Asieczeq22

Witajcie , ja również częściej uciekam na facebook i tam piszę bo przynajmniej tam jest poufnie 🙂 Jeśli chodzi o to jak się czuję , ehm - inaczej wyobrażałam sobie "cudowny stan kobiety w ciąży" choć na szczęście słodkie kopniaczki , zostają słodkie i cieszy mnie każdy ruch maleństwa 🙂 U mnie niestety maleństwo wciąż miednicowo , ale lekarz wciąż powtarza " niech się pani nie martwi, ma jeszcze czas " Mimo wszystko martwię się ...Zaczęłam mieć bóle brzucha nawet przy najmniejszym spacerku..ponieważ to moja pierwsza ciąża to do końca nie orientowałam się co ten ból brzucha może oznaczać . Lekarz powiedział mi , że mam skurcze. Zdziwiłam się , ponieważ inaczej wyobrażałam sobie skurcze . Kiedy chodzę po uczelni to podtrzymuje brzuszek - bo zdecydowanie jest mi tak wygodniej i mniej boli poruszanie się. Lekarz stwierdził , że mam brać magnez i głowa do góry 🙂 Wiecie co jest dziwne ? Że od nowego roku męczą mnie wieczorne mdłości i wymioty. Zmieniłam tabletki bo myślałam , że to jest tego przyczyną - lecz niestety cały czas wymiotuje . Moje posiłki są strasznie skromne , nie mam apetytu , nie odczuwam głodu - mam nadzieję , że moja dzidzia wszystko rośnie zdrowo. A okaże się to dopiero 4 lutego bo wtedy mam kontrole ...Tak sobie myślę , że może maleństwo się tak ułożyło jak mu wygodnie , i uciska mi na coś i stad te dolegliwości ... hmmmm......

Dawno nie pisałam , ale to z tego powodu , że mam sporo na głowie przez zajęcia na uczelni... jak się czujecie ? bo ja coraz bardziej odczuwam, problemy przy prostych czynnościach ... np. zakładanie butów , czy nawet wchodzenie na czwarte piętro , gdzie za każdym razem mam pełny pęcherz. Gdziekolwiek nie wyjdę z domku, to w odstępie pół godzinki , znów chce mi się siusiu :P Zakupy przy takich okolicznościach naprawdę są problemem. Kiedyś na uczelnie szłam spokojnie 40 min , teraz przez to mam bóle brzuszka , więc muszę się oszczędzać . Mam nadzieję , że wy również dbacie o siebie i wasze dzieciątka 😁 . Hmm wagi staram się unikać - ale dobrze nie jest - dopiero 26 tydzień się zaczyna a ja mam już 10 kg na plusie :O nie jem za dwóch , wręcz jem tyle samo co przed ciążą, nawet bardziej restrykcyjnie , bo pożegnałam wszystkie gazowane i kolorowe napoje i kawę - ale być może , to kwestia problemów z tarczycą 😞 Ja dalej nie wiem , kto mieszka w moim domku, na kolejnym USG lekarz powiedział , że dzidzia nie chce współpracować ..nawet stwierdziłam , że już chyba nie chce wiedzieć do porodu - będę mieć większą niespodziankę 🙃 Dzidzia zdrowo rośnie , lekarz stwierdził , że będzie wysokie ... chociaż w mojej rodzinie , ani rodzinie narzeczonego , nikt nie jest wysoki :P A co do glukozy ... tak mnie nastraszyłyście , że to takie okropne ,że przygotowałam się na najgorsze hehe . A tak naprawdę to nawet było smaczne - z dodatkiem cytrynki. I taka jak Natalia24 mówi - gorsze było to okropne wyczekiwanie bez ruchu przez 2 godziny ... Na szczęście wszystkie wyniki mam wzorowe zarówno glukozy jak i krwi 🙂 Kolejna wizyta 7 grudnia , zobayczymy co będzie dalej ..

Zazdroszczę wam dziewczyny, że macie pewność , że wasze maleństwa są zdrowe. Wczoraj wyszłam z gabinetu lekarza z łzami w oczach troszkę . Bardzo mocno się zawiodłam na swoim lekarzu, niestety.. Czy któraś z was , również prowadzi ciąże na NFZ ? czy każda z was prywatnie chodzi ? Wczoraj miałam USG połówkowe, lekarz owszem coś tam mierzył - ale nic mi nie powiedział. Stwierdził po 5 min badania , że wszystko jest w porządku..a ja jestem pewna że nie pomierzył wszystkiego to jest nie realne po prostu 😞 Mój lekarz miał wczoraj gorszy dzień , miał głowę w chmurach i traktował pacjentki przedmiotowo 😞 Stwierdził, że płci nie widzi , bo maleństwo jest odwrócone i już.. Tak mi było przykro do końca dnia ... Teraz już wiem , że za miesiąc wybiorę się prywatnie do jakiegoś polecanego innego lekarza, który potraktuje mnie poważnie eh...

