Karusia83

no nareszcie dziala...! kurde modernizacje robia kilka dni? co oni za informatykow tam maja? ale mam nadzieje ze juz teraz bedzie bez zaklocen... co tam u was? ja edithd tez przeziebiona maz mnie zarazil , ale nie jest tragicznie.... dzis w niemczech dzien niepodleglosci swieto,mam wrazenie ze kolejna niedziela 🙂 jutro wizyta u gin. ide odpoczywac zycze wam milego wieczorku 🙂

no to ja dolacze sie do listy- ja robilam chili con cane- bardzo dobrze mi zrobilo 🙂 a teraz relaksik 🙂

baiser to najlepszego 🙂 🙂 🙂 i sie nie pochwalilas nowa cyferka? 🤪 ja przez to siedzenie w domu trace rachube dni..a dzis juz przeciez piatek 🙂 sama nie wiem co dzis robic-zabralabym sie za nierozpakowane kartony ale az sie boje co moge tam jeszcze znalesc i ze zejdzie mi caly dzien na sortowanie, wiec chyba sobie odpuszcze... wczoraj zamowilam koszule nocne, dzis jeszcze pieluchy i moge zamawiac transport z polski z rzeczami dla malej...a troche tego jest...wozek, nosidelko, posciel, kolderka ,ciuchy, kombinezony itd juz nie moge sie doczekac by to wszystko poogladac! p.s. a taka drozdzowke to by sie zjadlo mniam 🙂

no dokladnie- ja wlasnie probuje cos wymyslic z miesa mielonego...zero ochoty na gotowanie dzis 😞

ja od rana probuje sie rozruszac zeby mi bol plecow przeszedl ale z marnym skutkiem.Pamietam jak na studiach Pani doktor na pierwszych zajeciach z kinezoterapii mi powiedziala `` ty to dziewczyno w ciazy bedziesz lezec `` wiec chyba i tak dobrze to znosze bo jak widac nadal chodze 🙂 jaki zapas pieluch tetrowych macie ? wiecej niz 20?

no powiem wam ze szpitali mam tu od groma, ale jakos nie mam ochoty i czasu o wszystkich biegac, zdecydowalismy sie zobaczyc te ktore maja najlepsze opinie. nastawiamy sie na ten ostatni szpital bo chcemy zeby oddzial noworodkow byl w szpitalu- bo jesli mala bedzie miec tylko 2kg przy porodzie-roznie to moze byc wiec lepiej dmuchac na zimne. ja mam dzien totalnego lenistwa dzisiaj-nawet naczyn nie mam sily pozmywac....wyspalam sie popoludniu wiec teraz tylko pozostaje mi tv ogladac bo mezus ma nocke .....

dziendobry kobietki 🙂 co tam u was w ten jesienny poranek? ja wstalam z bolem plecow, ale mozna przezyc...Bylismy wczoraj w kolejnym szpitalu w poszukiwaniu porodowki- juz bylo lepiej niz w tej pierwszej.Przynajmniej lepiej zorganizowani i bardziej konkretni-bylo sporo osob bo okolo 70. Wierzcie mi niemki rodza tak pozno dzieci ze szok- tam nie bylo prawie wogole dziewczyn w naszym wieku! Ojcowie niektorzy juz pod 50! sama porodowka bardzo przytulna, przyciemnione swiatlo, dwie wanny do dyspozycji jedna z hydromasazem, mozliwosc zabrania wlasnej muzyki i olejkow zapachowych. 6 sal do rodzenia-bardzo przytulnych. plus na oddziale pokoje tylko dla matki i dziecka- tatus za oplata moze nocowac z zona po porodzie. Nawet jedna sala z lozkiem rodzinnym -mega duzym 🙂 takze nie bylo zle. ale jeszcze we wtorek mamy jeden szpital do zwiedzenia 🙂....

a ja jade do nastepnej kliniki na wieczor rodzicow- zobaczymy czy bedzie lepiej niz wczoraj?

