Skocz do zawartości

daryjka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O daryjka

  • Urodziny 31.08.1982

O mnie

  • Imię
    Daria
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Jeszcze nie wiem
  • Planowana data porodu
    23.09.2012

daryjka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Dzięki wielkie dziewczyny!! Niesamowite jest to, ze do teraz nie mogę uwierzyć, ze mam córkę!! Życzę wszystkim tez powodzenia!!
  2. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Ja bym chętnie trochę skorzystała 😉 Ale już druga doba minęła i będzie tylko lepiej... Trzymajcie kciuki!
  3. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Dziewczyny, ja urodziłam 19.09 o 14.35 śliczna malą Emilkę 😉 Ważyła 4100, teraz już trochę straciła 😉 i ma 55 cm 🙂 Po 11 godzinach naturalnego porodu doszło do cesarki... I dzięki Bogu, bo okazało się, ze macica pękła w miejscu starej blizny i dodatkowo Emilka miała ciasno owinieta szyje pepowina... Poród łatwy nie był, ale już teraz będzie z górki 😉 wszystko układa się pięknie..No może poza karmieniem, musimy dokarmiac... Ale mam nadzieje, ze sytuacja się poprawi, jak dojde do siebie po cc i wreszcie przyjdzie nawal 🙂 Pozdrawiam wszystkie gorąco!!!
  4. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    U nas się zaczęło. O 3 w nocy odeszły wody, tyko postęp porodu kiepski. Pozdrowienia z sali porodowej 😉
  5. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Ja tez się wpisuje na jutro 😉
  6. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    U mnie już doba jak czop zaczął odpadać.. bo jak się okazuje jest tego dużooo.. w nocy kolejna solidna porcja i w dzień po troszku... od rana cisza, jak makiem zasiał, a teraz bóle w podbrzuszu i jakieś skurcze pojedyncze co jakiś czas.. niech się coś ruszy... 🙂
  7. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Szczerze, to nie jestem w temacie listy 😉 więc chyba mnie na niej nie ma 🙂 Sandroos, ciekawe... Jak to wszystko się pouklada....
  8. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Jeszcze ja jestem spakowana 🙂 Po badaniu nic się nie ruszyło, cały czas lekko krwisty czop odchodzi i pojedyncze skurcze mnie nachodzą.. mam nadzieję, że to już długo nie potrwa 🙂 A co do karmienia, to ja miałam spore problemy z pokarmem, Jasiek w drugim miesiącu kiepsko przybierał na wadze, więc zaczęłam napędzać pokarm laktatorem... w końcu bardzo mało spałam, bo miałam, wrażenie, że cały czas z laktatorem siedzę. a mały pił moje mleko, ale z butelki.. i tak do końca 6. miesiąca.. masakra..nie wiem, dlaczego dałam się tak nakręcić...
  9. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Oby jednak bylo szybciej 🙂 Czop to ewidentnie, bo śluzu dużo, zabarwiony mocno krwią, poza tym podbrzusze pobolewa... Mam dzisiaj wizytę u lekarza, zobaczymy, co powie.. a może coś konkretniejszego się zacznie dziać do tego czasu 🙂) Ale też slyszałam, że może być różnie.. mogę 2 tyg jeszcze chodzic 🙂 Pozdrawiam!
  10. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    dzonatalie - GRATULACJE!! U mnie dzisiaj też już coś się zadziało - odpadł mi czop 🙂 Jak myślicie - będzie szybko? 😉 Nie pamiętam dokładnie, jak to było przy pierwszym dziecku, ale chyba w dniu porodu mi wypadł.. 🙂
  11. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Dziewczyny, nie nadążam za tym forum 🙂 Sandroos - widzę, że mamy podobne zmartwienia.. ja też zawsze synka do przedszkola odprowadzam i się zastanawiam, co to będzie za chwilę... Ile ma Nadia? Mój 3-latek na szczęście nie miał przerwy wakacyjnej - max tydzień na wakacjach u dziadków - więc nie było problemu z ponownym przyzwyczajaniem... Ale boje się trochę tych wszystkich zmian..
  12. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Rownież gratuluję świeżutkim mamusiom 😉 Sama czuję, jakbym miała rodzić, wszystko mnie boli, skurcze co chwile, ale nieregularnie... Tez nie biorę już nospy, co ma być to będzie 😉 We wtorek na wizycie lekarka powiedziała, ze mam jeszcze tydzien wytrzymać, żeby wyniki z paciorkowcow odebrać, a ja jej na to, ze nie mam nic przeciwko, żeby zjawić się w szpitalu bez nich 😉 Powodzenia dla kolejnej pary, która zapisuje się na jutro 😉
  13. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Tak mnie w szkole rodzenia nastawili, żebym nie pędziła za szybko, to to pierwszy poród, lepiej spędzić więcej czasu w domku, niz później dobę w szpitalu 🙂 A jak dojechalam do szpitala, to okazalo się, że tylko 3 cm rozwarcia i miałam sobie jeszcze spacer zrobić, więc szybko poszłam na pomidorówkę, żeby z pustym żołądkiem później nie rodzic 😉
  14. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Ja też pamiętam, że pierwsze skurcze co jakieś 8 minut miałam, jak na miesiączkę.. te co 5 min były już silne i mąż zorganizował mi kąpiel z lampką wina, no i w międzyczasie przyspieszyły - co 3 min i popędziliśmy do szpitala 🙂
  15. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Cześć, ja tez już spakowalam torbę... Lekarka mówi, to co chce słyszeć - ze będzie szybko 😆 Z pierwszego porodu wiem, ze najważniejsze żeby M wiedział, co gdzie w torbie znaleźć.. Bo to on był operatorem 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...