3. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    Makola, ja też schudłam odkąd sie dowiedziałam o ciązy 4 kilo a mnie tylko ciut mdli a wymiotowałam tylko raz więc to napewno nie przez to. Mi się wydaje że to przez to pilnowanie bardziej i zwracanie uwagi co sie je, tak jak ja np. odrzuciłam fast foody no i prawcuje w kinie, zazwyczaj pracowałam na stanowisku popcornbaru więc podjadanie... a odkąd wiem to poprosiłam żeby mnie kierowali na kasy biletowe bo popcornbar jest jednak dośc wymagającym fizycznie stanowiskiem i wydaje mi się że utrata wagi to głównie brak podjadania 😁 ja juz sobie upatrzyłam szpital, oczywiście musiałam sobie wypatrzec najbardziej oblegany szpital w Warszawie i nieco się boje że jak przyjdzie co do czego to może byc pełno i mnie odeślą ale może nie będzie tak źle. Będę optymistką na całego 😁 Co do szkoły rodzenia to moje zdanie jest takie że trzeba przemyślec czego się po takiej szkole oczekuje bo sądze że podczas porodu pewno te wszystkie oddychania i inne cuda się na nic nie zdadzą ale człowiek będzie chociaż wiedział co sie bedzie działo z jego organizmem i czego się można spodziewac, moża się dowiedziec i dopytac kogos kompetentnego o informacje dotyczące połogu i pielęgnacji malucha w pierwszych momentach. Wydaje mi się że taka wiedza może byc szczególnie przydatna dla kobiet które będa rodzic po raz pierwszy wiec ja osobiście jako pierwiastka jak najbardziej sie wybieram. No i ważnym aspektem wydaje mi się to że można dokształcic przyszłego tatusia, jeżeli oczywiście bedzie mamusi towarzyszyc w zajęciach :P (ja mojemu nie odpuszcze)
  4. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    no nie powiem, z racji moich studiów (kończe biologie) powiem Wam że wydaje mi się że byłby to całkiem do zrobienia. podsunęłyście mi dobry pomysł na biznes :P
  5. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    no ja też niestety czekam już do polówkowego usg a to dopiero za miesiąc... wiec jeszcze ciut poczekamy. co do brzuszka to zaczyna sie powoli zaokrąglac, może nie tyle zaokrąglac co robis twardszy sporo, zwłaszcza podbrzusze tam gdzie macica. a z wagą tez się mogę pochwalic póki co 🙂 w momencie jak się dowiedziałam że bedzie dzidzia (9tc) zaczęłam bardziej sie pilnowac z ilością i jakościa jedzenia (tzn przestałam w przerwach w pracy prawie codziennie stołowac sie w kfc albo mc i jeśc nieco mniej niż do tej pory, bo nie ma co sie oszukiwac -żarłok jestem i łasuch i tyle, więc profilaktycznie żeby za dużo nie przytyc sie pilnowałam)to jeszcze schudłam 3 kilo i teraz cały czas waga stoi w miejscu 🙂 więc się ciesze że utrzymuję to ładnie 🙂
  6. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    w ogóle nie wiem czy słyszałyście że powinno sie spac/leżec cokolwiek na lewym a unikac na prawym. Gdzieś to znalazłam i wyczytałam. Jest to polecane ze względu że po prawej stronie brzucha wraca żyła z nóg do wątroby, jest to żyła wrotna a utrudniony odpływ krwi z nóg, zwłaszcza w ciąży gdy bobas dogniata, sprzyja tworzeniu się obrzęków i zylaków. Osobiście kończe studiowac biologie i w 100% potwierdzam że coś takiego jak żyła wrotna istnieje i faktycznie wraca do wątroby więc po prawej stronie ciała więc wydaje mi się to wszystko logiczne.
  7. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    oj tak, spania na brzuchu też...
  8. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    ja musiałam fajeczki odstawic ale żeby to było jakies wielkie wyrzeczenie to nie powiem, za żadnym jedzeniem zakazanym nie tęsknie bo takiego nie jadłam... jedno czego mi brakuje i mi doskwiera to szlaban na alkohol. tylko nie pomyślcie że mam z tym jakiś problem albo że to u mnie już choroba :P chodzi o to że z racji iż jestem młoda, jeszcze studiuje i pracuje z samymi studentami to często ze zmajomymi było skakanie np. po pracy na jedno szybkie, wzłaszcza teraz gdy aura sprzyja, a tak samo jak się widzimy z Mariuszem tylko w weekendy to tak powiedzmy co drugi użądzaliśmy sobie taki romantyczny wieczór, upijaliśmy się winem w łóżku i te wieczory i noce były wtedy niesamowite 🙂 poprostu marzenie 🙂 no i tak teraz mi doskwiera że tak nic a nic, niby lekarz powiedział że tak raz na jakis czas to moge sporadycznie ale moja paczka dośc często sie tak spotyka i to juz by nie bylo sporadycznie.. a winko z Mariuszem, cóż, łyczek nie da takiego efektu upojnej nocy....
  9. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    ja oststnie ze 3 dni w kółko ziewałam a dziś sie nawet czułam całkiem dobrze i jakiegos takiego kopa energii, to zapewne przez egzamin poprawowy na uczelni i możliwośc pojechania na uczelni do Mariusza 🙂 z kawką nie miałam problemu bo i tak nie pijałam nigdy bo mi nie smakuje
  10. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    ja się dowiedziałam późno bo dopiero w 9 tygodniu ale to dlatego że miałam tak nieregularne cykle... wahały się od 25-50 dni (raz nawet do 70 dobiło) wiec test zrobiłam dopiero koło 60, podejrzewałam wcześniej ale że jeszcze z Mariuszem razem nie mieszkamy i w ogóle jesteśmy w innych miastach to poczekałam z testem aż się zobaczymy bo juz raz mnie opieprzył że robiłam bez niego i nawet mu nic nie powiedziałam że się martwię że wpadka i że mam zamiar zrobić test i dowiedział się wtedy dopiero po 3 dniach że robiłam, tak więc tym razem już byłam grzeczna i poczekałam aż sie zobaczymy. no i test zrobiłam w sobotę i zaraz w pon polecieliśmy do gin potwierdzić.
  11. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    Ja byłam do tej pory 3 razy u gin tylko: 9t.c. - potwierdzenie prywatnie 9t.c - państwowo po skierowania na badania żeby mojej kieszeni nie nadwyrężac 😜, więc w sumie te 2 wizyty można uznac za jedną 12 t.c. - skonsultowanie wyników badan, skierowanie na usg na następną wizyte mam się stawic jakoś koło 16-17 tyg bo mi powiedział że za miesiąc 2 usg do tej pory: potwierdzające (9t.c.), genetyczne (13t.c.). teraz na nstepne mam się stawic dopiero na połówkowe między 20 a 22 tygodniem. no i ze względu na taką jedną moją chorowe jestem dodatkowo przez ciąże pod komtrolą hematologa wiec krew do badania średnio 1-2 na miesiąc...
  12. kuka1990