Odpowiadając na wcześniejsze pytanie dotyczące rozstępów - to tak niestety są one na brzuchu , bądź co bądź są to 4 ale mój ukochany twierdzi że się powiększają . To jest tak , że albo ma się do tego przypadłość albo nie. Jak już byłam nastolatką i co jakiś czas chudłam i tyłam - problemy z hormonami tarczycy, to od tamtego czasu już mam na nogach rozstępy więc to było do przewidzenia że znów się pojawią. Na początku , roniłam kilka łez z tego powodu, ale najwidoczniej muszę się z tym już pogodzić. Jak wstawię zdjęcie w dział "nasze brzuszki" to zobaczycie że trudno ich nie zobaczyć ... Oczywiście dalej używam rano i wieczorem oliwki dla dzieci - bądź co bądź - nie wiadomo jak by było gdybym i nawet z tej oliwki nie korzystała. Czy wy też od czasu do czasu budzicie się spuchnięte ? Dziś rano musiałam zdejmować siłą pierścionki . Moje stopy i dłonie wyglądają strasznie. Śmiałam się do lustra , że wyglądam jak Shrek - tylko pomalować mnie na zielono 😁

Witajcie 🙂 Cieszę się bardzo, że u każdej z was wszystko w porządku i maleństwa prawidłowo się rozwijają 🙂 . Ja również jestem po wizycie lekarskiej . Byłam wczoraj u endokrynologa ale ponieważ jest również ginekologiem , wykorzystałam go aby podejrzeć maleństwo . Mój partner miał wczoraj urodzinki i miał przyjemność towarzyszyć mi po raz pierwszy na USG. To było cudowne przeżycie , jak lekarz starał się nas uspokoić , że wszystko jest w porządku 🙂 Dzidzia machała do nas rączkami , hehe 😁 Lekarz stwierdził , że macica jest ułożona wysoko i maleństwo się ukrywa ale na czas obecny pomiędzy nóżkami raczej nic nie widzi 😜 więc chyba będzie córeczka 😁 w poniedziałek wizyta u lekarza prowadzącego i dokładne USG połówkowe, więc być może potwierdzi ... Jestem naprawdę szczęśliwa 😉 Mam 6 kg już do przodu i nawet doszło już mi kilka rozstępów , mimo że smaruje się codziennie oliwką dla dzieci .. ale słodkie kopniaczki to wszystko rekompensuje 🙂

Tak kochane, niestety odpowiadając na wasze pytanie wcześniej. Mój ginekolog nie pozwala , żeby podczas badania był mój partner. Oboje nad tym mocno ubolewamy. Koleżanka , która uczęszczała do tego samego lekarza, mówi że partner mógł z nią wejść na badanie dopiero pod koniec ciąży, kiedy należy udzielić kobiecie pomocy przy wsiadaniu na ten cudowny fotelik :P Jednak sądzę , że jeśli tego 12 listopada również mi lekarz odmówi , towarzystwa mojego partnera to skuszę się na badanie USG 3d prywatnie. Jeśli chodzi o przeziębienia , to na szczęście teraz jestem już uodporniona, ale w 2 i 3 miesiącu bardzo męczył mnie kaszel , katar a nawet angina. Wiecie , co mi pomogło ? po prostu CYTRYNA ! nie dosyć , że piłam chyba 5 kubków herbaty z cytryną codziennie , to do tego wyciskałam sobie jedną cytrynę ( całą ) dziennie i wypiłam - smakowało mi 🙂 Zdrówka wam życzę wszystkim 🙂

Annagor czyli jesteśmy w identycznej sytuacji , będziemy miały dzień chwalenia się 😁 Wizytę u ginekologa mam 7 listopada , ale USG połówkowe będę mieć 12liistopada. A właśnie.....Kochane czy wy również nie możecie brać swojego partnera na USG ? 😞 I tu pytanie dla tych co miały już połówkowe .. czy faktycznie jest to już solidne badanie trwające do kilkudziesięciu minut ? Gdzie lekarz bada wszystkie parametry ? Chodzę do lekarza na NFZ a zależy mi , żeby potraktował to połówkowe poważnie, mam nadzieję , że aparatem będę mogła nagrać co nie co 🙂

