Skocz do zawartości

daryjka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez daryjka

  1. Dzięki wielkie dziewczyny!! Niesamowite jest to, ze do teraz nie mogę uwierzyć, ze mam córkę!! Życzę wszystkim tez powodzenia!!
  2. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Ja bym chętnie trochę skorzystała 😉 Ale już druga doba minęła i będzie tylko lepiej... Trzymajcie kciuki!
  3. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Dziewczyny, ja urodziłam 19.09 o 14.35 śliczna malą Emilkę 😉 Ważyła 4100, teraz już trochę straciła 😉 i ma 55 cm 🙂 Po 11 godzinach naturalnego porodu doszło do cesarki... I dzięki Bogu, bo okazało się, ze macica pękła w miejscu starej blizny i dodatkowo Emilka miała ciasno owinieta szyje pepowina... Poród łatwy nie był, ale już teraz będzie z górki 😉 wszystko układa się pięknie..No może poza karmieniem, musimy dokarmiac... Ale mam nadzieje, ze sytuacja się poprawi, jak dojde do siebie po cc i wreszcie przyjdzie nawal 🙂 Pozdrawiam wszystkie gorąco!!!
  4. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    U nas się zaczęło. O 3 w nocy odeszły wody, tyko postęp porodu kiepski. Pozdrowienia z sali porodowej 😉
  5. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Ja tez się wpisuje na jutro 😉
  6. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    U mnie już doba jak czop zaczął odpadać.. bo jak się okazuje jest tego dużooo.. w nocy kolejna solidna porcja i w dzień po troszku... od rana cisza, jak makiem zasiał, a teraz bóle w podbrzuszu i jakieś skurcze pojedyncze co jakiś czas.. niech się coś ruszy... 🙂
  7. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Szczerze, to nie jestem w temacie listy 😉 więc chyba mnie na niej nie ma 🙂 Sandroos, ciekawe... Jak to wszystko się pouklada....
  8. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Jeszcze ja jestem spakowana 🙂 Po badaniu nic się nie ruszyło, cały czas lekko krwisty czop odchodzi i pojedyncze skurcze mnie nachodzą.. mam nadzieję, że to już długo nie potrwa 🙂 A co do karmienia, to ja miałam spore problemy z pokarmem, Jasiek w drugim miesiącu kiepsko przybierał na wadze, więc zaczęłam napędzać pokarm laktatorem... w końcu bardzo mało spałam, bo miałam, wrażenie, że cały czas z laktatorem siedzę. a mały pił moje mleko, ale z butelki.. i tak do końca 6. miesiąca.. masakra..nie wiem, dlaczego dałam się tak nakręcić...
  9. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Oby jednak bylo szybciej 🙂 Czop to ewidentnie, bo śluzu dużo, zabarwiony mocno krwią, poza tym podbrzusze pobolewa... Mam dzisiaj wizytę u lekarza, zobaczymy, co powie.. a może coś konkretniejszego się zacznie dziać do tego czasu 🙂) Ale też slyszałam, że może być różnie.. mogę 2 tyg jeszcze chodzic 🙂 Pozdrawiam!
  10. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    dzonatalie - GRATULACJE!! U mnie dzisiaj też już coś się zadziało - odpadł mi czop 🙂 Jak myślicie - będzie szybko? 😉 Nie pamiętam dokładnie, jak to było przy pierwszym dziecku, ale chyba w dniu porodu mi wypadł.. 🙂
  11. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Dziewczyny, nie nadążam za tym forum 🙂 Sandroos - widzę, że mamy podobne zmartwienia.. ja też zawsze synka do przedszkola odprowadzam i się zastanawiam, co to będzie za chwilę... Ile ma Nadia? Mój 3-latek na szczęście nie miał przerwy wakacyjnej - max tydzień na wakacjach u dziadków - więc nie było problemu z ponownym przyzwyczajaniem... Ale boje się trochę tych wszystkich zmian..