    Tabelka

    coraz młodsze... 😉
  13. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    No my jeszcze nie myśleliśmy o takich rzeczach bo najpierw kupno mieszkania przed nami a potem jak już bedzie to wtedy bede myślec o wystroju... a tak przy okazji dziewczyny, jaką macie temperaturę ciała? ja ostatnio byłam podziębiona i niby juz mi przeszło ale cały czas mam koło 37,3-37,4 i tak sie zastanawiam czy to jeszcze tak mnie chorubsko trzyma czy po prostu taka temp teraz jest normalna?
  14. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    Dzikuska, generalnie to każdy rozsądny lekarz stara się w miere możliwości unikac jakichkolwiek leków. Ja teraz jestem 2 tydzień przeziębiona, katar, kaszel i temperatura i tez mam nic nie brac i grzecznie leżec i leczyc sie sama domowymi sposobami, syropki cebula itd. Troche przechodzi już szczerze powiem 🙂 Ale prawda taka że lepiej że Ci taki lek delkatny dał bo antybiotyk to juz dosc inwazyjne leczenie i lepiej unikac w ciąży. A tak jak chyba Sonka wspomniała juz, żurawina bardzo dobrze działa na drogi moczowe wiec syropki z żurawiny, owoce i tego typu cudeńka wydają mi się wskazane a napewno nie zaszkodzą. 😎
  15. kuka1990