Mam szczęście , że chwilowo się jeszcze mieszczę w zimowy płaszczyk z tamtego roku. W odstawkę poszły za to wszystkie kurtki jesienne. Na zapas kupiłam już sobie płaszczyk zimowy ciążowy z secondhandu. Nie chciałam wydawać dużo pieniążków na płaszczyk, który będę może nosić 2 - 3 miesiące 🙂 . Mogłabym z wami się podzielić zdjęciem mojego brzuszka, ale uważam po prostu , że nie ma czym się chwalić .. Większość mi to mówi , po za tym lustro też mam w domu, że nie wyglądam jakbym była w ciąży , tylko jakbym troszkę przytyła.

ja również od dłuższego czasu myślę o wyborze wózka dla maleństwa. Jestem pewna , że wybiore jednak ten typ 3 w 1 . Myślę , że mimo wszystko się sprawdzi. Jeśli chodzi o firmę , sporo osób poleca mi , mnie po za tym też się podoba, charakterystyka mechaniczna też niczego sobie, nie można im niczego zarzucić. Rozmyślam nad Tako Jumper, Tako Warrior lub Tako Laret. Pani w sklepie , gdzie oglądałam wózki , również polecała firmę Tako ,zwłaszcza model Jumper.

Dziewczyny ! Gratuluje wam synków i córeczek 😁 Ja również mam już przyjemność odczuwać ruchy szkraba. Nie czuje konkretnych kopniaczków , ponieważ sama nie byłam i jestem szczupła , więc jest dobra amortyzacja. Ale za to czuje jak się przemieszcza . Często z rana jest po środku, a wieczorem po prawej stronie. Lewa strona mojej dzidzi chyba się nie podoba :P Jak się czujecie ? Bo ja często odczuwam duszności i jeszcze od czasu do czasu męczy mnie ból głowy. A za ciuszkami jeszcze nie biegam - bo chciałabym najpierw poznać płeć. Za dwa tygodnie mam wizytę , więc przede mną wciąż wielka niewiadoma.

U mnie można dopisać - pierwsze ruchy : 17 tydzień . Imiona to dla dziewczynki to Amelcia a chłopca Natan. A czy to będzie synek czy córeczka być może okaże się za dwa tygodnie 😁

Witam was kochane po długiej przerwie . Oczywiście nadrobiłam wszystkie posty 🙂 W poniedziałek byłam na wizycie kontrolnej. Lekarz mój ma u siebie w gabinecie USG ale tym razem powiedział , że zbada mnie ogólnie bez USG. A tak bardzo liczyłam , że zobaczę mojego skarbusia 😞 i że może poznam płeć ..ale widocznie tak miało być . Ale lekarz poinformował mnie że za miesiąc będę mieć USG więc tym bardziej nie mogę się już doczekać , czy aby na pewno wszystko w porządku. Zmieniłam witaminki z Prenatal Classic na Doppel herz activ mama , ponieważ po Prenatal zawsze brało mnie na wymioty. A tak po za tym jestem szczęściarą , ponieważ mdłości i wymioty mnie nie męczą już 😆 No chyba, że trzeba iść na badania na czczo , ojj to wtedy jest cieżko 🥴 . W poniedziałek odbieram wyniki morfologii i moczu , mam nadzieję , że wszystko będzie w normie 🙂 Wydaje mi się , że czuje ruchy dzidziusia 😁 , po prostu wiem że to nie są gazy aaaa...coś tam w brzuszku się dzieje , zazwyczaj wieczorem i w okolicach prawej strony brzuszka 🙂 Czy wy również miałyście odczucie , jakby wasz brzuszek to był balonik i ktoś wysysał wam powietrze w pewnym miejscu ? Po raz pierwszy coś takiego czuje 😜 Ogólnie czuję tak jakby ciężkość brzuszka. Wy kochane wyczekujecie połówkowego za kilka dni 😆 a jaa uhuhu jeszcze ponad 3tygodnie 😲 i też mam ochotę na wielki szał zakupów , ale na czas obecny tylko sobie obserwuje witryny sklepowe i ofertę allegro 🙂

Kobitki kochane 🙂 Ja od początku pierwszych tygodni , kiedy tylko zobaczyłam wymarzone dwie kreseczki - biorę witaminki też dobrze znane Prenatal Classic z jodem , od miesiąca biorę również Omega 3 które zalecił mi lekarz.. Ruchów żadnych szkraba niestety jeszcze nie czuje , czekam i czekam , każdy dzień i tydzień wydaję się dłużyć . W poniedziałek mam kolejną wizytę u lekarza , z jednej strony boję się , czy na pewno wszystko jest w porządku a z drugiej strony nie mogę się doczekać aż zobaczę dzidzię znów na usg 🙂 jestem ciekawa czy na tak wczesnym etapie mój lekarz orientacyjnie będzie mógł określić płeć 😁