  12. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Rownież gratuluję świeżutkim mamusiom 😉 Sama czuję, jakbym miała rodzić, wszystko mnie boli, skurcze co chwile, ale nieregularnie... Tez nie biorę już nospy, co ma być to będzie 😉 We wtorek na wizycie lekarka powiedziała, ze mam jeszcze tydzien wytrzymać, żeby wyniki z paciorkowcow odebrać, a ja jej na to, ze nie mam nic przeciwko, żeby zjawić się w szpitalu bez nich 😉 Powodzenia dla kolejnej pary, która zapisuje się na jutro 😉
  13. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Tak mnie w szkole rodzenia nastawili, żebym nie pędziła za szybko, to to pierwszy poród, lepiej spędzić więcej czasu w domku, niz później dobę w szpitalu 🙂 A jak dojechalam do szpitala, to okazalo się, że tylko 3 cm rozwarcia i miałam sobie jeszcze spacer zrobić, więc szybko poszłam na pomidorówkę, żeby z pustym żołądkiem później nie rodzic 😉
  14. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Ja też pamiętam, że pierwsze skurcze co jakieś 8 minut miałam, jak na miesiączkę.. te co 5 min były już silne i mąż zorganizował mi kąpiel z lampką wina, no i w międzyczasie przyspieszyły - co 3 min i popędziliśmy do szpitala 🙂
  15. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Cześć, ja tez już spakowalam torbę... Lekarka mówi, to co chce słyszeć - ze będzie szybko 😆 Z pierwszego porodu wiem, ze najważniejsze żeby M wiedział, co gdzie w torbie znaleźć.. Bo to on był operatorem 🙂
  16. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Super, że wiecej takich dzieciaczków jest.. tyle postów, że nie sposób wszystkie przeczytac 🙂 A płeć - chcemy niespodziankę.. zawsze prosiliśmy, żeby lekarze nie zdradzali 🙂 A co do sprzątania.. fakt, czasami trzeba 😆 Dobranoc!
  17. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    buffy85 nie mam pojęcia, ale bardzo źle na mnie wpłynął, bo sama się tym jakoś nie przejęłam, ale sprawdzał poprzednie wyniki i generalnie prosił o przedyskutowanie tematu z lekarzem prowadzącym, tylko mnie zdenerował niepotrzebnie 🙂 A Ty lepiej odpoczywaj, bo po pierwszej ciązy wiem (przenoszona 4 dni, a tez próbowałam róznych metod), że takie prace nic nie daja, tylko plecy rozboleć mogą, a siły na poród Ci sie przydadzą 🙂 a na kogo teraz czekamy..? sama jestem już bardzo ciekawa - niepodzianka 😉
  18. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Mamusiak, dzięki za pocieszenie 🙂 zadałaś trudne pytanie.. bardzo chciałam rodzić naturalnie za pierwszym razem, no i 5 godzin to trwało.. teraz chcę, żeby wszystko skończyło się dobrze dla maleństwa i dla mnie, niezaleznie w jaki sposób.. Ale ta waga mnie przeraża.. wiem, że są przekłamania i mam nadzieje, że w tym przypadku tez tak będzie 🙂 lekarz mówi, że będę rodzic naturalnie i mam się nie martwić, ale te możliwe komplikacje i możliwość trafienia w szpitalu na mało kompetentny personel.. W moim przypadku oczekiwanie na pierwszy poród było spokojniejsze.. 🙂
  19. daryjka

    Wrześnióweczki 2012

    Na początek witam Wrześnióweczki 🙂 Późno tu wpadam, ale lepiej późno niż wcale 😉 Ja mialam ostatnie usg po skończonym 35. tc, wszystkie wymiary wychodziły na 38 tydzień.. Waga wyszła prawie 3300..Lekarz wyknujący usg wyraźnie się zmartwił, ale prowadzący powiedzial, żeby się nie przejmowac... To druga ciąża, pierwsze dziecko - Jaś, skończył już 3 lata, ważył 3820... lekarz mówi, że drugie dziecko też będzie duże.. i żeby nastawiać się na naturalny poród, podczas gdy pierwszy zakonczył się cesarką.. troche jestem przerażona wagą.. Wiecie jak to sie odbywa po przyjeciu do szpitala? Sprawdzą jakoś wagę, czy będa kazali rodzić naturalnie i co ma być to będzie.. Troche się boję komplikacji.. pęknięcia macicy, czy czegoś w tym rodzaju 🤨 Pozdrowienia dla wszystkich! Łączę się w bolu, bo też skurcze przepowiadające nie daja mi ostatnio żyć 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...