    Tabelka

    nick - kuka1990 imie - Kaśka wiek - 21lat ciaza - 1 termin porodu - 23.02.2013 pierwsze ruchy - ciągle czekam, pocieszam się że już za 2 tygodnie... 😉 imionka- Rozalka/nadal brak pomysłu
  16. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    Sylvie26, mi tez się wydaje że Tobie się coś musiało pomylić przypadkiem w obliczeniach. Mi też policzyło od ostatniej miesiączki i termin jest dobry, tak jak powiedział lekarz na 23 lutego. Skoro Ty masz na 21 to jesteś praktycznie w tym samym tygodniu co ja - teraz 14. A w ogóle to jak chcesz wiedzieć dokładnie który dzień, ile do porodu i tak dalej to jest do ściągnięcie fajna aplikacja na komórki w google play, nazywa się asystent ciążowy. Pokazuje, po wpisaniu daty porodu albo daty ostatniej miesiączki, dowolnie które się wpisuje, który to dzień, np 13 tygodni i 3 dni a więc jest to 14 tydzień. Jest dodatkowo napisane ile dni do porodu zostało, jakiej wielkości powinien być teraz maluszek, jest opisane co się w tym tygodniu dzieje i sa zdjęcia maluszków w każdym tygodniu. naprawde mała rzecz a cieszy, jak mam kiepski humor to w autobusie sobie to otwieram i czytam i oglądam zdjęcia i mimo że to czytamm czasem ten sam tydzień to raz 50-ty 😜 to i tak mi sie jakoś tak milej na serduchu robi
  17. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    cześc dziewczynki, dawno mnie tu nie było. Sonka, współczuje leżenia :/ a ja sie masakrycznie pochorowałam, zatkany nos i zatoki i temperatura. macie jakieś domowe sprawdzone sposoby na takie rzeczy? a tak z ciekawości, jak u Was wyniki hemoglobiny?
  18. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    taaaaaaaaaak 🤪 mnie ze 3 dnie temu naszło na buraczki, i na jutro bede miała 😁
  19. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    no przynajmniej u mnie jest tak że lekarz (ginekolog na nfz) nie ma u siebie w gabinecie aparatu do usg wiec wygląda to tak że idzie się do kogoś innego na to usg. A na pierwszym usg tym potwierdzającym byłam właśnie u tego samego ginegologa, mojego prowadzącego, tyle że prywatnie bo mi zalezało na czasie i wtedy miał usg u siebie w gab i wszystko dokładnie nam powiedział co i jak. Myśle że jakby miał aparat w gabinecie u siebie w przychodni na nfz to też było by fajnie a że nie ma to lipa :/ A któras z Was pytała zaraz po moim poście czy jest ok to własnie nawet nie wiem bo mi tamten burak od usg nic nie powiedział :/ tzn myśle że jakby nie było ok to by powiedział żebys sie wześniej do gin stawiła na kontrole czy coś ale sama nie wiem. A poza tym juz podjęłam decyzje razem z Mariuszem że teraz i tak dla naszego świetego spokoju i w sumie tez przyjemnośi podziwiania malucha pójdziemy prywatnie jeszcze raz, może nawet sobie 3d zafundujemy na pamiątke. A kolejne też juz bedziemy robic prywatnie i tyle. A co do ruchów to własnie sama nie wiem, oststnio mnie 2 razy w nocy obudziło takie jakby ukucie w środku, było takie jakby ciut bolesne i własnie nie wiedziałam czy to jakiś skurcz ale raczej nie bo bardzo szybko minęło, tak jakby to było takie pojedyncze ukucie i już. a na nastepny dzień też pare razy takie coś czułam więc nie wiem czy to przypadkiem nie bobas zaczyna sie coś rozciągac i mnie tam dźgać od środka po macicy łapkami i nózkami :P
  20. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    a Wy Dziewczyny chodzicie na usg na nfz czy raczej prywatnie? bo ja byłam teraz w srode na tym genetycznym w 12 tyg na nfz i wyszłam zła. bo nie dośc że lekarz nie przyjmuje w takich godz żeby tatuś też mógł pójśc, a bardzo chciał, to lekarz mi nawet nie odwrócił monitora żebym cokolwiek zobaczyła, nic nie powiedział czy jest dobrze albo źle, kompletnie nic, a usg nie dostałam do reki nawet przez moment bo bedzie do odbioru u ginekologa na nastepnej wizycie :/
  21. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    no ja mam podobnie, zauważyłam że bardzo regularnie robie sie masakrycznie głodna i jak w przeciągu pół godziny czegos nie zjem to kiepsko sie robi a w pracy nie zawsze akurat moge zjeśc o tej porze co chce bo ni9estety pracuje w usługach no i jak sa klienci to chocbym nie wiem jak chciała to nawet na 5 minut nie zejde ze stanowiska :/ takie napady głodu napadaja mnie zwykle koło 11/12 a potem kolejny kryzys koło 15/16. potem zazwyczaj jestem już w domu to tak tego nie odczuwam bo moge jeśc kiedy chce
  22. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    a gdzież tą tabelkę można zobaczyć? ja jeszcze taka nieoblatana na tym forum jestem.
  23. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    kuka1990, Kasia, 21, 23/02/2013, Rozalka/chłopiec jeszcze nie wiadomo
  24. kuka1990

    Lutoweczki 2013

    nie no mnie sama perspektywa dopochwowego nie przeraża 😜 tylko mi szkoda raczej faceta że mnie w takim stanie widzi 🥴
×
×
  • Dodaj nową pozycję...