Dziendoberek 🙂 ja dzis pospalam wreszcie! maz poszedl do pracy i chyba dlatego- zero chrapania, zero samolotow- nawet pies spal jak zabity 🙂 musze ogarnac dom- tzn tylko parter, i obiadek- mam mega ochote na przysmazane ziemniaczki z szynka i cebulka plus kefirek- to danie moge jesc o dziwo zawsze. wogole w ciazy mam ogromna ochote na ziemniaki w obojetnie jakiej postaci.a pogoda za oknem pod psem- mokro i niemilo....

heyka , ja niedawno wrocilam ze szpitala bylismy na spotkaniu przyszlych rodzacych w klinice ktora polecala moja gin. i mega sie rozczarowalam, bo nie dosc ze bylo nas ze 40 osob podzielili nas na dwie grupy i zaczeli nam o porodzie opowiadac. kwestia tylko taka ze w jednej sali ponad 15 osob zero klimy nie wlaczyli nawet swiatla nie blo na czym usciasc - po 70 min wyszlismy bo juz mialam dosyc! zero poszanowania dla ciezarnych! a jakby ktoras zmdlala to co? wiec zostaja mi jeczcze dwie inne kliniki... baiser witaj spowrotem!!! 🙂

ja dzis caly dzien przespalam testujac nowa kanape, wiec jest wporzo skoro na niej 3 razy usnelam 🙂 ciekawe czy teraz zasne? wybralismy sie jeszcze na hiszpanskie jedzonko-jestem tak objedzona ze szok, myslalam ze od stolu nie wstane...a teraz mysle sobie jak to milo...mam rzed soba dokladnie 2 miesiace nic nie robienia...lezenia, czytania itd....jak milo 🙂

Edithd dont worry- czasem dobrze oczyscic atmosfere w zwiazku, ale z drugiej strony nasze drugie polowki powinny oszczedzac nam nerwow a nie zawsze niestety to robia....ja przez mojego m. tez nieraz wchodzilam z siebie, no ale juz takie uroki zwiazkow... ja wlasnie zrobilam ciasto marchewkowe ciekawe czy sie uda? zimno jak cholera i zero planow na popoludnie... 😞

odwiedzajacy pojechali ja padnieta po zwiedzaniu wspolnym frankfurtu...ide spac bo nie wyrabiam....oczy na zapalkach...

dziendoberek 🙂 ja jak zwykle wstalam z zegarkiem w reku, mozna powiedziec ze zaspalam bo nie wstalam o 6, ale wczoraj tez posiedzielismy dlugo ze wzgledu na gosci...jednak w ciazy to wszytko jest podwojnie meczace...ale milo jest kiedy dom jest ciagle pelen ludzi. no i my mamy swietnych sasiadow....jedni opiekuja sie psem jak ja nie moge albo jak mi ucieknie gdzies to go lapia, drugi sasiad wczoraj przyszedl mi tlumaczyc jak sie ceramiczna kuchenke czysci ...swietni ludzie 🙂 a weekand dalej zapowiada sie odwiedzinowo- jutro zaatakuja mi dom znajomi z trojka maluchow 🙂 strach sie bac 🙂 a wy co w planach? p.s. Paatinkagru u nas ok- jeszcze zadna nie urodzila ale juz jest blisko. Baiser jest w szpitalu- z malenstwem wszystko dobrze-wychodzi w poniedzialek- za duzo tego musisz nas doczytac......:P

anula to faktycznie nie trafilas na babe, ale najwazniejsze ze ci osobiscie zycia nie zatruwa no i ze maz trzyma twoja strone bo to roznie bywa.... ja zrobilam placki ziemniaczane i nogi od stania chca mi wyjsc z tylka... jeszcze dzis sie okazalo ze nasza new kanapa jest do odebrania i mozna ja dzis odebrac! wreszcie 🙂